Yenny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yenny
-
Szukam, szukam. Juz chyba nie ma na googlach odnośnika co bym go nie sprawdziła. :-) Spodoba się tatusiowi, oj spodoba... :-D
-
Mumi, ja Ci kiedys pisałam że pół dzieciństwa po Gołonogu przebiegałam - a Ty mi napisłaś ze tam mieszkasz... I o kosciele na G gadałayśmy i o Pogorii. jeszcze sie okaże ze sie znamy i w jednej piskownicy się bawiłysmy. Exii i jej córci odpłacę - oj, odpłacę. Już zaczęłam, macie w @ - celi, Ani, Mumi. A tearz piję Freeqa jabłkowego i dobrze mi... Jak juzjestem pijaczką :-D
-
Celi, zaraz zerknę, tylko wyśle mi sie emilek jeden
-
Już mi kiedys pisałaś ze tam właśnie. daltego piszę ja że mogłaś zabrać się z nimi. Nie pamiętam ulicy na której mieszkają - ale to tam koło przedszkola(kiedyś było tam przedszkole) i tych nowych wiezowców...
-
Chyba wyjdę się przewietrzyć, bo nosi mnie jak cholera.
-
Whim, ja sienawet cieszę ze nie mam, bo mogłabym zabić a siedzenie w więzieniu nie uśmiecha mi się.
-
Przeczytajcie i powiedzcie co myślicie.
-
Ani, nie pomoze. pomogłoby chyba wytrzaskanie kogoś po ryju
-
Połowa dostała emiala. Zaraz dosatnie druga połowa. Mumi, ja u babci mam gosći z DG :-p nie mogłaś siezabrac z nimi jak jechali? Z samego Gołonaga sie wlekli
-
CZekam na info o całej sytuacji. Muszę uciekać bo ksieciunio wraca i już słyszę jak skomentuje \"znów kawiarenka\" :-D
-
Jo* - a co na to exia????
-
Celi, jak Twój będzie Strzelcem to ja Ci współczuję. Mój księciunio strzelec i synio też. No i Ninke mąż... Cieżki przypadek kochana. A zwłaszcza facet strzelec. Ja już wczoraj napiekłam sie i nagotowałam, mój dziś ma imprezę, więc ja sama będę. I wieczorkiem poodpisuję na emilki i poklikam, a teraz spadam koszule prasować - bleeeeeeeeeeee Ksieciunio na zakupy pojechał (!) po to bym w spokoju mogła poprasować... A tak naprawdę tyo wczoraj zrobiłam większość zakupów, dzistylko drobiazgi dokupić trzeba. Po raz pierwszy od miesiecy nie musiałam zrywać sięo 6 by pędzić do sklepów. Tylko na spokojnie sniadanko(podane przez mojego), kawka, ciasto i dopiero teraz robota. Ale najpierw musiałam siez Wami przywitać. Buziaki i do wieczorka.
-
Ucieło mi cześc Celi i Serduszko ;-)
-
Witam cały topik. Ja dziś tylko na chwilę, dzięki za emilki, odpowiem jutro - bedę sama wieczorem. A teraz buzia wielka. Rozerwana - dziękuję bardzo za info. Dla Ciebie
-
Witam wieczorkiem. Zła na mojego, szkoda słów, jak czasem coś \"palnie\" to... Pozatym ok, bo obtańcowałam go tak, że na spotkanie w męskim gronie do kolegi mnie zabrał. I nawet nie jeczał jak prosiłam go by wolniej jechał ;-) Ninke, napisz jak było, jak minał dzień, co się dalej dzieje. Celi - @ Garni, do Ciebie jutro naskrobie. Buzia. Rozerwana, jak czytasz nas dalej napisz co u Ciebie., U mnie ok na ogół, więc nie piszę zbiorówek. Raczej odpowiadam na emilki. I jeszcze prosba - przeslij mi przepis na 3bita, bo gdzieś przesiałam,a chcialabym zrobić. Buziaki dla Ciebie.
-
Mumi, ja juz z domku napiszę. na razie papatki
-
Garni, mam podobne zdani do Ani. na razie mam zapieprz. I zła jak osa jestem, kasy w portfeu mało, a karty do bankomatu nie wzięłam z domu Chyba muszę pożyczyć ze 100 zł, jak tego nie cierpię :o
-
Od dziś mówcie mi Siłaczka ;-) I order dajcie ;-)
-
U mnie persil albo ariel. I tez lenor. Choć z płynami ekspeymentuje i z proszkami czasem tez, kiedyś lubiłam vizir, dobra dość jest dosia. Nie mamy problemów, alergii na środki chemiczne i toaletowe brak - wiec jest pełna dowolność. Ale ja zawsze mu mówię co ma kupić - dziś rano tez mówiłam. I jest Ani identycznie jak u Ciebie - jego ma być spełnione natychmiast, moje może poczekac. Więc nie robię tego o co on prosił - jak Ty ;-) Ja lubię robić zakupy i wole sama je robić,ale dźwiganie (dosć daleko) kilku kilogramów nie uśmiecha mi się i tyle. I nie bedę tego robić. Mój jeszcze rano marudził, ze jak wrócę z pracy to pojedziemy na miasto na zakupy i wtedy zrobimy zakupy i w tym stylu się wykręcał. A ja potrzbuję proszku zaraz po pracy. Mam rozplanowane popołudnie co do minuty, jak chcemy w piątek wyrwać się z domu. No i na szczęscie dotarło to do niego. Właśnie niedawno przysłał smsa ze zakupy zrobione. Ale praca nad nim to to praca syzyfowa, u podstaw itd itp :-D
-
Dzień dobry. A u mnie ok. W temacie ksieciuniów. Mój wytrenowany, serio. Rano wychodząc do pracy mówię mu by w Biedronce kupił mi proszek do prania 5 kg i duży płyn do płukania. A on coś jeczy, ze od zakupów to jestem ja, że on nie wie jaki itd. Ale sie wsciekłam, powiedziałam mu - nie to nie, ja na pewno 8 kg(3 litry płyn) dźwigać nie bede, a jak tak ma być to nie bede prać bo nie mam czym. I wyszłam - trzasnełam drzwiami tak ze malo co drzwi z futryn nie wyleciały. I zaraz dostałam smsa - \"kochanie - jaki ma być ten proszek\". :-)
-
To temat przyszłości Ani. Ale dzieki za podpowiedź.
-
No i kwestia wc,ale to z księciuniem w razie co, on dziś z budowlańcami gadał. Bardzo mnie cieszy tak radykalne cięcie kosztów, trzeba tylko domek wewnątrz rozplanowac inaczej. Konczę pisanie - ksieciunio sieniecieroliwi. stesknił się :-)
-
A - i jeszcze dziś ksieciunio z kolegą powycinali najgorsze krzaki wokół domu, w sobote też sporo zrobiliśmy więc już jest nieźle. Za tydz. zaczynamy porządki wewnątrz - do wywalenia i spalenia stosy gratów. Babcia to jak chomik była - wszystko się przyda. Jak ja już chce ten domek mieć -ale najważniejsza jest łazienka, woda biegnie przez działkę,ale mam też własna studnię - pompa juz kupiona, wiec w razie co potrzebny tylko grzejnik elektryczny do wody. gazu nie będę ciagnać z gazociągu (duży koszt) - kuchenka bedzie na butle. A ogrzewanie na cały dom z z kominka, widziałam ostatnio w OBI taki.