Luxor

oooooo.........jeden był :D:D:D mały to mały ale jest!!! huuuraaaaaaa, jeszcze nic straconego :D:D:D:D kolejny objaw ciązy zaliczony ;)

Brydzia, bo mój brzuch tego nie wytrzymuje:D:D:D:D nie moge przestac sie śmiać :D:D:D:D

no bez metalu w ustach :) chyba ze pląby sie zaliczaja do tego :D heheh....a z bąkami to klapa...:( brak...czyli co, w ciąży nie jestem..? :D:D:D:D

Brydziu, co Ty opowiadasz...czy ja wyglądam na nimfomankę...?:D ależ nie....grzeczna ułożona dziewczyna :P takie kary to niestety nie dla mnie;)

A napięcia to ja zadnego nie mam :) za wyjatkiem na pęcherz;););) a tak na serio, to im więcej czytam, tym mniejsze mam napięcie :) coś mi sie pokreciło :)

Brydziu, bo my tu prawie jak \"siostry\" tyle że przyszywane ;)

wlaśnie czytam sobie wytpowiedzi dziewczyn na ten temat... i kur cze jakis dziwny zbieg okolicznosci :D bo mam te wszytskioe objawy ;););)

Oj tak, płodny ..i jaki wyjątkowo był dziś przydatny :P:P:P :D:D:D

oj tkliwe, tkliwe ..:D zaczęły dziś boleć...o sutkach nie wspomnę :P

Tylko nie hodowla...:( juz bym oka nie zmruzyła wiedząć ,ze gdzieś tam jest sobie taki nawet najmniejszy włochaty...nawet jeśli miałby być szczelnie zamknięty :( dobra, koniec..:) to ja juz wole o objawach ciąży pogawędzić :D:D:D

To juz Meniu kawał czasu do ostatniej @ :) Ty nie czekaj tylko do apteki biegnij :) trzymam kciuki

Brrrr....obrzydlistwo :( mam aranofobię...czy jak to sie nazywa... pająki są gorsze od myszy :o aaaaaaaaaa!!!czuje jk mi po plecach chodzi :P okad pamiętam to uczuie mi towarzyszy...choć nie powiem,ze niektórych uskrzydlonych owadów też nie lubię :)

uszy....znaczy duszy :)

A potrzeba nam tu takiej dobrej uszy, która nas obdaruje fluidkami :) i która rozpocznie sznureczek II kreseczek :) stycznióweczki sa, więc czas na lutowe mamusie :)

Mąz odprawiony,a myszka harcuje :P nie lubię sama zostawać...bo każdy ruch iranki czy szmer słysze podwójnie!! :O I CZUJE PAJĄKI!!JAK PO MNIE ŁAŻĄ :P i cała nocka do d*** ...a potem to śpiąca jestem ;););) Boziu daj nam jakąś ciężaróweczkę w tym miesiącu :D prosimy...bo tamte cholery zwiały i juz na dobre zapomniały o nas :( bedziemy grzeczne :P

Tymczasem Dominiczko :) a ja musze się ulotnic na pół godzinki zbudzić M.,:D zrobić mu kolacyjke i wyszykowc do pracy :P

Brydziu, wydaje mi sie,ze to tylko takie gadanie...po fakcie...:) to ja tez jak nie dostane @ do niedzieli, a test wyjdzie pozytywny(niemożliwe:P) to tez bede twierzdić iż czułam to przeciez!! :D tylko nie docierało to do mnie ;)

ANDZIA, ODEZWIJ SIE DO NAS JAK WRÓCISZ!! :D:D:D

Ja w sumie to po egzaminie jeździłam kilkanaście razy tylko ale jesteśmy na etapie poszukiwania auta...tzn, mój mąż :D takze jak zostaną jakieś \"drobne\" to kupimy żonce nawet maluszka żeby go zajeździła! :D:D:D

Przecież @ ma mnie napaśc, to po co test..? :P tk Brydziu noże i częściowo próbuje sie oszukac,żeby nie nakrecic się...ale to dziwne te moje przeswiadczenie...:) nawet powiedziałam M.że w sobote po pracy na obiad do teściów nie idziemy, bo bede miała @ i wole odpoczac w domciu :)

Ale bym miała niespodziankę! :D hmm...ale nie, to nie może byc prawda...brzuch mnie już coraz bardziej boli :( i czuje tym samay że do niezieli nie doczekamy... a tak wogóle to ja w tym cyklu jakoś wszystko inaczej odbieram :) i robie nie tak :P zapominałam brac foliku...także w sumie to tylko kilka tabletek przyjęłam :) co wczesniej nie miało miejsca ..

Arla, nie przejmuj się tak tym co lekarz powiedział...to jeszcze nie koniec świata przeciez :) poczytaj inne topiki na ten temat a szybko uznasz,że to zadna przeszkoda w zajściu w ciążę :) Tobie tez sie uda, jestem pewna! jesteśmy z Toba Poziomeczko.... bądz dzielna Słonko i bierz siedo roboty ;) nowy cykl tuż,tuz...

Witajcie dziołchy :P Dominiczko ja wcale twarda nie jestem...poprostu w tym cyklu ogarnęło mnie przeswiadczenie,ze to \"niemozliwe\" :) ze mogłoby to byc zbyt piękne ,aby byc prawdą ;) chyba troche się \"boję\" ... :) ze to mogłoby byc tak szybko... i byc tak namacalne i realne :) a @ mi sie chyba nie spóźnia jeszcze...te 3 dni ewentualnego terminu z tabelki to wyliczona srednia przeze mnie ostatnich cykli :P a dziś mój 28dc :D ojej,już 28...chyba nie dociera do mnie... ;) pewnie do niedzieli mnie zaleje :P jeśli nie to....;) bedziemy testowac :D Dominiczko, to jutro napewno wiele kwestii sie wyjaśni :) a wszsytkie problemy to tylko poziom prolaktyny :) takżer kochana, leki już działają, więc\"strzeż\" się bo nie znasz dnia ani godziny kiedy zarodek zagnieżdzi się w brzuszku :D:D:D

Mokka my już zdjątka swoje mamy :) a teraz czekamy na Twoje :)

Ale dziś smętnie i ponuro za oknem :( nawet wena mnie opusciła... a i na topiku pustki,wieje chłodem:P ale mnie mdli:O chyba przesadziłam z tymi słodkościami :D z reguły paczków nie lubie i bardzo żadko jadam :) a dzis wciągnęłam aż 3 sztuki :D:D:D i nie dziwota ,ze teraz cierpie :P nie moge się już dovczekać domciu, odrazu ide spac :) jak tylko podusie zobacze ;) puk puk :)