Lunek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lunek
-
Kati nie chcę Cię martwić ale ostatnio położna mówiła o symptomach przepowiadających poród i min mówiła o ttakim śluzie i podbiegnięciach krwawych w śluzie a po sexie różnie może być. Ale nie panikuj wszystko zależy od malucha i Twojego organizmu:) a faktycznie może okazać się, że za jakiś czas dopiero urodzisz:) trzymaj się cieplutko. Mój m nawet o sexie nie chce słyszeć boi się żeby nie zrobić mi krzywdy a j a niekoniecznie mam ochotę więc jest wszystko ok, powiedział że po porodzie sobie odrobi:( ale to ja wtedy pewnie nie będę miała ochoty i siły. Zobaczymy.
-
Cześć dziewczynki:) co do nocki to nawet nawet bywało gorzej. Jeżeli chodzi o pokarm to mi się ani razu nie pojawił mam bardzo suche sutki mimo, że je nawilżam. Dzisiaj też mi się brzuszek napinał ale miałam trochę pracy i dopiero teraz odpoczywam a jeszcze ciasto mam zamiar upiec babkę czekoladową może na mojego m poczekam aż z pracy wróci. Moje konto córeczka śliczna:):):)
-
Mój M pracuje na 12-tki więc myślę, że nawet jak urlopu nie dostanie to będzie mi pomagał co prawda ma zaplanowany urlop na marzec ale zobaczymy.Nie chciałabym zostać sama z dzieckiem i liczę na pomoc M.Ja mam do wykorzystania jeszcze zaległy urlop za 2012r i dojdzie jeszcze z tego roku więc powinno być dobrze. W przyszłym tygodniu też planuje spotkać się z koleżanką i podpytać co brała do szpitala zawsze lepiej wiedzieć co najbardziej się przyda. Co do spania to macie czujnych partnerów, mój jak zaśnie to potrafi się dopiero obudzić rano jak ma do pracy i nawet nie czuje jak np. go szturcham bo chrapie:(. Czasami żartujemy, że się nie obudzi jakby trzeba było do szpitala jechać.
-
Ewuskaa ja też ja się w nocy do wc obudzę to później zasnąć nie mogę a to nie ta pozycja a to kłuje w boku dzisiaj w nocy jak spałam u rodziców moja sunia stwierdziła, że zajęłam jej miejsce więc co chwila wskakiwała na łóżko i się rozkładała masakra. U mnie znowu zaczął brzuszek twardnieć ale nie są to skurcze bo twardnieje cały dzień staram się więcej leżeć i biorę leki jutro idę na wizytę więc zobaczę co się dzieje niestety państwowo więc bez usg za tydzień dopiero zobaczę jak się ma mój synuś. Zamówiliśmy wózek polskiej firmy Adamex http://allegro.pl/adamex-3w1-royal-fotelik-samochodowy-retro-gratisy-i2926629844.html kolor zielono-szary. Ma fajną dużą gondolę i na moje wertepy w sam raz tak myślę a jak będzie to się okaże. Dziewczyny w szpitalach trzymajcie się ciepło, u mnie strasznie pada śnieg i wieje aż się nie chce wychodzić z łóżka.
-
Bayer Lev z tym karmieniem to dlatego, że ja zawsze miałam problem z akceptacją swoich piersi. To gdzieś głęboko we mnie siedzi a tu nagle mają stać się ,,głównym" motorem działania. I wszyscy zaczną o nich mówić, wogóle ja trochę zakompleksiona byłam dopiero od kilku lat uczę się być kobietą.....Dochodzi też strach,że sobie nie poradzę ale znam fajną położną która prowadzi pogotowie laktacyjne więc może jednak będzie dobrze.
