papużka

Edytkuś właśnie MM też powiedział, że należy mu się rózga!!!! A ty co kupujesz SM..??

Edytkuś bardzo proszę gorąca kawka I_I> dla Ciebie;) Gajdzia miłego dnia w pracy;) Zorza bukiet tulipanów nono...są piękne;) Bobasekm zapomniałabym o Mikołajkach!!! dobrze że przypomniałaś;) ja w ubiegłym roku kupiłam MM wędke, ponieważ oboje bardzo lubimy łowić rybki, w tym roku nie wiem co kupię...też się zastanawiam. Na pewno nie kupię mu zegarka!!! Może jakąś koszulkę, polówkę, lub coś na płyty dvd. Ruminka jak miewa się królewicz Maciuś, jest zdrowy???;) Emmi a co ty tak zawziecie szyjesz??? pochwal się!!;) Mamba jak dziewczynki??;) Nimfa Forever blue ;) Borutka ;) Gargamelka;) Ja zaraz odfruwam po dzieciaki do szkoły i biorę się za obiadek:)

Zapraszam na kawkę I_I> ;)

Dzień dobry kobietki-laleczki Miałam wczoraj wpaść na kafe, lecz byłam tak padnięta że tylko myslałam o spaniu i się nie wyspałam!! Kawkę wypiłam już o godz.5.00 teraz czas na następną. Dzieciaki w szkole, a Krzyś-junior buszuje jak zawsze;) Ja czuję się lepiej...można powiedzieć że troszkę się wyciszyłam, lecz i tak jestem czasami zwariowana....szalona:) Dzieciaki tęskniły za szkołą, za przyjaciółmi mimo to mieli z nimi kontakt telefoniczny pisali do siebie listy i pocztówki Teraz są w swoim żywiole i wiem, że bardzo są szczęśliwe z powodu powrotu....ja też;) Serdecznie witam nowe Panie i Pana drugiego rodzynka;) Dziękuje Wam za wsparcie w tych trudnych chwilach jesteście KOCHANE kobietki!!! Buziaki dla Was wszystkich i dla waszych dzieciątek-milusiatek duże buziaczki dla Majeczki;) Na razie pa Miłego dnia;)

Witam kobietki:) W piękną śnieżnobiałą środę!!! Mam nadzieję, że ktoś mnie jeszcze pamięta na kafe....???;) Tylko na chwilkę gdyż nie mam na razie tak za dużo czasu Napisze w skrócie, że pogodziłam się z MM i znów jesteśmy razem, dostał ode mnie mocnego kopa, którego zapamięta do końca swojego życia!!! Postanowiłam, że dam mu jeszcze jedną szanse:) Jesteśmy razem od dwóch dni Dziękuję wszystkim za pozdrowienia przesyłam Wam gorące buziaki Wszystkim życzę miłego dnia;) Odezwę się później pa

Jeszcze tylko na chwilkę zajrzałam dziewczyny zapomniałam dodać, że MM jeszcze nie wie, że tak postanowiłam....że odejdę wiec na razie jestem spokojna o siebie i dzieci nie wiem tylko kiedy mam mu to powiedzieć teraz czy kilka dni przed wyprowadzką...hmm..zastanawiam sie nad tym...??? i chyba powiem mu przed sama wyprowadzka myśle ze tak będzie lepiej. Mam tylko do niego żal, że nie próbował, że się nie starał by nasz związek ratować, mnie już sił brakło i przejrzałam na oczy jaki jest, a raczej jaki był naprawdę nasz związek...był pusty!!! No to ja odfruwam zajrzę wieczorkiem :) Przepraszam że nie nadrobię mały wrzeszczy bo ma gorączkę.

