fiona1983

:):):):):):):):):):):)

dzięki echoo za słowa otuchy.:) A z tymi brzuszkami to chyba masz rację, może troszkę przystopuję. Od jutra zaczynam zasuwać również na rowerku, chcę jeździć około 1 godziny dziennie w te dni kiedy nie chodzę na basen, zobaczymy czy dam ze wszystkim radę. Może jak tak będę trenować to do wakacji osiągnę moją ukochaną wagę

bo ja tak ma że jak nadchodzi okres to zaraz kilo więcej. A może zaczęłaś więcej ćwiczyć, wtedy też można trochę przybrać na wadzę. Moim najlepszym sposobem na sprawdzenie czy schudłam jest pomiar tali, bioder uda itp. wtedy najlepiej widać czy schudłaś. Moja mama zawsze mówi że jak spadło ci 2 cm w pasie to znaczy że straciłaś 3 kilo tłuszczu. Ja w to wierzę :))

moja nowa stopka:

mogę zmienić już stopkę. Agi-lisek ja jestem z Warszawy, i mnieszkam tu od urodzenia :))

ja też już uciekam, będę jutro od 8 pa pa

ja zjem tylko te 12 dań i to po troszku każdego, bo niestety w mojej rodzinie taka tradycja że trzeba wszystkiego spróbować, nie możemy się obrzerać

już jestem Moni o zaraz 20

A TERAZ LECE POROBIC BRZUSZKI A POZNIEJ TJ O 20 CZEKAM, BO BEDE POLEWAĆ I NIE BEDE AKCEPTOWAC ODMOWY :)))

chyba to będzie monolog:( A więc jak was nie ma to zapraszam wszystkie na godzinę 20 na małego brudzia, wkońcu musimy się lepiej poznać ...... ____ ......{......} ......{____} ......|......| ......|......| ......|......| ...../.........i .../............i ../...............i /...................i |....................| |..___________...| |.|...................| |.|...FINLANDIA...| |.|............. .....| |.|__________|...| |.....................| |.....................| |.....................| |_______________

dobra kobitki to ja teraz spadam do domku, odezwę się później to na razie pa pa pa buziaczki 102

też kiedyś próbowałam żyć smaą marchewką, ale było to trudne, pozatym później ci one obrzydną

echoo ja też tak mam, w pracy mogłabym nic nie jeść, ale w domu jak pomyślę o pełnej lodówce to zaraz burczy mi w brzuszku. Ale dziś obkupiłam się w mrożonkowe zupki i w ryż z ważywami, wiecie że 100gr tego ryżu to tylko 40 kacl, a jaki jest pożywny. kupuję porcję na dwie osoby to jets 500gram,i jej to przez dwa dni, czasmi dokładam jeszcze pierś z kurczaka mówie wam mniam mniam :)))

no już jestem musiałam wyskoczyć na badania kontrolne okulista krew i takie tam Echoo Moni ma rację ty tak nie przesadzaj, nie można o smaej kawie żyć, żebyś nam tu nie zemdlała z głodu. Ja w pracy zaopatrzyłam się w gorącek kubki jak jestem głodna to jeden wypijam, wiem wiem ze to sama chemia, ale pożywna i ma mało kalorii tylko 48 kacl

no to jutro na 100% lecę na ten basenik, chociaż mam strasznie do niego daleko, ale myślę że warto. już nie mogęsię doczykać mojej nowej sylwetki. Niedawno sobie postanowiłam ,że koniec z szleństwami, teraz zainwestuję w siebie, przez pewien czas nie będę kupować ciuchó, bo troszkę mi wstyd jak idę do sklepu i proszęo rozmiar 44 a te wszystkie sprzedawczynie takie chude, jak nie wiem co. Stwierdziłam że pójde do sklepu po ciuchy dopiero wtedy kidey te wszystki co teraz mam będą już na mnie iwsieć, a wtedy wymienię całą garderobę np rozmiar 40, ale było by super. ateraz inwestuję w basen a stepter, a resztęodkładam na nowe ciuszki :)))))

echoo moja ciocia chodziła na aqua aerobic i tez sporo schudła tylko oczywiście przestała jużna niego biegać i znowu waga taka sama, ale ja nie będę chodzić na aerobic tylko postanowiłam że będe długo i duż pływać, może to coś da tylko boję się że bardzo rozrosną mi się plecy, bo wszyscy pływacy mają potężne plecy zuważyłyście?????

słuchajcie apropos wody, czytałam na jakimś topikc, że dziewczyna piła 8 litrów wody dziennie i schudła 20 kilo w trzy misiące, jakoś mi się wierzyć nie chce że to możliwe. Ona pisała, że widziała wywiad w telewizji z jakąś modelką, która zapytana o piękną figurę powiedziała że pije 8 litrów!!?? Fakt faktem jak pijesz wodę to ci się jeść nie chce ale 8 litrów chyba nie moge tego przeboleć 8??? nie możliwe nie wiem czy ja bym dała radę. Spytałam sięjej czy wogóle coś jadła, a ona że jak pije się tyle wody to nie chce ci się jeść, więc ona jadła tylko jakiś owoce i warzywa ale strasznie małe ilości np 1 jabłko dziennie, przecież to można zemdleć, 1 jabłko. Ja teraz staram się pić 2 litry wody tak jak zalecają dietetycy, i co chwila latam do toalety a co by yło kiedy bym piła 8 litrów, chyba musiałabym się tam przeprowadzić :)))

widzę limonka, że też masz piękną stopkę tak jak ja. tylko że ja bym chciała już mieć ten ostani cel :))))

no i znowu wszystkie się rozchidz ą, a z kim ja będę pisać???? tak mi się nudzi w pracy a jak nie ma roboty to cały czas myślę o jedzeniu (to chyba moja zmora), najchętniej to bym poćwiczyła, ale gdzie może na biurko, ale by był ubaw gdyby wszedł kilent a ja na biurku lub podłodze brzuszki robię :))) hi hi hi......

pewnie echoo że chce stronkę, masz rację, że te ćwiczonka mogą być extra. A pozatym to pewnie można też nimi rozładować stres:)) Ja jutro idę pierwszy raz na basen, zobaczymy co z tego będzie, koleżanka mnie namówiła, mówi, że basen lepszy niż siłownia, bo przyjemny i pozatym małym wisiłkem ćwiczysz wszystkie mięsinie. ona twierdzi że basen jest najlepszy na odchudzanie. A co wy o tym myślicie????

echoo to powiesz nam czy warto kupować, czy te ćwiczenia są trudne czy fajne itd. Ja muszę się wam przyznać, że kiedyś kupiłam już płytkę z pilates- ćwiczenia na ładne placy brzuch i talię, ale poćwiczyłam może z 5 razy i płytka leży w zapomnieniu. Moim zdaniem chyba najlepiej na mnie działają tradycyjne brzuszki i rowerek, ale jestem otwarta na nwe prpozycje, więc ECHOO jak będą fajne to lecę też do kiosku po gazetke

ja też chciałam kupić tą gazetę ale nie było w niej płyty, chyba ktośjąukradł, a była ostatnia :((

ale ładnie napisałam miało być pożyczysz

cześć eliza 666

witam dziwczyny!!!!!!! o tyle napisałyście, że nie nadążam czytać:) ale to dobrze że się rozkręcamy halo gdzie jesteście POBUTKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!