Luxor

Hej spioszki :D Brydzia, podrzuc mi troche tego bigosu :P bo mój tez mi marudzi od jakiegos czasu ze by wciagnał :D aż mam śline do kolan :P Domi, i bardzo dobrze, ze nie myslisz o tym wszystkim :) o to chodzi... zycze duzo, duzo spokoju i spełnienia marzen... Eulalio miałam nabyc laktator własnie Avent Isis, ale juz sama niewiem, to koszt około 200zł :o jak dla mnie to duzo, wiec chyba wstrzymam sie do porodu i wtedy ewentuanie męża wysle :P jedne kolezanki mówia, ze bez niego sie nie obede, a inne ze nie używały :D Oluś,to wspaniale ze sie unormowalo wszystko i brzusio sie nie stawia :D u mnie na odwrót :( coraz czesciej mi twardnieje i boli...póki co po nospie przechodzi, ale mam nadzieje, że za te 2 tyg na wizycie nie okaze sie ze mam rozwarcie :o a lezec to moze mi kazac :D bo sie jeszcze nie chwaliłam ale mamy nowy komuterek-laptopik :P i bede sobie mogała jakby co do łóżeczka go zwerbowac :D Itus, Andzia, Begus

Hello :) u mnie załamanie pogody, padalo cała nocke i jeszcze teraz pochmurnawo :P chociaz mam czym oddychac bo wczoraj...:o koszule do karmienia to ja mam zamiar kupic włąśnie takie zwykle na targowisku z rozpieciem z przodu :) a co do stanika to nie wiem...chyba kupie takie jak nosze na codzien , tylko troszke wieksze...te typowo do karmienia sa takie bleee jak dla mine ;) Aneczko, ale widac ze odzyskałaś werwe i powrócił optymizm! :D super,że wszytsko dobrze... mój Mąż tez zaczyna sie udzielac , nie dosc ze w zakupach, coprawda nie wszytskich :P, ale równiez mówi jakie to on bedzie zupki przyrzadzał córce :D:D:D a z brzuszkiem to juz rozmawia jak z kumplem :P Diamenciku, własnie ten wózek jest jednym z naszych 2 typów :) i dzis ruszamy na podbój sklepów, kupic wszystko co trzeba, bo ammy tylko troche ciuszkow...i ablo wybierzemy Baby Design...albo Implasta Drivera...tzn. maż wybierze...;) bo on mówi ze to musi byc \"bryka\" która piątkę przetrwa :P Chemical, ja tez chce zdjecia! :D bardzo podobaja mi sie monstery.... Folicum, niby lekarze nie maja nic przecwko pluskaniu sie w wodzie, ale ja osobiscie bym nie weszla :P wiadomo co za zaraza moze sie przypałętac....a znajac moja odporność...:o Beybe,gadaj szybko co to za tajemnice ! :P Kasiu i dla całej reszty buziaki :D ide po chlebus :P

Hmmm...moga byc i zimne :D lodziki byle duuuuze :P

Hejka :D widze ze nie tylko u mnie taki marazm...i nic mi sie nie chce...i wogóle dupa :) ale Kochane nie damy sie! to wszystko co złe i smutne pójdzie w diabły :P trzymam mocno kciuki za oczekujace :D

na ciepło czy na zimno beda serwowane? :D

a tak wogóle to Hejka :D

ja sie pisze na lodzika :P

wiecie co, od kilku dni czuje straszny ból kości miednicowej... to takie uczucie jakby mnie mała po niej kopała :o bardzo nieprzyjemne...ale odkąd wiem jak jest ułozona dotarło do mnie,że moze tym uciskaniem główki na szyjke, pcha sie a miednica mi sie rozchodzi oszaleje niedługo przez te domysły..:( mam nadzieje,że jednak to jest kopanie...choc nie chce mi sie wierzyc zeby miała nózki zaraz przy główce :P

Hejka :) Ituś, tak do końca tego tygodnia mamy zamiar zaopatrzyc sie we wszystko...poczawszy od wózka skończywszy na pieluchach...nie chce juz czekac, zreszta mam głęboko gdzieś te wszystkie zabobony zeby kupic po porodzie, ja sobie nie wyobrazam w takim stanie potem myslec o zakupach! :P a tak to wszystko i tak trzeba poprac i przygoowac wczesniej ....ach...ale bede miała roboty :D Eulalio, gratuluje ! :D Begus, głowa do góry! co to za brak wiary!! bez niej szlag wszystko trafi! juz mi uśmiechnac sie prosze:D Brydziu, ja tez obce dzieci lubie, ale tylko na kilka chwil :P

