Yenny

Ledwo dycham ;-( Z głodu bym umarła, gdyby kolezanka nie nakarmiła mnie oscypkiem... Dopiero teraz odetchnełam - byłam przywalona papierami tak, ze nie było mnie widac. Ominęło mnie szkolenie - za miesiąc w takim własnie terminie - bardzo ciekawe,ale to dla mnie najgorętszy okres w pracy niestety. A pozatym nie działa mi skrzynka, podobno tylko chwilowo,mam nadzieję ze poźniej dam radę napisać.

Witam Garni! Nie mam czasu by napisac Wam dokładne streszczenie i wrazenia z weekendu :-p, do kanapki obejrzałam zdjecia Garni z Kubusiemi Jo* z Mili. Postaram sięodezwać później. Buziaki.

Jak ogarnę bajzel w pracy to napiszę. Dzieki Rozerwana.

Witam. Skończyło się świetowanie :-p - dziś już praca i szara rzeczywistość ;-) A tak serio to jest bardzo, bardzo dobrze. Dziekuję Wam jeszcze raz za życzenia - w tym naszym \"mrówom\" - Agatka, Ira - wielkie buziaki dla Was i wzajemnie dużo, dużo szczęścia!

Zaraz spadamy z domu, a ja chciałam jeszcze wkleić Wam słowa piosenki Varius Manx która jakoś tak chodzi mi po głowie: Spóźnieni kochankowie Mam dziś wszystko czego chciałam jesteś blisko zobacz znów się śmieję każda chwila obok ciebie jest jak słońce po największej burzy to cudowne kiedy sprawiasz że bezpiecznie czuję się przy tobie I szkoda że los tak zakpił z nas kazał nam czekać aż tyle lat I szkoda że los tak zakpił z nas kazał nam czekać aż tyle lat Dziś mocniej wdycham życie chcę dogonić to co mi umknęło ty pomagasz mi odnaleźć wszystkie wiersze które pogubiłam

Dzień dobry. Ja z rana dwa słoa - wczoraj świętowalismy dalej :-P Powoli krystalizują sie plany - wczoraj dyskusja odnośnie nazwiska mojego po ślubie. Bo ja chciałabym swoje -cały czas mam panieńskie - podoba mi się, jest rzadkie i ładne. NAwet ostatnio pani na szkoleniu zwróciła uwagę, że ładne. Ale ksieć sie upiera, że mam mieć jego - z jednej strony racja - dziecko i jego nazwisko itd,a dwa nazwiska moje i jego plus moje dwa długie imiona to za duzo na raz ;-) A jego nazwisko - cóz, niebrzydkie, zwyczajne,ale nie tak ładne jak moje :-D No i takimi młaymi kroczkami krążymy wokół tematu zareczyn i ślubu. A - powiem Wam co Groszek zrobiła! :-D NIe chciała nam przeszkadzać w świetowaniu - więć smsa z gratulacjami przysłała mi ok 23,50! My dalej świetowalismy ;-) Szkoda ze nie widziałyscie miny ksiecia - a kto to o tej porze do mnie pisze, a dlaczego, a po co... Dalałam mu w końcu do przeczytania - glupio mu się zrobiło i nie chciał czytać. Ale dzieki Groszkowej wiem ze dalej zazdrosny jak diabli hihihihihihihi Pozdrawiam wszystkich.

Jak wiecie ja mam powody do radości, dzielę się z Wami i jeszcze raz dzięki!!!!!

Trzymać. TO będzie dosć późnym popołudniem :o

Wieliczke zwiedziłam dwa razy - z wycieczką i z ksieciuniem niedawno. I wcale nie było kolejki - czekalismy moze 15 minut! Jest bardzo ładna i warta zwiedzenia.

Dzieki Ifka ;-)

Witam :o Proszę o kciuki

Ale jazda w pracy :-D Usadziłam jedną upierdliwą panią kierownik ;-) NIe moją ;-) Ale mnie baba wkurzyła. I w koncu staneło na moim. :-D

Dzień dobry. A własciwie nie taki dobry, byłam wczoraj u lekarza i mam antybiotyk. Niestety. Zwolninia nie wziełam- jakos przezyje, i powiem wam ze oprócz uczucia ciezkiej głowy i paskudnego kataru nie czuję sie najgorzej. Wczoraj padłam przed 20.Leki i ksieć zapakował mnie do łózka. Garni- nie słyszałam twojego smsa. Zaraz napiszę do Ciebie, buziaki.

Tak, Nelly z kaczorkiem to był hita dnia ;-) :-D Ja mam swoje typy - nieumoczone, choć wieloletnie... Otarli się i o wielką politykę, i pracowal i u podstaw. Lubię ich i szanuję. A taeraz mówię papapa

:-(

Ifka, ja popręLiD, jak zawsze zresztą-mam juz nawet konkretnch ludzi,nieumoczonych, na których głosuję od zawsze :-)

Pomaranczo - od spacji ;-), dopiero zauważyłam wpis - jak znajdziesz u mnie w adresach spcje i je usuniesz i odpalisz zdjecia to bedziesz wielka.

Nalot????????? Ja bez humoru całkowicie, głowa boli, dziś po pracy zrobię miksturkę Whim i kładę się - zobaczymy co dalje. Temp. nie mam. Groszek, kawał jest :-D

dzięki Whim

Ifka, z chcęciado wracia,ale nie mogę... Sorki - wiem co usłyszę od was - nie moge. Poczucie obowiazku mam w sobie tak zakorzenione - ze po prostu w tej sytuacji w jakiej teraz znajduje sie dział - 3 osoby do pracy na 7 normalnie nie moge sieurwać. Moze piatek... Wiecie dlaczego. Ale jeszcze zobaczę - jak bedzie taka masakra jak wczoraj i dzis to moze lpeiej mi w pracy będzie. nie bedzie czasu na myslenie! Whim - ja kcem Twój przepis na miksturę.

A - i u mnie był ksiadz a nie katecheta. Garni, obrazki sie mi nie otwierają.

Witam. Mimo ze ksiec dbał o mnie dzielnie jest mi tylko gorzej.Z oczu kapie, z nosa kapie, gardło boli... Celi - masz @ I pozwolisz ze zacytuję Cie \"moje sfera duchowa upadła na posadzke i roztrzaskała się w 8 kl szk.pods. gdzie to mój katecheta okazał sie byc zwykłym (...) a nie ważne , w kazdym bądz razie żadno dziecko czy rodzic nie został przeproszony, a wręcz wszystkim sie jeszcze oberwało. Dla mnie wtedy to był wysłannik boga. I tak go traktowałam. Poźniej dorosłam i jedynie uznałam, że religia jest dla ludzi niewnikających w zawiłosci KK a dla ślepo wierzących. Bo tego wytłumaczyc się nie da, trzeba wierzyć. We mnie takiej wiary nie ma aby wierzyć we wszystko co usłysze z ust nawet najwyższych kapłanów słowa pisane też nie rozwiewają moich watpliwości - więc byłabym marnym wiernym \" Moge się pod tym podpisać. Tylko 8 klasę zmienilabym na 7.

Iftar, nie zartuj!!!!!!!!!!! Nie spotkałaś się z opinią ze sex to grzech???? Moja ukochana babcia - nie żyje juz, największy moher jakiego znałam i najbardziej pruderyjna osoba na swiecie. I bardzo religijna, bardzo - i wcale nie radykalna. Ale dla niej wszystko co zwiazane z sexem nie słuzącym prokreacji było grzechem.

A na @ i Twoje zdanie czekam.

Dużo grzybów Celi. W kwestii KK postanowiłam sie juz nie wypowiadać.