Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Ja tam jutro z tego wszystkiego idę sobie spodnie kupić :D a co tam, moze nawet ze dwie pary...bo juz nie mam w czym chodzić...wyrosłam troszke :P
  2. Włąśnie Andzia, DOminiczka pisze prawde...:D zrezta sama kilka dni temu wklejałaś niemalże epopeje na ten temat!!!!!! :D:D:D:D wiem, wiem....nie ma co nastawiać sie na nic...;)
  3. Eeeee...nie ma co gdybać:) poczekamy zobaczymy.... a na pierwszy ogień Begunia :D ciekawe co za niespodzianka nas czeka....
  4. ide po lampeczkę malusienieczką winka... na poprawę...nastroju :) i krążenia :)
  5. Ja to wiem ,ze nic nie wiem :( mam dość tego bólu i uczucia @
  6. Andzia , spokój! :) wiesz sama,że z owu nie ma żartów , jest wtedy kiedy jej się podoba.... w zasadzie w każdym cyklu moze byc w innym czasie...stresy...itd... a u Ciebie Kochana ostatnio cykle się baaardzoooooo skóciły....:D czyż nie,,?:)
  7. Andziulek ja wiatropylna to chyba nie jestem;) stad szanse nikłe....:) bo słavo u nas było z przytulankami...tylko w zasadzie według instrukcji doktora :D mężuś się spreżył :P a co do owulacji to ja nie mam pojecia kiedy ona...choć 14,15 i 16 dc to optymalny czas myśle :)
  8. Tak, wiem to sama z własnej autopsji, nie da sie do końca nie myśleć ...zawsze jakas cząstka naszego móżdżku nie daje nam spokoju...:) ale wazne jest to,ze zdajemy sobie sprawę z tego,że kiedyś w końcu nastąpi ten dzień :) choc widzisz sama co się z nami dzieje...hormony płatają figle i wszystko wywracają do góry nogami :) ja tam nie wierze,że mogłoby być to...o czym wszystkie głośno nie mówimy :) a może poprostu nie chce wierzyć ;) jak już czytałaś wczesniej czuje sie jakbym miała @ :( ten specyficzny ból brzucha, piersi i uczucie \"kapiącej krwi\" :o a Ty chyba powinnaś najpierw wyleczyć wszystko:) a z ta gumką to naprawdę \"wpadka\" :D haha, akurat kiedy najbardziej jej potrzeba...hmmm...a moze to właśnie ten dzień na który tyle czekałas...:) życzę Ci tego z całego serducha :)
  9. Bardzo pracowicie... i do tego z okropnym bólem głowy i żeby soę zrelaksować jestem sobie na topiku :) i popijam...póki co aromatyczną kawkę :) lepiej opowiadaj jak Twoje postanowienia? :) wciąż je realizujesz...? :) z tego co ja zauważyłam to chyba masz dużo większy dystans:) i tk trzymać :)
  10. Hej Dominiczko :) dawno Cie na dłuzej tu nie było :) tylko pojwiasz sie i znikasz :P
  11. Witajcie Słoneczka :) Ja dopiero wolna, niedawno wróciłam z teściowych przepysznych pierożków z mięsem :D rozpieszcza mnie normalnie :P nawcinałam sie do oporu niemalże...;) a potem to spodnie sie sprały :D wciąż samopoczucie do d*** :( do tego jeszcze głowa mi dziś pęka musze pomału ruszać, bo nie wytrzymauje....czy jakieś zatoki czy ....cholera juz wie :o Poziomeczko udanej kolacyjki zyczę ;) a z tym teścikiem to jeszcze poczekaj...zdaje mi sie dużo za wczesnie :) choć, zawsze musi być ten pierwszy raz :) ja robiąc 2-3 dni po teoretycznym terminie@ myślałam ,ze to dużo za wcześnie :) ide kawusie przyrządzić :)
  12. przepraszam ze o takich brzydkich rzeczach pisałam wprost... ale nie wiem jak inaczej nazwac podpaske :D już m ój móżdzek uśpiony ;););)
  13. Choroba, choroba...i to nieuleczalna:P mój co prawda, dawno już nie był nigdzie z \"kijem\"... ale marudzi przeokropnie ;) pewnie jak zakupi auto.. to jak sam mówi, przez czerwony krzyż bede musiała go szukać :D:D:D
  14. Mezulek dobije do portu gdzieś za 40 min :) a ja jeszcze musze sie przygotować...;););) to miłego oglądania.. i pewnie do jutra Andziulek:)
  15. kolor pytasz...juz z tego wszytskiego to niewiem:o taki niby białawy...zwykle był ciut ciemniejszy i w mniejszych ilosciach...tak, podświadomosć już gdzieś zaczyna działać :) ale i tak przecież dostaniemy @...prawda Andzia??:D Zdróweczko:):):)
  16. Andzia, juz się delektuje właśnie:) pychota tak po ciężkim dniu takie zimne, złote....:) mniam...obym tylko nie przedobrzyła...:D dalej @-owo :o a brzuch \"napitala\" jak to Dominiczka mówi, jak w pierwsze dwa dni @ :( boli i boli, i w międzyczasie zarwie ...a cycki...szkoda gadac.. a i do tego wszystkiego jakiś dziwny śluz u mnie, i to sporo tego śluzu, czuje czasem jakby mi leciało po nogach :P tak @-owo...
  17. Zazdroszczę CI :) bo z moim to skaranie boskie... lubi chodzić na zakupy, a wręcz uwielbia, do sklepów wędkarskiech :D i gdzie piwko sprzedają też wie gdzie ;) ale jakos daje radę...uzywam czasem małych szantażyków :)
  18. a wtedy cierpi katusze :D:D:D Olka....a tak wogóle to zdjęcia Twojego nie mamy!! :P już, ino szybko, przesyłaj! :D:D:D luxor_ek@o2.pl
  19. Dla mojego zakupy to KARA :D:D:D dlatego jak sobie przeskrobie to mu zrzedze nad głową ze musi sobie kupic spodnie, bo nie ma w czym chodzić :P
  20. Witajcie wieczorkiem :) i jak zwykle żeby to tradycji dotrzymać.... z małym conieco :D ja dopiero weszłam do domu...i zamiast troszkę ogarnać chałupe to komp trzeba włączyc :) bo to przecież podstawa, ważniejszy niż siusiu i kolacja ;);););) ojej, to się Beguniu namęczyłaś...faktycznie tak odciętym od swiata to nie jest fajnie...:) ale grunt to nie załamywać się! bedzie dobrze...jak to sie mówi..\" do wesela się zagoi\":D wracaj kochana szybko do zdrówka Olka, z moim jeśli chodzi o jakiekolwiek zakupy to też mam skaranie boskie...:o ile to trzeba sie nagadac i nerwów stracic...szok normalnie...on twierdzi ,ze lubi \"stare\" ubrania, takie znoszone...ale nie dziurawe do cholewy! czasami rece mi opadają...i dlatego tak jak Ty,jak da się juz namówić nma wypad do sklepów to zawsze go namówię na coś jeszcze :P albo w prezencie dostaje przy jakiejś okazji...:) a właśnie....Walenty za pasem...heheh, moze by jakiś kubraczek...;););)
×