k_a_m_a

Mysha ja jestem :) Trzymaj sie kochana, musisz tylko wierzyc. Nie zabil Cie, tak Ci sie tylko wydaje - to pierwsze odczucie, najbardziej bolesne, kiedy wydaje Ci sie, ze juz tylko rozdzierajacy bol w Tobie siedzi. Ale to minie, ja przez to przeszlam i teraz juz wiem. KOCHAM CIE

Mysha dasz rade, tylko musisz w to uwierzyc i napewno sie uda :) Trzymaj sie!!!

Mysha dasz rade, tylko musisz w to uwierzyc i napewno sie uda :)

DO WSZYSTKICH TESKNIACYCH, ZALAMANYCH, PORZUCONYCH I ZAPOMINAJACYCH!!! Bylam na tym topiku czestym gosciem. Znalazlam sie tutaj w chwili gdy bylo mi bardzo ciezko, swiat mi sie walil, az legl w gruzach - zniknelam. Nie bylam w stanie sluzyc dobra rada, skoro sama sobie pomoc nie potrafilam. Misia i Mysha bardzo mi pomogly-bede im wdzieczna za to do konca moich dni. Dzisiaj patrze na to wszystko z innej perspektywy. I dla mnie zaswiecilo sloneczko- kocham i jestem kochana. Codziennie otrzymuje ziarenka dobroci i szczerej milosci. Zmienilam sie, wyciszylam, stalam sie radosna i ciepla. Wiem juz, ze nie mozna zatracac sie w bolu i tesknocie. Nalezy sie otworzyc na nowa milosc i dac sobie szanse. Wtedy otaczajacy nas swiat nabierze nowych kolorow. Pozdrawiam :)

Monikaa80- pieknie to ujelas, masz bardzo cieple wnetrze. Dziekuje Ci za te slowa

Ja tez juz odchodze, ale zegnam sie tylko z Wami, bo z Mysha mam inny kontakt. Trzymajcie sie dziewczatka - powodzenia :)

KICINA - wiesz co chcialabym powiedziec Rozumiemy sie bez zbednych slow. Dziekuje kochana

KICIUNIA I MYSHA - kocham Was Dziekuje, ze jestescie :)

Posluchaj pan, panie podrózny, co sie zdarzylo na Próznej: Zyla tam Jagna, dobra i czysta, i chodzil do niej Jan kancelista, akurat to byla niedziela, krecila sie karuzela. Zabral tam Jagne kochanek czuly i calkiem zmacil jej mily umysl. Oczy tej malej jak dwa blekity, mysli tej malej - biale zeszyty. A on byl dla niej jak mlody bóg, zebyz on jeszcze kochac mógl. A lato, jak bywa w Warszawie, mlodym sluzylo laskawie. On ja zabieral nieraz na lódki, a ona jego leczyla smutki. Posluchaj pan, panie wedrowny: nastal ten dzien niewymowny, odszedl bez slowa kochanek podly, na nic sie zdaly placz jej i modly. Oczy tej malej jak dwa blekity, mysli tej malej - biale zeszyty. A on byl dla niej jak mlody bóg, zebyz on jeszcze kochac mógl. Pociagi odchodza i statki, ona nie wróci do matki. Kto by uwierzyl w calym Makowie, ze dla niej swiatem byl jeden czlowiek. Przez niego wiec siebie zabila ta, co z milosci tanczyla. Bóg jej wybaczyl czyny sercowe i lody podal jej malinowe. Oczy tej malej jak dwa blekity, mysli tej malej - biale zeszyty. A on byl dla niej wiecej niz Bóg, zebyz on jeszcze kochac mógl. Posluchaj, niewierny kochanku, co nienawidzisz poranków: wróci jeszcze do ciebie ta trumna, gdzie lezy twoja kochanka dumna. Bo taki, co kochac nie umie, przegra - choc wszystko rozumie. Bóg cie pokaze swa nieczuloscia za to, zes gardzil ludzka miloscia. Oczy tej malej jak dwa blekity, mysli tej malej - biale zeszyty. A tys byl dla niej wiecej niz Bóg, poklon sie do jej martwych nóg.

