Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magua

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magua

  1. klo, dzieki za szcegolowe namiary :-D renmanko, extra fotka :-) wygladasz slicznie!! tez do schrupania ;-) gerber, kazda z nas ma gorsze dni... po prostu tzreba przeczekac.... poplakac sobie, a co! minie.... zobaczysz
  2. Jakubek jest do schrupania i zacalowania!!!! Sliczne słodkie Malenstwo
  3. aaaaa....chwalicie i podziwiacie fotke renamanki, a gdzie ja mozna zobaczyc??? ja tez chce...ja tez....! :-)
  4. znalazlam cos takiego na forum \'maluchy\' mysle ze moze byc to bb cenne info \"Dziewczyny - ważna rzecz na temat zółtaczki i karmienia - pamiętajcie, ze noworodki (ale PRAWDZIWE noworodki, dopiero co urodzone, a nie trzytygodniowe - na przykład) sa tak gooopio skonstruowane, że mogą nie dopominać się o jedzenie. I z głodu raczej nie padną;-) ale jak dzieciaczek nie je, to nie \"wypłukuje\" biulirubiony i nasila mu sie zółtaczka - w efekcie jest bardziej ospały i nie chce jeść - w efekcie nasila mu sie zółtaczka - i koło sie zamyka. Ja dowiedziałam się o tej zależnosci szczęśliwie już drugiego dnia (błogosławię pomysł wyjścia ze szpitala na własne życzenie też z tego powodu), ale w innym wypadku NA PEWNO bym nie karmiła młodego na siłę i pewnie miały tę cholerną nasiloną zółtaczkę, a wtedy wiadomo - naświetalnia, oddzielenie od rodziców, stres... Piszę o tym na wszelki wypadek, bo jest to fakt powszechnie znany a tylko my byliśmy tacy zieloni w tej materii. \"
  5. Marzka, a co z karmieniem Maksia jak Ty na caly dzien na uczelnie?? Jak te kwestie rozwiazujecie?
  6. my juz od dawna mamy rozlozone łózeczko, ale na razie sluzy jako przechowalnia rzeczy...materac w folii....gondola od wozka...fotelik samochodowy..... posciel wyprana i wyprasowana w szufladzie spoczywa :-) jak pojde do szpitala to mezulo posciera kurze, umyje podloge i rozlozy posciel, tak sie umowilismy :- saba, moj \'maluszek\' wazy ... 3300g ...... wiec ja na powaznie te slodycze odstawiam... i nie o swoja wage sie martwie, bo wiem ze schudne.... ale ze 4kg moze miec przy porodzie
  7. witam skowroneczki! ciesze sie ze matka i karuzelka sie wam podoba :-) ta karuzelka to wlasnie od dziadkow, ale wybralismy MY ... na szczescie mam fajowych tesciow i wiedza ze bedziemy woleli sobie wybrac to konkretnie co chcemy :-) anioolek, o cholercia .... rzeczywiscie! nie ma zyrafek ;-) hi hi maz mnie pewno zagadal....ale moze jeszcze mozna wymienic?? ;-) no i trzymaj kochana nozki razem, czekajcie grzecznie na mezusia! megan, nic sie nie martw z tym przybieraniem na wadze to naprawde roznie...a to co pracownicy sluzby zdrowia potrafia chlapnac bez sensu to bez komentarza...... moja mama jak pojechala w 8 miesiacu do szpitala z moim bratem, to uslyszala taki tekst na izbie przyjec \" co, 8 miesiac?? eee, to nic z tego nie bedzie!\" wyobrazasz sobie??? no i z TEGO kawal chlopa uroslo i ma dzis 33lata :-D suri, trzymam kciuki mocno!!!! a zatrucie ciazowe to nie samo puchniecie i gromadzenie wody, to tez podwyzszone cisnienie i/albo bialko i cukier w moczu, takze trzeba kontrolowac klo, ja tez dzis zdrowe sniadanko :-) sok pomaranczowy i ciemne pieczywo z bialym serkiem oj, biedna ty z tymi fachowcami za dyche! Sabciu, ta Twoja karuzelka tez w deche! super ze ma ten projektor, to bedzie na pewno bbb atrakcyjne dla naszych maluszkow :-) Lalicja i Myszka, bbbb mocno o WAS mysle Marzka, uh..... no to nie wesolo :-(