-
Marzena napisz ile masz lat i ogólnie coś o sobie bo chyba nie pisałaś oczywiście jak masz ochotę. Fakt mam sporo czasu ale jestem panikarą więc wolę wcześniej być przygotowana. Co do karmienia to na razie dostałam butelkę i smoczek, u mnie pokarm się nie pojawił jak na razie; próbuje psychicznie się do karmienia przygotować ale powiem szczerze że mi ciężko......... Dzisiaj w szkole rodzenia mamy uczyć się trzymać dziecko do karmienia położna ma nam obejrzeć piersi sprawdzić czy wszystko z nimi dobrze.Może te zajęcia mi pomogą. Ja obstawiałam, że pierwsza urodzi Bayer Lev a tu niespodziankii dwie:) Sysia kochana jak mus to mus wiem, że pobyt w szpitalu nie należy do najprzyjemniejszych ale z drugiej strony ciągle jesteś pod stałą opieką. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:) Ściskam ciepło.
-
Nie wiem jak Wy ale ja zaczęłam panikować. Roosa gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Marzena witaj, napisz coś o sobie i wpisz się do tabelki. Muszę się w końcu zabrać za siebie i maleństwo i zacząć poważne przygotowania dziewczyny zmobilizowałyście mnie.
-
Pierwszy klaps zapadła jak w filmie moje konto powodzenia !!!!!!!!!!!
-
Marysia Jeżeli chodzi o twardnienie brzucha to ja tak miałam kilka dni po koli cały dzień był miękki jak leżałam dostałam magnez z wit B6 2 razy dziennie i przez tydzień spasmolinę. Mnie pomogło teraz zostawiłam jeszcze magnez, u mnie z szyjką było wszystko w porządku więc lekarz stwierdził że taka moja uroda. Więcej leżałam i odpoczywałam. Anikim83 ja nigdy po luteinie nie przytyłam owszem miałam infekcję pochwy ale to dlatego, że dostałam dopochwową nie miałam doustnej. Osobiście dopytałabym na co miałaś to luteinę . Obiecałam napisać co trzeba do szpitala zabrać: dokumenty- dowód osobisty, ubezpieczenie, karta ciąży z grupą krwi, WR,HBS,Usg ok 30tyg., karty z pobytu w szpitalu Dla mamy: koszula na czas porodu, 2 do karmienia szlafrok, skarpetki klapki opakowanie majtek poporodowych, podkłady poporodowe ręczniki kąpielowe i jednorazowe kosmetyki najlepiej w małych opakowaniach woda,balsam do ust Dla dziecka: 20 pieluch chusteczki pielęgnacyjne śpioszki szt 2, kaftaniki szt 2, pajacyki szt 2, czapeczka, rękawiczki, skarpetki oliwka, krem do pupy ubranko na wyjście fotelik lub rożek na wyjście
-
Hej dziewczynki:) Gusia dzięki za radę wczoraj nawet zaczęłam rozmowę ale jakoś nie dałam rady jej kontynuować w niedzielę będzie w domu więc pewnie wtedy poruszę tę kwestię. Podziwiam Cię, że pracujesz chociaż z drugiej strony gdybym nie miała rodziców blisko to pewnie zwariowałabym w domu . fakt poród się zbliża już szybko niedługo Bayer Lev coś napisze o swoim maleństwie:) Co do torby do szpitala to ja mam od położnej spis rzeczy, które trzeba wziąć ze sobą kolezanka ma mi jeszcze powiedzieć bo rodziła jakiś pół roku temu. W szpitalu, w którym rodzę mam zabrać wszystko dla dziecka od pieluch po ubrania i kosmetyki moja torba będzie duża:( dla mnie też dużo rzeczy ale obowiązkowo pomadka ochronna i ładowarka plus dokumenty chociaż EWUŚ już działa ale dla bezpieczeństwa trzeba zabrać dokument ubezpieczenia żeby nie było jakiś numerów. Jak wrócę do domu to dokładnie Wam napiszę co trzeba zabrać bo teraz nie mam tego spisu. Ja wczoraj miałam kiepski wieczór jakieś dziwne skurcze mimo, że nic nie robiłam; na nogach zauważyłam też siniaki chociaż się nie uderzyłam pewnie naczynka pękają.
