Blanqua
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Blanqua
-
Matusia - zupelnie jak scenariusz filmowy jakiegos romansidla :) to gdzie przepadl wtedy jak pojechal umyc samochód?
-
Natia rozumiem... ja też miałam dzis małą załamke - dowiedzialam sie, ze niedawno na opisie gg umiescil swoj nowy nr tel, ja go oczywiscie nie znam i pewnie nie poznam... to juz absolutny koniec i nic nie moge zrobic :( a do niedawna myslalam, ze w przyszlosci jeszcze dojdziemy do porozumienia - nie, ze bedziemy razem ale od czasu do czasu zagadamy co tam u nas... choc jak dluzej pomysle to nie wiem czy to ma sens, serducho mnie boli, oczy od razu mokre - bo pozostal wielki sentyment, tylu rzeczy nie dokonczylismy, moje uczucie nie wypalilo, zle mnie potraktowal a ja nie potrafie o nim zle myslec, nazwe go w myslach dupkiem albo inaczej ale jak ktos mowi, ze jest dziwny/smieszny to mi go zal i chce go bronic i tlumaczyc, choc faktycznie stal sie \"inny\" ale wiem, ze jest w porzadku, znalam go blizej, moj mózg nie przyjmuje do wiadomosci, ze on sie mogl zmienic tak bardzo, serce teskni... kuźwa przywiązałam sie i co na to poradze, tyle lat znajomosci przepadnie tak po prostu, taki wał ... :( nic to nie znaczylo... a dla mnie bylo wszystkim, choc idzie piaty miesiac nie ma dnia zebym o nim nie myslala ... już mniej, rzadziej ale nadal... nawet w snach raz zle, raz dobrze... to juz zahacza o obłęd :( przepraszam mialo byc o Tobie a bylo o mnie... nie potrafie sie uporac z tym:( jedyne sensowne rozwiazanie to koniec z facetami !!! no man - amen !
-
ja powoli przymierzam sie do wyjazdu... będzie szał, jedziemy jeszcze na Slowacje do cieplych źródełek także odpręże sie mam nadzieje a potem sylwester ostatnia radość w tym roku. Bawcie sie na swoich wysmienicie!! wyrywajcie facetów i nie wazcie sie wspomniec bylych!! do zobaczenia w nowym roku!! buziaki
-
lonely - ściskam Cie mocno... wiec co czujesz bo ja mam sie podobnie... jakoś mnie doluje bo wiem, ze nie musialo tak byc i tak mi z tym ciezko :( Ty masz o tyle trudniej, ze pojawila sie u niego "nowa" ja na swoje szczescie nie wiem czy ktos mnie juz zastapil ... ale fakt, ze ktos kto byl tak bliski jest teraz obcy mnie przerasta. smutne te świeta :(
-
ej nie śpijcie :P dziewczyny życzę wam szczęścia i miłości waszych marzeń na te świetą i na nowy rok! nie traćcie uśmiechu na twarzy i ufajmy, że nasze życie będzie promieniało jak kiedyś :) buziole !!
-
Kici - ja się chyba ośmiele na standard;) spodnie w kant i wieczorową bluzke... bo jak halny powieje:P a Nowy Rok pewnie tradycyjnie bedziemy witac na zewnatrz... oj tak sie nie moge doczekac:) Ćmo - marzenia to piekna sprawa... a jeszcze piekniej jak sie daja realizowac.
-
tez impreza massowa w górach, mocno % , rok temu mialam skorzystac z tego zaproszenia ale mialam blokade, wiec w tym roku mam nadzieje sie tam wybawic za wsze czasy:) ale mam problem - nie wiem co zalozyc ? :( :P
-
no wlasnie z kazdym nadchodzacym rokiem ma sie jakies postanowienia, nowe nadzieje... btw macie juz plany na Sylwestra?
-
mam nadzieje, ze nowy rok jest dobrym momentem, zeby \"wyzdrowiec\" ... chociaz wlasciwie kazdy dzien jest dobry, wiec zeby w Nowym Roku byly tylko dobre dni dla kazdej z nas... oh ckliwe to bylo na zyczenia jeszcze przyjdzie czas... a jak mijaja wam przygotowania do swiat? qrcze tak bym sie chciala pokrzatac troche w kuchnii to nie moge wejsc nawet na chwile, bo \"przeszkadzam\" dlatego nie lubie świat... wiecej zamieszania niż sensu...
-
troche minęło nim przebrnęłam przez te wszystkie strony... ale teraz jestem juz w miare na bieżąco co z wami. Tylko coś sie dziwnie tu uspokoiło:/ czyzbyście sie przeniosły na inny temat? rozumiem, ze u wielu z was zmienilo sie podejscie do tematu i to nawet byloby uzasadnione. Ja jeszcze sie chwieje, ale juz mnie to coraz mniej obchodzi... dlugo w domu nie bylam i gdy w koncu wróciłam jakieś wspomnienia odzyły - tyle dni przeplakalam w swoim pokoju, na szczescie nie widzialam go jeszcze i mam nadzieje, ze go nie zobacze ani na ulicy ani nawet przez okno...
-
heja, dawno nie zaglądałam ale widze że siły wsparcia nie osłabły... ja właśnie rozpoczęłam ferie i wróciłam do domu... trochę mnie zniechęcają i przygnębiaja te nadchodzące świeta, ten wolny czas, choc wiem, ze ludziska go potrzebuja i ja tez ale wolny czas sprzyja rozmyslaniom i jakoś brak powodów do zadowolenia a to już 4 miesiac idzie... a poza tym to własnie wrócilam od dentysty :) pozdro!
-
qrcze miałam od dłuższego czasu iść dziś pobaunsować ... później mi sie odechciało a teraz mysle, ze chyba jednak pójde... miłego wieczora dziewczyny :)))
-
Karola mów od razu jaka ciekawostka :)
-
zniosłam sentyment do gryzoni po rozcinaniu ich na zajęciach :( ale żal Twojego chlip
-
czosnek też działa popędowo :-P
-
brak świecy czy kadzidła ? ;)
-
czyżbyscie z teorii do praktyki przeszły, właśnie skończyłam pisać i miałam nadzieje na tą imprezke:P cholcia !! ostatnią aktywną sama uciszyłam :(
-
oj nie złość się, ale trudno sie domagać od nich czegoś już nie są nasi...
-
okropnie smutna - cśiiiiiiiiiiiiii dość o tych gadach gadania :)
-
oj jakie wy poprawne jestescie o ksiażkach na imprezie ?:P jak skończe pisac referat to wróce do was :)
-
musze was poczytac... moze jeszcze dojde do jakichś przemyslen :)