aniutka 30

cześc ranne ptaszki, wpadam na sekunde zlożyć życzenia dla Juleczki (ja też jestem z 08.04) potem wpadnę na dłużej - buzia

silvia27 napisz co tam u Was, wróciliscie już ze szpitala? dziewczyny zmówiłyście się? Kasika, Asmana a Wyco ....chyba wszystkie poszły na jakieś inne forum :(

a tu nadal cisza..... \"...tu cichosza, tam cicho szaro, buro i zima nie ma Mickiewicza i nie ma Tuwima...\"

Aniu 26 bardzo chętni Ci pomogę ale wiesz to chyba nie jest temat na forum bo nie będęzanudzała dziewczyn swoimi opowieściami :) widze że podałaś @ to jak znajdę chwilkę to napiszę Ci kilka słów ale pamiętaj ze każda sytuacja jest inna i nie ma co porównywać, jeśli kochasz swojego męża to walcz o niego :) chyba ze robi cos tak okropnego że nie jesteś w stanie tego znieść...od miłosci do nienawiści jest bardzo mały krok. odezwę się do Ciebie a jeśli Ty masz czas to napisz na mojego @ coś bliżej może jako starsza koleżanka :) będę mogła Ci coś doradzić :) U nas zjedzone, gary umyte, mała spi a większa czyta lekturę :) ... a mąż w Katowicach :(

Wera ja nie oglądam bbo jak nie ma męża to TV jest wyłączone he,he Aśka własnie w łazience wyrywa jakiegoś ruszającego się mleczaka, weszłam do łazienki a tam rzeź normalnie ...idę dalej kolację robić :)

idę jakąś kolację zrobić i pogadać z Asią...zajrzę później bo narazie to tu cisza jak makiem zasiał... Asmanka napisz jak tam się udały Mikołajki u Natalii, zrobiłaś jakieś zdjecia? A jak tam Twoje jajniki córeńko? :)

cześc dziewczyny dzisiaj buszowaliśmy po sklepach w poszukiwaniu prezentów, Tosia została u babci i wyobraźcie sobie ze prawie wcale nie spała bo nie było łóżeczka :) zdrzemnęła sie jedynie jak babcia ją ponosiła chwilkę na rekach i pośpiewała :) potem odsypiała w domu a teraz śpiewa sobie w łóżeczku zamiast spać:) Kasika masz rację to uzaleznia :), może nie samo forum tylko to, zejestem ciekawa co tam u Was no i nie oszukujmy się można trochę sie wygadać a my mamy jak siedzimy w domu same z dziećmi to mamy taką potzrebę :) bo kto nas lepiej zrozumie niż takie same mamy z dziećmi w podobnym wieku :) no a poza tym odpuściłam sobie gotowanie obiadu wieczorem, kiedyś jak Tosia szła spać to ja do kuchni i szykowałam obiad na dzien nastepny i byłam tak padnięta ze na nic nie miałam siły Ja na swojego męża nie mogę narzekać chociaż jak każdy ma swoje wady ale jestem w stanie je przeżyć :) Ania26 myślę ze sama będziesz dobrze wiedziała co zrobić, ja Ci mogę napisać tylko tyle, ze sama jestem po rozwodzie i zrobiłam to własnie dla dobra dziecka, zeby nie patzryło na kłócących się (oby tylko) rodziców i może zabrzmi to okrutnie ale Asia była wtedy taka mała że nawet niczego nie pamięta jak to było wiec nie jest jej niczego żal...więc im dziecko mniejsze tym lepiej (jeśli oczywiście to ostateczność) - wychowywałam ją sama tyle czasu a teraz jestem 1,5 roku po ślubie i mam drugą córeczkę...jestem bardzo szczęśliwa :) nie myśl tylko ze Cię namawiam do rozwodu bo to jest ostateczność, my byliśmy zbyt młodzi żeby walczyć i zrozumieć pewne sprawy ale znam ludzi, którzy przetrwali i jest ok...wszystko zalezy od Was tzrymaj się i nie daj się :) Joasiu gratuluję postepów Juleczce - zuch dziewczyna!!! U nas też ząbkowanie daje się we znaki :( pamiętam jak Asia była mala i zaczęła raczkować też zaczynałam dzień od odkurzania :) Elizabetka to Ty nie spij tylko dołącz do wieczornych rozmów :) Wera dobrze ze żyjesz bo kto by nas tu kusił pysznościami :) U mnie też sie kilka razy zdarzyło ze Tosia tak płakała przez parę minut aż ja się rozpłakałam bo to było straszne, ale nie wiem co było przyczyną :( Katarek nie poradzę Ci nic praktycznego bo u nas katarki nie goszczą jak narazie (odpukać) :) w każdym razie zdrówka zyczymy dla zakatarzonego noska Asmanka a gdzie Ty tak szalejesz tym samochodem piracie ? jeszcze słówko na temat chłopa :).... dziś o 16 pojechał a wraca w sobotę wieczorem ...buuuuu

