Mysh
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mysh
-
:) Salma, coz za niewybaczalne niedopatrzenie ;) Juz sie robi :) Szalla - 15.11, cora Nikii - 23.11, cora Micka - 5.12, cora Elfik - 6.12 Vengel - 14.12, syn Sniezka - 17.12 Wikoli - 18.12 Asiak2003 - 24.12 Salma - 24.12 Mysh - 25.12, syn Lonka - 26.12, cora Schmetterling - 17.01, cora Aga - 25.01
-
cd. wlasnie spedzilam bite pol godziny na rozwieszaniu upranych ubranek mojego Groszka, a nie byly to wszystkie ubranka :) ale wiecie jak to jest, czlowiek obraca w palcach kazda rzecz, strzepuje, rozwiesza z namaszczeniem, dokladnie, bez zamiec i niedoskonalosci... :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) nic tylko wyciagnac lezaczek do ogrodka, ustawic na przeciwko sznurkow, usiasc i podziwiac
-
Witajcie Niedzielna Pora :) Ostatnio prawie tu nie zagladalam, bo wpadlam w amok, Amok Skanowania. Dopiero od niedawna mam mozliwosc przechowywania wiekszej ilosci danych na twardym dysku i korzystam z tego w ten sposob, ze zaladowuje go zdjeciami. Chyba wlasnie tworze cos w rodzaju ogromnego archiwum. Skanowanie otwiera ogromne mozliwosci nowego kadrowania zdjec, zmieniania kolorow, poprawiania jakosci... to straszliwie wciaga, mozna spedzic godzine nad jednym zdjeciem. I tak pranie moze sobie moknac na dworze, kran moze kapac, przeciag trzepac niedomknietym oknem - ja nic nie slysze, nic widze, ja skanuje :) To niewidzenie i nieslyszenie (jako ciagle ROZTARGNIENIE) to zreszta chyba jakas ciazowa przypadlosc. Wczoraj podczas wieczornego spaceru Myszon puscil na chwile moja reke... A ja... wiecie... ide sobie jakbym byla sama... drapie sie po brzuchu... mysle o brzuchu.... widze brzuch... ulica? chodnik? samochody? a co to? w pewnym momencie poczulam tylko ze ktos lapie mnie i silna reka sciaga na chodnik... to zdarzylo sie wielokrotnie... cdn
-
Szalla - 15.11, cora Nikii - 23.11, cora Micka - 5.12, cora Elfik - 6.12 Vengel - 14.12, syn Sniezka - 17.12 Wikoli - 18.12 Asiak2003 - 24.12 Mysh - 25.12, syn Lonka - 26.12, cora Schmetterling - 17.01, cora Aga - 25.01 oto nasze zestawienie statystyczne po raz kolejny, bardzo prosze o uaktualnianie i dopisywanie ewentualnych zmian musze zmykac - pedze na basen - dzisiaj pierwsze zajecia dla ciezarnych :) bardzo jestem ciekawa :) Szalla, to niesamowite! moj Groszek ma teraz jakies 1200 / 1300 gramow, czyli plowe wagi twojej corci - oznacza to tyle ze on podwoi swoja wage w ciagu najblizszego miesiaca, no, 6 tygodni. Cud natury (!?)
