Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Dominiczko, wczoraj wspominałas coś o postanowieniach...:) czekamy z niecierpliwością :D cóż Ty wymysliłaś....
  2. Witam koleżanki :) Andzia, jeszcze te najgroźniejsze bakterie nie przelazły do mnie :) ale jak tak dalej będziesz kichac w monitor...:P nie czuję się jakoś tak strasznie źle, ale od czwartku czuje,ze mnie coś pobiera...gardło, migdałki,wezły chłonne...dają się odczuć... wczoraj po 21 to już śniłam o urlopie..:D oby tylko żadna angina mnie nie złamała... Iti,ja z takim ciastem naleśnikowym gęstszym robie jabłka :) są pyszne:) a z tymi babanami brzmi rewelacyjnie, trzeba wypróbować :) Oj z tą reką to fatalnie :( ja nie lubie strasznie widoku igły...płakać nie rycze;) ale niektóre pielęgniarki są niemiłe, i nieumiejętnie wbijając igłe poprostu boli...a czasem posiadamy delikatne naczynka i dlatego potem sińce :)
  3. Czesc Poziomeczko:) No nareszcie...my tu juz takie stęsknione za Tobą :) Co do tych \"5 cm\" to ja wczoraj miałam ciężki dzień...:( byliśmy na poprawinach,a młoda jest już prawie w 17tc...i zaczyna byc jej widać brzuszek, taki śliczny, malutki...:) i siedziałam i podziwiałam niemalże cały dzionek...a w międzyczasie myślałam,myślałam...aż mi smutno było :( i już nie moge się doczekać! kiedy mnie ta wielka radośc spotka...
  4. Iti, w mojej pracy niestety nie da sie spokojnie siedzieć..:o jakoś przetrwam,ale jak tylko gorzej się poczuje to biore zwolnienie, a co mi tam...wolę jednak nie chorować.. I podaj ten pyszniasty przepisik na bananki :D mój mężuś ma na dniach imieniny....;)to moze bym go uraczyła :) Brydzia, Ty to masz zapał :D żeby w środku zimy okna myc, brrrrrrrrrrr,.... chyba ,ze u Ciebie wiosna pełną parą ;) podziwiam :)
  5. U mnie natromiast mróz i śniegu po kolana! :) całą sobote i niedzielę były zamiecie:P brrr.....aż strach z domu wychodzić...
  6. A z ta kobietą, to już przesada :o żeby lekarze godzili się na taki zabieg w takim wieku... przecież ona robi krzywde, i to aż dwójce dzieci! szok! dla mnie to jest niepowazne
  7. Hejka :) ale mnie wszystko boli...a najbardziej nogi,chodzić ciężko, siedzieć też...zaczyna dopiero balowanie odchodzić i procenty :P ja niestety musiałam dziś do pracy koleżanka sie rozchorowałaledwo sie z łóżka wyczłapałam...a do tego mam dziwne uczucie w gardle, jakby mi tam coś pulsowało :( troche zaczyna pobolewać...a jeszcze nieźle nas przewiało w sobotę, aż sie boje,że ANdzia rozłożę się tak jak Ty... kuruj się Andziu, kuruj:) dobrze ,że mamusie masz przy sobie, napewno nie da Ci długo chorować :) a to rosołek, a to miodek... wybaczcie, ale jakoś mam chwilowy brak weny :P...
  8. Hej dziewczyny :) Wpadam do Was w chwilowej przerwie między rozrywkami ;) ale się wytańczyłam, chyba za wszystkie czasy, maż nie pozwalał zejść z parkietu :D aż nog nie czujemy :) wesele jednym słowem udane:) powrót do domu był na 6.30 :) a teraz szykujemy sie na poprawiny... Również mysle,że lekarz mój pochodzi do sprawy bardzo poważnie..ale wydaje mi sięto troche dziwne...w końcu starania dopiero od listopada, to w zasadzie takie pseudo...bo nie czekaliśmy akurat na owu z przytulankami, tylko na chęci :) no a tu juz po 3 misiąch Clostilbegyt...nawet badań hormonalnych mi nie robił teraz, tylko przjrzał wyniki sprzed kilku lat...tak jakby wiedział,że po tych tabletkach anty które brałam, ze będą problemy i gładko nie pójdzie :) no coż zdaje sie na niego :) a nóż bliźniaczki beda, tez bardzo bysmy sie cieszyli :) Andzia, super tak z mamą :) wygadacie sięza wszytskie czasy i jeszcze mamusine jedzonko...mmmm...ja chyba też musze sie w marcu wybrac do swojej..:) Miśka, dbaj o siebie:) i wykorzystuj męża do tych celów....;) skoro juz sniadnka do lóżka przynosi...życze C kochana duzo zdrówka:)
  9. Miska, Slońce, odezwij sie , co i jak... napisz co sie dzieje, czy juz wszystko dobrze? jesteśmy z Toba Dominiczko, a Ty Skarbie, kurcze, az nie wiem co Ci powiedziec... wierze, że los do kazdej sie uśmiechniei do Ciebie tez :) tylko sie nie poddawaj!! juz wiesz,że to przez prolaktyne, dlatego musisz jeszcze przetrwac, az sie ustabilizuje...badz dzielna i silna!:) i pisz z nami, masz pisac i juz! bo jak nie, to muy juz Ciebie dorwiemy!!:) a wtedy....! ;)
  10. Witajcie Słoneczka :) Przepaszam, ale wczoraj nie miałam chwili , by zajrzec... zanim wróciłam od lekarza, a to pranie, a to koszule uprasować...:) Więc...:) przebadał, wybadał z kazdej możliwej strony :P i w każdy możliwy sposób :) dlatego tez mam zaufanie tego lekarza, choc jest w dość podeszłym wieku, bo ma na karku ok.65 lat :) za każdym razem gdy jestem robi mi 2 USG, zewnętrze i wewnętrzne... dał mi do zrozumienia,że jeden jajnik mam bardzo \"pracowity\" i to właśnie z nim chciałby żebym zaszła w ciążę :D jest większy 1,5 raza od lewego...no ale stwierdził, że ten mały jest zdrowy tylko troche przysnął :) w tym cyklu mam brać jeszcze do końca luteinę, natomiast następny cykl bedzie juz z Clostilbegyt-em...i to tylko jeden, gyby po nim sie nie udało, to mam przyjsc i bedziemy wtedy badac prolaktynę... bardzo zdziwiłam się,że tak szybko ten lek...w końcu dopiero starania od listopada :o zwykle dziewczyny dostają po roku, dwoch...no cóż, mam juz brac, bo przewiduje,że bez wspomagaczy moge miec problemy,dlatego woli,żeby wczesniej zaczać...moze i racja, on jest w końcu specjalistą i wie co robi, ja jednak troche sie zdziwiłam... wypisujac recepte powiedział, że ostatnio 3 jego pacjentki od razu po Clostilbegycie zaszły :) i to na dodatek beda bliźniaczki :D fajnie ;) aaaaa, i jeszcze, tak sie zachwycał moją macica :D:D:D:D powiedział,że takiej pezślicznej i prostej to jeszcze nie widział!! :D:D dobra, to tyle marudzenia:)
