magua

KLO, BIEDAKU... :-( jak ci dlugo nie bedzie przechodzic to nie boj sie apapu...mi lekarz mowil ze w zadnym razie nie mozna dopuscic do ciaglosci bolu....jesli kilka godzin boli i nic nie pomaga wtedy naprawde nalezy wziac lek, to duzo lepsze niz fundowanie dzidzi takiego stresu a zreszta, tyle juz dyskutowalysmy na tym forum o apapie.... to jest bezpieczny lek dla ciezarowek zdrowka zycze! i milego wee!! trzymajcie sie!

ja_saba :-D Tymek.... Tymcio.... Tymas...Tymula... :-)

Gość! uwielbiam tego dzieciaka! mimo ze moj brat ma trójke dzieci i wszystkie mocno kocham, to Tymcio jest naprawde wyjatkowy :-) a na dodatek moj moz jest jego chrzestnym i jest tego samego zdania....uwielbiamy go! jest przeslodki, sliczny, bardzo samodzielny, sam je, potrafi zasnac wsrod zabawek, nie daje sobie w kasze dmuchac i swietnie sobie radzi ze starszym bratem i siostra :-) aaaa i uwielbia piłke i wszystko co z nia zwiazane.... \'pika...pika\' moj maz dumny...ha wiadomo \'moj chrzesniak\' (a mezunio tez nogę uwielbia wiec...)

ja_saba, :-) mam dwuletniego bratanka Tymoteusza :-D

Kuleczka, Twoj maz jest Niemcem?

nika, Marzka Makowski sie bb postaral by nam te jajeczka i siusiaka jak najlepiej pokazac ;-0 ja tez mam i na fotce i filmiku :-) a jak opis robil i siedzialam przy jego biurku to sie zapytalam czy to pewne ze chlopak, bo jak za 3-4 miesiace ma sie okazac ze dziewczyna to.... a on mi na to z tym swoim usmiechem malego chlopca ze niespodzianki nie bedzie ... ze jest na 100% pewien ze to chlopak :-D wiec... Marzka, jak Ci sie Makowski podobal? Kuleczka, brzmi pysznie :-) kawka na balkonie z tkim widokiem:-D przejezdzalam raz kolo jezioraka bodenskiego, w drodze do francyji

klo i lalicja, a my sie w gorach spotkamy...niwmowleca siatka mafijna na cala Polske sie rozciagnie ;-)

nika, Ty, Marzka i ja mialysmy usg u Makowskiego... myslisz ze nasz doktorek mogł sie pomylic?? :-p Płomien jest tez z wawy :-)

klo, to i my jakis sabat w okolicach Zywca mozemy urzadzic :-) moj brat jaies 30min od Zywca wlasnie mieszka

nika, doslownie rzut beretem :-D :-D

lalicja, dwa lata temu moj brat z rodzina przeprowadzil sie w gory, do Koszarawy kolo Korbielowa, jak bede do niego jechac za rok ;-) to Cie odwiedze :-) nika, tak rzeczywiscie zgodni :-)

nika, na razie sie nie wyprowadzamy :-) zostajemy na Pl 3+++ to i do Łazienek z wozkami bedziemy mogly Traktem Krolewskim sobie chadzac :-) z Wiktorkiem i Maurycym :-)

nika, ja tak samo tym razem mam tylko skierowanie na glukoze i mocz z innej beczki...nika znasz ten park przy Ksiazecej na Solcu? albo ten miedzy uniwerkiem a biblio na ul. dobrej? albo ten za Kopernika na tylach Nowego Swiatu przy szkole muzycznej? moze sie kiedys na spacerek wybierzemy wspolny? :-)

kasia e., malej produkcji ci obiecac nie mozemy ;-) ale to ze czekac na ciebie bedziemy to TAK :-) ja tez juz zaczynam zajecia, w te niedziele :o a tak milo bylo z wolnymi wee....nic to to juz ostatni semestr :-D

acha, i jesli dobrze zrozumialam to tylko raz mnie kłuja ide do labo, pije glukoze, czekam godzinke, pobieraja krew i wsio :-) nika, tak? nie pilas drugiej kolejki glukozy? raz tylko prawda? 4U !

kasia e myslalm ostatnio o Tobie :-) dosc rzadko bywasz u nas ostatnimi czasy

he he kumam ;-) i nawet mi nie przyszlo do glowy nie sluchac sie gina... jestem grzeczna dziewczynka :-p :-)

Dorota, ano widzisz jak to czasem nielogicznie bywa... byc moze punktem odniesienia jest wynik ostatniej morfologii??? nie mam pojecia :o i szczerze mowiac.... :-p pojde na to badanie jak lekarz przykazal po sniadaniu, a w poniedzialek sie okaze czy to sluszna droga...jesli nie to w inny dzien w tyg sie wybiore

na badanie glukozy na samiutkim poczateczku ciazy trzeba byc na czczo..... przeczytaj jeszcze raz uwaznie ;-) milego masazyku :-)

Myszka, ale w tym artykule wyraznie jest napisane ze nietrzeba byc na czczo.... \"Po godzinie od wypicia wody z glukozą pobiera się krew i oznacza poziom stężenia glukozy. W czasie tego badania kobieta nie musi być na czczo, nie ma także znaczenia pora dnia ani czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku\" ???

Myszka, tak :-) jesz normalne sniadanie i udajesz sie na badanie glukozy :-) lekarz mi to DRUKOWANYMI literami powiedzial, ze mam zjesc sniadanie nie zemdlejesz :-) a ja bede musiala sie poswiecic...

mojemu sie az rece pala do tej roboty ;-) ale ja jakos wole te czynnosc dla siebie zachowac...no przynajmniej dopoki moge:-p

Myszka, no wlasnie nie powinno sie byc na czczo, mnie lekarz polecil sniadanie zjesc przed... a ja nie jem sniadan tak wczesnie... uh ...to bedzie ciezki poranek :-(

ja tez sie przy pomocy lusterka gole... nogi jeszcze spoko daje rade, ale niebawem mezus obowiazki nadwornego golarza przejmie, na co czeka zreszta z utesknieniem ;-) nie wiem jak mozna byc grubasem na codzien....strasznie to niewygodne!

ja saba :-D :-D :-D hi hi usmialam sie!!! co do golenia, hmmm no wlasnie....... jak to z tym jest? ja bym jednak sama wolala.... moja przyjaciolka dwa lata temu rodzila na zelaznej i tam pozytywnie przyjeto jej rekodzielo w tym temacie ;-) i polozna ja pochwalila ze dobrze sie wygolila.....ale wtedy jeszcze mnie nie interesowaly szczegoly....co zostawila a czego sie pozbyla...