Yenny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yenny
-
Tak Whimka. Zaświadczenia o niezaleganiu... Koszmar z ulicy wiązów siechowa. Potem napiszę na @. Buzia dla wszystkich
-
Witam i uciekam. Celi - my mamy dokladnie takie samo zdanie. Jak znajdę chwilke to napiszę jak to wygląda od naszej strony.:O Whimka, jeszcze na Twoją opinie czekam. Potem postaram sie odezwac i napisać więcej o banku.... hihihihihih
-
Jestem i zaraz zmykam. Groszkowa - stojak jest extra, i pomysł na deskę też. Jeleń za bardzo przypomina mi mojego ex szefa:-D A pozatym dziekujeAni - mam już pomysł na prezent dla syna pod choinkę - maska LV. Nie piszę z pracy bo nie mam czasu - powiem Wam, że trzy etaty przy konieczności pilnowania setek debilnych spraw powoli zaczyna mnie przerastać. Po raz pierwszy w życiu siedzę obłozona żółtymi karteczkami i grubym brulionem i wszystko zapisuję.Inaczej zgubiłabym się. To efekt idiotycznych, nieprzemyślanych zmian - skutek reform wprowadzonych przez teoretyków. I tak teoria sobie, a praktyka sobie. Do Whim i Celki mam pytanie- jak Wam się pracuje bez comiesięcznego wypełniania deklaracji??? Zwłaszcza Ty Whim - tych dla osób prawnych??? Nie mysleo obowiązku składania ich 20. Tylko o wypełnianiu. Pozatym ok. Byłam wczoraj w banku. Pani prezes była bardzo miła - przeprowadzono wewnętrzne dochodzenie. Wiadomo kto wyniósł informacje na nasz temat. Jako że bankowi zależy na nieujawnianiu sprawy pani musiala mnie przeprosić i dostała ostrzeżenie. Ale chyba też nie omieszkała \"pobłogosławić\" exii. Dziś była rozmowa z nią(exią) - obiecała nie walczyć, mój z kolei zgodził się na niewielka podwyżkę alimentów. I tak sa wysokie - nie licząc dodatków. A dlaczego tak nagle zmiekła? Bo ja łaskawie obiecałam \"zastanowić sie\" czy wniosę oficjalną skargę na pracownicę banku. :-) Za jakis czas. Pracownica na pewno ma niezłe żale do exii i pewnie ją straszy ze ją pogrąży, jak ja pogrązę ją. :-D :-D :-D Mam nadzieję ze juz koniec sprawy. Teraz tylko czekamy na termin. A na razie buziaczki. Dobranoc
-
Ale wiem że "Enidriu" nie jest już w rządzie :-D Wybory???
-
witam towrzystwo. Jakby byla ikonka padnietego psiaka to ja... Zgoniona strasznie - wczoraj w pracy, po pracy,dzis w pracy...
-
Witam - ledwo zipię. Mała przerwa na kawę - bo padnę. Późno spać poszłam :-p Serce - na emilka Garni poczekasz - jest na spacerze z Kubusiem. Znów słyszałam jak mały gada. :-D oskie jest takie gaworzenie maluszków. Celi - piłeczka już całkiem, całkiem... Ślicznie wygladasz. Reszcie dziękuję za emilki. Emma - jak sama napisałaś - znam ich lepiej i wiem że to nie \"etykieta\" tylko robienie mi na złosć. Od 5 lat (ponad) mój nie mieszka z żoną i nie chodzi z nią nigdzie - cała rodzina wie że to nie chwilowy kryzys tylko rozwód w toku, więc dawanie zaproszeń wypisanych na nich jest cokolwiek niesmaczne. Zwłaszcza ze brat sam się tłumaczył ze siostra mu tak kazała... To o czymś świadczy. A czy bym poszła??? gdyby zaproszenie dali wypisane \'z osobą towarzyszącą\" lub imiennie ... czemu nie? W koncu to jego rodzina nie exii.
-
Jestem - więc dzień dobry i znikam - praca czeka... Trzy etaty przez 2 tyg, wiec wybaczcie koją w tych dniach nieobecnosć. Jak dam radę będe zagladać - jak nie - będę tesknić za Wami. I jeszcze jak robota czeka a podatnik stoi nademna wygasa mi hasło do programu. I trzeba czekać aż informatyk łaskawie ruszy dupę. I zmieni. W połowie programów - są takie dzentelmeńskie - informacja o tym ze hasło wygasa pojawia się na ok 2 tyg. przed. I mozna zmienic. A inne programy są takie - ze jak wygaśnie to tylko informatyk pomoze. Siet.
-
I resztę też już jarzę. Jednak zapaść mózgowa :-D
-
A - ze ślubem to juz jarzę - we wtorek zapadła diecezja ;-)
-
Ani, witam - i całą resztę tez. Nie rozumiem trochę z Twoich wpisów - w końcu ślub był wczoraj czy będzie we wtorek i było wesele na 150 osób czy wcale nie było??? :-) Bo albo mam cieżką zapaść mózgowa,albo nie kumam nic. A tak wogóle czytałyscie o taśmach Rydzyka???? JA siedzę na TVN 24 i oczom i uszom nie wierzę :o Straszne - co jeszcze na czeka??? Garni - dzwoniłam kilka razy - telefon nie odpowiada.
