Blanqua

nie, ponad 2 miesiace zupelnej ciszy... tylko kilka razy sie minelismy bez slowa...

cześć natka!

powoli zaczynam też nim gardzić, chyba moge uznać to za pozytywny objaw zdrowienia? :P

też racja ale wszystko tak wolno ukladam od nowa, co nóż coś sie burzy...

oj Agatenka ja Cie rozumiem, nie jestes sama dziewczyno ale jeszcze troche czasu uplynie nim wrócisz do normy... ja wciąż dochodze.

natia ja wiem i poznam chyba wszystkie;)

Margola dla mnie przechowywanie takich wspomnien to katusz na wlasnym sercu... ja bym tego nie czytala. Ale interesuje mnie historia delicjii, wiec jak może podrążyć to napisz, czy gdy zerwaliscie to krótkim cięciem, czy przez te 4 lata mieliscie kontakt ?

Margola ja nie bede wracac do tego bo to juz nie istotne, na temacie jestem z przyzwyczajenia i troche z nudów a nie z przypuszczalnych pobudek...

Mikunia sory, że to napisze ale dość popaprany ten Twoj przypadek.

my kochamy \"pomimo\" i nawet wbrew sobie...

apetit rozumiem tymbardziej, że było małżeństwo i jest dziecko jego zachowanie jest nieodpowiedzialne... kolejny dowód na to, że w dobie \"wszystko wolno\" ludzie łatwiej podejmują decyzję, bo zawsze mogą sie wycofać... to oczywiscie nie wypełni Ci tych nocy ani nie poprawi poranków ale warto postarac sie myslec, że lepiej być samej niż mieć tylko fizyczną obecność kogoś obcego zupelnie niezaangazowanego emocjonalnie.

nie kochał? raczej nie chciał kochać... zepsuł w zalążku;)

Margola najlepszy wybór !

apetit byliscie malzenstwem ?

to pisz tutaj albo schowaj przed sobą komórke...

to odpuść... poczekaj aż podkuli ogon i wróci a jak sie tak nie stanie to mała strata, najwieksza głupotą byloby narzucanie sie mu.

Margola to dziwnie zabrzmi ale oni tak mają, pociesz sie, ze nie tylko jemu przeszlo z dnia na dzien. Cierpienie uczy to wszystko co mam do dodania.

cześć ! Natka na dyżurze? :P

oj zmykam

oj to szkoda:( ale rozumiem, bo mam podobny problem - znowu bede spała z dwójką ludzi w jednym łóżku a to takie nie wygodne:P ta równowaga spowodowała, że w moje życie wdarła sie rutyna i już mnie to zaczyna wkurzać - wiem straszny malkontent jestem ale taki dzien - zwykle wpadam tu jak mam slabszy dzien :P:P

Natia, to kiedy ten browarek? ;) zamierzasz zaliczyc jakies koncerty w te juwenalia w Katowicach?

no nic właśnie, więc tylko głębokim \"echem\" zaznaczyłam swoją obecność :) witajcie

echh

hejka dziewczyny! u mnie total dno, już myślałam, że jestem odporna psychicznie na niego i nic mnie nie obchodzi a tu masz u niego opis, że bardzo chciałby kogoś pocieszyć - pierwsza myśl, ze jakas inna i od razu żal, łzy w oczach... u mnie wszystko trwa dłużej niż przeciętnie, długo rozgrzewałam sie z uczuciem do niego i tyle juz z tym walcze... chcialabym sie kimś zainteresowac, kto zaprzatalby moje mysli, w których jest wciaz tamten!! ale to wcale nie takie proste, co jakiś sie natrafi to po przejściach albo gorzej gej lub snob! tak wiec biore urlop od samców - no men amen! trudno, że najlepsze lata poświęce ... (mam nadzieje, ze tylko miesiace) pozdro! Ps. wiem, ze przynudzam zwykle dlatego wielki buzior dla was!!

jo joł ! boshh ale sie spisaliscie... nie ma szans zebym to nadrobila. melduję, że zdałam prawko :D :D :D :D :D :D :D - dziekuje za kciuki :) dobranoc