-
Witajcie Moje Drogie :) :) Nikii, a ja mam jutro wizyte u lekarza, niestety nie USG, ale i tak sie dowiem czy wszystko jest ok :) czy Groszek w normie, gdzie glowka, ect. Wczoraj zmierzylam sie w pasie - 101 cm :) :) Elffiku, ja tez sporo mysle o porodzie. Moze nie mozna tego nazwac strachem, to raczej ciagle proby wyobrazenia sobie, jak to bedzie. Naprawde juz nie moge sie doczekac szkoly rodzenia, bo dopiero wtedy tak naprawde sie dowiem, czy np. bede mogla snuc sie po szpitalnych korytarzach dopoki nie padne, czy nie. Probuje tez sobie wyobrazic poczatek porodu, ja, my, w domu, pora, ostatnia kapiel (nie wiem czemu wbilam sobie do glowy, ze jak sie zaczna pierwsze skurcze, kiedy niecierpliwosc zacznie na oslep gnac do szpitala pomimo ze to za wczesnie - ja napelnie sobie wanne woda i spedze w niej duuuuzo czasu. Potem obejrze jakis nieszkodliwy ale piekny film... a potem... oto moja romantyczna wizja porodu... na razie sie urywa zaraz po filmie... Ja mam nadal na plusie moje 8 kilo, ale trudno powiedziec, ze wszytko poszlo w brzuch. Brzuch mam duzy, naprawde, tak przynajmniej mysle, choc nie mam porownania. Jest duzy i wysoko :) Ale oprocz brzucha i Groszka przybyly mi jeszcze zapasy tluszczyku, w postaci malych waleczkow dokladnie tam, gdzie zawsze normalnie przybieram na wadze - na bokach :) :) :) :) :) natura tak chce :) o ubrankach mysle juz baaardzo intensywnie, przegladam katalogii i okoliczne sklepy - na pewno mam juz dokladna wizje tego wszystkiego co powinno na Groszka czekac. A zaczne na pewno od cieplego spiworka do spania i od cieplego kombinezonu na wyjscia. Natomiast jezeli chodzi o body i spioszki, to nazbieralam tego chyba akurat tyle, ze nie bede miala wiele do dokupienia w pierwszym rozmiarze :) za chwile jade sobie kupic kostium z miejscem na brzuch, bo w sobote zaczynam basen, HURRA ! pozdrawiam Was cieplutko nie dajcie sie zadnym przeziebieniom :) Elffiku, walcz! papapapapa
-
hej, hej! Wlasnie wrocilismy z poltoragodzinnego spaceru. Udalo mi sie znalezc 4 orzechy wloskie - oczywiscie wydlubalam je z zoltej skorki i pochlonelam natychmiast, takie swiezutkie. Wczoraj natomiast wybralismy sie na grzyby - ani jednego grzyba !!! Ale za to jaki las! jakie powietrze! jakie widoki na Pireneje! Narwalam pieknego wrzosu na bukiet. Uwielbiam spacery - jezeli to mozliwe spacerujemy codziennie, pory roku modyfikuja tylko rodzaj czy dlugosc trasy. Dlatego mam nadzieje, ze jak najdluzej nie bede musiala rezygnowac z tego naszego rytualu. Tempo marszu oczywiscie dostosowane do moich nowych mozliwosci :) Jezu, po takim spacerze czuje sie duuuuzo lepiej niz po godzinnym siedzeniu na kanapie. Czasami trudno mi usiedziec do konca filmu! Jezeli juz boli mnie kregoslup to raczej od siedzenia niz od chodzenia! A siedziec siedze! Bo nie da sie robic na drutach chodzac. Jeszcze tylko pol rekawa i zaczynam sweterek dla Groszka :) pozdrawiam serdecznie
-
hej, hej! Wlasnie wrocilismy z poltoragodzinnego spaceru. Udalo mi sie znalezc 4 orzechy wloskie - oczywiscie wydlubalam je z zoltej skorki i pochlonelam natychmiast, takie swiezutkie. Wczoraj natomiast wybralismy sie na grzyby - ani jednego grzyba !!! Ale za to jaki las! jakie powietrze! jakie widoki na Pireneje! Narwalam pieknego wrzosu na bukiet. Uwielbiam spacery - jezeli to mozliwe spacerujemy codziennie, pory roku modyfikuja tylko rodzaj czy dlugosc trasy. Dlatego mam nadzieje, ze jak najdluzej nie bede musiala rezygnowac z tego naszego rytualu. Tempo marszu oczywiscie dostosowane do moich nowych mozliwosci :) Jezu, po takim spacerze czuje sie duuuuzo lepiej niz po godzinnym siedzeniu na kanapie. Czasami trudno mi usiedziec do konca filmu! Jezeli juz boli mnie kregoslup to raczej od siedzenia niz od chodzenia! A siedziec siedze! Bo nie da sie robic na drutach chodzac. Jeszcze tylko pol rekawa i zaczynam sweterek dla Groszka :) pozdrawiam serdecznie
-
Patrzcie co znalazlam odnosnie sterylnego traktowania milusinskich: http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1188647&KAT=241
-
u nas dzis jest jesiennie do kwadratu: leje jak z cebra chyba czas odlozyc sandaly do szafy ale za to po takich deszczach na pewno prawdziwki beda !!!!
