Luxor

A moje małe to kotłuje ten mój brzuszek :D kopie, przewraca sie i wypina wszytsko co mozliwe i wszędzie :P normalnie w kogo on taki oszołomek to ja niewiem :D:D:D dokucza mi cały czas :D jak nie w pęcherz to w miednice :P aż sie boje co to bedzie jak sie urodzi ;)

Halooo...:) pomału zaczyna chyba do mnie docierac ze to juz tuz,tuz.. :) mężulek ostatnio nawet wspomniał,ze chyba czas zebym torbe spakowała :D i zebym zapisała do niego do pracy kilka numerów, gdyby nie odbierał :D:D:D chyba juz ma małego stresika :P i tez jestem w lesie z zakupami :) mam tylko ciuszki :) i mam zabobony głęboko w d*** :P i nie bede czekac do porodu, tylko na koniec sierpnia wszystko kupujemy :D potem to ja bede miec na głowie inne rzeczy :P Zgadzam sie w 100%!! Firma nie ma znaczenia, najwazniejsze jest uczucie do brzdąca ..:) a posciel toon bedzie miał gdzieś :P A ja dalej chyrcze :( i jak tak sobie kaszle to mnie wsio boli...i gardło i cała klatka i brzusio, bo sie napina :o idz sobie cholero w diabły! a głowe to mam chyba z kamienia, taka ciężka.. Kasiu, miłego dydania :D

Czesc laski :) Dopieor zebrałam sie do właczenia kompa...głowę mam jak z kamienia :( pęka...cholercia,że t teraz musiało mnie dopaść jakies choróbsko nawet boje sie zazyc apapu...hmm...wiem,że niby mozna w naglych wypadkach,ale na ulotce napisali zeby wczesniej skonsultowac sie z lekarzem moze jakos przezyje... na kolejny mój ulubiony i w promocyjnej cenie przelot..ide w piatek :D i juz mi sie mordka śmieje na mysl ousg...juz 2 miesiace nie miałam i mam nadzieje,że nie odwróci sie brzdac tyłeczkiem :P bo ja juz chce ustalic imie :D jak narazie od 3 mc ciazy nie poruszamy tego tematu :P zeby sie nie kłócic :D ale teraz to juz nie daruje! ja chce Lenke! :P Rowerek...tez bym chetnie go wystawiła...ale jeszcze tylko kilka miesiecy sie pokurzy :D i na wiosne bedzie jak znalazł Brydzia :D to ja jak bede kiedys miala zamiar do Ciebie wpasc w odwiedziny to biore swój kieliszek :P:P:P:P:P chociaz nie bedzie mi wstyd powiedziec ze usnęłam po jenej lampce ;) tylko po np. 3 :P mniejszych coprawda ;) Meniu, ale leci ten czas :) juz tuz,tuz...slubik, ach jak ja Ci zazdroszcze :) to był mój najpiekniejszy dzien w zyciu!

Pszczółko, ale mail od Ciebie jest pusty :P ! ja sie tak nie bawię ;) czekam....na poprawe :) Beybe,śliczne te ubranka :)

Ja jak narazie to wypotuję zarazę ode mnie :P

Meniu , jeśli kupiony w aptece to napewno dobry :) teraz yle tych firm,że aż w głowie sie kręci ;)

Kasieńko, mi to nawet głeboki oddech wtedy nie pomaga... musze przeczekac :o ale juz blizej niz dalej ;)

Pszczólko, ja nie mam zdjeć :( poprosze...:) Beybe, ja jakiś czas temu pisałam o tych dusznosciach...miewam gdzieś od 2 tyg.co kilka dni taki mocny ucisk w okolicach mostka na wylot, cała klatka mnie boli i ciężko jest oddychac :( i sądze właśnie ze to nasze wielkoludy uciskają przepone :P

Kitek, Skarbie, posłuchaj swojego serducha :) ono napewno wskaze Ci odpowiednią drogę..

Hehhe :D a wiec jutro powtórnie życzenia ! :D takiej to dobrze, świętuje przez kilka dni :P:P ;);)

Platynko a więc spóznione....a bardzo szczere życzonka urodzinowe! :D WSZYSTKIEGO NAJSŁODSZEGO, NAJKOCHAŃSZEGO I NAJCUDOWNIEJSZEGO!!!