  11. To tymczasem ANdziu :) A co do fryzurki to rzecz jasna ma być skromniutka...
  12. Kto sie leniuchuje temu dobrze... bo niestety ja zwykle mam tylko jedna sobote wolną w miesiącu no i ta jutrzejsza akurat mi wypada, ale nici z obijania :) od rana latanie od fryzjera.... a właśnie nie mam pomyslu na fryzure...może ma któraś jakiś pomysł?:) z checią obejrze jakis link......:) a Ty agagd nawet tak nie myśl,że zanudzasz! no! :)
  13. Też Iti sobie nie wyobrażam...ciąży samej, a tym bardziej opieki późniejszej :) z bliźniakami to już masa roboty..:) to moje Kochanie ma takie genialne pomysły ;) ale jak by było to bardzo bym sie cieszyła:) bo chciałabym miec gromadkę
  14. Andzia, u mnie nie lepiej :) aż mi szkoda siedzieć w tej robocie cały dzień....dla mnie to marnowanie czasu ;) przecież w te miejsce mogłabym tyle innych rzeczy ciekawych zrobić :D Seide, powodzenia życzę i duuuzzzzzzo szczęścia :) my też bardzo bysmy chcieli kilkoro naraz :D a najbardziej to piatke! ale trafić tak za jednym razem to jest dopiero sukces :)
  15. Pychoootaaaa:) chetnie bym wszamała...:) ale obawiam się,że szybko bym zwróciła dalej mi niedobrze!!!! a szkoda by było takich smakołyków
  16. Dobra na mnie czas...:) ide do pracy....:o mam nadzieję,że po drodze nie zakopie sie w jakiejś zaspie ;) wcisnęłam z wielkim bólem kanapkę...a teraz czekam na efekty.. za to kawa musi poczekać :( a bez niej to ja nie fukcjonuje...
  17. Andziu, co Cie nie zabije to Cie wzmocni...:) ja wiem, to strasznie boli, i w pewnym momencie nie dajemy rady...ale te wszystkie uczucia jednak sprawiaja ze stajemy sie silniejsi i odporniejsi na zły los i cierpnienie.. mówię Ci Kochana,że też bedziesz miała brzdąca :) Luxorek zawsze ma rację i nigdy się nie myli! :P :D
  18. Witaj Andziu :) co do jedzenia to tylko zakazał nam siebie :D natomiast o kanapeczkach czy napojach niz nie wspominał ... le chyba moge, no bo w końcu do jakiejś 20 to ja bym z głodu padła ;)
  19. Tuniu, mam nadzieję,że to jakaś niestrawnośc tylko....a nie np.grypa żołądkowa! i że mi to zaraz przejdzie....bo póki co to nwet zapach kawy powouje u mnie odruch wym...:( a kysz wstrętna!!
  20. Czesc dziewczyny :) ale fatalnie się czuję :( prawie pól nocy nie przespane...głowa pęka, jakaś zaraza mnie dopadła! a o tego zwróciłam szklankę wody niedobrze mi a tu jeszcze do pracy trzeba...:( DOminiczko, trzymaj się mocno.... Co do lekarza ide dziś dopiero po pracy, akże pewnie rlację będa dosyc późno , bo zwykle łuuuuugo się schodzi :o albo az jutro...
  21. Do wieczorka Andziu:) ucałuj maluszka :) a moze takie przebywanie z nim na codzień Cie troszkę wyspokoi....i wtedy cyk pyk :D i plemniczek trafi na swoje miejsce ;) miłego popołudnia
  22. Begunia, jeśli chodzi o wymuszanie to ja mam z tym dobrze :) bo mój mąż jeśli nie ma ochoty to nie ma przytulanek, nawet jeśli to akurat owu! i czasem mnie to wku...! ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D chociaż jest namiętność i spontan własnie! :D
  23. O, Brydzia :) urodzinki są raz w roku, takze trzeba bawić sie na całego ;) widać z uśmiechu na Twej twarzyczce, ze się działo :D napewno było bardzo miło... Andzia, o to juz coś ,ze wogóle ktoś odpisał...hmm..może i działają i chcą przywrócić...poczekanmy , zobaczymy...dla mnie najwazniejsze byłoby w tym momencie wytłumaczenie, kto i dlaczego....?
×