-
ja tez uwielbiam jesienna aure zapachy wyzwolenie z upalu kolory jagodzin w Pirenejach Pireneje od naszej strony sa pelne bukowin. Buki jesiennieja na brazowo, monotonnie. To dlatego te jagodziny sa takie wazne. Zeszlej jesieni nazbieralam bukiet takich jagodzin i zasuszylam zeby zachowac ta czerwien na caly rok. Odpowiedni wazonik znalazlam dopiero tego lata - odpowiedni wazon jest tak samo wazny jak sam bukiet. I juz wiem, ze bukiet suszonych jagodzin zagosci w moim domu na stale. Bede go tylko odswiezac co roku. Dlatego nie wolno mi przegapic momentu, kiedy te male listeczki osiagna doskonala czerwien. W tym roku jest jeszcze za wczesnie. Mam nadzieje, ze kiedy czas nadejdzie, bede jeszcze w stanie wgramolic sie na zbocze. Jak na razie juz musialam zrezygnowac z jednego z naszych ulubionych miejs na grzybobranie - zbyt stromo tam jest. Tymczasem liscie w ogrodku zaczely juz sypac sie na calego i jesien pachnie halasliwie. Wczoraj spedzilam popoludnie na robieniu porzadkow w ogrodku - dumna ze fizycznie jeszcze daje rade :)
-
Witaj, Salma :) masz! na powitanie wciagamy sie na nasza liste :) Szalla - 15.11, cora Nikii - 23.11, cora Micka - 5.12, cora Elfik - 6.12 Vengel - 14.12, syn Wikoli - 18.12 Salma - 24.12 Mysh - 25.12, syn Lonka - 26.12, cora Aga - 25.01 Schmetterling - 26.01, cora a co bedzie? cora czy syn?
-
Czasami dopada mnie niecierpliwosc...trzy miesiace to jest jeszcze tak duzo !!! :) Szalla, tobie zostaly juz tylko dwa ! :) Nikii, i tobie niewiele wiecej ! :) Nikii, powodzenia.
-
to tak dla przypomnienia :) Szalla - 15.11, cora Nikii - 23.11, cora Micka - 5.12, cora Elfik - 6.12 Vengel - 14.12, syn Wikoli - 18.12 Mysh - 25.12, syn Lonka - 26.12, cora Aga - 25.01 Schmetterling - 26.01, cora
-
A u nas zaczal sie sezon na figi :) Wczoraj sasiadka przyniosla mi cala skrzynke: uczta trwa :) Uwielbiam figi A orzechy laskowe nadal sypia sie gesto z naszych dwoch leszczyn. Srednio godzine dziennie spedzam na zbieraniu ich i to jest jednak z tych czynnosci, ktore wykonuje mi sie z coraz wiekszym trudem. Staram sie kucac a nie schylac, ale ile razy mozna robic przysiady??? U nas nadal potwornie goraco, ale moze dzis po poludniu wreszcie popada. Przydaloby sie. :) Schmetterling, a jak to u ciebie bylo z badaniami na wykrycie AIDS, zapalenia watroby typu B, toxoplazmozy i rozyczki? Mialas takowe? Pozdrawiam cieplutko
-
Witajcie Kobiety z centrum swiata skoncentrowanym w brzuchu :) :) Szalla, eh, ci klienci, niefrasobliwosc, niedotrzymane umowy... ALE NAJWAZNIEJSZE ZE SAMA SOBIE JESTES SZEFEM :) :) aga, wiesz ja juz sie zapisalam do szkoly rodzenia, ale zajecia zaczynaja sie dopiero w pazdzierniku, wiec niestety nie moge sie podzielic wrazeniami. ja nie mialam zadnego wyboru. w mojej malenkiej miescince szkola rodzenia jest po prostu jedna - przy szpitalu - do tego bezplatna :) nie bylo dylematu czy wiecie, ze od szostego miesiaca do konca ciazy ubezpieczalnia zwraca mi sto procent kosztow wszelkiego leczenia (do szostego miesiaca to bylo sto procent ale tylko za leczenie i lekarstwa bezposrednio zwiazane z ciaze - a teraz moge zlamac noge, albo isc do dermatologa, albo laryngologa, potrzebowac jakichkolwiek lekow i wszystko to zostanie mi zwrocone) Wspominalam juz, ze robie na drutach... Wlasnie malymi kroczkami zblizam sie do konca swetra dla mojego Myszonia. Poniewaz welne zamawialam z katalogu i nie chcialam zeby mi bron Boze zabraklo, zamowilam duzo wiecej niz bylo trzeba. Wyglada na to ze sporo mi jej zostanie. I wiecie co wymyslilam? Zrobie identyczny sweterek miniaturke dla Groszka !!! Oczywiscie na roczek, bo przeciez Groszek bedzie mial roczek dokladnie w zimie, wiec cieply welniany sweterek mu sie przyda. :) Ten pomysl i perspektywa wydziergania po raz pierwszy takiego malego sweterka jest dla mnie jak marchewka na kiju. Nie moge sie odkleic od drutow. Pozdrawiam serdecznie.
