magua

a my na SV juz bylismy :-) bbbbb mi sie podobalo :-) no i na te 3 siostry czekamy...............

Jutka, jedyne pocieszenie to to, ze dodatkowych kg nie zlapiesz! ja wcinam wszystko..... i 10kg na + he he :-p

Myszka, razem z wozkiem? zdziwiona, bedzie wesolo :-) bedzie! ;-) bedzie dobrze przede wszystkim!

tak zdziwiona, nasz Maluszek bedzie mial oddzielny pokoj :-)

poduszka super!

tak, tak osobny swoj pokoik :-) a tez lubie przed tv na plecach ...

co do lezenia na plecach, pytalam o to swego gina, bo tez o tych zylach czytalam i nawet ze sie zaslabniecia moga zdarzyc, wiec zapytalam i powiedzial ze owsze, ale tak od okolo 7 miesiaca nie bedzie wskazane na plecach lezec tylko na bokach a teraz macica nie jest jeszcze ciazka by mogla niedotlenienie spowodowac tzn ucisk na zyle ja tez luuubie na pleckach :-) ale juz teraz staram sie jednak unikac, by sie przyzwyczajac

Myszka

Myszka, brzmi pysznie!!!! :-) a o oliwce na sciany pokoiku tez myslalam :-)

zdziwiona, zgadzam sie! zrobic cos z miloscia dla drugiej osoby lub z powodu ze sie to po prostu LUBI to co innego niz z robic cos z musu, bo tak wypada.... i ze zona zawsze z obiadem w posprzatanym mieszkaniu musi czekac....brrrr.... jesli to lubi to ok! jesli nie, to i maz poinien uczestniczyc w zyciu domu a nie tylko na gotowe... ale racja hb, same sobie mezow wybieramy i DOBRZE !! :-D

tak sam z siebie gary zmywa, nawet sa \'klotnie\' o to ze ja tez jednak czasem bym chciala pozmywac ;-) ja sie smieje ze zanik rak niedlugo bede miala, bo po co mi one hi hi zmywarki nie mamy na razie bo kuchnia zbyt mala, jak sie przeprowadzimy bedzie :-) Myszka zazdrosze tej zylki do gotowania :-) ja jestem zlote jajko mojego mezusia :-D :-) Myszka, acha...a jak taki parawanik wyglada? cos fajnego chyba szykujesz :-)

no i na szczescie, mezunio niczego takiego ode mnie nie wymaga :-) a jak juz zrobilam mu ze dwa razy obiadki i podalam jak przykladna :-p zona pod nos to mnie \'zbesztal\' ze zamiast odpoczywac to w kuchni czas spedzam.... i ze jak juz to on sam sobie na talerz wezmie bo ma lapki :-) i nie daj Boze jakbym zmywac chciala....zakaz totalny bo stac mi nie wolno bo krazenie pogarszam, sadza mnie na fotelu, micha z woda i olejakimi-stopki moczyc kaze bo tak sie narobilam przy tym obiedzie.... tak bylo!!! wiec Bogu dziekuje za takiego SKARBA

u mnie to jest tak ze jak bylam na L4 to mialam tyle rzeczy do zrobienia, tyle aktywnosci ze nie mialam czasu by obiad robic :-p, a jak jestem w domu to po to by odpoczywac a nie stac przy garach brrrr.... na razie takiego problemu nie mam bo chodze do pracy i wracam tak samo pozno jak maz, wiec jemy lunch na miescie a wieczorkiem to juz tylko cos lekkiego.. owoce, soki, koktajle itp a le jak juz bede uziemiona w domu, to za chiny nie chce by to sie = ze sprzataniem i gotowaniem li i jedynie :o od czasu do czasu owszem, z miloscia przygotuje uczte dla ukochanego ale tylko od czasu do czasu :-p