Czesc dziewczyny :) ale wstretna pogoda :( tak duszno jest ze siedze i cieknie ze mnie :o co do pomarańczki...to ja tez odrazu pomyslałam ze to ktoś stad :( ja sama nie wyłapuje aż tylu rzeczy...ale olać je ciepłym moczem :P Beybe, ja osobiście śpię na frotte i jest mieciutnie i bardzo je lubie :D także co człowiek to opinia :P Chemical Mal_a , ja też od kilku dni mam bóle kosci \" miednicowej\" :o do tej pory myslałamże mała tak mnie po niej kopie...boli jak zacznie bolec to koszmar :( ale tak sobie wczoraj wymysliłam ,że moze to u mnie w zwiazku z tym ze mała uciska mocno główka na szyjke i poprostu sie mi rozchodzi miednica... nie wiem co myslec...Basieńko tylko TY sie nie stresuj, bo mi to juz z tego nie robienia niczego przychodza rózne durnoty do głowy...zwariowac mozna... ide siorpnąc kawkę ;)

Meniu, a więc cudownego i nieaapomnianego dnia ślubu ! :D żebyście byli tak szczesliwi do konca życia... Już sie robi Andzia :P i baw sie dobrze :)

Eulalio, ma byc LENKA a nie LENIA :P niech spada na drzewo :D mam cicha nadzieje,że znajdziemy imie ,które dogodzi na obojgu :) Meniu, leci w kosmicznym tempie :)

Oj z imieniem to bedzie batalia :P aż sie boje ;) zeby w ruch talerze nie poszły :D:D:D:D on juz coś przebąkuje o Eleonorze!!!! zebymi na złosc!! , bo Wiki mi sie nie podoba! :P:P:P małpiszonek jeden :D musi byc dobrze, nie ma innej opcji!!nie wyobrazam sobie bym miała teraz ...szok...nawet nie moge wypowiedziec :o

Balbinko, a widzisz wszystko dobrze :) główka do góry! Folicum , Ty ostatnie rzeczy powiadasz...a my musimy zaczac kupowac wszystko :P bo nic niemamy, tylko ciuszków troche :) jesli chcesz cos dorzucic na blog, to przeslij Chemical :) ona doda ;)

aaa, i wazy 1.300 :) i podobno jakąs nie maksymalnych rozmarów mam macice...

Jestem, jestem...:) tylko musiałam najpierw tesciom zdac relację :P a więc zaczniemy od dobrej wieści...nie ma jajeczek!! :D:D:D DZIEWYNKA na 100% :P i lekarz powiedział,ze nie da sobie wmówić ,że to chłopak :P a ja poatrzac na monitor byłam świecie przekonana,że widze klejnoty :D:D:D:D druga wiesć to taka,że dzidzia bardzo napiera na szyjke...co moze spowodowac przedwczesny poród :( za 3 tyg na kontrol...chyba zeby wczesniej było coś nie tak to walić :P powiedzial,że nie bardzo widzi mu sie ze urodze 26 pazdziernika, ze napewno wczesniej, mam tylko nadzieje,że nie dużo :O mam odpoczywac i nic nie robic :O a ja i tak mało robiłam...ach...mój M. juz mi powiedział,że bzykanka nie bedzie :P cholera jedna z niego :P mała wazy 1300 kg :) i musimy wysłuchac mamusi ze jeszcze nie czas wychodzic i ze klapsa dostanie jak jej sie zachce!

Juz po :) no i mam 2 wieści .... Napewno DZIEWCZYNKA :D ! Ptaszek nie przyfrunał :P nie uwierzycie, ale my z meżem bylismy o tym świecie przekonani zanim zaczeliśmy starania ;) i cała rodzina sie z nami przekomarzała, ze sobie ubzduralismy a potem sie rozczarujemy :P tylko kłopot bedzie z imieniem...ostateczna rozmowe przełozylismy na przyszły tydzień :) Druga wiadomosc niezbyt miła...a mianowicie odrazu podczas pierwszeggo badania -szyjki , lekarz zrobił wielkie oczy i powiedział,że mała naciska mocno główka na szyjke...i ze przewiduje poród przedwczesny :o mam odpoczywac, odpoczywac i jeszcze raz odpoczywac... i za 3 tyg na kontrol, czy aby rozwarcia niema..szok normalnie, ja nie chce teraz rodzić :( niby czesto mnie cos tam pobolewa brzuszek, nie moge długo chodzic czy stac...ale nie przypuszczałabym ze to coś złego...przeciez z każdy najmniejszym bólem nie bede pedzic do lekarza :o tak myslałam...a teraz jak siedze to faktycznie to jakby cos mnie w dole brzucha napierało i przyciskało... tylko mi sie malutka nie warz wychodzic wczesniej niz za 2 miechy na ten świat!! bo Ci mamusia tyłek spierze :P:P:P siedz tam grzecznie :) Dmka, Igorek ładnie :) a może Adaś...

