Witam wszytkich , ktorzy zechca zajrzec i dodac swoje piec groszy . Jestem kobieta w wieku 36 lat , 1,5 roku po rozwodzie i musze powiedziec ze calkiem mi niezle z tym , choc czasem brakuje towarzystwa meskiego . W zwiazku z tym w spolnie z kolezanka wymyslilysmy ze zalozymy klub dla osob , ktore sa w podobnych sytuacjach zyciowych tzn. sa stanu woolnego i czuja sie czasem samotnie . Jestesmy juz po pierwszym spotkaniu i musze powiedziec ze bylo fajnie , mamy nadzieje ze to sie rozkreci i stworzymy mozliwosc mile spedzonego czasu w towarzystwie fajnych i ciekawych ludzi . A jeszcze co zauwazylam , ze wcale nie jest tak latwo poznac fajnego i uczcziwewgo mezczyzne w tych czasach , jesli jest fajny to zonaty a jesli wolny to z tym dobrze i wcale nie jest zainteresowany zwiazkiem z kobieta na powaznie . Troche mnie to przeraza , bo nie chcialabym spedzic resztki mojego zycia w samotnosci . Wierze , ze gdzies jest ta moja druga polowka . Ale gdzie i kiedy????