Yenny
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Yenny
-
A ja mam cheć na dymka. jakoś dziś tak mnie naleciało... Dawno rzuciłam palenie i nie ciagnie mnie do fajek na ogół. Teraz czasami zapalę fajeczkę, zwłaszcza przy piwie, a ze piwo piję raz na pół roku... Groszek - poznawaj sąsiadów, rozeznaj siekto zacz... Mnie na widok niektórych sąsiadów krew alewa. Juz nie chodzi tylko o majtasy w kropasy, chodzi mi o syf na klatce, plucie i pety. I opalanie firanek i kwiatów.
-
To co wyprawiają pisuarki po przegranych wyborach to siew głowie nie mieści. Trzymają sie stołków kurczowo, zero klasy, zero honoru. Coraz bardziej lubię Tuska :-)
-
Witam. Lepiej mi. :-)
-
Boli. Mam nadzieję ze przejdzie - juz jest troszkelpiej. Ale boli/ papa
-
Jakby mi lepiej - ale meczę sie dalej. Czesc Mrówa.
-
Ja mam ręce pełne roboty - i dobrze, bo nie myslę o tym co boli. A boli i to bardzo. Połączenie \"tych dni\" z wszelkimi innymi sensacjami. Brzuch mam tak obolały - że boli bardzo pasek od spodni. Wszystko mi przeszkadza.
-
witam. :-( Boli i boli. Juzsama nie wiem co mi jest. Dodatkowo zgagę mam pioruńską. Miałam isć do lekarza -ale przypomnialam sobie, ze dziś prawie nikogo w pracy nie ma. Wiec jestem -ale jak dokuczy mi tak dalej,to jutro idę - bez dwóch zdań. A pozatym oki, buziaki dla wszystkich.
-
Ninke, przytulam mocno. Celi, ja pisłam po południu - zdycham od \"tych dni\"
-
Witam i spadam, ja mam \"te dni\" i po prostu nieżywa jestem... Pozdrawiam i ściskam Garni- nie przejmuj sietak bardzo. Celi - a ty spokojnie - bo faktycznie wczesniej urodzisz. Buziaki.
-
Jakich emilkach??? to widzę ze wszystkie się pomijamy nawzajem ;-) ja juz - wstyd przyznać - od conajmniej 1,5 m-ca nie popełniłam zbiorowki, opróch emilków \"groszkowych\" nie pisałam nic. Bo nie mam o czym - i niech tak zostanie! :-D (odpukać) Papatki
-
Groszkowa, płytę mu kup. Muzykę chyba lubi? ;-)
-
Ale mi błogo i spokojnie. Podatników brak, telefonaów brak. Robotę sobie znalazłam - archiwizuję 2005 rok. Ooooooo, podatnik przyszedł!
-
Witam jeszcze raz. Ja w pracy też mam spokojnie - siedzimy i śmiejemy sie. jako ze w poprzednich dniach waliłam nadgodzinki to dziś mam niewiele do roboty. Błogi spokój, zaraz wezmę się za odkładane na swiete nigdy układanie papierków. A moze zarchiwizuję coś???
-
Witam i uciekam. Dziś nerwowo u nas bo znów zaczęłam o remoncie kuchni. jest niefunkcjonalna. No i teraz jest mój foch. Pozatym ok. Buziaki.
-
Whim, ksieżycowych promyczków Ci brak??? :-) jest dwóch takich co ukradli... Ja mam zdanie jak Ani i Ifka - to nie płaszczenie Donka - tylko pokazanie klasy. Chce przeprosin za nazwanie jego i jego brata \"braćmi Kaczynskimi\" (w radiu WAWA mówili ze tym bracia sero są urazeni, w innych stacjach słyszałam tylko ze \"czują sieobrażeni\" - czym???) To przeproszę, ok. A oni i tak beda rzucać kody pod nogi. Byleby łatwo władzuchny nie oddać, niech sobie wygrani nie myslą że z nimi łatwo im pójdzie. na ludzi działa to odrotnie niż zamierzaja bracia - sa zniesmaczeni zachowaniem pisiaków. nawet ja - lewicówa całym sercem, wyborca SLD(nie Lid-u) lubię Tuska. Tylko dlatego, ze bracia mu dokuczają. :-)
-
Witam. Ka - nic ze strony tych panów mnie juz nie zadziwi. Nic. pozatym zdrówka życzę - a na gg posleCi terminy mojego zjazdu w Twoje strony - dostałam juz szczegółowe wytyczne ;-) Jo* - wiesz, ja LUX??? Miło mi -ale ostatnio usłyszałam cos podobnego od mojej przyjaciółki. Że nie jest mozliwe by on mnie nie kochał bo ja jestem kobieta idealna. I sam ksieć to potwierdził. W jakiejś rozmowie stwierdził ze mu za dobrze ze mną - tylko zbyt pyskata jestem ;-) A pozatym to miłego dnia.
-
Na samochodach to ja sie nie znam. U nas też porozkopywane. Wokół domu, w drodze do domu, niedaleko pracy...
-
Stryjna Monika pomarańczowa z zasłużonym czarnym nickiem???? Witamy, witamy!!! :-) Zapomniałam o stopce Celi,ale z tego co wiem, to jest tam jakieś przekłamanie... Celi - daj znać. A pozatym plecy mnie bolą.
-
Celi, a na kiedy Ty masz termin???
-
A ja Wstaje codziennie o 5!
-
Celi, mnie też kot szalenie się podobał. :-D
-
Witam jeszcze raz. i i Groszku, fajne jest takie meblowanie... Wczoraj padłam w domu jak przecinak, ie dałam rady nawet zjeść. jednak 15 godz. w pracy to lekka przesada.