Luxor

pobudka :D Plati, ja o Tobie myslałam 2 godz wczesniej :D gdzież to Cie porwali :P Cat, gratulacje dla Nataszki :D ja caly czas twierdze ze dziecko musi samo dorosnac :) nic na siłe...moja wie jak sie woła, i gdzie trzeba robic, ale jest teraz na etapie ze woli patrzec jak leci :P jak chce siku to komunikuje choc nie zawsze , siadamy na nocnik, po chwili wstaje , robi rozkrok schyla głowe i patrzy :D Cat, z tymi korkami to sie obudzilas :P ale popieram ;) ja tez bym mogła udzielac :P ale chyba z tematu, jak skutecznie i szybko wytrącic męża z równowagi :P Aniołku, mniam mniam :D kiedys robilam ale z samym miodem :) kupilam kombinezon :D dzis znów słabo spałam :O i głowa mnie boooooooliiiiiiiiiiiiiiiiii

i dzieje pytam??? :P

hello wrrr, nie moge cos spac, budze sie o 5 i kuniec :o dzis mam wolne, ale czeka mnie mega sprzatanie :/ moj M. pozostawiony choc na 10 minut sam w domu z Ola = tajfun :( jak wracam z pracy to jest mega burdel i nie wiadomo w co rece włożyc :( ch łopy... Cat, jeszcze nic :P ale moze dzis cos upoluje, choc duzego pola do popisu nie mam :D Ambuś, ja tam?????? zyjecie????? u nas straszliwa mgła....

Ambuś :( trzymajcie sie my grypsko przechodzilismy w styczniu....oj działo sie... dacie rade! Dorotko :) jej, godzina zero tuz tuz :D i wlasnie, jak córa???? wczoraj miałam zajebisty dzien w pracy :o i dlatego dzis zaraz po niej ruszam na poprawe humoru :D a najlepsze na to są zakupy!! :P

puk puk :) miłego dnia zapominalskie :P

Monia, super wiesci! :) oby juz to paskudztwo nigdy Was nie nekało!

hej Dmeczko, gratuluje bardzo! dzieki dziewczyny za te miłe słowa :) i kciuki mam nadzieje, ze nie bede czekała latami... ja dzis tez niedługo do roboty :o ale za to w piatek do 14.00 i sobota wolna :D juz tym zyje! Aniołku, moja mała tez nieznosna sie zrobila :o wszystko wymusza jeczeniem...choc staram sie byc twardka i nie ustepowac to mnie to doprowadza do szału wystarczy 20 min po powrocie moim z pracy... i wszystko "sama" :/

Aneczko , a cóż proponujesz zbokolu na rozkrecenie? :D

tiiiaaaaa :P Spina to jak krowa, która duzo muczy a mało mleka daje :P:P rozochociła nas i wsiąkła :D Kasiu, mówisz i masz :D Ambaa, zeby mi to bylo ostatni raz :P buziak dla Szymka wiecie co , ostatnio sie zastanawiam czy aby puscic ja juz za rok do przedszkola czy aby nie od 4 latek :o przez te choroby...

wrzało z rana a teraz co!! :P ale zimnica u mnie :o brrrrr

HALO :) jejku, Natka, bidulka :( niech szybko wraca do zdrowia dzieki laski za miłe słowa :D podniosłyscie mnie na duchu :D Plati, samtajms to ja nie kukam w necie :P jak zapierdziel nie nie ma czasu...ale tak mam póki co dostep nieograniczony i siedziec moge ile wlezie :D chociaz taki plus tej roboty ;) kurtki dla Oli jeszcze nie mam, ale pow ypłacie ruszam na łowy :D bo u mnie w pizdzinie małej to po jednym rozmiarez wszystkiego i potem bedzie problem ;) nad butami jeszcze nie myslałam, ale pewnie cos z CCC, BOTI...hmmm...

