Lunek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lunek
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Bayer Lev przyznaję racje o pewnych grupach mięśni dowiedziałam się dopiero w ciąży :)) trzymam kciuki za badanie będzie dobrze:) Co do bólów to chciałam się zapisać na wizytę ale dopiero w czwartek mam termin :( ale tak sobie poczytałam trochę i wiecie u mnie to chyba jest kolka jelitowa; po pierwsze boli mnie z lewej strony albo z prawej zależy kiedy a nie w dole brzucha; po drugie przed ciążą miałam problemy z zaparciami; po trzecie lekarz na usg ostatnio nic nie zauważył. Trochę się uspokoiłam sama się chyba wkręcam spróbuje jeść otręby i pić activię może pomoże kiedyś działało. Jak tak sobie czytam o 3/4d usg to chyba też o tym pomyślę w sumie to pamiątka na całe życie; co prawda cienko u mnie z kasą przez wykończanie domu ale 300zł z pensji spróbuje zagospodarować. Jeżeli chodzi o włosy to i owszem rosną jak na drożdżach ale na łydkach:(. Ogólnie zauważyłam że mniej się przetłuszczają ale strasznie wypadają. Odrostów na razie nie maluję bo znając życie wyszłyby zielone a nie brązowe takie mam włosy.
-
Kurcze opisałam się i mi się komputer zawiesił :( ach złośliwość rzeczy martwych Część dziewczyny nie odzywałam się bo mnie przewiało, leżałam cały weekend i nie mogłam chodzić, dzisiaj jest juz lepiej. Nie byłam u lekarza wystarczyły domowe sposoby nacieranie i wygrzewanie się Nauczka dla mnie trzeba bardziej o siebie dbać. moje konto ja mam takie bóle mówiłam o tym lekarzowi ale on nic złego nie znalazł; zrobił usg więc już sama nie wiem. Tak jak pisze kaziorek84 u mnie to jest częste po wysiłku lub podróży więc staram się to ograniczać. Biorę witaminy z większą dawką magnezu i jak mnie boli to nospę. Myślę jednak, że skonsultuje to z innym lekarzem w tym tygodniu.
-
netta2 pamiętaj najważniejsze jest maleństwo; ja widzę że jak tylko coś porobię za dużo to mnie brzuszek boli więc staram się nie przemęczać a jeżeli np sprzątam to ,,na raty" o myciu okien, wieszaniu firanek mogę zapomnieć podobnie jak o dłuższych podróżach. Plus taki, że bardzo rzadko spotykam się z teściową:) . Ja też mam czasami twardy brzuszek ale mój lekarz powiedział,że to normalne i jak nie ma krwawień to jest dobrze. Powiecie w którym tygodniu miałyście ,,normalne" usg przez brzuszek????
-
Roosa czasami czuję strzykania w przewodzie moczowym podobnie jak sikam czuję takie strzykanie ale nie zawsze. Jeżeli chodzi o sikanie to zdarza się , że chodzę często do kibelka. Mój lekarz poradził mi urosept, mówił że można brać leki na bazie żurawiny w m oczu nie miałam nic więc innych leków nie zapisał. Kaja jak boli Cię gardło i masz gorączkę to lepiej idź do rodzinnego lekarza; ja ostatnio leczyłam się sokiem malinowym:) rozgrzewałłłł jeszcze muszę sobie malinek nazbierać bo często łapię jakieś infekcje. Bayer Lev powiem Ci,że nie rozmawiałam jeszcze z moim lekarzem jak to jest z cc nigdy mnie to szczególnie nie interesowało. Masz racje jeżeli chodzi o radzenie sobie z dzieckiem słyszałam to od wielu dziewczyn w różnym wieku. Mamy to w genach:)
-
Kaziorek84 nie jesteś sama mnie powiem szczerze przeraża wizja porodu i nie pomaga fakt, że miliony kobiet rodziły i rodzą. Ja w sumie tylko przez poród siłami natury odwlekałam decyzję o dziecku wiem, że to paranoja ale nic na to nie poradzę nawet swego czasu zastanawiałam się nad jakąś terapią ale los sam zadecydował :). Gdyby stać było mnie na prywatną klinikę to od razu zdecydowałabym się na cesarkę ale niestety nie mam tyle kasy aby sobie na to pozwolić a co do znieczulenia nie wyobrażam sobie rodzić bez. Do tej pory tylko znieczulenie brałam na usunięcie zęba 2 razy ale porób bez znieczulenia nie ma mowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dopiero odzywam się