  8. aga, musze na koncowce zmienic diete bo synalek juz duzy i zeby niepotrzebnie kilogramow nie lapac oprocz tego mam dosc sporo zatrzymanej wody w organizmie.... a to grozi podwyzszeniem cisnienia co oczywiscie nie jest wskazane dla dziecka.... i tu tez dieta ma znaczenie, wiec musze zacisnac zabki i zrezygnowac z mego rozsadku :-p (sobie i klo tlumaczylam ze slodycze jemy teraz bo przy karmieniu nie bedziemy mogly...) ech, mam nadzieje ze nie przenosimy..... w sumie to jeszcze nie termin...tylko dlaczego ZADNYCH oznak??? no wlasnie..niechby brzuch opadl...albo czop wypadl...a tu nic :-( a karuzelka jet urocza i ten projektor bombowy :-)
  9. oj dziewczyny, ale wy smieszne jestescie :-D czytalam sobie klo, sabe i aniolka i pekalam ze smiechu :-D sabciu, z calym szacunkiem do tego co Ci sie nieszczesna przytrafilo.... dzielna jestes!!! ganeska hi hi ;-) tosmy spuchły ;-) ALEZ NIESPODZIANKA TA NASZA POZNANIANKA!!!! :-D GRATULACJE! A Mikolaj to piekne imie! Barus Małzowinki, przecudny :-) to zaczepianie cudzych mezow tez mi sie podobalo!! ja po wizycie u gina...krew i mocz very oki potwierdzil to co dr na usg.... szyja dluga, zamknieta....dochodzimy pewnie do terminu..... a moze i dluzej?? o nieeeee!!!! a tez slyszalam ze pierwsze dziecki i w dodatku chlopcow sie przenosi wlasnie..... no nic pozyjemy zobaczymy grunt ze ciaza donoszona i zadnego ryzyka nie ma....mam jeszcze 2-3tyg by w terminie jednak urodzic, nie bede sie martwic na zapas ale mam niestety zrezygnowac ze slodyczy :-( klo, lekarz nie pochwalil mego rozsadku :-p mam duze opuchlizny i mam przystopowac :-( oki oki ... kupilismy karuzelke nad łóżeczko http://www.male-lapki.com/karuzela-misiami-fisher-price-p-539.html i matke tiny love \'tropikalna wyspa\' o taka http://www.e-mama.pl/index.php?d=produkt&id=4040
  10. klo, ach my opuchniete biedaczki ;-) jasne, ze bedziemy szczuplejsze niz przed ciaza :-D chociaz jak ostatnio ogladalam swoje fotki z sierpnia z wakacji 2006 .... to nie wiem czego ja sie czepailam.... moge byc nawet taka jak przed ciaza :-D jestes sabciu, to dobrze :-) ja mialam tylko liste podpisac i siedze tu i siedze...... uciekam kochane.....nauka cd ...edukacja wzywa potem wizyta u gina a jeszce potem jedziemy po matke edukacyjna...w koncu wybralismy ufff
  11. he he a ja juz ponad 20kg na + .... ale mam tak opuchniete nogi i rece ze taka waga to przez zatrzymana wode NA PEWNO... :-p;-) he he ale 20 to nie 30, prawda? zawsz to jakies pocieszenie hi hi
  12. he he .... ja to sie usmialam jak on mowil ze to nie przez palenie.... klo, zjadlam pol paczki ciasteczek digestive z czekolada..... bo tak jak Ty jestem bb rozsadna :-p ;-) 9 miesiac to ostatni dzwonek by sie wyspac jak na moje oko ;-)
  13. 10 dni temu sie dowiedzial ze ma raka a dzis juz po operacji.... gdyby kazdy pacjent w Polsce mial tak szybko udzielana pomoc..... a tu ludzie po pol roku czekaja na miejsce....ech! sparwiedliwosc.... k******
  14. pisalam, a sie nie wyslalo :-( otoz - zazdroszcze wam ze czujecie objawy zblizajacego sie porodu... ja niestety brzuch wysoko... kłucie czuje ale rzadko, szyjka dluuuga.... :-( jeszcze troche z brzuszkiem pochodze... atak bym chciala w polowie czerwca urodzic! sabciu, gdzie jestes??
  15. fajnie wam.... czujecie zblizajacy sie porod ja brzuch nadal wysoko....kłucie owszem, ale rzadko, szyja dluuuga... ja to sobie z brzuszkiem jeszcze pochodze...
  16. Myszko, chyba rzeczywiscie zaczynasz si edenerwowac.... NIKT o Tobie nie mysli?? Twoj Tomek ukochany nie mysli? Rodzice?? NIE WIERZE!!!! wpadlas w nastroj \'nikt mnie nie kocha\' .... Myszo jedna! i pamietaj \'nie ma osob nie zastapionych\' bycie zbyt silnym i zbyt samodzielnym tez nie zawsze jest dobre..... trzeba czasem pokaprysic i pogrymasic...udac bezradna myszke ;-) mezczyzni lubia czasem miec mozliwosc opiekowania sie slabym kurczatkiem ;-) nie odbierajmy im tej przyjemnosci :-p a Ty odegnaj te mysli!!!!! gluptasku! i rodzina i topikowa rodzina o Tobie mysli! i Ty to wiesz....