Myszka skoro naprawde lubisz gotowac to na pewno robisz pysznosci!!! :-) ja wczoraj zrobilam przepyszna pomidorowke z ryzem....co jak co ale zupy, a szczegolnie pomidorowa wychodza mi palce lizac :-) sam mezunio mi mowi, ze lepsza niz u mamy.....to jest dopiero komplement! :-D a na reszte obiadku pojechalismy do moich rodzicow...pulpety rybne mniaaaam

jak pojde na L4 nie bede obiadkow gotowac :-p

ha! a my w piatek dostalismy z Maluszkiem od tatusia :-) misia z pozytywka i fundujemy sobie melodie do snu...tzn do mojego snu, bo wieczorem dzidziol zaczyna dopiero brykac.... dwa wieczory pod rzad zasypialam z misiem na brzuchu..... dzidzia sie ruszala a jakze! w niedziele rano postanowilam go \'obudzic\' :-p i ...... SZESC kopniakow pod rzad !!!!!!!!!!! :-D :-D :-D

Myszka, wcale nie jest to latwe wbrew pozorom ;-) ilosc wozkow jest ogromna, wybor nieziemski i ceny i kolory wszystko mozna dobrac :-) my chcemy wozek 4-ro kolowy, a w zasadzie 6 bo przednie kola beda podwojne, pompowane srednie kolach (nie duze) no z takimi szczegolami jak : kola przednie musza byc obrotowe 360\', gondola duza - okolo 80cm, no i z tymi szcze golami, ktore my chcemy zaczyna sie problem bo tylko 3 firmy robia takie: bebeconfort, bebecar i emmaljunga i teraz miedzy tymi trzema bedziemy wybierac..... uhuh, ale emmmaljunga raczej odpadnie bo ten model z 4 kolami ma b nisko gondole, a mnie sie nie podobaja takie wozki, wole na standardowej wysokosci wiec tak naprawde wybierac bedziemy miedzy bebeconfort a bebecar, z tym ze w bebeconfort wycofuja duze gondole (wiem po co???!!!!) no i jesli chcemy ten model to musimy wozek kupic na dniach, bo potem nie bedzie..... prawdziwy zakup planowalismy dopiero na wiosne... coz! uh ale sie rozpisalam :-) ale fajowe to wybieranie wozka!!

kasia e. mistrzowskie te filmiki :-D !!! najbardziej mi sie podoba to jak malec bawi sie pepowina :-) moja kolezanka mowi, ze jak patrzy na swoja 3-letnia core to czasem ma przed oczami fotki z usg w 30tc, rysy twarzy juz wtedy byly tak mocno wyrazne!!! odlot!!!

Małzowinka, na co idziecie i do ktorego??

klo, dzieki :-) juz mi slinka cieknie!!! pizze tez sobie zapisalam, ale pewnie mezulo pierwzy sie do przepisu dorwie niz ja ;-)

Małzowinka, TO NIE BEDZIE nasze zmartwienie, zobaczysz!!!!! przykro mi z powodu Twego pierwszego syneczka :-( a to dla Ciebie

ewelajn, GRATULACJE !!!!!! :-) :-) :-) ja usg dopiero za tydzien

kurcze nawet nie wiedziala, ze leniwe tak prosto sie robi !!! moze sie skusze? od 23 tc dzieciaczki maja szanse przezyc i to jest bbbb pocieszajace patrzac na nasze stopiki :-D

mialo byc :-D a nie :o

kawy nie pije od poczatku ciazy, wiec szklaneczka coli od czasu do czasu....hmmmm.... nie sadze by bylo to cos bbb zlego ;-) u mnie w domu mezulo pichci :-) mnie sie nawet kotleta nie chcialoby zrobic.... czasem robie mu niespodzianke i w wee jakies pyszne sniadanko przygotuje, ale rzadko... mezulo wygania mnie z kuchni, on po prostu uwielbia gotowac i robi to z sercem :-0 wszyscy jestesmy zadowoleni hi hi