Dzień dobry kochane kobietki;) Postanowiłam się odezwać tak jak obiecałam. Witam Was serdecznie również i nowe Panie U mnie dużo się zmieniło....a raczej wszystko się rozpadło, mój związek który uważałam za szczęśliwy jest już zakończony na amen!!! Sądziłam że MM sie zmieni na co liczyłam, lecz okazało się inaczej....żyłam tylko nadzieja i wmawiałam sobie, że będzie lepiej. Chętnie już bym się wyprowadziła, lecz szkoda mi dzieci gdyż to już trzeci raz musiałyby zmienić szkołę wiec postanowiłam, że wyprowadzę się w przeszłym roku na wakacje....również zastanawiam się na wyprowadzką w styczniu...ale nie wiem jaką decyzję mam podjąć. Pomiędzy mną a MM już nie ma ciepłych słów....nie ma już nic....a najgorsze jest to, że on o wszystko oskarża mnie, że to ja popsułam nasz związek:( tyle razy ja zawsze naprawiałam związek, przepraszałam, dawałam mu szanse by się zmienił, a on w tym kierunku nie zrobił nic!!!! Więc stwierdziłam, że nie ma sensu tak się męczyć w tym związku, nie ma co udawać przed rodziną, że wszystko jest ładnie i pięknie, a rzeczywistość jest całkiem inna...smutna:( Już się dosyć naprosiłam, napłakałam....teraz czas zacząć żyć i zacząć życie od nowa takie jakie zawsze pragnęłam!!!! To bardzo trudne podjąć taką decyzję, lecz jestem silna i wierzę, że dam radę, wiem że sobie poradzę dlatego się nie załamuję. Dzieciaki troszkę chorują ja też lecz już jest coraz lepiej pomalutku wracamy do zdrowia. Krzyś-junior coraz bardziej rozrabia wszędzie go słychać wszędzie go pełno:) Daria i Damian bardzo są zadowoleni z nowej szkoły chętnie się uczą dojeżdżają autokarem i też nieźle dają mi czasami popalić:) No cóż jeszcze mam napisać hmmm..???? Chyba to, że bardzo ciężko się żyje w jednym domu z człowiekiem, który z każdym dniem, z każdą godziną staje się całkiem obcą osobą, że uczucie którym się wzajemnie darzyliśmy wygasło i nigdy już nie powróci. Pisząc te słowa nie rozpaczam, nie użalam się nad sobą tak musiało być, takie jest życie i przeznaczenie:) Wiem, że muszę teraz myśleć o sobie, dzieciach i przyszłości nie mam zamiaru dołować się tylko dlatego, że wszystko się skończyło. Wręcz przeciwnie będę się cieszyć każdym dniem, każdą chwilą która nastanie;) Kobietki bardzo wam dziękuję za pamięć za pozdrowienia:):) ja również was wszystkie mocno ściskam i -ki dla waszych pociech;) To na tyle..:) jeszcze się odezwę;)

Dzień dobry kobietki - laleczki Obiecałam, że zajrzę więc jestem, na chwilkę!!! Na początek bardzo serdecznie witam Bezę60 i Róże120 nie miałam okazji was poznać, lecz mam nadzieję że jak powrócę na stałe na topick to popiszemy;) Dziewczyny u mnie nic ciekawego, troszkę ze zdrowiem lepiej dzieciaki - szkraby są jeszcze na wakacjach, za to Krzyś - junior daje nieźle popalić. Jeszcze nie moge tak jak kiedyś siedzieć godzinami przed kompem z powodu stanu zdrowia. Bardzo dziękuję za pamieć strasznie mi was brakuje...a najbardziej brakuje mi ukojenia jaki jest na topicku;) Czasami jeśli mogę to was czytam.... Bardzo mocno was i wasze dzieciaczki - cudaczki pozdrawiam dla wszystkich-czki Jeszcze zajrzę.... Zyczę miłego dnia pa słonka