-
:) LONKA, ja tez nie pracuje :) tzn. przynajmniej w tradycyjnym rozumieniu tego slowa, bo nie chodze do pracy, ale od czasu do czasu robie tlumaczenia pisemne - oczywiscie w domu. Narzedzia pracy identyczne jak twoje: komputer plus internet.
-
Wiecie co, ze nie robi sie w Polsce badan na wykrycie AIDS czy zapalenia watroy typu B, to jeszcze, powiedzmy, moge zrozumiec (choc gdyby mama byla nosicielka jednego z tych wirusow, to wiedzac o tym lekarze mogliby zapobiec zarazeniu rodzacego sie dziecka) ... Jednak bardzo dziwne mi sie wydaje, ze nie robia wam badan na obecnosc przeciwcial rozyczki i toxoplazmozy. Wszystkie wemy jak bardzo brzemienna w skutkach moze byc tka choroba przechodzona w ciazy... Wyobrazcie sobie, ze we Francji takie badania trzeba zrobic juz przed slubem !!! A potem w ciazy jeszcze sie je powtarza (bo akurat tak sie sklada ze mnostwo ludzi nie legalizuje zwiazku, ale stara sie o dziecko). Kiedy u mnie, dzieki tym badanio przedslubnym, okazalo sie, ze nie mam przeciwcial, lekarz przepisal mi szczepionke przeciwko rozyczce i toxoplazlozie. Pomimo tego jest ich ciagle za malo i organizm przy zetknieciu z jedna z tych chorob prawdopodobni nie umialby sie bronic - dlatego kontroluje sie mnie co miesiac, zeby w razie choroby, zareagowac natychmiast. Strasznie u nas goraco. Mamy prawie polowe wrzesnia, a temperatura dochodzi do 36 stopni. Po prostu nie da sie wyjsc w bluzeczce z krotkim rekawkiem. Ja tam chodze w bluzeczkach na cieniusienkich ramiaczkach. Nie widac ich wcale spod szelek moich ogrodniczkow. Nogawki ogrodniczkow oczywiscie podwiniete do polowy lydki i do tego sandalki. Wczoraj jeszcze udalo mi sie pomalowac sobie samodzielnie paznokcie u nog :) Za kazdym razem zastanawiam czy to nie jest ten ostatni raz :) I korzystam poki moge! Z sandalkow wystaja mi granatowe pazurki, dokladnie w kolorze ogrodniczek :) :) Nikii, ty tez sie trzymaj , mam nadzieje, ze te \"mniej mile sprawy\" uloza sie jak najlepiej. Czy ty pracujesz? :) LONKA, a ty? A Wikoli, Vengel, pracujecie? do tej pory wiem na pewno, ze Elffik pracuje i studiuje...