no dobra druga :P zes mi sie wtryniła niewiadomo skąd :P u nas poki co słonecznie, choc wieje niemiłosiernie :P juz po lecie niestety :( ale juz za pare miesiecy nastepne :D

puk puk :) Olka, zdjecia doszły :) alez wyrósł ten mały łukaszek :D juz kawaler z niego :D szybkiego powrotu do zdrowia dla męża! a ja zaraz ruszam do boju...az drgawki mam :/ nie wiem ile jeszcze przetrwam...oby szybko ten czas zleciał Iti, jak dzis samopoczucie? przeszło juz?? dodalismy nowe zdjecia z wyjazdu :)

aaaa, PLATI, u mnie na poczatku, przez pierwsze 2 miesiace mojej pracy zostawała Ola z niania bez zadnych emocji, z checią wrecz ;) od kilku dni jak tylko niania przychodzi jest płacz i wisi na mnie ciagle :( chyba dorosła i dobrze rozumie co to znaczy, tym bardziej ze mnie nie ma całe dnie :( po chwili po moim wyjsciu sie uspokaja

Pierwsza :D zapraszam na przepyszna kawke ;) Cat, zaraz Ci dam z tych podśmiech***k :P spineczka jest najpiekniejsza na swiecie :D ledwo sie trzyma :P najlepsze jest to ze mamy manie biedronkową i inna spinka nie wchodzi w gre :D dobrze ze kolor nie gra roli ;P a kolor moich włosó CAT to ciemny braz a nie czern :P Kitek, Majeczka nie przebije nikogo :D ja tez ruszam niedługo na polowanie kurtki zimowej, juz jedna mam upatrzona :P spodni raczej w tym roku od kombinezonu nie kupie...chyba ze jakies w lumpie :P Ambaa :D Ty to zawsze cos odwalisz :) Kasiu walcze! i za 2 tygodnie ide na kilka dni zwolnienia lekarskiego :D mam ich głeboko w d! takie nastawienie Cat to ja od samego poczatku mam :) ze wróciłam tam tylko na chwile...ale mimo wszystko stres i nacisk mi sie udzielają...i cała ta atmosfera :/ juz chyba nie nadaje sie do takiego rodzaju pracy, wypaliłam sie...

halo :) ja juz po wolnym....bleeeeeeee...wczoraj pierwszy dzien w pracy i zakonczył sie bardzo miło :o ta moją kiero ostro pojebało! robi jazdy przy klientach o to ze jakis jeden pieniazek nie lezy tak jak powinien= do góry nogami :o lub o to ze jej sie nie podoba mój charakter pisma...jak zobaczyłam jaki grafik wczoraj ustaliła na wrzesien to sie załamałam, znowu 3 soboty pracuje, jedna wolna...powiedziałam jej o tym, i ze jak sie z nia nie dogadam to zadzwonie do regionalnego , a ona ze chce wojne to bede ja miała :( szok! z tej złosci zadzwoniłam dzis rano i wziełam 2 dni opieki :D i odrazu mi lepiej :P postanowiłam ze nie bede sie wojowac tylko robic jej na złosc tak jak ona mi! byłam wczoraj w domu na 20..:O Andzia, fajny ten wózek :D tez bym chetnie taki wypróbowała jako kolejny :P i napisz babo który to tydzien i czy cos czujesz znaczy ruchy i melduj sie no! :D Meniu, jak lot?? masz dostep do neta??? Olka, jejku :( wiadomo juz cos wiecej...? duzo siły dla Was Iti

Moia Bziczku, jasne, wykorzystuj pracodawce tak jak oni nas! ;) trzymam kciuki a ja dzis na wolnym :D zadzwoniłam rano i powiedziałam ze chce 2 dni opieki :P troche sie burzyli i wypytywali po co?? ale co ich to obchodzi, nalezy mi sie i juz! :D ale troszke sie zle zaczynam czuc :o cos mnie gardziołek zaczyna pobolewac...łłeeeeee...moze by przepłukac :P Kasiu Ambaa, trzymajcie sie!