-
Witam. Ja zabiegana od wczoraj - sklep - kuchnia - stół itd, mamy niespodziewanych gosći. Ale fajnie jest. Garni - smsa przeczytałam rano dopiero, a zadzwonić nie mam jak - jutro jak goście pojadą a ja będę miała spokój to wyjdę. Buziaki - pewnie dopiero jutro wieczorkiem się odezwę.
-
Ja kcę do domu i juz. Tak zimno i ponuro dzis.
-
Jo* - dopiero zobaczyłam o której godzinie pisałaś... spać nie możesz???
-
Dzień dobry. Ja w pracy - choc rano miałam cieżki jak diabli atak jaskry analnej :-) Whim - to jest genialne. Ale wstałam - dzis kolega jest ostatni dzień w pracy i przekazuje mi swoje obowiązki. rany, jak ja przeżyje ten miesiac bez niego :-( ;-) Jo* - odzywaj się częsciej,albo daj którejś z nas namiar na siebie - bo jak pójdziesz rodzić to kto nam powie że Balerinka juz jest? Ja właśnie przezywam narodziny synia koleżanki - przesodki jest jej maluszek. A tak wogóle sprawa Garni trząsnęła mną, wczoraj gadałam z Celisią (dzieki za wysłuchanie). I mam zdanie takie jak Celi - męczennicą nie mam zamiaru być. Zwłaszcza ze je dobra starałam się być dla córki mojego, ale zrobiono mnie wrogiem nr 1. Ok, mój z exiarozpieprzyli razem swoje małżeństwo - ja im w tym nie pomogłam. Ale mnie winą obraczono, ok, nie mam pretensji. NIch im bedzie - ktos musi służyć za chłopca do bicia. Ale jak ja jestem taka be, to dlaczego jego córka przyjmuje przenty odemnie, pożycza mój alarat czy dvd? A po ostatnich numereach postanowiłam - nigdy wiecej prezentów, nidy więcej wyciagania ręki - nie chce, to ja też nie chcę. I tak na wdziecznosć nie ma co liczyć - zamiast dziekuję sa słowa obelgi - k... to najłagodniejsze. Więc koniec dobrosi, i wcale mi z tym nie jest źle. Buzia.
-
Dzień dobry. Ja w pracy - choc rano miałam cieżki jak diabli atak jaskry analnej :-) Whim - to jest genialne. Ale wstałam - dzis kolega jest ostatni dzień w pracy i przekazuje mi swoje obowiązki. rany, jak ja przeżyje ten miesiac bez niego :-( ;-) Jo* - odzywaj się częsciej,albo daj którejś z nas namiar na siebie - bo jak pójdziesz rodzić to kto nam powie że Balerinka juz jest? Ja właśnie przezywam narodziny synia koleżanki - przesodki jest jej maluszek. A tak wogóle sprawa Garni trząsnęła mną, wczoraj gadałam z Celisią (dzieki za wysłuchanie). I mam zdanie takie jak Celi - męczennicą nie mam zamiaru być. Zwłaszcza ze je dobra starałam się być dla córki mojego, ale zrobiono mnie wrogiem nr 1. Ok, mój z exiarozpieprzyli razem swoje małżeństwo - ja im w tym nie pomogłam. Ale mnie winą obraczono, ok, nie mam pretensji. NIch im bedzie - ktos musi służyć za chłopca do bicia. Ale jak ja jestem taka be, to dlaczego jego córka przyjmuje przenty odemnie, pożycza mój alarat czy dvd? A po ostatnich numereach postanowiłam - nigdy wiecej prezentów, nidy więcej wyciagania ręki - nie chce, to ja też nie chcę. I tak na wdziecznosć nie ma co liczyć - zamiast dziekuję sa słowa obelgi - k... to najłagodniejsze. Więc koniec dobrosi, i wcale mi z tym nie jest źle. Buzia.
-
Pogratuluj od nas odwagi. Buzia.
-
Właśnie Mrówa, ja śpie nie płacze. Płakać nie ma powodu :-D A co ja robiłam w nocy... cuda i dziwy i wianki :p
-
Dzień dobry. U mnie leje,a u Was??? buziaki.
-
Do jutra dziewczynki, ktoś mnie pożąda ;-) Zanczy się mojej obecności
-
A my pozarliśmy pizzę i ledwo się ruszamy. Pogadalismy trochę, bo brat był u mojego z przeprosinami i wyjasnieniami. Słowa ksieciunia \"sami sobie wystawiają swiadectwo\" Exia z cór się nie odzywają do siebie ;-), bo po pierwsze za dużo kitów wyszło na jaw,a dwa - nikt -nawet moja exia nie lubi jak robić z niej idiotkę, wciskając jej za pewnik informacje o mnie. A cór własnie tak postapiła. Wiec dymek jest -ale to u nich, nas w to nie wciagają. Mój tylko został poinformowany o fakcie. Skwitował \"same sobie winne jesteście\". Czyli pełnia szcęścia. Gdyby jeszcze mnie tak oczy nie piekły ja pieką...
-
Whimka, dzieki. czyli się odwlecze :-( Garni, chyba juz masz, bo odpisałaś na niego.
-
Macie mały @. Jak ktoraś nie ma to dajcie znac - doślę, nauczyłam się zapisywać wreszcie... Whim - a Ty masz dość pilnego @. I nobla z ajaskrę analna. Spadam popracowac.
-
Po klimatach buzię :-) mi taka ucieło :o