Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniutka 30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniutka 30

  1. Ja to dzisiaj nic nie mogę zrobić, nawet małe zmywanie to na raty bo tylko odejdę i jest krzyk, teraz się Asia trochę nią zajęła to usiadłam na sekundę... lecę.
  2. Asmanka to nie dobrze :( bardzo nie dobrze :( zdrówka dla Twoich dziewczynek smacznego i poczestuj koleżankę nalesniczkiem :) (mniam) Roza to super, zrób ucztę naszym zmysłom i poopowiadaj cóżeś tam dobrego pojadła :) , ja w greckiej knajpce to byłam ostatnio ze 2 lata temu :(
  3. dzięki Kasika :) opowiem Tosi :) dziewczyny są juz pasty dla maluchów, dostosowane są dla niemowląt i mozna je połykać, widziałam w którejs z gazet reklamę, trzeba zapytać w aptece :) u nas zebów nie ma ale czasami dziąsła przemywam woda, mam taka szczoteczkę na palec :) Tośka sie naspała aż 30 minut, nia za bardzo ma apetyt i ciągle w nosie furgolki :( wpadła do mnie koleżanka na kawke, dobrze ze miałam szarlotkę z urodzin taty :) - ale już pojechała :)
  4. no własnie chciałam zeby doczekała ale nie dała rady :) narazie, pa
  5. cześc kochane :) wszystkiego naj, naj dla Kajtusia jestem nie wyspana ale tak źle nie było :) pobudka była o 1.00 potem 1.50 potem 2.30 i 3.40 najgorsze jest wpuszczanie czegokolwiek do nosa a nawet samo delikatne oczyszczanie chusteczką :( drze się w niebogłosy jakby kto ją ze skóry obdzierał :( zastanaiam się właśnie jak to jest z tą Fridą bo precież nie da rady trzymać jednej końcówki przy nosku, drugiej przy ustach i jeszcze trzymać jej ręce i głowę :( oj niech ten katar sie skńczy :( dzięki dziewczynki za wszystkie miłe słowa :) Słoneczko też nie nawidzę prasować :) ale na szczęście mój mąz lubi :) Joasiu fajnie że zrobiliście mamie niespodziankę :) uwielbiam robić takie niespodzianki :) i jak Ty sobie kochana dajesz radę z tym noskiem :( masz jakiś patent? Asmanka słońce no to się porobiło :( daj znać jak wrócisz i napisz jakie objawy miały dziewczynki bo ja narazie nie idę do lekarza wydaje mi się że nic poza katarem się nie dzieje U mnie słoneczka niet :( Kasika zrób sobie grzywke :) jakby co to zaraz odrośnie i mozna na bok się zaczesać :) i koniecznie przeslij zdjęcie :) ja też sie wybieram do fryzjera bo odrosty takie że ho,ho :) a ja sobie zapisuje przepisy Wasze :)
  6. włśnie był kryzysik :( płakała dobre 10 minut...mój mąż też prawie się rozpłakał, Asia też się rozpłakała że Tosia ma przez nią katar...jejku koszmar. już się uspokoiła i spi... czeka mnie ciężka nocka :( dobranoc kochane
  7. w ciągu dnia kaloryfery sa zakręcone ale moja Asia zawsze na noc odkręca bo jej zimno, u nas w pokoju zakręcone :) więc musiałam przykręcić - teraz to mamy luxus bo możemy zakręcić ale jeszcze w zeszłym roku przed wymiana zaworów nic nie mozna było zrobić i temperat. w mieszkaniu wynosiła czasami 26 stopni...koszmar.
  8. matko kochana...słyszałam o tym ale nie wyobrażam sobie włożyć jej cos do nasa i jeszcze zasysać...zadarłaby sie, jak Ty to robisz? ...a co do diety to dobrze zrobiłaś :) pewnie że się rozpieszczaj kochana :)
  9. kaloryfer też pzrykręciłam i coś mokrego położę, na poduszkę jej wlałam kropelkę Olbasa zeby się lepiej oddychało ale nie wiem czy to nie za dużo szczęścia naraz...