-
:) Elffiku, trzymaj sie dzielnie
-
Witajcie w niedzielne leniwe popoludnie :) A leniwe jest sila rzeczy, bo goraco u nas jakby to byl conajmniej srodek lata. Na zewnatrz termometr wskazuje 32 stopnie. Zrobilismy sobie polgodzinny, poobiedni spacerek... pozbieralam troche orzechow w ogrodku, bo spadaja czesto-gesto, ale po paru minutach, spocona jak mysz (!) i zadyszana uciekalam do domu. Rozebralam sie jak do rosolu (skad sie wzielo to powiedzenie?) i wlaczylam wentylator. I juz nikt mnie dzisiaj nie wyciagnie na ten upal przed godzina 21.00. :) Nikii, prawda ze wygodnie w ogrodniczkach ? :) roznice w prowadzeniu ciazy... hm... Bardzo trudno jest mi sie wypowiadac na ten temat, bo jak jest tutaj - sprawdzam na wlasnej skorze, ale jak jest w Polsce wiem tylko z opowiesci osob trzecich (i to na dodatek co ciaza, co lekarz, to inaczej). Poprawcie mnie jesli sie myle, ale mam wrazenie ze w Polsce witaminy biora prawie wszystkie kobiety w ciazy - to jest norma. A we Francji lekarz by mi ich nie zaproponowal !!! Bo wedlug tutejszej tendencji wiekszosc tych witamin mamy w organizmie juz w nadmiarze i dodatkowe faszerowanie sie jest bezcelowe (niczemu nie sluzy). Czasami jestem sklonna myslec ze polscy lekarze maja jakis interes w tym nagminnym przepisywaniu lekow. Pisalam wam juz, ze tutaj nie bierze sie kwasu foliowego (tylko w szczegolnych przypadkach, np. przy zaawansowanym wieku kobiety, anemii, anorekcji itp.) i jakos nikt nie rodzi dzieci z roszczepieniem kregoslupa. A w Polsce niebranie kwasu jest niewyobrazalne! wiec gdzie jest prawda? kto ma racje? nie mnie o tym sadzic! Ja bralam kwas foliowy - na wlasne zyczenie - ale juz nie 3 miesiace przed i 3 po poczeciu, ale tylko przez kilka tygodni. I od niedawna biore jakis wzmacniacz mineralno-witaminowy (ze wzgledu na zelazo, ktore tez jest tam zawarte, bo ja jem bardzo malo miesa), ale nie lykam tego codziennie tylko raz na dwa, trzy dni, nieregularnie, z doskoku. Co do badan, to jezeli kobieta nie przekroczyla pewnego wieku, nie jest anorektyczka, nie ma anemii czy jeszcze jakichs innych groznych chorob i wyraznych wzkazan do szczegolowych analiz, to nie robi sie badan na krwinki itp. przed ktorys tam miesiacem ciazy. Ja jeszcze nie mialam. Natomiast robi sie kazdej kobiecie badania na wykrycie zoltaczki typu B, AIDS (to ze wzgledu na bezpieczenstwo osob przyjmujacych porod - CZY WAM TEZ TO ROBIONO ????) i na obecnosc przeciwcial rozyczki i toxoplazmozy. Kobiety, ktore nie posiadaja tych przeciwcial (czyli ja) musza sie badac co miesiac, tak wiec co miesiac chodze na pobieranie krwi w celu jak najszybkiego odkrycia ewentualnej choroby (ODPUKAC). Do tego dochodzi badanie moczu za kazdym razem :) Juz bardzo sie rozpisalam, ale nasuwa mi sie jeszcze jedna roznica: tutejsza powszechnosc badan, ktore maja na celu wykrycie anomalii, chorob genetycznych (badanie potrojne proponuje sie wszystkim kobietom, punkcje wod - czy inaczej mowiac badania prenatalne proponuje sie kazdej kobiecie, ktora skonczyla - nie dam glowy - 35 czy 38 lat, chyba 35). :) LONKA, ja przymierzam sie do samodzielnego szycia firanek do pokoju Malucha :) moze powinnam zabrac sie za to jak najwszesniej... tylko ze jeszcze nawet nie zaczelam szukac materialu... pozdrawiam
-