Cześć kobietki - laseczki:D:D:D Mam chwilkę więc postanowilam Was odwiedzić. Nie mogłam do was wejść i pisać z wami bo byłam chora, już wyzdrowiałam lecz jeszcze głowa mnie dziś boli...ale jest już ok!! Jutro zaworzę Damian i Darię do dziadków więc troszkę odpocznę...haha tylko 4-5 dni bo już dziś szef dzwonił i poprosił mnie bym wróciła do pracy więc koniec uroplu wracam do pracy w poniedziałek lub wtorek:) a tak swoją drogą to ucze się LINUXA i jeszcze tam innych programów komputerowych. Ale się rozpisałyście...;) Witam i pozdrawiam serdecznie nowe Panie;) No to ja już odlatuje frrrr..... pozdrawiam was bardzo serdecznie ;)

Dzień dobry

Bobasekm a niech dzieciaki jadą, w ubiegłym roku siedziały w domu to w tym roku wyeksportuje ich do rodziców:D Ja się czuje zmęczona nie wiem czemu może to że się nie wyspałam....gdzieś mi się ziewa...na dodatek męczę się by Krzysia ululać, lecz jakoś mi to nie wychodzi bo Krzyś ubzdurał sobie, że kotka uśpi i dopiero sam spać pójdzie....a tak po za tym to niedawno miałam okazję rozdzielać Damiana i Darię bo się za włosy targali powód..??? oczywiście kotek!!!! Gdzie dwóch się biję tam trzeci korzysta...ha ha...i oczywiście na tym skorzystał Krzyś:D Emmi wracaj do nas czekamy na relacje????;) A gdzie jest reszta kobietek????

Ruminka Z tym depilowaniem nóg to u mnie jest identycznie jak tylko je wydepiluje to zaraz robi się bardzo zimno zawsze mam pecha co do pogody by założyć krótką spódniczkę lub spodenki:D:D:D Wiesz chętnie odpoczynek się przyda, dzieciaki już jednogłośnie zadecydowali przed chwilką, że jadą na wakacje do dziadków!! Wiesz jeśli one wyjadą to ja chyba wrócę do pracy...nie będę czekać do skończenia się urlopu:) U mnie bardzo grzeje jest straszy upał...uffff!!! mam nadzieję, że troszkę się ochłodzi:) Nowinka przytulam ;)

Bobasekm na pewno przetrwamy, lecz ty powinnaś po południu troszkę się zdrzemnąć i odpocząć;) Forever blue tak to już jest z tymi sprzedającymi wychwalają jakie to cudeńko i jakie ma wyposażenie a tu masz....wiecie najlepiej to brać ze sobą jakiegoś dobrego znajomego, który bardzo dobrze zna się na autach, powiedział co jest nie tak z autem by doradził, również można wraz z właścicielem pojechać do warsztatu na dokładne sprawdzenie auta , lecz nie każdy jest tak życzliwy...tacy są ludzie;) Mamba ja też chętnie bym tak zrobiła połowę kasy dać dzieciakom i wysłać ich do dziadków, a połowę przeznaczyć na tunel itp. lecz jest problem w tym, że te 300-400zł. to jest na jeden raz za połowę tej kasy zaledwie pojadę w jedną stronę, a ja jeszcze muszę sama wracać trzeba też dzieciakom dać troszkę kasy na lody itp. więc nic tu nie da się wykombinować;) Co słychać u Joli i Majeczki????

Dzień dobry;) Jeszcze troszkę śpię właśnie piję kawkę może....się obudzę, chyba Krzysia przechwaliłam bo dziś wstał mi o 6 rano i pierwsze co chciał zrobić to wejść do koszyka, w którym śpi kotek żeby się obok niego położyć...Damian z Darią zastanawiają się czy opłaca im się jechać do moich rodziców, z jednej strony chcieliby jechać....a z drugiej strony chcą dokupić sobie tunel, namiot i basen....hmmm...mówię im, żeby wybrali tak by potem nie żałowali mnie tam jest obojętne...wiedzą, ze jak pojadą to prawie na miesiąc i drożej mnie to wyniesie bo ponad 300-400zł. a za te 300-400zł mieliby fajnie wyposażony mały plac zabaw, który od zawsze chciałam im zrobić:) kusi ich i jedno i drugie...a niech tam...niech uczą się sami podejmować decyzję ja tylko mogę ich wesprzeć czy odpowiedzieć na ich pytania. Krzyś się w huśtawce huśta z...kotkiem...radość ogromna:D Ja kończę kawkę pić... Miłego dnia życzę;)

