Luxor

Ale sie wzruszyłam i na te konto musiałam wchłonąc 3 nektarynki :P

Boze dziewczyny,przepraszam ze tak teraz wyskocze... ale pamiętam jak jeszcze tak niedawno ja wyczekiwałam @ ... i każdy głupi \"objaw\" dawał iskierke nadziei...choc usilnie próbowałam sobie i Wam wmówić ze NIE!! :P a teraz....co.? 6 miesiąc kontynuję ;) i nadal w to nie wierze...do dzis łezki mi lecą ze wzruszenia i wielkiego szczescia które mnie spotkało... życze Wam z sałego serducha tego samego...

Brydziu ,ależ ten czas zachrzania... kochaniutka napewno lada moment pojawi sie za rogiem ;)

Te mnogie szczeście wynagrodzą Ci wszystkie złe dni i cierpienie :) ach, ale sie rozmarzyłam...i nawet juz widze w myślach Domi z gromadka u boku :D

Dominiczko masz racje, bez nakręcania :) ale te bliźniaki...a moze i nawet trojaczki sa tuż, tuż...:P alez bysmy były happy! :D

Hahahhaah :D:D:D Brydzia racja!! :D

Hehe..to jest jedno i to samo, a w innej pozycji :P poszły :)

Takie miała przeczucia ,ze będzie Wam przykro :P to że gdzieś tam pisze nie oznacza,że opuściłam rodzinny topik!!! zawsze bede tylko Wasza! :D tak do końca :D jest temat, którego poprostu nie chce TU poruszac...zbyt często, a który bardzo mnie dotyczy i równie interesuje... i dlatego zdecydowałam sie popisac z dziewczynami które jadą na tym samym wózku, gdzie moge rozwiac rozterki bez ranienia Was...

Hej :) I u mnie pochmurno i wciąż smętnie :( a do tego mało głowy nie urwie, taki zefirek sie przypałętał :P a my mamy w poniedziałek na Mazurki jechac jak tak bedzie dalej to ostaniemy w domciu :( Brydziu, GRATULUJĘ wyszkolenia męża :P Mój do dziś, a znamy sie od ponad 4 lat, nie pamieta dokładnie kiedy je mam jak sie go pytam to odpowiada,że 14,15 lub 16 lipiec!! :P zreszta on jet taki ANTY prezentowy...i kwiatowy... uważa ze takie ciagłe dawanie kwiatów i innych dupereli to wcale nie przekłada sie na uczucia a ja je uwielbiam...choćby zerwane z łąki...:( chlip,chlip... i Życzę Wszystkiego Najcudowniejszego!!!!! :D wogóle mam jakis melancholijny nastrój...i słucham sobie właśnie dla rozładowania złych emocji , na cały regulator starego Bajmu :D biedni sąsiedzi :P

\"...bez Ciebie...nie jestem juz uniesieniem.... bez ciebie...porywa mnie sen...dokad niewiem....\" lalala :)

Mówisz i masz Kitek :P Ja tez mam jakis melancholijny nastrój...i słucham sobie własnie głośno starego Bajmu...;) a córcia tańczy :D nawet nie usłysze sąsiadki gdyby chciała zapukac aby mnie uciszyc ;) a teraz odkurzania czas zaczac ...

Halo :) Wreszcie chwila w samotnosci tylko dla mnie :P M. zarabia na waciki dla żony ...bo na futro nie styka ;) a ja leniuchowac zaczynam w najlepsze :D nawet obiadku robic nie musiałam, teść upichcił :) Hej_Madziu to wstydzioszek mały ci rośnie w brzuszku :D domyślam się,że nie w mamusie :P Aneczka, zdjecia przecudne, a Ty jeszcze bardziej :D dzięki dziewczyny za pozytywna opinie na temat fotek ;) tak poważnie mówiąc, to ja teraz w ciąży bardzo pewnie sie czuje i bardzo atrakcyjnie :P dużo bardziej niż wczesniej :D odpowiada mi ten stan i podobam sie sobie :P i ostatnio nawet mężowimówiłam,że chyba bede musiała cały czas w ciaży byc :D:D:D

Begaaaaaaaaaaa!!! chop, chop.......!! :D zostaw juz tego męża w spokoju :P

Ciągnie...oj ciągnie...:( brakuje mi tego trzymania papieroska, tego czasu w którym sie paliło...to było takie odpręzające ;) tylko śmierdzące jak cholera :P boje sie ,że znowu popadne w nałó, czego bym sobie nie wybaczyła ;) ale wiem,że napewno zapalę...tak tylko z pół chociaż :D

Coby pianka nie opadła ;)

No i gdzie begusie wcięło? :) pewnie to nie tylko kolacja miała być... teraz cfaniara pracuje nad deserem :P:P:P:P ;););)