Dobrej nocy szczurku :D I niech Ci sie sni migdalowo :)

No szczurku, to obgryzaj te smierdzace kosci i nie zaznawaj ze mna milosci :P O cholera, ja wierszem pisze :)

Wiesz facetow trzeba ciagle zmieniac - lubie urozmaicenie ;) A ze szczurkami jeszcze nie probowalam, moze byc ciekawie, zreszta obiecales mi lizanie z podgryzaniem :P Wiec czekam na propozycje - w ktorym kanale sie spotykamy i kiedy. Mysle, ze szczurzyce mozesz odstawic na pewien czas, a najlepiej jak zrobisz jej mlode :D

No szczurek zaciekawil mnie ten Twoj ogonek ;) moze i ja za Toba pochodze? Hmmmmm, ale o tym nie moze sie dowiedziec moj obecny, wiec jak cos to siedz cicho ;) Ciekawi mnie jeszcze cos - czy ta Twoja szczurzyca jest z Ciebie zadowolona, czy tez tylko udaje, bo przynosisz jej smaczne kaski ;)

No wreszcie jestes, juz myslalam, ze zasnelas na plazy, albo poderwalas jakiegos mena ;) Dzielnie Cie dzisiaj zastepowalam - chyba wyplacisz mi nadgodziny ;) I nie pucuj sie za dlugo, a z ogrodu pewnie uciekniesz, bo pokasaja Cie komary :)

Hmmmm nie przemawia przeze mnie ciekawosc, ale czy moglabys dokladniej napisac jak Cie zawiodl?(pamietaj jestes tu anonimowa). Rozumiem, ze to Ty chcesz zakonczyc ten zwiazek, ale chcialabym wiedziec dlaczego?

Nie ma mnie - i dobrze, ze masz takich przyjaciol (nie nazywaj ich burakami). Rowerek jest swietny - wiem cos na ten temat. A zakwasy? No coz, wcale ich nie musisz miec :) Air c - witaj na pokladzie i mam nadzieje, ze obecnosc tutaj w jakis sposob Ci pomoze. Ale jest jedna prosba - pisz i wyrzucaj ten bol z siebie

A moze jemu jest tak wygodnie? Faceci z reguly nie lubia stalych zwiazkow.

Leaa i bardzo dobrze, to jest najlepszy sposob aby nie tyle zapomniec, co nie myslec - a to juz jest prawie sukces. Baw sie superowo!!!

Acha, a juz calkiem bedziesz w moim typie jak obetniesz sobie ogonek :)

Oj szczurku, ja juz sie rozmarzylam :P A jeszcze jakbys mnie tak czasami ukasil w ta stopke, to bede Cie kochac szalenie

Szczurku trafiles w dziesiatke - ja uwielbiam lizanie!!! Od czego zaczniesz? Bo musze wiedziec czy wyszorowac stopki

Hehehe - szczurek sie odezwal i nie jest jedzowaty. Tak trzymaj, a zdobedziesz sympatie kasliwej kamy Mysha Tobie to fajnie, bo u mnie leje :( Milego weekendu dziewczynki

Dziewczyny mowilam Wam, ze mam dzisiaj spotkanko :) On przed chwilka zostawil mi taka wiadomosc (niby pisze do swojej kumpeli): Widzę, że już po rozejmie?! Ale co mi tam. Mimo, że jesteś trochę zołzowata, to jednak opowiem Ci jaki miałem ciekawy dzionek. Wyobraź sobie byłem dzisiaj na randce. Taaa..kk. I to z kim! Z samą Panią Belfer (wiesz,taką od rachunków). Poczekaj, poczekaj nie bądź taka ciekawa, chciałabyś wszystko wiedzieć od razu. Jaka jest? Niczego sobie czyli warta grzechu, coo? (Ty chyba jesteś jednak zboczona - nie o taki grzech mi chodziło). A zresztą co to Ciebie obchodzi.Co? Pewnie, że moja sprawa. Poopowiadaj lepiej jak dzisiejsze kolarskie zmagania, mam nadzieję, że inni na drodze nie mieli znowu z Tobą kłopotów.Tymczasem. Czyz to nie jest urocze? Usmialam sie do lez :D I wiecie co? Mysle, ze jest duzo fajnych i wartosciowych facetow, tylko trzeba na nich trafic, czego kazdej z Was zycze.

Sluchaj kamy - ja przez to przeszlam i nie bylo to jedno klikniecie myszka, ale trwalo kilka miesiecy, wiec wiem co mowie, co czuje ten glodny.

Nie ma mnie - nie mysl o tym e-mailu, wyrzuc go!!!! Wywal wszystko co jest z nim zwiazane, nie przechowuj pamiatek, bo one doluja. I tak jak powiedzialam, pamietaj tylko dobre chwile, a w nastepnym zwiazku badz madrzejsza, nie dawaj siebie do konca- dopoki nie bedziesz pewna, ze to jest TO.