Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Oj Andzia, to ładne koncerty dajesz :P:P:P hehe...musisz na prezent sprawić swojemu M. maske tlenową ;););)
  2. A woże , wożę :P:P:P a raczej mój M. :D hehe, teraz to nie ma innego wyjścia :) ciężarnej przecież nie można odmawiać ;) hhhihiihihih..a bączki te ...latające :D:D:D:D:D a czy pachnące czy nie...to kto wie :) chyba tylko klienci pojawiający sie raz na godzinke :P
  3. Halo :) ale zimnica dziś....ledwo doczłapałam sie do samochodu ;) myślałam,że zamarzne po drodze :P coż to znowu za anomalia... święta tuz,tuż...a pogoda do d**** :( a mieliśmy na działeczce poświętować...ach... a ja dziś się szkolę :) jutro ma byc szef i testy robić :o więc trzeba troszkę uzupełnić zaległą wiedze... a bąki mnie nie opuszczają...:)
  4. :D:D:D:D:D:D:D Andzia, sutki na miejscu powinny zostac!! a smutki iść w diabły!! :D:D:D:D:D:D
  5. Andziu, a u Ciebie Kochana co za smutek....!!?? juz, nosek wytrzyj i usmiechnij sie :) zakupy udane, więc sutki powinny być daleko :) a z facetami to juz niestety tak jest... oni sa gorsi od kobiet, a na nas gadają :P mają te humorki...
  6. Właśnie...a przez te 2 tygodnie urlopu to sie przyzwyczaiłam do możliwości przycupnięcia na łóżeczku :) i do obiadków o określonej porze a nie na samą noc :( w tym momencie dzidzia najwazniejsza...w czwartek bedzie szef wiec pora by mu oznajmić,iż całkiem niedługo może mnie tu nie być...:)
  7. Eulalio niestety pracuje do 18 codziennie.... wychodze z domu o 9 a wracam najwcześniej ok19...:( dlatego m.in. myślę o dośc rychłym zwolnionku ;) a pracuje....hmm...no cóż, może mnie nie znajdą :D w jednej z sieci telefonii komórkowej :D pracuje w Salonie.... :) Beguś Kochana, nie daj sie!! jeśli to Ci pomoże to połóż sie właśnie do łóżeczka i prześpij te złe chwile dla Ciebie .... ja wiem,że kazdej sie uda...i Tobie również..
  8. Heh...ja to mam kilka w zanadrzu :) ale cokolwiek bym nie powiedziała to mój M. mówi co?? :) ale myśle,że dojdziemy do porozumienia...mam takową nadzieje ;) z męskim to będzie łatwiej, bo podoba nam sie Antek :) ale jednak intuicja i wszyskie gwiazdy na niebie podpowiadają,że to bedzie dziewczyna :) kiedyś jak sie jeszcze nie znaliśmy tak nam wyszło z obrączek,że piersze 2 córy i potem 1 chłopak :) i na ślubie również tak samo :D więc czujemy że cos w tym jest :D
  9. Jestem za Eulalio :) powinnas sie wstrzymać do terminu @ z testem....bo niestety raczej Ci nic nie wskaze... ja robiłam 2 testy kilka dni po terminie @ i wyszła bardzo słabiuteńka ledwo widoczne kreska...także co organizm to inny :)
  10. Wiki wcale sie nie ma! nie znosze jak mój M.tak mówi głaszcząc brzuszek :P ale to nic, da sie jeszcze przegadac:D ma sie te sposoby kobiece...hehehe... a dzidzius ma sie chyba dobrze, dowiemy sie na najbliższej wizycie , która bedzie juz chyba w ten piątek :) jeśli to 10 tydzień to dzidzi pewnie ma gdzieś koło 3 cm, a jeśli 11 lub powyżej to nawet z 5-6cm :D takze rośnie jak na drożdżach :D i zaczyna sie nie mieścić w sadełku mamusi :P brzuszek narazie spory...ale to tłuszczyku zasługa :D
  11. Wczesniej przed ciąża brałam Luteine, podobne działanie ma do Duphastonu :) a teraz dopiero po potwierdzeniu ciaży Duphaston . Napewno sie uda :)
  12. Dzieki wielkie Madziarko :) Aguś, ja biore Duphaston, ale na podtryzmanie, bo jestem w ciąży :) to jest duża dawka progesteronu, przez którego niedobory mozna nie utrzymać w pierszych tygodniach ciaży, jak również mozna nie miec owulacji, a tym samym nie móc zajść w ciaże :) także lekarz napewno miał na celu pojawienie sie owulacji :)
  13. Brydzia Kochana, bądz teraz silna i dzielna... po tych wszystkich przykrych chwilach napewno zaświeci słoneczko :) nie ma innej opcji :) a organizm niech sie czyści!! a nie cholera mnie denerwuje :P i wierze że tak bedzie!!!!!!!!!!!!!! i Ty uwierz w to !