Platynko, nospa napewnonie zaszkodzi a moze pomóc :) więc jesli to jest dla Ciebie nieprzyjemne to zażyj pigułeczke :)

Czosneczek, mniamniuśny :P bardzo go lubie w jedzonku :) ale w ciaży nie powinno sie przesadzac, a pod żadnym pozorem jeśc samego bo obniza cisnienie, wiec...jeszcze syrop z cebuli ewentualnie :P albo jakiś sąsiad :P:P:P:P Platynko, ja nie mam takich skurczy :O przynajmniej tak mi sie wydaje..hmmm...moze mam tylko uwagi nie zwracam :D heh, dowiem sie w piatek na wuzycie :D huuura, juz sie doczekac nie moge :) Dmka, napewno wsio w porzadeczku trzymajcie sie :) i daj znac po wizytacji...

Hej Balbinko, super ze juz w domku i ze lepiej sie czujecie, dbajcie o siebie Beybe, oby Wam sie wszystko ułożyło z praca :) trzymam kciukasy.. Platynko, nie zadreczaj sie tak Skarbie tylko szybko wygadaj sie komus bliskiemu! taka szczera rozwoa napewno bedzie zbawienna dla Ciebie A ja chora :( jakas zaraza sie uczepiła...cholewcia...i nic mi innego nie pozostało jak popijanie miodku z cytrynka...nawet M. mnie nie wygrzeje, bo własnie do pracy poszedł :( ide po czekoladke na poprawe nastroju :D

Hej babki :) Begus ale lacha :D normalnie super i widzisz nie było czemu przejmowac sie gipsem :)jak sie człowiek chce pobawic to nic nie stanie na przeszkodzie :P Andziu,ja tez bym chetnie poprawiła sobiehumorek taką butlą...:( a tak zostają mi tylko czekolada i lody :P Meniu, rób ten test :P Brydziu, A mnie jakaś zaraza dopadła! i głowa mnie boli i wogóle :( właśnie racze sie miodkiem z cytrynką :(

SPineczko, ja też moge Ci fuuure podrzucić :P ;) nie znosze prasowania :o i zwykle zbieram i zbieram...a potem składam nieuprasowane :D hehe, o ile sie da :P Kitek, dzielna jesteś i bardzo dobrze! Najwazniejsze ze masz oparcie w najblizszych, a on niech sie pocałuje gdzieś ! nie godzien ciebie... o rany....32 tydzień i juz po porodzie :o szok... Chemical, dzieki :)

Chemical, powtórnie prosze sie maila ze stronka bloga :D podam Ci adres gdybys w stopce znalezc nie mogła :P luxor_ek@o2.pl Madzia, głosik poszedł ;) o takich pysznosciach gadacie,że az mnie scisnęły \"flaki\" :P ide do kuchni poszperac :D

AAAAAAA , zapomniałam! Ja tez chce należeć do bloga! :P popieram, pomysł wysmienity :D Chemikal, Ty zdolniacho..:)

Hej dziewuszki! :D Oleńko, te 15 kilo to w zasadzie minimum które powinno sie przytyc...takze niewiem czym ty sie tak stresujesz :) za bardzo do siebie bierzesz całkiem niepotrzebnie jakieś wypowiedziane przez kogoś fakty :) wyluzuj troszke...bo bedzie cieżko :) a bez znieczulenia napewno sobie porazisz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia! Przeżyjemy :P Itus, nie zwracaj juz uwagi na ten sluz, bo on jest bardzoooo mylny :) ja wiem, bo płodny miałam jak juz w ciąży byłam :D poczatkowych dniach...w jak owu to susza okrutna ;) ach te życie, gdyby tak wszytsko dało sie przewidziec i zaplanowac, jakie byłoby nudne :)

