witam, przytrafiła mi sie w pt wieczorem głupia wpadka, kochałam sie z mezem pomimo 100% dnia płodnego on nie pytał czy moze skonczyc w srodku bo pomyslał ze jesli pozwalam na sex bez zabezpieczenia sie to wolno mu na skonczenie w srodku, cholera i skonczył, na drugi dzien po roznych 12 h wziełam 1 tabl postinoru po 12 od pierwszej dawki wziełam 2 tabl,
mam pytanie czy was kiedys zawiódł totalnie dla mnie to nieodpowiednia pora na dziecko zawsze uwazałam zeby sie nie kochac bez zabezpieczenia a teraz nie wiem co sie stało chciałam tylko troche sie pobawic a tu klops... za poł roku skoncze 27lat, ale poprostu nie chce jeszcze dziecka nie dojrzałam do tego psychicznie...pomojajac ze uwielbiam miec czas na wszystko wiec same rozumiecie.
pozdrawiam wszystkie mamy !