i wtedy zaproszę Was wszystki na parapetówę!!!! ale by fajnie było :) dobranoc :)

Ide Asmanka bo mąż kolacje zrobił :) miłej nocki kochana Ci życzę i wszystkim pozostałym moim koleżaneczkom z kafe :) ściskam mocno, pa, pa.

Asmana przeciez Olsztyn duży nawet :) , mój mąz czasami do Olsztyna jeździ do filii firmy, w której pracuje to może podrzucić parę koleżanek :) Ja nie lubię chodzić sama, wogóle nie lubię mojego miasta, chałas tu taki ze nie wiem...dlatego coraz częściej myślimy o budowie domu..już działkę kupiłam :)

Coś Ty Asmanka to cudowna robota :), rano jechałam do biura, po drodzę Asie do szkoły zawoziłam, ok. 10 na spotkania, w międzyczasie mogłam załatwić swoje sprawy i wracałam do biura ok 15 i o 16,30 iuuu do domku - samochód służbowy, komórka też - fajnie... tyle że podczas mojej nieobecności zwolnili mojego szefa i wogóle już prawie nikogo tam nie znam tak się porobiło :(wracam od marca, zorientuję się co do sytuacji i jak coś to będę pracy szukać...tyle że w moim wieku to już nie tak chetnie zatrudnią bo w ogłoszeniach to jest do 35 lat a tu 32 na karku :( ale co tam wierze że będzie ok :)

Serek ale to tak ostatnio moje koleżanki sobie pzrypomniały o mnie, generalnie to mam sporo tych koleżanek :) faktycznie pogoda jest nie jesienna ;) ale moja Tosia nie koniecznie pzrepada za spacerami chyba ze ją na ręku niose :)

Asmanka a Ty co robiłaś zanim urodziłaś Izulkę :)

Nie kupuje bo zwyczajnie kasy nie mamy no ale to było do pzrewidzenia bo to normalne że z jednej pensji się utrzymać to jakoś nie bardzo :( w ciązy nie kupowałam bo tyłam, po ciązy czekałam az schudne, potem jak schudłam to wszystko ze mnie spadało ale ja wierzyłam że jak pzrestanę karmić to wszystko wroci normy no i wróciło tylko teraz kasy brak :) a zawodowo jestem pzredstawicielem handlowym w firmie logistycznej od 5 lat, jak przestałam pracowac to się cieszyłam ze odpocznę od garniturków i obcasów ale teraz to muszę na nowo garderobę skompletować bo przez ten czas trochę się moda zmieniła :)

