Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Brydzia, pisząc \"napięcie\" mam na myśli humorki,zmienne nastroje, zgryźliwość, czepianie się...:D mzapytaj mojego M. a potwierdzi :P Oj tak Dominiczko...ciężko rozwiązać...trudniej niż by się mogło wydawać...nigdy wcześniej nie przypuszczałam,że mogę być w podobnej sytuacji...ale damy radę :)
  2. U mnie napięcie jest tydzień przed,tydzień w trakcie @...i tydzień po :D mój M twierdzi ,że tak mają wszystkie kobiety :D:D:D
  3. a ja nie mam głosu w kompie popsuł się...i nie ma komu zrobic...:)
  4. Właśnie skończyłam pochłaniać siatke pomarańcz :D na początek poprawy nastroju ;) dzięki Brydziu ja wiem,że bedzie dobrze:) każdy czasem ma złe dni...
  5. Ależ my rozmawiamy....tzn.ja mówię...:) i dlatego ostatnio czesto wynikają z tych naszych rozmów małe sprzeczki...och, trudne to wszystko jak cholera...ja wiem ,ze jest mu ciężko...ale...coż poradzić jak się ma żonę nimfomankę :P ;););)
  6. Mój niestety też praktycznie w każdą sobotę , niedzielę i zwykle w święta...:) zwykle sam chce, bo inaczej pensja by nie starczyła na podstawowe opłaty....cóż ..takie sa uroki mieszkania w małym mieście :)
  7. Oj Brydziu...ten optymizm to tylko przykrywka...tak mi sie czasem wydaje :( nerwy czasem puszczają...i nic sie nie chce... od kiedy u meża w zakładzie źle się dzieje...a jest tak już dłuuugo... to właściwie nie ma żadnych staranek :( a właściwiej przytulanek, bo to nie chodzi mi o starania same w sobie...tylko o potrzeby kobiece ;) bardzo brak mi czasów sprzed kilku kiesięcy... ojej, gdyby on wiedział co ja tu piszę ..:)
  8. Do tego mąż w pracy znowu wogóle prawie się nie widujemy a juz o starankach to zapomniałam jak to się robi czasem myślę,że byłoby lepiej gdyby go zwolnili...:( a wtedy miałby większą motywację,zeby poszukać czegos lepszego....
  9. Witam popołudniowo :) widzę ,ze Wy od samego rana plotkujecie ;) Beguniu....cóż....podziwiam Cie bądź dalej tak dzielna i wytrwała, a życie Ci to wynagrodzi :) wielki buziak dla Ciebie brak mi weny dziś...jakoś tak bezpłciowo się czuje i ryczeć mie sie chce i już nie mogę patrzeć na mega wrzody na czole najchętniej schowałabym głowe pod kołdrę i nie wynurzała się
  10. Ja tak nawet na bajce \"Dolot...\" oczy rękoma zasłaniałam :D mąż do dzis się śmieje :P miłego oglądania w takim razie :) a nam nic innego nie pozostało :) tylko czekanie na @ ;) oby dopiero po Walentym...
  11. Chyba prawy,tak to on tym razem dał do wiwatu :o mi się juz wszystko pomieszało...
  12. To uzupełnij niedobór procentów we krwi ;) u mnie susza juz w następnym kieliszku...:)
  13. Mąż mi mowi,zebym to wszystko \"olała\" za przeproszeniem :D więc olewam, a raczej oblewam :D:D:D eee, nie biore do siebie jakiegos zapeszania,przesadów...!! no oczywiście bez przesady :) bo inaczej bym wykupiła jutro pół sklepu z ciuszkami :P
  14. A te krzesełko to od męza mojej mamy :D:D:D zbereźnik jeden ;)
  15. Trzebaby było przejsć sie do IKEI by sprawdzic czy mają w swoim asortymencie :) ja bym nie pogardziła :P mało wysiłku a ile przyjemności :D:D:D ach te słąbe nóżki..;););) Andzia, nie wiem czy samemu można coś wrzucic :) a co tam...jak niepomoże to naweno nie zaszkodzi :D to tylko głupie przesady w które przecież niewierzymy, bo wyszłyśmy za mąż w miesi ącu bez literki \"r\"!! :D:D:D
  16. Wybaczcie Kochane ...znikam na 20 min :) kąpiel czeka... aż szkoda mi sie z Wami rozstawac.....:P
  17. Moja ciocia twierdzi,że aby potomek szybko zagoscił w brzuszku osoby przyjaznej....to należałoby wrzucić jej po cichu jakis ciuszek dzidziusia :) a wtedy odgoni się złe duchy... ma to sprzyjac zajsciu :) ona nie wie , przypomnę,że chcemy :)
  18. hihi...a wiecie co, moja rodzinka się sprzysięgła przeciwko mnie :) w sumie w dobrym znaczeniu...;) chyba juz nie mogą się doczekać brzdaca, a są nieświadomi starań :) ciocia kupiła tak niby całkiem przypadkiem taką śliczna małą bluzeczke dla dziewczynki :) cudo...bo twierdzi,że trzeba cos pocichaczu za szafe wrzucic,żeby dzidzi się pojawiło ;) a znowu moja mamusia wczoraj napisała mi,ze znalazła na wyprzedazy ładną koszulkę ciazowa i kocyk :) i nie mogła się oprzeć.... kurcze, wczesniej myslałam,ze nie ma co zapeszać :) ale one nie są niczego świadome...:) a moze to przyniesie szczęście, a nie pech...:)
  19. U mnie też kondycha nawala.... oj są czasem bołe ;););) i dlatego chetnie bym też zakup taki sobie sprawiła :D
  20. Wracając do Clostilbegytu, który mam brać w przyszłym cyklu... to Andzia pytałaś, czy jakby mąż brał to może ustrzelic bliźniaki...? :) otóż, nawet jeśli to ja bede brałą to jest takie prawdopodobieństwo, i to duże! :D gin, wypisując receptę powiedział,że w ostatnich miesiacach 3 z jego pacjentek....ma mnogą ciąże! :D:D:D ja bym ni e pogardziła ;););) a Poziomeczka chyba klientów ma :) nie daje znaku...
  21. A jak Wam się nowy wynalazek ze sklepu IKEA podobał...?? :D sciagały pocztę..? :)
×