-
Moje konto ja z laktatorem poczekam aż urodzę, jakoś tak mam dziwne przeczucia, że nie będę karmić piersią. W mojej rodzinie bywa różnie pół na pół różnie może być i nie chcę teraz niepotrzebnie wydawać kasy. Jak coś to pożyczę od koleżanki żeby sprawdzić i najwyżej kupię później....
-
Dziewczyny brzuszki śliczne; Kati sesja bardzo fajna; piękne zdjęcia:) Ewuskaaa co do mojego M to już sama nie wiem co się z nim dzieje, to on zawsze chciał mieć dziecko ja decyzję to w czasie odsuwałam. Na początku się cieszył ale teraz z każdym dniem odsuwa się ode mnie,woli czas spędzać w pracy i u mamusi niż ze mną.Muszę wrócić do swojej dawnej niezależności i większej samodzielności; przemyślałam sobie wszystko jeżeli mamy być razem to musi być jasny podział obowiązków bo jak na świecie dziecko się pojawi to pozabijamy się coś czuję. A mówią, że kryzys przychodzi po narodzinach....... Słuchajcie ja już zgłupiałam jeżeli chodzi o wózki, dziadkowie obiecali kupić wózek ale ja nie chcę ich niepotrzebnie naciągać i próbuje jakiś znaleźć przyjęłam taką taktykę najpierw ide do sklepu oglądam a później sprawdzam w necie. Jeszcze mam w przyszłym tygodniu do sąsiedniego miasta skoczyć tam jest duuuużżżzy sklep zobaczymy.
-
Sysia trzymaj się kochana ale przynajmniej jesteś pod stałą opieką a to swędzenie powiedzieli Ci co było przyczyną. Ewuskaaa sokowirówka Zelmera ale nie mam pojęcia jaki model bo się napis starł:( ma trochę lat i dlatego będę się rozglądać za swoją ale na razie krucho u mnie z kasą od 2 tygodni mieszkamy w swoim domu i wszystkiego nam brakuje i ciągle coś dokupujemy. Miałam odłożone na wyprawkę i poszły moje plany..........:( na koncie zostało mi 20 zł wiecie masakra:(.............. Gusia wiesz nie chcę Cię martwić z tymi stanikami ale położna ze szkoły rodzenia, do której chodzę odradzała fiszbiny dla karmiących bo mogą powodować zastoje pokarmu w piersiach ja na razie tylko w necie oglądałam. Zajęcia w szkole mnie dobiły wiecie mam takie dziwne uczucie, że macierzyństwo mnie przerosło, boję się jak to będzie po urodzeniu się dziecka:(. Zaczęły się w moim związku zgrzyty zawsze wiedziałam, że nadajemy na dwóch różnych falach ale teraz stało się to jakieś takie bardziej wyraźne, sama nie wiem co o tym myśleć.
-
Hejka:) ładne brzuszki dziewczyny Bayer Lev figura niezła:) a i brzuszek jak normalnie 28 tydzień wygląda:) Sokowirówkę mam w chwili obecnej pożyczoną od teściowej ale chyba muszę się rozejrzeć za swoją. Dzisiaj drugie zajęcia w szkole rodzenia więc zobaczymy jak będzie.