dzisiaj bo od wtorku umierałam w środę zwaliło mnie z nóg, miałam 35,2 st temperatury i nic innego niż leżeć nie mogłam robić, do tego straszne skurcze najpierw jakby mnie bolał wyrostek a później pęcherz. W czwartek byłam na wizycie, z dzidziusiem wszystko jest dobrze wg pana doktora ale powiem szczerze, że też za dużo nie poświęca mi czasu i tak się zastanawiam nad jego zmianą. Przeczytałam o nim kilka opinii i wynika z nich, że zależy mu wyłącznie na kasie ale i ma też dobre opinie, sama nie wiem. Jakoś nigdy nie miałam swojego gin więc jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży miałam duży problem ze zdecydowaniem, który będzie ją prowadził. Wyniki mam dobre, odstawiłam luteinę, teraz biorę tylko urosept na pęcherz aha i kazał mi na skurcze brać magnez. A to osłabienie to objawy mojej ciąży, innych nie mam więc coś musiało być. U mnie zaczyna się 11 tydzień. Co do nocnego wstawania też muszę najpierw się na boczek przekręcić i wstając przytrzymuję brzuszek. green-grass nie martw się na zapas nawet jeśli masz zapalenie co jest bardzo częste u kobiet w ciąży to dostaniesz jakieś leki dla Ciebie i maluszka dobre. Miłego niedzielnego odpoczynku dziewczyny, ja dzisiaj siedzę sama bo mój mąż w pracy:(
-
Dziewczyny wy też tak macie, że przed pójściem do lekarza stres ogromny. Ja nie wiem co się dzieje ze mną, normalnie wariuję jak się zbliża data wizyty; nagle zauważam dziwne objawy pewnie jakiś wyimaginowanych chorób. Jestem chyba mocno przewrażliwiona:( co do tabelki ja się na razie nie spisuję jak wszystko będzie dobrze to uzupełnię aclerya faktycznie ceny mieszkań w stolicy przerażają, nas byłoby po prostu nie stać nawet na wzięcie kredytu bo przy 60tyś mieliśmy ogromne problemy
-
wrześniowa mama ja też mam takie bóle czasami wczoraj myślałam, że umrę ale tłumaczę sobie tym, że w sobotę trochę popracowałam a wczoraj oprócz wizyty u teściowej dłłuuuga podróż byłam na grzybobraniu. Dzisiaj leżę cały dzień i już jest ok, zresztą w nocy już było lepiej. kati co do koleżanki moja dostała oksytocynę i po dwóch dniach gdyby nie to,że zaczęło zanikać tętno dziecka zrobili cesarkę. Oczywiście wszystko zależy od kobiety, na niektóre działa od razu a u innych trzeba poczekać. Będzie dobrze a pewnie niedługo mmsa dostaniesz:) z dzidzią. Ja mam wizytę w sobotę, jutro dopiero wyniki odbiorę:( ale tak mi się zdaje, że mam jakąś infekcję pęcherza bo za często mnie boli ale powiem mojemu gin green-grass bardzo dobrze Cię rozumiem my jesteśmy na etapie wykończania domu, ja podobnie jak kredyt się dawno wykończyłam. Mój mąż jeszcze walczy ale na jak długo mu siły wystarczy nie wiem.
-
kati trzymam kciuki a co do bólu ja co prawda mam inne takie jakby wyrostek mnie bolał ale tak mam jak pochodzę za długo albo jeżdżę w aucie. Ja sobie wzięłam do serca Wasze rady i leżę i leżę, w domu staram się za mocno nie nadwyrężać i Tobie też tak radzę a przy następnej wizycie powiedz o tych bólach lekarzowi. Owszem ciąża to nie choroba ale musisz na siebie uważać, zresztą jak pójdziesz do swojego lekarza to pewnie zaleci Ci spokój i odpoczynek. A co do lekarzy w szpitalu wiecie to jest fenomen na prywatnych wizytach wszystko jest ok a jak idziesz do tego samego lekarza państwowo albo do szpitala to inny człowiek.
-
anetka_1991 witaj:) wrzesniowa mama trzymaj się kochana cieplutko ja właśnie wróciłam z badań, wyniki dzisiaj po południu a reszta w poniedziałek w sumie i tak mi się nie spieszy bo dopiero wizytę mam 1 września. Zdenerwowałam się tylko bo spotkałam znajomych z pracy a w związku z tym, że jestem na zwolnieniu to zmierzyli mnie takim wzrokiem jakbym co najmniej zabiła kogoś, już w ubiegłym tygodniu usłyszałam od swojego przełożonego, że nie ma kto moimi sprawami się zająć ale co to mnie obchodzi. Tylko mnie zdenerwował.