Sluchajcie, a co ile wy chodzicie do lekarza ??? I kto o tym decyduje ??? tzn. chodzi mi o to czy chodzicie wtedy kiedy lekarz wyznacza wizyte, czy tez jak wam sie zapragnie: dzwonicie umawiacie sie i za godzine (badz na drugi dzien) lekarz was przyjmuje ???? Ja chodze raz w miesiacu i to w pelni wystarcza. Do tej pory mialam 3 USG i czeka mnie jeszcze 1. Badania USG nie sa dodatkowe, ale zstepuja comiesieczne badania. To wszystko. Jak czesto robicie badacie krwi ??? I czy za kazdym razem badacie krwinki, zelazo, itp. ???? strasznie jestem ciekawa jak o funkcjonuje w Polsce jak was czytam, to mam wrazenie, ze to jednak troche inaczej wyglada niz tutaj, ze na kobiete, sie bardziej chucha... ale moze to tylko takie wrazenie... Trzy dni temu zalozylam wreszcie ogrodniczki. Moj Boze, Dziewczyny, ja nie chcialam z nich wyjsc !!!! Ogrodniczki sa przewygodne !!!! Zadnych gumek, nic nie upija, nic nie cisnie, brzuszek jest swobodny... A ja tak sie przed nimi wzbranialam, wyobrazalam sobie ze bede wygladac jak balonik i w ogole. A tu nie dosc, ze to najwygodniejsze spodnie jakie kiedykolwiek mialam na sobie od poczatku ciazy (jak dzis je wreszcie upralam i musialam wrocic do jeansow z tymi cholernymi gumkami, to byl prawie dramat, hi hi), to jeszcze strasznie sie sobie w nich spodobalam. Wygladam w nich zdecydoanie najlepiej, najfajniej, najsympatyczniej, najbardziej wzruszajaco, najbardziej w ciazy i co tylko chcecie. :) teraz wracam do moich drutow - alez to jest pochlaniajaca robota - zreszta \"wracam\" to nie jest dobrze powiedziane, bo jeszcze dzisiaj nie mialam na nie ani chwilki czasu, wiec tym bardziej mam ochote wreszcie usadowic sie wygodnie na kanapie, radyjko, wentylator (strasznie tu u nas dzisiaj goraco) i podziergac. milego popoludnia
-
Hej, hej :) witam radosnie (bo jak inaczej mozna sie czuc po skonsumowaniu ogromnej porcji sernika? tylko radosnie!) radosc wzmaga fakt, ze sernik wyszedl spod mojej reki, hi hi hi Skoro juz wdalyscie sie w konkretne rozmowy na temat rozstepow, to mam takie pytanie: czy ktoras z Was uzywa moze kremu Vichy albo Galenic ??? Ja zakupilam Mustele i jestem bardzo zadowolona z efektow, ale i tak juz nie moge sie doczekac az ta tuba sie wreszcie skonczy, bo jestem zapachowym wrazliwcem i z trudem znosze juz ten aromat. Rytualne smarowanie brzucha i innych fragmentow nie jest przyjemnym babraniem sie w przyjemnym zapachu, oj nie! jst raczej mozolnym wypelnianiem obowiazku... Dzisiaj pytalam w mojej aptece, co tam jeszcze maja dla kobiet w ciazy, no i maja jeszcze Vichy albo Galenic. O Vichy slyszalam malo pochlebne opinie, ale powiedzmy ze mnie jedno zrodlo nie wystarczy... Jezeli uzywacie Vichy albo Galenic, napiszce jak sie sprawdzaja i przede wszystkim JAK PACHNA ???
-
:) Szalla, jak tylko przeczytalam twoje watpliwosci co do prania, natychmiast pobieglam sprawdzic co tez figuruje na tym co juz uzbieralam. Wiadomo, gdybym to kupila sama - nie byloby mowy o praniu recznym, nie jestem szalona zeby kupowac takie rzeczy, ale poniewaz sa to na razie rzeczy, ktore dostalam, to wszystko jest mozliwe. Ale nie, nie znalazlam niczego, co trzeba by prac recznie. Body mozna w 60, a reszte 30 lub 40 stopniach. Wiesz, mnie nie przyszloby do glowy, zeby te ciuszki gotowac. Gotowalo sie chyba pieluszki, kiedys, zeby je zdezynfekowac... Inna kwestia to rodzaj plynu do prania. Czy wiecie ze we Francji na ogol nie uzywa sie specjalnych plynow do prania ubranek noworodkow!!!! Tylko mamy alergikow, ktore sa zmuszone sytuacja, piora oddzielnie i w specjalnych proszkach. Ja sama mam spory dylemat. Generalnie mysle, ze jezeli dziecko przebywa w ZBYT sterylnych warunkach, to potem bylejaka bakteria sie przyplacze i malec nie potrafi sie bronic....
