Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Hej laseczki! :D no, no....Olcia...ale laska z Ciebie :D wyglądasz na bardzo miłą i słodką osóbkę ;) i czemu ja wczesniej Twojego zdjęcia nie dostałam!! całe szczeście sie zrehabilitowałaś, ale...ja jeszcze czekam na BRZUCH! :P Oj tak zakupy to jest to...tylko potem ja sie wraca do domu i podlicza wydatki to mi czasem aż się włosy jeżą :D całe szczęscie M. jeszcze zawału nie dostał ;) Brydziu , a Ty Skarbie dobrze ze masz przeprowadzke niedługo :) bedziesz myslała tylko o tym jak , co , gdzie...:) ja to uwielbiam tak przestawiam, urządzac...tylko po remoncie sprzatac nie znosze! :P a wanna to jest mój największy skarb :D uwielbiam sie w niej wylegiwac...a póki co nie moge :( ale jeszcze tylko ponad 4 miesiące! :D:D:D Pozdrawiam i ściskam :)
  2. Halo :) Witam wszystkich serdecznie :) Meniu,nikt Ci nie odpowie na pytanie czy ten ból jajników czy śluz który jest akurat to objaw 100% -towy owulacji :) z wlasnych doświadczeń wiemy,że natura płata figle i bardzo trudno określić \"ten\' dzień, a tymbardziej jeżeli ma sie nieregularne @ :) i tylko testy Ci pomogą :) wypróbuj .. a narzeczonym sie nie martw, my z mężem przez staranka bardzo sie pewnego razu pokłóciliśmy...pierwszy raz podczas naszej znajomości, az tak bardzo...niestety Meniu mężczyźni mają inny stosunek do tych spraw, i żyją w przekonaniu,że nic na siłę, a my nie lubimy czekać :P Olka, a moze bys jakąś fotke przysłała! :P juz tyle miesiecy czekamy! a teraz to juz nie masz wyjscia, rób fote i ślij! :P ja czuje sie ogólnie dobrze, choć bywają chwile gorsze...ogólnie nie moge prawie nic robic, a jak sprzatam - wystarczy odkurzanie czy mycie podłogi, bardzo boli mnie brzuch w dole, az chodzic nie moge :( nawet na dłuzszy spacer ciężko mi wyjsć, bo z powrotem juz problem...brdzo szybko sie mecze i staram sie jak najwięcej wypoczywac...nie chce kusic losu . W piątek ide na połówkowe usg, i juz od miesiaca odliczam dni :D nie moge sie doczekac :) Pozdrawiam :)
  3. Czesc Andzia :) tylko nie Wiki! :P do teraz mam torsje jak słysze to imię :D a czy to faktycznie \"ONA\" dowiemy sie 15 czerwca na wizycie...chyba ze sie maleństwo tyłeczkiem do nas odwóci ;) czuje sie na ogól dobrze, brzusio rosnie,dzidzia kopie...dopiero teraz zaczyna do mnie docierac ,że stał sie ten cud :) cho czdarzaja sie i gorsze dni, ból brzucha ostatnio dał mi sie we znaki, ale obyło sie bez interwencji lekarza, i oby tak dalej. A Tobie Słonko napewno hsg wszystko wyjaśni i bedziecie czekac na swój mały cud
  4. Witajcie z rana ... Brydziu kochana...... Trzymaj sie cieplutko i wierz ze szczescie sie uśmiechnie... jestes bardzo dzielna az mi serce drży..
  5. Witam wszystkich :) wreszcie powrót pięknej pogody :) nie odzywałam sie ...bo moje samopoczucie było fatalne :( bolał mnie brzuch ,jakby jajniki i to dosyc mocno...cały dół brzucha, plecy, wszystko w koło na tej wysokości,nawet nospa ledwo co pomagała, wiec leżałam... a do tego cholera strajk w szpitalu! i nawet by mnie nie przyjeli! dzis juz jest lepiej, poki co i mam nadzieje,że tak zostanie :) mam nadzieje,że to tylko rozciagająca sie macica i więzadła były, nic innego :) bo dzidzia jest juz troszke wyzej ;) Begus Skarbie, a jednak, nadzieja jest :) takze nie poddawaj sie i walcz z całych sił Meniu, to wspaniale miec takiego malucha , który odgania złe i przygnębiające myśli :) napewno poczujesz sie lepiej ;) Iti, z ta wizyta to moze i dobrze zrobilas :) znowu 100zł to jest sporo kasy to lepiej isć gdy faktycznie wiadomo ze owu tuż,tuż.. :)
  6. Witajcie Kochane :) Ja tylko póki co się przywitam...bo po tym co przeczytałam na topiku beguni moge zaraz znowu niepotrzebnie coś napisac...:( a nie chce juz aby Brydzia to czytała... musze sie uspokoic i ochłonąć :( czuje sie jakby ta sytuacja miała mnie osobiście dotyczyc...
  7. Witajcie Kochane :) Ja tylko póki co się przywitam...bo po tym co przeczytałam na topiku beguni moge zaraz znowu niepotrzebnie coś napisac...:( a nie chce juz aby Brydzia to czytała... musze sie uspokoic i ochłonąć :( czuje sie jakby ta sytuacja miała mnie osobiście dotyczyc...
  8. Ojej, gdybym mogła to bym cie wysciskała! ale tak wirtualnie tylko moge...
  9. BRYDZIU SKARBIE.... jesteśmy cały czas z Wami całym serduchem... badz dzielna i przytul sie do meżulka..:)
  10. Samo życie Beguś...raz z górki raz pod górke :) teraz masz chwile zwątpienia i bezsilnośc Tobą zawładnęła, ale to wszytsko minie i znów bedziesz walczyc :)
  11. Meniu moje gratulacje :D nawet mojemu M. oststnio sie to nie zdarza :P złowi jedna, góra dwie, i zwala to na kark złej pogody ;) Begus, Skarbie i Ty doczekasz sie kopniaczków malutkiej kruszynki :) juz niedługo... nie poddawaj sie ... a mi nudno jakoś i dziwnie..:( M. w pracy a ja sama...chyba czas na kolacje...