-
Na początek dziewczyny dużo radości z maleństw w Nowym Roku aby przyszły szczęśliwie na świat, szampańskiej zabawy:) Kati=) doula z tego co czytałam i słyszałam to nie fanaberia a bardzo popularne rozwiązanie, moja znajoma mieszka w Krakowie bardzo sobie chwaliła pomoc położnej więc jeżeli będziesz się pewniej czuła to ja popieram. U mnie też do tyłu nocka, boli mnie brzuch tak jakbym się uderzyła po prawej stronie ale nie mam żadnego siniaka a tym bardziej sie nie uderzyłam nie wiem może to mały naciska na coś:( Sysia daj znać jak u Ciebie bo się trochę o tej cholestazy naczytałam:( mam nadzieję, że wszystko dobrze u Ciebie.ściskam Was ciepło
-
Witam nową mamusię:) Marysia aż mnie zmroziło jak czytałam, że lekarz nie mierzy Ci ciśnienia to podstawa i ma taki obowiązek są jakieś nowe wytyczne i musi to robić. Ja też przy każdej wizycie nie ważne czy państwowo czy prywatnie idę jestem ważona i mam ciśnienie mierzone. Ja na razie na plusie jakieś 7 kg muszę w końcu zrobić zdjęcie brzuszka bo żadnego nie mam. Co do wagi to różnie bywa a wszystko zależy od organizmu ale jak będziemy biegać koło naszych maleństw to 3/4 od razu spalimy tak słyszałam od przyjaciółki. Przytyła 20kg w ciągu 2 miesięcy zrzuciła wszystkie ostatniio jednak znowu ma na plusie 3 kg bo przestawiła małego na jedzenie dań i innych rzeczy więc dojadała po nim....:(
-
Cześć dziewczyny:) Jezu myślałam, że w nocy umrę takie miałam skurcze łydek biorę magnez ale chyba dawkę musze zwiększyć bo kolejnej nocy się boję. Marysia moja teściowa urodziła zdrowe bliźnięta mając zatrucie ciążowe jeden z nich to mój mąż:) po terminie więc jak dziewczyny zauważyły każda ciąża inna jest najważniejsze aby być pod opieką lekarską i nie martw się na zapas. Iza wiesz ja myślę, że facet jest ,,Piotrusiem Panem" takim troszkę małym chłopcem, który sam nie wie co chce. Nie trać z nim tylko kontaktu dla dobra dziecka i przyszłego pozwu o alimenty i wniosku o pozbawienie władzy rodzicielskiej to ważne jeżeli przyjdzie Ci samej wychowywać dzieciątko.... Wszystkim chorym ddduuuuużżżżżooooo zdrówka:)
-
Cześć dziewczynki:) wreszcie znalazłam troszkę czasu żeby Was poczytać.Wiecie ja nie za dużo mogłam zjeść przez te Święta wogóle nie czułam się najlepiej bardzo brzuszek mi twardniał więc dzisiaj leżę cały dzień wstałam na obiadek i jak kolędnicy przyszli śpiewać kolędy:)Co do Świąt zawsze na nie czekałam ale odkąd mam męża i ,,dobrodziejstwo inwentarza" czytaj teściów:) to Święta bardziej jak obowiązek traktuję niż przyjemność mam nadzieję, że jak na świat przyjdzie maleństwo to znowu będzie jak dawniej...... Sysia dużo zdrówka zresztą wszystkie musimy uważać bo jakaś odwilż idzie a choróbska atakują:( ja dzisiaj walczę z katarem....tony chusteczek..... mama2013luty green grass głowa do góry pamiętajcie faceci są z Marsa!!!!!!pewne fakty do nich nigdy nie dotrą. Bayer Lev to u Ciebie wielki dzień wielkimi krokami się zbliża.....
-
Mamaluty pamiętaj dziecko jest najważniejsze pisałam Ci już kiedyś co mozesz zrobić i podtrzynuję swoje słowa. Jesteś silna dasz radę. Wszystkiego co najlepsze dla Was:) Co do sexu to u mnie jest podobnie jak u Bayer Lev może ze 4 razy kochaliśmy się od 3 miesiąca, ja nie mam ochoty a i nie za dobrze się po sexie czuje on to rozumie zostają pieszczoty:)Nie naciska, zajął się wykończaniem domu i jest ciągle zmęczony. Pewnie jutro nie znajde czasu aby zajrzeć więc kochane duuużżżoooo miłości, zrozumienia i pogody ducha na Święta Bożego Narodzenia no i oczywiście zdrówka dla Was Waszych maleństw i najbliższych
-
Iza witaj:) i napisz coś o sobie:) Rossa wiesz co do tych kłuć to faktycznie musiał się ułożyć i naciskać głową a jeszcze na prawym boku spałam więc się pewnie zdenerwował i dał o sobie znać. Netta uważaj na siebie i musi być dobrze trzymam kciuki:(
-
Cześć dziewczyny:) Miałam jakiegoś lenia i nawet komputera nie włączyła dopiero teraz się zmobilizowałam,może to przez nieprzespaną noc i jakieś takie dziwne kłucie:( LutowaNiki jak mąż????? Tak pomyslałam, że musimy też uważać u mnie wczoraj popadał deszcz a dzisiaj mróz -11 więc nie wychodziłam bo znając życie zaraz miałabym wywrotkę.... Co do petycji znając pośpiech naszych parlamentarzystów i całej procedury legislacyjnej nie liczyłabym na wcześniejsze obowiązywanie ustawy i dłuższy urlop ale petycję jak najbardziej popieram i podpisałam....