  17. Jutko, ja samochodem juz nie jezdze.... mam za duzy brzuszek i jest zbyt blisko kierownicy :-( pole manewru mam juz niewielki bo oddalajac sie od kierownicy oddalam sie sila rzeczy od pedałów.... a kierownicy wyzej nie moge ustawic, wiec.... z zalem ale zrezygnowalam juz z auta
  18. Myszko, swinko pod noz.... piekna nagroda Cie jutro czeka..... Twoj prywatny synek w Twych ramionach zobaczysz... wrocisz i bedziesz sie smiac z tych wpisow...
  19. Myszko, oczywiscie ze DASZ RADE !!!!!! a ja Ci zazdroszcze tego ze wiesz ze to jutro.... ze moglas sie przygotowac i dobrze sie z tym czujesz....ogolilas sie ....zrobilas pazurki...itp.... ja sie boje ze wyjazd do szpitala mnie zaskoczy i nie bede miala czasu na wszystkie zabiegi, ktore sa niezbedne kobiecie ;-) no albo ze nie bede potrafila ocenic czy do szpitala to juz czy jeszcze skurcze nie sa czeste.... wiec glowa do gory! naprawde jestes w dobrej sytuacji, a my tu wszystkie ciotki bedziemy o WAS myslec!!!
  20. magda r., gratulacje zatem! bo i prawko udalo Ci sie zdac :-) :-) pamietam jak jeszcze u nas na topiku bywalas, to bylo na etapie jak przygotowywalas sie do egzaminow :-)
  21. ja tez podpisuje liste obecnosci :-) przekazuje info od Małżowinki: \"Kochane ciotki, u nas niby wszystko oki i myslalam, ze juz wczoraj zamelduje sie osobiscie. U Bartusia jednak wczoraj bylo podejrzenie zoltaczki i zatrzymano nas na badania. Dzisiaj werdykt, ale ja juz w wyjsciowychciuchach i make-upie :-) \" MAŁZOWINKO, CZEKAMY!!!!! :-d ganeska, anioolek - i tez jestem mega senna sari, na 100% zazdrosci niestety.... stara panna jedna ... nikt a nikt by sie tak nie zachowal patrzac na kobiete w ciazy... ucz sie kochana, ucz i pokaz klase temu babsztylowi !!! megan, nie denerwuj sie, mysmy na tym topiku juz wiele razy przekonaly sie ze nie zawsze te \'prorocze\' slowa lekarza okazywaly sie prawda!!! badz dobrej mysli, a my jestesmy z Toba Lily, cudnie ze jestes zachwycona macierzynstwem :-D no i pocieszylas nas z tym bolem...skoro TY mowisz ze przezyc sie da to na pewno sie da! :-D;-) ale mysle ze o tych mniej uroczych stronach macierzynstwa jescze wszystkie sie przekonamy.... po prostu ze zwyklego zmeczenia czasem bezradnosci.... nie wierze by kazda matka btyla kazdego dnia zadowolona..... ale na to przyjdzie czas ;-) klo, Ty krowkowy potworze! ;-) mniaaam mniaaam
  22. Pliszka..... jak na siebie spojrzycie to juz na pewno bedziesz wiedziala jakie imie bedzie najodpowiedniejsze dla Twego dzieciatka najpiekniejszego na swiecie ma sie rozumiec :-D aga, to tak jak u mnie ...na usg wyszla dluga szyjka....to znak ze dzidziol jeszcze sie nie szykuje...jutro mam wizyte u gina, zobaczymy co powie a ja juz pomalu dojrzewam do .... porodu ;-)
  23. renmanka ;-) jestem szalona...la lall la....... ;-) ja z tymi ruchami to mam tak, ze jak jestem zajeta w ciagu dnia to nie zwracam na nie uwagi i tez mam czasem wrazenie \' ze sie w ogole nie rusza\' wilczek maly....oj jakie to slodkie klo
  24. sabciu, ja ich nie zamierzam pic przed... tylko kupilam gdybym miala problemy...wole miec na zapas ;-) to samo ze smoczkiem i butelka - mam nadzieje nie uzywac, ale wole miec gdyby cos.... Myszka, no tak sterylizatora nie kupowalam bo nastwiam sie na cycusia, a ze do szpitala chce zabrac butle i smoczek to musze wyparzyc... no wygotuje po prostu a Ty kochana, nic sie nie martw!!!! zobaczysz juz za kilka dni do nas wrocisz i bedziesz najszczesliwsza kobieta pod sloncem!!! my tu mocno o WAS myslec bedziemy
  25. znalazlam cos takiego a propos sterylizacji http://www.resourcelibrary.greaterpboropcp.nhs.uk/documents/polish_bottlefeeding.pdf?preventCache=11%2F10%2F2006+15%3A40
×