Hej babeczki! :D Aneczko taka przesyłaka to pewnie coś około 200zł :o eee, mam juz chwilowo dosć zaprzatania sobie tym głowy... Bziczku, nie bardzo rozumiem w tamtym jezyku :P wiec ci niestety nie odpowiem co wchodzi w skład zestawu dokłądnie...wiem tylko ze głeboki,spacerówka,materacyk,śpiworek i chyba folia przeciwd. :) Te wózki spędzają mi juz sen z powiek...i tez w sumie macie coniektóre racje by kupic cos taniego teraz a potem extra spacerówke, jednak ja bym tak bardzo chciała by moja dzizia miała cos porzadnego...co przeżyje nie jedno, a conajmniej trójke brzdąców :D i sie nie rozklekoci...bo nie wyobrazam sobie skrzypienia bez ustanku, jak to ostatnio miało miejsce na dworzu...:o wrrr, szłam obok pary z wózkiem i mnie szlag trafiał... Babko jagodzińska, zgadza sie! :D jasne ,ze na poczatku czujemy sie troche jak odludki...ale to tylko kwestia czasu, wszedzie jestesmy przyjmowane z otwartymi ramionami i serduszkami :) co do zdjec sie nie zgadzam! moje zdjecia ma tylko kilka z forumowiczek...i jaokś nie czuje by reszta mnie nie zauwazała!! :P zrozumcie do cholewy,ze nie da sie zeby kazdej z osobna odpisywac ZAWSZE imiennie...czesto ogólnie coś piszemy:) i na każdym topkiu jest to samo... to by było ta tyle :P

Halo :) no cóż Eulalio ja rodzić napewno bede w szpitalu państwowym...bo po pierwsze klinik u mnie w mieście brak, a po drugie niestety nie stac mnie na taki poród...ale mysle ze to żadna różnica, i tak boli i tak :P wiec musimy to przetrwac poprostu :) Olka, faktycznie jacys sami \"zyczliwi\" ludzie wokół Ciebie.. ja to bym na Twoim miejscu na poczatku juz takiej pogaduszki powiedziała tej sasiadce , zeby zamilkła, bo nie mam ochoty tego wysłuchiwac! :P A leże na boczkach..bnajmniej sie staram :o choc juz mam odleżyny i przydałby mi sie jeszcze z jeden :D na plecach nie moge, bo mnie strasznie cos tam boli i uciska, to pewnie brzdac jakiś nerw, także z przekrecaniem mam to samo, ledwo mi wychodzi :( a po za tym to na pleckach nie jest wskazane długie leżenie... A u mnie nuuuudyyyy :P starszliwe, zaliczyam juz dziś działke, a teraz zaliczam makaron z musem truskawkowym :D Buziaki

Hej zrzędule :D Aneczko, wywietrzona główka juz dzis z rana dymiła więc trzeba było korzystając z ciepełka jechac na działeczke pobyczyc sie troche :D och jak miło...mogłaby ta pogoda juz taka pozostac do pazdziernika :P Mojaspinko, ależ ponętna kobietka z Ciebie :D a kcio słodziuchny...i ten widok z okna ;) Kitek, przytulam mocno i przesyłam duuuuzo siły i wiary w lepsze jutro! dasz rade! nie poddawaj sie, teraz masz dla kogo życ, dla małej istotki, która bedzie Cie kochac bezgranicznie Asiu, duzy chlopak :) Paltynko, Mal_a ja tez chciałam Implasta...do dzisiaj! :D jak znalazłam na zagranicznej stronie komplet MUTSY! w promocji za 399 euro! :D:D szok normalnie, a u nas trzebaby było 3000zł!! tylko jeszcze nie wiem czy ten zakup dojdzie takłatwo do skutku ;) ide dokonczyc makaronik z musem truskawkowym :P

Brydziu Skarbie, nie marudzisz! tak bardzo chciałabym ci ulżyc w cierpieniu...i zabrac te wszystkie troski o Ciebie i reszty dziewczyn :( nie zasłuzyłyście!! przytulam...

SPineczko, no jest tego od groma :D wiekszość bodajze w rozm. 62 i 68..a spodni dresowych to chyba z 18 sztuk! :D i to tez używane...choc nie widac wcale , a z firm moge tez dodac Esprit :P cholewcia, z meżem śmieliśmy sie ze aby to wszytsko móc choc raz włozyc naszej cóci trzeba bedzie co godzine ją przebierac :D mała strojnisia bedzie ;)

Miało byc ze te kompleciki dresików nie tak śliczne jak te które Spineczka zakupiła :D coś mi sie zjadło...