Hejka;) Wreszcie się dzień kończy, może dziś będę spać ale jestem śpiąca...ziewa mi się cały dzień....jakoś przeżyłam ten upał, cały dzień oczywiście nie spałam więc jak się walnę na wyrko jak tylko dzieci pójdą spać to zasnę natychmiastmimo nie przespanej nocki trzeba było jakoś funkcjonować....byłam w ogródku, na zakupach, i na spacerku z dzieciakami, ale się wyszalały....;) Pozdrawiam wszystkie kobietki i ja już zmykam na film;) Dobranoc

Witam:) Zamiast zaśpiewać "Przetańczyłam całą noc" zaśpiewam "Przegwizdałam całą noc" - tzn. nie spałam....cholerka tłukłam się po mieszkaniu i na balkonie przesiedziałam hmmm....jak ta noc była piękna, aż zapragnęłam być jedną z tych maleńkich gwiazd...choć na chwilkę...by zapomnieć....wyciszyć się...ach się rozmarzyłam;) Miłego dnia życzę i

Mamba a jednak się popluskałaś:) super minął wam dzień bardzo się cieszę:D Bobasekm również miło spędzasz czas pluskając się:) rozrywek nie brakuje i aby tak dalej!!! Bawcie się i korzystajcie z życia tylko to co najlepsze:D A ja nie mogę zasnąć...męczę się strasznie...czuję jakiś lęk, smutek, obawy, niepokój ....sama nie wiem...może to strach przed czymś, czego się boję:( boję się, zdrady....bo wiem jak bardzo zdrada boli ( kiedyś ktoś mnie zdradził )...jak człowiek cierpi jeśli zostanie zdradzony...ale czy mam powód do podejrzeń..??? Sama nie wiem dlaczego czuję ten lęk, strach...który mnie od środka niszczy...nie umiem sobie z nim poradzić...z kim porozmawiać...chyba mam doła:( Ach...!!! bym zapomniała...Dziewczyny macie serdeczne pozdrowienia od NIMFY!!! Spać nie mogę...i co ja mam robić całą noc..??? Może się położę...może jednak zasnę...hmmm...nie wiem...

Jestem ja....ufff..!!! koniec dnia, lecz jutro znów nastanie upalny dzień...:) Forever blue dziękuje:) wiesz ja też ostatnio przeglądałam kasetę wideo z dzieciństwa jak ja z przyjaciółką zabawiałyśmy się w piaskownicy itp. aż mi się łza w oku zakręciła jak szybko mi dzieciństwo minęło, było takie beztroskie...miłe wspomnienia...każda impreza nie ważne czy są to studia, czy wesela lub wydarzenie z naszego życia jest bardzo przyjemnym wspomnieniem do, którego chętnie się wraca ;) Ruminka A to z Maciusia taki ranny ptaszek:) ja już przeszłam swoje z Krzysiem co do rannego wstawania, teraz wstaje troszkę później bo o 7-8.30 czasami, w południe potrafi spać nawet 4 godzinki. I ten upał też daje popalić, mam nadzieję że troszkę odsapłaś jak Maciuś na drzemkę słodką poszedł;) Mamba Jak tam na działce popluskałaś się z małą w basenie??? A może się też poopalałaś???;) Ja z ledwością Krzysia do domu wzięłam z dworu tak strasznie płakał, zmęczony śpiący ale do domu nie chciał iść...lecz mam na niego małe zaklęte słowo:) wystarczy, że powiem - Krzysiu chodź kici...kici woła i już Krzyś leci jak oparzony ha ha...ale jak już kota złapie jak zacznie go przytulać to na minute nie chce nawet go wypuścić, nawet kot w huśtawce był huśtany oczywiście przez...Krzysiulka kotu się musiało to spodobać bo z huśtawki nie chce do tej pory zejść, tak samo jak ciężko jest kotka z balkonu zawołać do domu, bo lubi sobie siedzieć na balkonie i wyglądać jak przejeżdżają samochody:D

Borutka;) Forever blue pod Twoim nickiem nie ma e-maila i dlatego nie wysłałam, podaj mi go na gg;) Jak mnie strasznie głowa boli....brak kofeinki:( może przejdzie po tabletce...