Asmanka Tosia to Antonina :) - wszyscy sie śmieli z tego imienia ale to wymyśliliśmy wspólnie, bez żadnego ale i zgodnie :) moja Asia najbardziej chciała bo podobała jej się Tosia w \"Nigdy w życiu\" no i z Plastusiowego pamietnika :) Wera nie daj się :) powiedz mężowi ze to pewnie jakiś wirus i do niczego się nie dotykałaś :)

wiesz co Asmanka ale \"wkurzam się\" czasem bo przyjeżdżają takie wiesz ...pięknie ubrane, wyperfumowane, a ja matka polka nie pamiętam kiedy sobie nowy ciuch kupiłam :( ale niech no tylko do pracy wróce :)

zapomniałam sie pochwalić że Tośka od trzech dni tak pięknie zasuwa mama ze aż dumna chodzę :) pewnie jeszcze bez związku z osobą ale i tak się cieszę :)

dzisiaj wszystko po chińsku :) , odwiedziła mnie kolezanka i Tośka poszła spać z ponad godzinnym opóźnieniem :) , może dlużej rano pośpi :) jutro mąz mój ma urlop i jedziemy kupowac prezenty a Tośka zostaje u mojej mamy...za to po południu znowu zostanę do soboty słomianną wdową...jak pomyśle ze mam 2 noce spać sama to ...brr wiecie co? przez to ze jest tak ciepło i nie ma śniegu to sie nie czuje świąt...ciekawe jak Tośka zareaguje na biały puch na dworze :)

u mnie też już po kąpieli i Tosia zasypia :) Asmana ulepiłaś te pierogi ? Serek posprzatałaś? U mnie mąż właśnie sprząta :)

Renolka zdrówka dla choreńkiej Juleczki Asmanka jak będziesz lepić te pierogi to ulep z 6 szt i dla mnie :) Asia jak Ci fajnie ja pzry Tośce nie jestemw stanie posprzatać całej chałupy :( My już po spacerku, pogoda piękna 14 stopni!!!

ale ci fajnie Asmanka, Toska sie przespała 0,5 g godz. i zdążyłam pzrez ten czas w łazience ogarnąć i make up zrobić :) i tyle...

Renolka odezwij się kochana jak już możesz coś nam napisać więcej

jestem jak zwykle co rano i zacznę od zyczeń dla Mikołajkowej solenizantki - wszystkiego naj, naj dla Dianki !!! Dowa napisz jak tam postępy Twojej córci :) i co u Was słychać zapracowana mamusiu :) Serek, Kasika kaszki aż tak nie tuczą, niezbędne jest rozszerzanie diety o kaszki na początku ryżowe bo nasze dzieci rosną i ich potzreby sie zmieniają a kaszka zawiera niezbędne dla nich składniki, które dodają dzieciaczom energii - o rany ale się nawymadrzałam :) ale tak mi mówiła nasza pediatra a poza tym trochę czytałam na ten temat jak każda z Was pewnie :) chyba ze dziecko je kaszkę 3 razy dziennie to może i jest nadmiar szczęscia :) Kasika a co Ty skrzypisz już kobito ze się naoliwiłaś :) ? I co to ma znaczyć że nie chce Wam się pisać ?! Zmwiłyście się z Asmaną czy jak? Ania26 dzięki za życzenia :) Asienko kochana ja wszystko wiem ;) Asmanka to nie fajnie że mężuś do pracy w święta ale Ty zostaniesz w domku z dziećmi a on musi pracowac (bidny) ale za to masz wizję udanej nocy sylwestrowej :) no i dobrze że tata już w domu :) zdrówka dla niego :) idę Tośka położyć spać bo zaczeła marudzić...a tam mama lepsza od najlepszych zabawek :)

idę ... nie będę sama do siebie gadała :( miłej nocki i bogatego Mikołajka z duuuzym workiem :)

wyspała się cwaniurka w samochodzie i teraz nie chce zasnąć tylko się śmieje w łóżeczku :) co tam u Was kobitki? Elizabetka Twoje dzieci też pewnie już śpią, Asmanka wskakuj, Kasika a Ty zostaw już tego męża....Roza, Asia, Werka, Serek, Renolka, Słoneczko, Sylwia ....Jezu gdzieWy sie wszystkie podziałyście ...no tak zapomniałam...chyba jest M jak miłość...o a potem Magda M to ja z Asią oglądam :)