  14. Hej wszystkim! :) u mnie kolejny dzionek wsród bąków ;) coraz ich wiecej...a najgorsze jest to, jak trzeba udawac że sie cos robi....:P i nie ziewać co 2 minuty :D kurcze dziewczyny, ale mnie chyba pokreciło na dobre, na wędline patrzec nie moge , o kiełbasie nie wspominając....a cały czas mi sie właśnie nią odbija :( fuujjjjjjjjjj................ Brydziu, trzymam kciuki, by wynik był dobry :) a napewno taki bedzie...:D Andzia Słoneczko, dobrze że juz jesteś z nami :) i te złe chwile juz za Tobą...a z rodziną to niestety tak to jest...im dalej tym lepiej :o
  15. Koleżanki wiedzą, jedna z nich to kierowniczka :) ale to tylko na papieru, niestety w naszej firmie akurat taki kierownik nie ma nic do powiedzenia w sprawach decyzyjnych ... natomiast główne szefostwo nie wie...i jeśli w najbliższym czasie sie nie pojawi u nas to pewnie sie nie dowie, a przez telefon to nie chciałabym rozmawiać o tej sprawie :) mam umowe na stałę...także powrót jakotaki do pracy mam, tylko wiem że moge nie miec co robić....bo chcac nie chcac to taka praca,że musza na ten czas kogos zatrudnict gdybym pracowała do końca , a potem tylko macierzyński ..:) ale chyba juz zdaje sie na koleje losu, co ma byc to bedzie :D moze przez ten rok coś zmieni sie tu na lepsze..;) a terminu porodu jeszcze nie znam...10 kwietnia napewno wyliczymy z lekarzem :)
  16. Pewnie tak....ale to takie obciążenie psychiczne :) jednocześnie wielkie szczęscie i obawa....i natłok myśłi, co dalej .. i chyba tylko jedno widze rozwiązanie,zwolnienie :) mam zbyt stresującą prace, i ona mnie dodatkowo wykańcza :( a teraz nie warto :)
  17. A tak wogóle to ja teraz bardziej sie stresuje i denerwuje niż jak sie staraliśmy i nic nie wychodziło...:o boje sie ,że cos mojemu maleństwu sie stanie....:( wiem, to głupie, ale ta myśl po ostatnich przykrych wieściach od dziewczyn mnie nie opuszcza... cholera, musze sie wziąc w garsc !
  18. no dziewczątka do roboty sie brac , a nie sie obijacie :P nie zostawiajcie mnie samej:P:P:P:P Brydziu, to bardzo krótko macie odsapnąc....2 tygodnie, przecież to żadna przerwa :D i bardzo dobrze, co za dużo to niezdrowo;)
  19. Brydzia, a moze wcale to nie było poronienie jeszcze.... dziwne,że test wyszedł pozytywny...hmm... wiesz co Skarbie,poczekaj spokojnie na wynik z krwi, oczywiście nie nastawiając sie na cud, ale... różne są przypadki... jestem całym sercem z Tobą...
  20. Ituniu 3 dni wystarcza do zregenerowania chłopaków :D a cola jak najbardziej...i to duuuuużo ;) a ja mam dziś labe...w sensie takim,że nikogo na głowie :) oprócz ludzi tłumów :o I z tym progesterenom dobrze piszesz Brydzi, ja miałam tak samo, i dlatego brałam na poczatku luteine :) a teraz Duphaston :)
  21. Ituniu, a Ty jeszcze weekendem żyjesz Kochana :) tak cichutko siedzisz;) taka cudna pogoda ,że az pracowac sie nie chce....wiem,wiem...a i głowa nie pracuje jak trzeba :)
  22. Ci ludzie juz mnie do sząłu doprowadzają :( Brydzia, mam nadzieje,że uda mi sie bez uszczerbku prze zyć :P najwyżej zamknę i zostawie kartke ,że chwilowo nieczynne z powodu rzygania pracownika :P:P:P:P :D:D:D:D:D coraz bardziej skłaniam sie ku myśli by iśc szybko na zwolnienie... bo jak ta moja praca ma tak wyglądac to ja dziekuje, wolę pobyczyć sie w domu w spokoju i chociaz z ciepłym obiadkiem :)
  23. Hej robaczki! :) ja juz w pracy...:( i to w dodatku samiuteńka do końca dnia jak ja tą męczarnię przetrwam... Mamusiu, podziwiam i życze duuużo dużo zdrówka i oby Cie ten uśmiech i optymizm nigdy nie opuszczały Brydziu, ja to bym dla świętego spokoju przeszła sie dziś do gina :) moze Ci powie co robić i ewentualnie jakię leki zapobiegawczo przepisze :) po co masz się trapic, idż.. ;)
×