Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. co za \"kwitek\" się do mnie przyczepił :D jak rzep normalnie...:P
  2. ktoś mi literki pozabierał :P wpadłam przesłać Wam następną porcję dobrej energii.... coby smutki poszły w zapoomnienie... :) i na charce starczyło sił :D:D:D
  3. Oj, bierz go Dominisiu w obroty, nie oszczędzaj :D niech wiedza w końcu gdzie ich miejsce :D:D:D:D:D mój mi się tez dziś nbie wymknie..;) owonej nocy życze w takim razie :)
  4. Ale mi się miło ciepło na sercu i duszy zrobiło :) fajnie ,że jesteście...[kwiatek} do tańca i do różańca :) no to dziewczynki,żeby tradycji stało się za dośc...... zdrówko Wasze:D
  5. Miejsca pod dostatkiem Dominiczko :) bo te zjazdy mają byc pod gołym niebem :D także wszyscy się pomieszczą :)
  6. Widzę Dominiczko,że niezła z Ciebie kuchara :D same pyszności.....:) a to tiramisu, papryczki .... no wiesz,pozazdroscić tylko męzowi :)
  7. Ojej, az mi ciarki przeszły po plecach :( nie był to zapewne przyjemny widok, a o uczuciu jego nie wspomnę :( całe szczescie,że dobrze sie skończyło,że noga sprawna,że może chodzić...i nie tylko ;) hehe.. a widzisz jaka ze mnie za przeproszeniem świnia...:P my też zapraszamy do siebie :) Mazurki blisko :) hehe...
  8. Tylko mi nie mów,że na dodatek lewego...kolana...:) bo zaraz padnę ;) mój po oepracji lewego,łękotka wycięta
  9. Andziu, dziękujemy śłicznie za zaproszenie :) ale chyba nie bedę mu narazie mówić....bo i tak biedny ostatnio ma nocki nieprzespane :D a jakby wiedział to juz wogóle ;) a poza tym ostatnio zaniedbał to swoje wędkowanie :) także ból podwójny ;) juz mi od jakiegoś czasu komunikuje,ze zblizającej się wypąłty duża cześć pójdzie z dymem w sklepię wedkarskim ;) to bardzo miłe z Twojej strony:) i być może cos wykombinujemy ... :) wiosna juz niedługo ;)
  10. Mnie czasem szlag trafia ;) i szybko mija....gdy w jednym pokoju pasie się wędka na szafce...w drugim jakiś spławik zawieruszył się pod stolikiem...:) a szukając w szafie jakiegoś ubrania widzę nastepna masę pierdutek! :D wszęzie tego pełno :P ale po tych kilku latach to właśnie się cieszę :) że ma taką pasję :) wiem również ,że jego jedyną w życiu kochanką będą właśnie rybki ;););)
  11. Najukochańsza jestem jak śpię lub pracuję :D wtedy to ma raj ;) Andziu, a jak myślisz, dlaczego oni tak uwielbiają te wędkowanie..:) Mój wykł mawiać,że na \"ryby\" to się jedzie bez żony :D a jak z żona to juz nie wędkowanie , a moczenie kija :P a tak a propo to chciałam powiedzieć, że mam wrazenie jakbyśmy sie znały kuuupe lat :D
  12. Zatem ściskam Was najgoręcej jak tylko mogę :D:D:D i przesyłam buziakuski
  13. Idzdzcie Andziu,nie ma co odwlekać... a może akurat to bedzie strza ł w dziesiątke :) i okaże się,że np,trzeba tylko Twój śluzik podreperować:) a potem to już bliżej niż dalej:) napewno wszystko z Wami w porządku, ale dla świętego spokoju lepiej poddać sie niewielkim zabiegom :) wiesz, u mnie to lekarz jakos to wszystko przyspiesza...teraz już Clostilbegyt po 15 lutym...a jak nie to potem prolaktyna...a potem właśnie plemniczki :o czyli jeżeli nic nie wyjdzie do czasu przebadania męża...to bedzie tylko jakieś 8 cykl starań... oznajmiłam to mężowi po wyjsciu z gabinetu...:) a on spojrzał na mnie tylko...ale widziałam jakby starach w jego oczach...przerażenie...męska duma... to dla nich wielka rzecz i wielkie poświęcenie :) a my musimy ich z całych sił wspierac :) i kochac ponad wszystko :D