-
kaja jak po wizycie????? marmag miejscowość nazywa się Piotrków w stronę Przemyśla a ja dzisiaj popędziłam do swojej przychodni po skierowania na badania, tak się zaczęłam zastanawiać że po co mam płacić 100 kilkanaście złotych za badania, które mam za darmo bo płacę składki. Więc poszłam i dostałam nawet na dodatkowe, lekarka w przychodni mogłaby być moją babcią ale wszystko jasno mi powiedziała i wiecie co mam zamiar jeszcze do niej zajrzeć. Minus taki, że nie ma usg tzn jest raz w tygodniu ale czekać cały dzień w kolejce nie chce mi się. kati =) wiesz ja mam podobnie niestety, najchętniej u rodziców spędzałby cały wolny czas mimo że mieszkają kilkanaście kilometrów dalej. Czasami się zastanawiam jak długo wytrzymam, w środę np wrócił rano z pracy pospał do południa zjadł obiad i pojechał do mamusi. Ja zostałam bo nie za dobrze znoszę jazdę samochodem i gdybym o 22 nie zadzwoniła z pytaniem czy nie zapomniał wrócić do domu to pewnie jeszcze później wróciłby. Masakra....
-
marmag fajnie ,że ktoś z Lublina jest ja co prawda z okolic. Co do lekarza to chodzę prywatnie,badania też robię prywatnie Powiem szczerze, że zapisy i czekanie w kolejkach mnie przeraża. Co do seksu to ja niestety mam zabronione:( z uwagi na zagrożenie poronieniem jest ciężko. Mój mąż oczywiście rozumie ale wiem, że to dla niego trudna sytuacja. Ja na razie nie rozglądam się za żadnymi rzeczami na razie chcę po prostu przetrwać ten trudny czas.Wiecie cały czas oswajam się z myślą, że zostanę mamą a i zapeszać nie chcę.
-
Cześć dziewczyny, w czwartek przerażona popędziłam do lekarza. Zrobił usg wszystko było ok a mi w żartach powiedział żebym od czasu do czasu setkę wypiła na odprężenie. Wiecie ma racje, strasznie się przejmuje wszystkim wzięłam l4 bo do pracy w takim stanie nie wrócę a dodam, że pracę mam bardzo stresującą. Praca na razie odpada. Powiem szczerze, że bóle mam nadal ale raz są większe a raz mniejsze. Co do badań to mam 30 lat i się trochę zastanawiałam ale z lekarzem jeszcze o tym nie rozmawiałam, moja koleżanka miała tylko połówkowe- chodzi do tego co ja, powiedział że jest za młoda na genetyczne ale jak chce to może zrobić moja rówieśniczka.
-
A ja leżę i leżę i nie wiem co myśleć, dzisiaj miałam straszną noc bolał mnie brzuch jakieś takie dziwne kucie czułam; oczywiście od razu z samego rana się zarejestrowałam do lekarza. Krwawienie się skończyło ale luteinę cały czas biorę, miałam dopiero w przyszłą sobotę na kontrolę pójść ale po tych bólach wolę być uważana za wariatkę niż mam coś przeoczyć. Chociaż tak się boję i cały czas myślę, że to się dobrze nie skończy. Nie wiem skąd tyle u mnie pesymizmu, nigdy taka nie byłam, w pracy to co innego ponarzekać trzeba ale ogólnie była pozytywnie do świata nastawiona a teraz zupełnie co innego. Wy tez tak miałyście????????
-
zielonazaba strasznie mi przykro......
-
Dzięki Roosa, cały weekend nie mogłam się pozbierać i dopiero dzisiaj siadałam na neta i zaczęłam szukać forum.Będę pisać na bieżąco a teraz czas na odpoczynek. ściskam
-
Witam, jestem nowa w czwartek dowiedziałam się, że jestem w ciąży 7/8 tc. Miało być wszystko ok mówiłam lekarzowi, że mam plamienia ale on nic. Nie dawało mi to spokoju i w sobotę poszłam do drugiego, zbadał zrobił usg dopochwowo stwierdził 6 tc a ciąża zagrożona. Zalecenia spokój , luteina 2*2, folki i wizyta 18 sierpnia. Jestem zmartwiona, staraliśmy się troszkę o dzidzię i nie chciałabym jej stracić. Lekarz był dobrej myśli na usg serduszko biło i rozwój jest prawidłowy; planowany termin porodu 28 luty dlatego się tu zajrzałam; w sumie to bardziej chciałam się wygadać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i ściskam mamuśki.