-
Proponuje ogolna wymiane zdjec :) Nie czekajmy do narodzin naszych Maluchow, jeszcze bedziemy mialy czas wysylac ich zdjecia, wymienmy sie naszymi zdjeciami teraz !!! Ja bardzo chcialabym Was zobaczyc z brzuszkami! No i w ogole milo jest wi(e)dziec z kim sie gada... Co Wy na to? I czy macie ku temu warunki techniczne? :) Szalla, ciesze sie ze bedziesz miala takie wspaniale warunki :):):) i zycze wszystkim innym podobnych :) Sama czekam z niecierpliwoscia na wizyte na porodowce. Nurtuje mnie szczegolnie jedno pytanie: czy nie przykuja mnie do lozka czy pozwola chodzic w pierwszej fazie porodu ? to bardzo wazne Czy rozmawialas o tym z Twoja polozna ??? a kwestie bielizny rozwiazalam kupujac kilka par stringow-biodroweczek. naszukalam sie dlugo takiego polaczenia (bo ja niecierpie niestringow), ale warto bylo. przede wszystkim dlatego, ze brzuch sie wietrzyl cale lato. dodam ze najpierw szukalam stringow specjalnie dla kobiet w ciazy i znalazlam tylko takie zakrywajace caly brzuch (tak, tak, stringi a zakrywaly brzuch), cena jednej pary 20 Euro !!!!!! Macie pojecie??? 20 Euro, bo mialy pare \"uwodzicielskich\" koronek - ja nie lubie koronek
-
:) aga, dzieki za namiary na te stronke :) spodobala mi sie. a szczegolnie fragmenty tej ksiazki :) :) Szalla, pewnie ze byloby wspaniale sie spotkac :) tylko ze ja i tak pewnie nie dojade z tej Fancji :( ale wyslecie mi zdjecia ze spotkania, co? :) Nikii, ja tez mam 162 cm wzrostu. i przytylam do tej pory 8 kilo, jak Elffik. tylko ze.... tylko ze.... ja pewnie zaczelam z duzo wyzszego od ciebie pulapu, dlatego przytylam mniej.... czy to nie ty pisalas ze przed ciaza wazylas 50, a teraz wazysz 63? No wiec na pocieszenie powiem ci ze ja przed ciaza wazylam 55 a teraz waze 63. Ty po prostu musialas byc chudziusienka i organizm to nadrobil. Natura wie, co robi :) pa
-
:) Schmetterling, a ty tez mieszkasz w Niemczech? Czy ten lekarz od dwoch filizanek kawy nie jest przypadkiem niemiecki??? Nie chce tu tworzyc sztucznych podzialow, wyrazam tylko moje wrazenia: otoz wydaje mi sie ze we Francji o wiele luzniej podchodzi do takich tematow jak kawa w ciazy (byc moze w Niemczech jest podobnie?) We Francji nikt nigdy nie powie Wam: nie. Raczej powie: czemu nie? tylko z umiarem. Moze to jest po prostu kwestia formy... poprawnosci jakiejs... kawosz tez czlowiek, ha ha !!! To samo dotyczy wina. Lekarze twierdza ze od czasu do czasu jeden kieliszek czerwonego wina do obiadu bardzo dobrze robi :) na czerwone krwinki oczywiscie. Niestety ta \"poprawnosc\" dotyczy rowniez papierosow. Podczas gdy polskie ksiazki i broszurki krzycza: w ciazy nie pal !!!, francuskie mowia \"jezeli palisz....\" akceptujac tym samym fakt, ze kobieta bedzie kontynuowac w ciazy. Dalej nastepuja rady typu: nie pal na czczo, albo dla karmiacych: pal po nakarmieniu dziecka. Prawda ze to zupelnie inna rzeczywistosc? :) Vengel, i wszystko jasne w materii spodni :) A ja wlasnie ide zrobic sobie kawke. Czy ktoras z Was tez uzywa do tego wloskiej (a konkretniej napolitanskiej) maszynki ??? pozdrawiam