:D:D:D:D:D:D:D łezko,ale sie ubawiłam a mi od kilku dni leci siara...i żółty płyn i bezbarwny... i ze dnwa dni temu poszłam dołazienki by załozyc koszule i patrze a tam płno tego bezbarwnego, aż kapało...to chciałam przytrzymac piers zeby wytrzec ja, i jak mi nie trysnie ta wydzieliną :D aż sie stracha najadłam :D strasznie duuuzo tego było...

Platynko, to wspaniały czas spędziliscie :) fajnie tak we dwójke...a to Kochana stoneczka nie była tylko Jagódka :P ach te kobietki, nawet nie wieza co ich facet rysuje :D:D ja nie chodze i nie bede... bo po pierwsze to u mnie spory koszt, a po drugie chodziłabym sama :) Bebecary z tego co słyszałam, dobre :) ale chyba dosc cieżkie...no i cholernie drogie :o a ja ide do gina dzis :) i juz mam rewolujce żołądkowe :P

O rany Eulalio! :( ja o bym chyba ze starchu ducha wyzionęła :P hehe, nie no myszka na mnie tak jeszcze nie działa jak PAJĄK! tego widok to mnie paraliżuje :o Dzięki dziewczynki za dobre mysli co do wizyty ;) juz niedługo i Wy bedziecie tymi szczesciarami własnie małe mi wypięło chyba lokiec...bo to coś ostrego ...i mi jezdzi po połowie brzucha, wolno...wolno..i nagle szybki zryw :P psychicznie to bardzo przyjemne...ale fizycznie,o nie! :D wczoraj to skóra mnie w tych miejscach po jego wojazach bolała cały dzień :D

Witam :) Iti, mam takową nadzieje :D i juz siedze jak na skazaniu ;) poddenerwowana, i podjarana :P

WItamy o poranku :) ależ ostatnio śpioszki z Was :D ale to dobrze, leniuchujcie póki mozecie :P Dmka,ja to bym nie myła okien...juz w tak zaawansowanej ciąży, zreszta M. by mi zabronił :) a poza tym wykorzystuj teraz swój stan ile sie da ;) bo potem wykręcać sie juz nie bedziesz mogła ;) tak powaznie to to spory wysiłek i chyba lepiej dac sobie spokój a absolutnie nie wieszaj firanek! :P Folicum, tą jajecznicę to jak bym chętnie wciągnęła :P Balbinko, nie przejmuj sie tak, mysle ze wszystko sie wyklaruje i ze nie masz cukrzycy :) Hey_Madziu, trzymaj się słoneczko :) i postaw sie domownikom!:P niech sami dzwigaja , jak są tacy mądrzy! zwolnij troszke i odpoczywaj...:) Ziarnko piasku, witaj :) i zagladaj

Hej :) Andziu, u mnie tez brak weny...i wogóle jakoś tak bezpłciowo.. miejmy tylko nadzieje,że nam w miare szybko przejdzie :P Brydziu, ach te zycie...zawsze Kurna coś... :o ale moze Kochana przetrwasz ten urlopik jakoś samotnie, napewno dasz rade :) jesli to ma byc wielka szansa od losu dla meża to warto sie troszke poswiecic ;) a za roczek odbijecie sobie razem :) Itus, ja bym trzymała język za zębami :) napewno nic o ciaży bym nie wspomniała, o nie! to byłoby samobójstwo.. co do zmany pracy to jest to ryzyko, ja tez mam dylemat czy szukac nowej, ale chcielibysmy w zasadzie w niedługim czasie po moim powrocie z macierzyńskiego rozpoczac ponowne starania ;) - no chyba ze powiem ze nigdy więcej :P - wiec to chyba nie ma sensu... ale Ty zrobisz jak zechcesz :) Meniu, wspaniałego ślubu życzę :) Begus, no to fantastycznie! ale trafiło Ci sie z tym specjalista, masazyki, rehabilitacje...mmmm...a rehabilitanci sa czy rehabilitantki?? :P Domi, nie mam pojecia co bym zrobiła na Twoim miejscu...ale sadze ze podjęłąś najlepsza decyzję :) masz odpoczac i oczyscic umysł od tego wszystkiego! :D udanego wypoczynku zatem :)

Diamencik...ja tezmam problem z \"jedzeniem\" :o najchętniej to bym pochłaniała owoce ...i nic poza tym :( aż sie strasznie sobie dziwie, zawsze lubiłam jesc :D i musiałam siebie baaaaaaaaardzo pilnowac bo szybko mi wchodziło tu i ówdzie :P a słodycze to tonami ;) a teraz kiedy \"mogę\" pojesc...to nie mam na nic ochoty :o aż jestem zła na siebie :P bo czesto gesko sam zapach czegos starszliwa zgage u mnie powoduje! :(

Balbinko, bardzo ładne te rzeczy :) a szcególnie łóżeczko...i ta jego cena :D