-
Green grass gratulacje super, że mieszkasz na swoim:) ja może jutro pierwszą noc spędzę w nowym domu ale zobaczymy. My na razie razem śpimy wiecie nigdy nie miałam takiego wrażenia żeby mój m zrobił krzywdę małemu może to dlatego, że mamy dość krótkie łóżko a mój m ma 195 cm więc na lewy boku śpi ja zajmuje większą połowę łóżka:)
-
Cześć dziewczyny:) Ja też mam choinkę wreszcie średnia żywa; zawsze była duża ale w tym roku taka nie będzie. Ninka co do wagi to mój gin powiedział, że każdy aparat może inaczej pokazywać zresztą mi dopiero teraz wagę małego podał 850g powiedział,że wcześniej tego nie robi jeżeli wszystko jest ok z uwagi na to że dziecko jest małe. Roosa kochana tyle wytrzymałaś trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. Bayer Lev wiesz może ta cesarka to jednak lepsze rozwiązanie dla Ciebie, głowa do góry będzie dobrze ale czytając Twoje wpisy to jesteś pozytywnie nastawiona:)
-
Właśnie wróciłam z wizyty i wszystko z maleństwem dobrze, miałam 3D usg więc i mężulka zaciągnęłam ze sobą fajna sprawa.Mały ułożony od samego początku główką w dół. Co do twardnienia brzucha to więcej mam odpoczywać brać magnez B6 no i 3x1 spasmolinę, nospa niestety zbyt nie działa na mnie. Mój gin troszkę był zdziwiony jak dotknął brzuszka, zbadał mnie dokładnie zrobił usg dopochwowe szyjka długaaaa i trzyma jak należy.Powiedział, że spotykał już takie przypadki więc powiedzmy mieszczę się ,,w normie" jeżeli pojawi się krwawienie lub gorsze bóle to mam do szpitala jechać. Co do glukozy ja miałam po 2h 145 powiem tak ja panikowałam; mój gin zalecił dietę ubogą w cukry-zero słodyczy, zero białego pieczywa, mniej owoców. Po 3 tyg jeszcze raz zrobię krzywą dla świętego spokoju ale teraz 12 godzin nic nie będę jadła bo ostatnio nie żałowałam sobie przed badaniem:( a na to też zwrócił uwagę.
-
Mama super, że już wróciłaś:) Iskierka a próbowałaś domowych sposobów np. syropu z cebuli albo herbatki z kwiatu czarnego bzu, mleko z miodem plus czosnek jak miałam kaszel to mi pani w aptece powiedziała, że chodzi o to że te syropy np dla dzieci, które i kobiety w ciąży mogą brać są na alkoholu i to Ty decydujesz czy pijesz czy nie z drugiej strony mi lekarz powiedział, że kieliszek wina na jakąś okazję nikomu nie zaszkodzi:). Mi dzisiaj od samego rana brzuch twardnieje o 18-tej mam wizytę więc powiem co i jak, wczoraj było trochę lepiej a dzisiaj kiepsko mimo iż całą niedzielę przeleżałam.