hej babiny :) ja juz pierwszy dzien roboty po tygodniowej przerwie mam za soba :o i żałuje....coraz bardziej ze wróciłam TAM po wychowawczym :( mogłam odrazu szukac czegos innego, huk z ciąża nastepna i kredytem do którego było mi potrzebne zaswiadczenie , moze w ten sposób bym jakos przewróciła złą passe życ mi sie nie chce :( na sama mysl dzis rano ze musze tam isc miałam drgawki :( wiecie co, ta moja kiero, która kiedys ze mna na równym stanowisku pracowała, robi jazdy ze pieniazki niektóre sa poukładane do góry nogami...albo ze nie podoba sie jej mój charakter pisma.... znowu mam we wrzesniu tylko 1 sobote wolna .... z Cat sie niestety nie widziałysmy :( eeee, nie chce mi sie nawet o tym pisac... o niczym...

Kasiu promyczku... tych gór jest za duzo by je zniszczyc...ale przskoczyc zawsze mozna :P Cat, jeszcze raz duzo duzo zdróka dla małej :( to okropne co ona teraz przezywa...niech szybko wraca do sił! jakos przezyje w razie czego ze sie nie zdołało nam spotkac :P najwazniejsza Nataszka, tak juz bywa ;)

Cat, jejku :( biedna Nataszka trudno...moze innym razem w takim razie sie spotkamy...reszte czasu mamy juz zaplanowane przez rodzinke, wiec nie damy rady wiedziałam ze cos nam przeszkodzi jestem wkurwiona i wcale nie odpoczywam psychicznie na tym moim wolnym :o i wcale mnie nie cieszy jutrzejszy wyjazd, palę jak opetana :( nie umiem sie uspokoic ani odstresowac w zaden sposób...zawsze wszytsko mi sie chrzani w zyciu i zawsze mam wszystko pod górke chyba w pon nie wróce d roboty!!! pierdole!!

oczcie na ta okolicznosc poznania zielonej budki bardzo sie ciesze :D bo zabrzmiało to troche inaczej :D

Ambaa, przystopuj troche :P tez nie chce bys cos dla mnie wymyslała :P Amelka jest swietna! :D hahah Monia, moja tez mówi raczej pojedyncze zdania :) i wcale mi z tym zle nie jest ;) jakos Wam nie zazdraszczam :P przyjdzie na nia czas i zacznie mówi , nie martwi mnie to ani troche :D Aneczko, my w niedzele rano bedziemy wyjezdzam z wrocka :( buuu super by było, szkoda :( bo wyglada na to ze tylko z Cat bedzie mi dane sie spotkac Cat, tylko sie nie wytnij z Lux tam :P

alo alo :) Cat, baboku, jaki bedzie Twój punkt rozpoznawczy :D ta modna teraz zieleń czy cuś innego :P moze masz jakis pomysł gdzie ewentualnie mozemy sie spotkac :) najbardziej wygodne dla nas i najłatwiej dojedziemy do centrum na starówke :D proponowałam M ze moze któregos dnia skoczymy z olą do zoo to skwitował ze jest za mała wrrrrrrr mam sie z nim :P najchetniej pewnie przesiedziałby w barze :P Monia, musi byc dobrze!! u nas za żłobek płaci sie za ilosc dni w które dziecko faktycznie było w nim, trzymajcie sie Ambaa, jak tam??? gadaj szybko????

Brydziu, ja skonczyłam karmienie drastycznie ;) tzn, z dnia na dzien koniec :) pierwsze 2-3 dni moze dwa razy dziennie troche odciagałam recznie jak juz nabrzmiały i bolało, ale tylko tyle by ulżyc sobie...potem nic nie dokuczało juz :D ja chce jeszcze zasmakowac tego cudu :( ech... Andzka, po tyłku oberwiesz :P napisz cos wiecej no!!

Monia, super wiesci! :D dla Juleczki i mamusi