-
Witajcie kobitki:) Mężuś w pracy ja na 14-tą to mam chociaż chwilkę żeby posiedzieć przed monitorem, czas tak szybko płynie i zaraz będę znowu starsza o rok.Kurcze w sobotę na urodzinach teściowej zrobiłam szwagrowi awanturę. Czepiał się mnie już od jakiegoś czasu że chce wujkiem zostać i takie tam ,teściowa zresztą też.Oczywiście skończyło się na tym , że teściowej zaproponowałam żeby sobie córeczkę z teściem zrobili a szwagrowi tak za całokształt się dostało. Na koniec powiedziałam, że jeżeli mielibyśmy mieć dziecko to na pewno nie czekalibyśmy do ślubu. I na razie cisza,teściowa nie dzwoni, szwagier też.Wiecie miałam już tego dosyć.Mężuś specjalnie się nie zdenerwował, on już chciałby mieć dzidziusia ja nie....nie teraz.... A tak poza tym to nic się ciekawego nie dzieje, zaczynamy gromadzić materiał na nasz domek na razie gdzieś dokumenty w starostwie utknęły więc i tak nie ruszymy może jesienią przyszłego roku. pozdrawionka:):):):)P
-
Hejśs kobitki. Elana ja nie wiem jak można czekać tyle na płytkę, mi w sumie nie zależało specjalnie na płycie i tak nie lubię oglądać filmów z wesel więc i do swojego specjalnie nie przywiązywałam uwagi ale ogólnie to wyszło super i nic do poprawy.... Co do Andrzejek to pracuję więc nici z imprezy, sylwester na pewno w pracy razem z mężusiem mundurowi muszą pracować pewnie i święta w pracy spędzę....( Kitek280 my też się wybieramy do Bukowiny poszusować ale dopiero od 4 mamy mieć urlopy,była w ubiegłym roku w nowy rok i powiedziałam nigdy więcej za długo w kolejkach trzeba czekać.... Uważajcie na siebie ciepło się ubierajcie buziaki....!!!!!!!!!!!!!!!!
-
W przerwie na obiedzie u teściowej pomyślałam , że zajrzę...kurcze niby nie mam nic do teściów ale mamo do teściowej to długo nie powiem..mój Daniel się denerwuje a ja nie potrafię fakt nigdy nawet z mamuśką nie miałam jakiegoś dobrego kontaktu ale nie mogę się jakoś przemóc....... A tak wogóle co do kłamstwa męża to mojemu nie chce się wymyślać historyjek bo i tak działam jak wariograf i wykryję a on jest za leniwy...może to zawodowe zboczenie ale oby tak dale było... Jutro jedziemy wybierać projekt domu i ogólnie porozmawiać z architektem, żeby zajął się formalnościami zobaczymy jak będzie... For Aicha buziaków miliony for you i mam nadzieje, że humorek masz lepszy...buziaki dla Wszystkich sierpniowiczek
-
Aicha wszystko z Tobą w porządku nie zadręczaj się, ja zanim znalazłam pracę to szukałam z 8 miesięcy a nawet dłużej a i tak wylądowałam w końcu w służbach mundurowych bo gdyby nie to nie wiem co byłoby pewnie bym nie pracowała no i nie poznała męża:).........życzę Ci wytrwałości przede wszystkim i cierpliwości i głowa do góry....... buziaki...........
-
Hej kochane, dziękuje za wysłanie zaproszeń jak tylko dostanę nareperowanego kompa i podłącze internet to pooglądam Wasze foteczki.Dzisiaj to na pożyczonym od szwagra laptopie siedzę bo juz tak dawno tu zagłądałam że aż mi wstyd.pozdrawiam Was my dzisiaj mamy odebrać filmil z wesela i pozostałą część zdjęć ale wiecie tylerazy już termin przekładał, że jakoś nie wierzę w to że dzisiaj dostaniemy te zdjątka.buziaki
-
Hejuś nie wiem zmieniałam ustawienia na nkMichalska Joanna Piotrków może zmiany muszą się przetworzyć nie wiem. Wczoraj w pracy myślałam, że nie wytrzymam 8 godzin wysłuchiwania jakie ludzie mają problemy dzisiaj podobnie dopiero w środę wypocznę. Zrobiłam dzisiaj zdjęcia wreszcie i w końcu musze ten wniosek zanieść. Męża jak zwykle nie ma znowu sama no nie licząc Was.Buziaki
-
Hejuś za chwilkę do pracy lecę ale mnie te pracujące weekendy denerwują. Joostynka1985 jestem na NK Joanna Grzegorczyk piotrków buziaki
-
Hej dziewczyny:) Przepraszam za zaniedbania na forum. Wesele choć w niedziele byłłłłooooo super ale strasznie wyczerpujące aż miło odpocząć w pracy co prawda, bo oczywiście na urlopie nie było na to czasu. Najgorsze z tego wszystkiego jest ta wymiana dokumentów na razie nie mam zdjęć ale formularze wszystkie już czekają.Niestety jeszcze nie mam płytki z wesela więc nie wiem jak wszystko wyszło zdjęcia na razie tylko z sesji , Tutaj jeszcze link do galerii picasa http://picasaweb.google.pl/czariusz/SlubAsiIDaniela?authkey=Gv1sRgCOSHiLrd3IWlwAE# jeżeli chcecie sobie pooglądać.pozdrawiam Was i obiecuje poprawę.
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9