Dobra, dobra, tylko tak mówisz :P eee, nie martwicie sie, ja sobie odbije za jakiś czas :D ululałm sie jednym piwkiem zapewne ;) i dymka puszcze....ach,tak mi sie on marzy..pomimo tego iz od 1 wrzesnia nie palę :o

Mi po rzuceniu papierosów zostało 5 kg... a teraz jakos waga stabilnie idzie w góre, aż sama jestem pozytywnie zdziwiona :D i też bym chciała po ciaży zeby dzidzia ze mnie wyssała nadmiar ;) Ja tez bym chciała usg 3D :( u mnie to koszt ok150zł...a i tak chodze prywatnie do gina...ale szkoda mi troche pieniedzy, a i mój M. wspaniałomyślny mówi,że nie ma sensu, ze juz niedługo na \"żywo\" zobacze smyka :P

Ale dzieki za miłe słowa ;) takich w ciaży nigdy za wiele :P

Doszły wreszcie :D dziękujemy no i nastepny szkieletorek sie kłania :P ależ chudzinki :) a brzusio sie pięknie prezentuje ;)

Aniu juz wyciagam z szafy miotłe i lece :D:D:D:D o rany, ile ja bym, dała by wszamac teraz takie :P wczoraj wcinałam z grzybkami , :P Platynko, dopisanie mojego maila do skrzynki nie wystaczy :P:P:P trzeba też wysłac zdjecia :D zaraz sie zrewanzuje ;)

Hej kobietki :) Dominiczko, ja na urlopik ruszam w poniedziałek :D i zapowiaaja ocieplenie, huuurrraaaa...;) mam nadzieje, bo mi tam pozostaną co najwyzej robótki na drutach :P Andziu, ale Ci Kochana dobrze :D fryzjer,...sadysta :P i ten lesiu...mmmm....oby te odstresowujące zajęcia upiększające zadziałały mylnie na ten teścik :P Begus, u mnie tez leje i zimnica :( cholera, jak nie lato...aż sie traci chec na cokolwiek... Olka, tylko pozazdroscic tej radosci :) oby tak dalej.. a ja dzis miałam test na glukoze...i chyba wyszło dobrze :) na czczo 78, a po glukozie 120 :P także cukrzycy nie mam ! :D ale chyba za to czeka mnie branie zelaza, wynik hemoglobiny i czerwonych krwinek ledwo na granicy normy :( Buziaczki

A ja dziś mam barszczyk Amino :P:P:P M. w pracy, a ja mam znowu lenia :D narzaie....bo pierogi z jagodami to za mna juz od kilku dni chodza....mniam....

Czesc robaczki :) ja jestem po glukozie :P a fuujjjj....jakie słodkie , blee... wypic to sie dało bez większych przeszkód , gorzej było potem jak mnie mdliło...i do tego zagryzc niczym nie mozna ;) ja wogóle nie słodze herbaty czy kawy , wiec takia gestwina to nie lada wyczyn :D wynik na czczo 78, a po glukozie 120 :) to chyba w normie :) gorzej z krwia, nie dosc ze skubana leciec ostatnio nie chciała, to hemoglobina i krwinki czerwone sa na pograniczu norm....:o ale któż to wie jak lekarz zinterpretuje . Mojaspinko, trzymaj sie cielutko :) tez nie znosze szpitali...a szczególnie tego zapachu...zawsze mi sie w głowie kreci :o niech dzieciaczki szybko wracają do zdrówka . Hej_Madzia, ja uzywam narazie balsamu Babydream z rossmana, choć nie powiem ze regularnie :o...ale mi sie juz konczy i mysle nad czyms innym ...choc nie sądzę zeby mnie cokolwiek uchroniło przed rozsytepami mam ich juz sporo na biodrach i tyłku :(:(:( w wieku 11-14 lat mi sie pojaiwły cholery :( za szynko rosłam...i tak juz zostało...ach... Asia Sz, ja sie głośno domagam zdjęć! :D Platynko, te hemoroidy to bardzo czesta przypadłość ciażowa niestety :) tylko grunt to by sie nie przerodziły w te groźniejsze... do tego wszytskiego mało ruchu teraz mamy, dużo przesiadywania przy kompie...ja tez jakieś 2 tyg temu odczułam mały dyskomfort...ale narazie przeszło i nic mnie nie drapie i nie boli :P Beybe, a Ty moze powinnas sobie przedłuzyc te zwolnienie,co...? skoro tak Cie ta Twoja praca wykańcza...nie warto sie zawzinać, pomysl.. A zwierzątka to jeż luuubię, a najbardziej na swiecie to króliczki miniaturki :D są słodziutkie...ale niestety sierść to jeden z najsilniejszych alergenów moich przy których od razu atak oskrzeli i płuc :(

A ja musze sie ulotnić :) do kuchni...przywitac M. kolacją :P zaraz wraca z pracy.. słodkich snów :)