  14. Uffff....ale fajowo tak w wannie...:) aż wyjść cieżko... a mężuś po 22 wraca :) i jak zwykle pewnie będzie umęczony...ale ja to sprytnie postaram się wykorzystać dziś ;););) chyba,że nie doczekam :P piwka u mnie dziś brak....ale za to wódeczki z miodkiem pod dostatkiem :D i rolę z wykorzystywaniem mogą się odwrócić ;););)
  15. Oj tak Andziu, ciepła relaksujaca kąpiel jak najbardziej wskazana :) z małym conieco...;) uwielbiam się pluskać..mogłabym nie wychodzić z wody...jak typowa rybka ;) cola już sie chłodzi...:D M już wczoraj dziwnie na mnie patrzył jak ją pochłaniałam kolejny dzień z kolei ;) i jak mówiłam przy ty jaka ona przepyszna :D A właśnie Poziomeczko...oby te Twoje przeczucia stały się ciałem :) w końcu tak cudnie zaczął się nowy rok :) już luty,ciąg dalszy czas zaczać ;) tylko nie nakręcaj się za bardzo Skarbie... Ależ bym Was wyściskała! :D
  16. Hej robaczki :) ale dziś tempo...:) widzę,że prawie wszystkie dziś włączyłyśmy zwiększone obroty :) ja dopiero dotarłam do domu z pracki...a to obiadek u tesciów...zakupy...odwiedziny brata....i tak mija...:) ale jeszcze mam ochote odkurzyć:) i takie tam.....:P Dominiczko, normalnie chyba mi sie od Ciebie udzieliło :) Oby tak częściej ;) bo jakoś zwykle ciężko mi się zabrac :P Nie ma to jak optymizm :D M. w pracy wiec mogę bez \"przeszkód\" pobawić się z odkurzaczem ;);););)
  17. Ja musze pomału się zwijać ;) miłego wieczorku... i kręcenia pupcia :P
  18. Hej Brydziunia Skarbeńku nikt Cie nie zostawi tu przecież na pastwe losu :) może bedziesz przez chwileczke sama ale napewno nie samotna :)
  19. Dobra, to śmigam... :) będę niedługo :D o ile miotła mi odpali ;)
  20. Ola la :) salse powiadasz... mmmm...brzmi bardzo interesująco...;) też bym chętnie poruszała tyłeczkiem :P aż Ci normalnie zazdroszcze tych mozliwości ;) u mnie w mieścinie niestety brak takich rozrywek :(
  21. Oj tak Brydziu Kochana weekendzik tuz, tuż... ale tylko jeden dzień odetchne od widoku tej osoby...bo niestety soboty mam zwykle pracujace :o a od poniedziałku od nowa... ale co tam, niech sobie robi co chce \"ten\" popapraniec!! tylko niech nie psuje nerwów innym! zwykle olewam...ale już dziś nie wytrzymałam i nerwy pusciły... jak stąd prysnę po 18 to mi przejdzie :) chyba musze uzupełnić braki coli we krwi ;)
  22. Heja ... ale mam dziś okropny dzień wszystko pod górkę...:o nie znosze tej pracy! i pewnej osoby z niej wiecie, ale czasem ludziom odbija...i uważają się za pępek świata... pozjadali wszystkie rozumy....są bezwzględni, fałszywi...i hamscy...wrrrrr......... szok, ale mnie ktoś podpienił....:( musze jak najszybciej stąd zwiewać... bo zaraz dym tylko po mnie zostanie :P albo po kimś innym....;) ale mężuś będzie miał bojowe zadanie....:) żeby mnie uspokoić :D
×