  10. Asmanka dzięki kochanie , moja dziewczynka jest taka \"kochana\" ze nie da sobie nawet kropelek wpuścić, wyrywa się i rękami odpycha a co dopiero mówić o ściaganiu, czym ściągasz gruszka czy jakimś specjalnym przyrzadem do tego celu ? Łobuziarko mała jakie piwko? na diecie jesteś (!!!)
  11. najadłam się to teraz o jedzeniu mogę z Wami pogadać:) Tośka ma taki zawalony nos...pierwsszy taki katar w jej zyciu, biedna nie wie co się dzieje, obudziła się pzrerażona bo nie mogła nosem oddychac :( wpuściłam jej Otrivin, pod materacyk włozyłam specjalną poduszkę, żeby miała głowe wyzej i narazie śpi...boje się tej nocy ;(
  12. a już się cieszyłam że Tosiek nie choruje :( mam nadzieję ze na samym katarku się skończy no i musze ustąpić miejsca przy kompie mojej córce bo musi się czegoś uczyć, narazie, wpadnę potem :)
  13. Asia ma od wczoraj katar i oczywiście zaraziła Tośkę, własnie mąż wrócił z apteki i zaraz będę walczyć z zapchanym noskiem :(
  14. a te znowu o jedzeniu....nie...ja taka głodna jestem i nie wiem co zrobić na kolację :)
  15. kurcze muszę lecieć bo mąż kawke zrobił :) potem lecimy do mojego taty na urodziny :), mama szarlotkę upiekła :)
  16. dzień dobry w niedzielny poranek, my już po śniadanku, Tośka śpi a ja wpadłam na chwilkę do Was poczytać . dzisiaj najlepsze życzenia i buziaki dla Damianka i dla Remika Asmanka nie zostałam....wróciłam od mamy i zaraz przyszli znajomi, siedzieli do 21.00 więc zanim się ogarnęlam to póxno było a i z męzem posiedziec chciałam bo wrócił nareszcie :) Asmana teraz Ty zaczynasz kusic jakimiś pysznościami...już mi slinka cieknie :) Kasika pewnie ze się butelka przydała :) Asmanka jak gotujesz pomidorowa dla Izulki? dodajesz normalny koncentrat? Ja narazie dawałam tylko ze słoiczka. I pewnie, ze nie gotuj, odpocznij sobie kobito ale zebyś Ty coś zjadła bo głodem przymżesz :) Wera zostało troche przekładańca? mam ochotę na coś słodkiego do kawki :) Dowa współczuje kochana ale taki już nasz zywot...ale coś Ci powiem - tak nie będzie zawsze, dzieci podrosna a my wtedy trochę odpoczniemy :) trzymaj się Dowa i zaglądaj częściej :) Viki ja wróciłam do wagi po 6 tygodniach i tak trzymam ale z brzuszkiem to mam tak jak Wy :( tragedia poprostu a ćwiczyć się nie chce :(
  17. no widzisz Asmanka, pisz, pisz :) ja dzisiaj lecę do mamy bo nie chce misię samej siedzieć ale wieczorem się odezwę :)
  18. cześć mamusie :) serdeczne życzonka dla Maciusia i Oskara Asiu gratulacje pierwszego ząbalka :) my tez czekamy na tego pierwszego :) no i super że Julka umie robić pa, pa - fajnie jak dzieci się uczą ciągle czegoś nowego :) Kasika to coś Ty temu teściowi zrobiła babo? Asmanka kochanie to my wczoraj spać poszłyśmy a Ty chlipałaś w samotności...oj ja idę prasować, Tośka spi, Aśka na zbiórkę poleciała ...czasami to nawet fajnie mieć spokój od wszystkich :) ale tylko czasami... a głowa mnie boli ale nie wiem...chyba nie od wina :)
×