Dzień dobry i upały nastały....jak tu przeżyć....kurcze na słońcu długo nie mogę przebywać, ale jakoś trzeba będzie wytrzymać:) Nie lubię poniedziałku bo koniec jest weekendu....i wszystko znów odnowa, znów to samo i na dodatek jak w każdy poniedziałek brakło mi kawki...upssss...chyba zaczynam narzekac...to znak, że się starzeje...:) Ruminka jejku.....o wodzie i o opalaniu to mi nie wspominaj...kiedy to ja se spokojnie siedziałam nad wodą i się opalałam...hmmmm....już nie pamiętam wieki temu....jak ja tęsknie za ciszą....odliczam dni kiedy moje szkraby wywiozę to będę mieć troszkę czasu dla siebie...no i może się wreszcie opalę... To sobie małego kłopociku narobiłaś z tymi żaluzjami...ach ci sąsiedzi wszyscy są tacy ciekawscy...u moich rodziców też jest tak samo. Może Maciuś zjadł jakiś owoc, który mu nie smakował i teraz się troszkę krzywi..?? Ja też z dzieciakami muszę wyjść na podwórko troszkę niech mały pocieka może szybciej na po południu zaśnie bo jest niedozniesienia tak broi z kotem;) Miłego dnia życzę;)

Dzień dobry:) Kobietki zajrzyjcie na pocztę wreszcie udało mi sie wysłać fotki, mogą być troszke ciemne lecz widać ładnie:) Ja na razie uciekam mam urwanie głowy bo.....powiększyła mi się rodzinka:D......mamy małego kotka, którego wczoraj Damian z Daria przynieśli od kolegi:) No i wiecie jaka oczywiście była reakcja Krzysia-juniora....zaczął piszczeć z radości, chciał z nim spać i musiałam spać z Krzysiem i kotem:) Pierwsza rzecz która Krzyś zrobił (a raczej miał zrobić bo w ostatniej chwili zdążyłam i zabrałam Krzysia) Krzyś chciał dać kotu lizaka i pić ze swojej butelki:) dobra kończe wpadne później Pozdrawiam i dla wszystkich;)

Cześć kobietki Jola Dziękuje za fotki Majeczka jest prześliczna i słodziutka:D Nadal próbuje wysyłać fotki do niektórych już wysłałam:) Damian to ten chłopiec co się odróżnia troszkę właśnie taki strój mu uszyłam:) Przepraszam, że nie do wszystkich, lecz zaraz mam busa...jak zawsze ja jadę sprawy załatwiać:) Pozdrawiam

Bobasekm przytulam mocno i...witaj w klubie!! U mnie teść też od rana do wieczora wali, wierci i pieron wie co???? Czasami taki hałas potrafi robić, że mnie aż do góry podnosi nie można się wyspać nawet nie słyszę swoich myśli....i cholera go wie co tak robi czy naprawia:O kończę już idę spać pa

wrrrrr...... zaraz wybuchnę!!!! Co za menda siedzi mi na linii...nie mogę do was fotek wysłać...chyba będę musiała wysłać w nocy lub bardzo wcześnie rano....ach....idę zjeść coś słodkiego bo się zezłościłam...

Kurcze no dwa razy mi wylazł post... Forever A jak się miewa Twój chrześniak???? uściski dla niego i ;) Nowinka ;) No troszkę kobietek sie pojawiło od razu milej się zrobiło:)