  12. Beguś Skarbie, moze to i dobry znak ,że zaczynasz zmieniac swój tor my6ślenia...;) wiesz ,ze zwykle wtedy zdarzaja sie cuda, kiedy wogóle w nie nie wierzymy! :D oj, Kochane co ja bym dała byscie wszystkie w szybkim czasie zasmakowały tego szczescia! :D i zasmakujecie! ;)
  13. Witam panie :) co za podłe świn.e!! az słów brakuje na tych wszyskich podjudzaczy! Brydziu Kochana, a Ty postaraj sie olac te wszystkie wypowiedzi, bo to tylko twoja tragedia i tylko Twoja decyzja! i wszyscy inni powinni ją uszanowac... Miałam nic nie komentowac...ale te wpisy ostatnie mnie wzburzyły...
  14. powodzenia Itus ;) i miłego , pełnego wrazeń weekendu życzymy :D
  15. Olka, jjem, ale nie powiem zebym miała jakis większy apetyt :) jjem tyle samo co przed ciażą...no moze ciut wiecej ;) jjem regularnie :P
  16. Hej dziewczyny Brydziu Słonko.... nawet nie wiem co napisac...poprostu wiedz ,ze myślami jestesmy cały czas z Toba... Olka, brzuchem to Ty sie nie martw, jeszcze sie go nadzwigasz! :P Mi tez nikt nie wierzy ,ze to juz 5 miesiąc ;) jesli założe luźniejsze ciuchy :D u mnie gorzej z waga...bo stoi w miejscu, od poczatku tylko półtorej kilo! Cos czuje ze jak bede na wizycie 15 czerwca to dostane bęcki :P Pozdrawiam i ściskam :)
  17. ANECZKO KOCHANA!!!!!!!! Witaj wsród nas spowrotem :D:D:D bardzo nam Cie tu brakowało.... bardzo sie ciesze, że na duszyczce lżej i w główce mętliczek rozwiany, bije z twych słów znowu dużo radosci i szcescia.... oj ANdziu, niech Cie usciskam... i wiecej juz nas nie opuszcaj!!!!!!!
  18. Brydziu...ja tez bym podjęła taką decyzję jak wy...chyba...gdyż zawsze tak myslałam gdybym znalazła sie w podobnej sytuacji, ale co by było ...najważniejsze ze jest to swiadoma i przemyslana decyzja... jesteśmy z Wami... Iti, my tez kredyt spłacamy :) ale jakos sie udało, troche wyrzeczen i daliśmy rade :) i nie mysl ze każdy tyle wydaje, moze tylko nieliczni, z problemami ;) a jesli chozi o słuzbe zdrowia, to nigdy a nigdy panstwowo do lekarza nie pojde! procz doktor rodzinnej :) nie asz kasy to ci w niczym nie pomoga i beda zwodzic, ja mam niemiłe doswiadczenia z panstwowymi lekarzami...wrrr...i w zasadzie podziwiam dziewczyny , które np.chodza panstwowo do gina...
  19. O rany.....:( ale wiadomości... BRYDZIU Kochana...bardzo mi przykro,że tak Was te życie doświadcza od samego początku...cholera, nie mam pojęcia co bym zrobiła na Waszym miejscu, to bardzo trudna decyzja...ale to wasza decyzja...i wiem ,ze podejmiecie ta najlepsza...dla Was i dla dziecka.. moze warto wybrac sie do Polski czy w Niemczech do innego specjalisty i skonsultowac tą diagnoze... piszac to płacze...:( i nie moge sie opanowac...cały czas mi chodza po głowie myśli, czy z naszym szkrabem wszystko w porzadku...bardzo sie boje... Brydziu ..
  20. Napewno coś poradzi :) bedzie miał wszystkie mozliwe dane przed sobą to coś Ci ewentualnie zaaplikuje ;) jakąs dawke hormonu żeńskiego,zeby wyrównac je w organizmie ja tez mam nadwyzke meskiego....:( ale udało sie!! i Wy równiez doznacie tego wielkiego niesamowitego szczescia!!!! :D
  21. Hej robaczki! :D parówka jak ta lala! :( wyszłam z samochodu do mieszkanka i leje sie ze mnie, jakbym spod prysznica wyczłapała sie....nie znosze zimna...ale te upały...wrrr.... :P zawsze mozna troche ponarzekać ;) Meniu, ja myśle ze warto pójsc do innego lekarza, a moze warto porobic najpierw jakieś badania, zanim leki przepisze, Iti ma racje... Beguś Kochana, Ty juz tyle przeszłaś,że dasz jeszcze rade :) juz teraz to z górki, sama dobrze o tym wiesz...juz tak blisko celu, i zobaczysz uda sie! A te chwile zwątpienia pójdą w zapomnienie... Iti, zwolnienia przysługuje 182 lub 183 dni... a potem składa sie papiery wypełnione przez gina do zusu i oni wysyłają na swiadczenie rehabilitacyjne, do dnia porosu, równiez 100% płatne :) a macierzyński juz teraz liczy sie od dnia porodu, natomiast jeszcze pótorej roku temu liczył sie od dnia planowanej daty porodu, badz tez lekarz wystawiał macierzyński na 2 tyg. przed porodem,bo akurat tyle zabrakło zwolnienia...pogmatwane to wszystko...
×