Luxor

:) alo alo Olka, wlasnie po to tylko tam wróciłam :P inaczej bym juz pracowała gdzie indziej :) i do tego ten ewentualny kredyt na mieszkanko...wiec zeby zaciśniete i aby do przodu ;) Iti, jak działania? :D bardzo sie ciesze, ze wreszcie wyszłas na prosta ze zdrowiem i wiadomo hipotetycznie ze to wlasnie nie pozwalało cieszyc sie macierzynstwem u nas staran brak :P tzn sa ale nie wtedy kiedy trzebaby :) bo jak M. w domu ja caly dzien w pracy, jak wracam to Ola nas pilnuje :P a jakidzie spac to albo M idzie do pracy albo ja zasypiam razem z nia :D takze dłuuugaaaaaa droga przed nami Andzia!! hop, hop, grubasku :P wreszcie mam wolna sobote po 6 tygodniach :D jeszcze tydzien pracy i mam tydzien wolnego :D jedziemy na 3 dni do Wrocławia :D juz mi sie micha jarzy :D

hahahhaha :D Ambaa, posikałam sie :D:D:D

a ja sie zaopatrzyłam juz w zapasy pieczywowe :D kurdeeeeeeeeeeeeee, zaczełam pisac ten post o 10 :P ale nawał ludzisk wrrrrrrr

do tego idealnie bedzie sie komponował przyssany do jednego z sutów laktator elektryczny :D

buhahahah :D a pod nie juz nic :D a góra ? :P

:D było tyle nie zlopac tego sfermentowanego soku jabłkowego :P ach te Twoje przygody :P a masz co załozyc? :D

ile kilosów masz do Wrocka? :)

hahah :D ale stawiasz sobie wyzwania :D ale wierze ze sie uda :P skoro 2 tyg po porodzie zaliczony fryzjer i pazury :P

oj smiała bys , smiała :D tylko z krzesła nie zlec ze smiechu ze mnie :P

hahahah :P nie nabijaj sie ze mnie! :P a Ti niedobra :P

no i co??? sama ze sobą mam sabatowac :P

ja tez chce zmyware :D ale chyba sobie bym ja na suficie zainstalowała :P bo nie ma gdzie :P to jedno z moich ulubionych zajec obok prasowania ;)

Ambus Kochanie wiesz gdzie :P

Ola ze zdan skłądnich to mówi "nie ma" i "moja mama""mój tata" :D i wcale sie nie martwie ;) według mnie rozwija sie normalnie :P i nie zazdraszczam :P aaa, i jakos jej komarzyce nie atakuja, tfu tfu... a mnie wrecz przeciwnie, za nas obie chyba :(

jak to nici z sabatu :P Monia, zarzuc tym gołabkiem :D szef dzis siedział cały dzien niemalze i nie dał mi zajrzec do Was ;) a tak mi brakowało...to taki mój mały azyl... Cat :D dzięks a jak nie damy rady to co :P kurde, bedziemy tam ze 2 dni, poki co Ci nie odpowiem, musze pogadac z menżem, a znając go juz znam odpowiedz :P bedzie gledził :/ moze cos wymysle... chciałam Wam powiedziec, ze bardzo mi brakowało tego ruchu i tych pszczółek w ulu! :D kocham Was! "bo dzieki Tobie wiem ze mam juz wszystko"...

eee, ja gotowane jadam :P są bardzo dietetyczne tak kwoli przypomnienia :D u nas tez 5-ki na tapecie :) ale ze wyszly to dopiero sie dowiedziałam od Dmeczki :D:D:D wylukała na zdjeciach na picasie :P

Aneczko, ja wczoraj wcinałam żoładeczki :D były przepyszne, rozpływały sie w ustach :P

kurde , ale mi zimno :o i jakas nedza dzis...z ludzmi :/ chociaz czas szybciej leciał, a dzis plaza... i pada :( a ja dzis kupiłam M 2 pary spodenek :D

Ambus, nie bojaj :( nic Amelce nie bedzie!!! i zgadzam sie z Monia, jak Ty masz czas na takie zabiegi :D ez ten Twój Borubarek :P mój to jak gdzies chce wyjsc sama to zawsze mówi " juz wróciłąs" :D albo " za pol godziny wracaj" :D hahahah i nie wywalaj go, tez chcetnie go przygarne :D:D:D:D

Monia jest mi zajebiście ciezko, ale coz zrobic...nie pogodzilam sie z tym i nigdy nie pogodze i nie zrozumiem :( trzeba zyc dalej i walczyc o szczescie! ;) jak w tym cyklu bedzie fiasko to odgapie od Kasienki testy owulacyjne :P Monia, jejku, biedna mala :( to na bank cos niegroznego, zapewne od zjedzenia czegos fe u nas nocnikowanie tez coraz gorzej :/ uwstecznia mi sie dziecko... i znowi tez zaczyna walic kupy w pieluche :o

Kasienko, kocham Ciebie czytac :D i wogóle Cie uwielbiam! :D az mi sie ryj smieje :P a wiec, zaciskam zęby i do przodu :) juz od wtorku wraca kierowniczka po 3 tygpdniach nieobecnosci wiec troche odetchne :D huuraaaa! to pewnie tyle spraw zrzuconych na mnie tak mnie przytłoczyło...uuufff.... a ostatni tydzien sierpnia jadziem do wrocka :D Cat strzez sie :P Ambioza, babolu, nie milcz, napastuj mnie :D pragne tego jak nigdy dotąd!! :P tez bym juz pewnie tuliła na dniach moja kruszyne...:( ech...dobra, koniec smetów, bierz sie babo w garsc :P ja chce kawe!! ja ja!!! :D mam czekoladke do niej :) ostatnio nie moze zyc bez czekolady i lodów :D jak nie zjem w ciągu dnia to mi sie rece trzesa :P

Itus, superancko! :D no no...tfu tfu :P nie bede zapeszac :P Andzia, no zle to malo powiedziane... jest koszmarnie :( to ze pracy duzo to pikus, chociaz czas szybciej leci...ale dają zadania, które są niewykonalne! i codziennie coraz to nowe i nowe...i nacisk straszny, stres, nie da sie tego opisac :( pracuje kazda sobote, wolnego nie moge...zero motywacji, do tego nedzna kasa, baaardzo nedzna :( po opłaceniu niani zostało mi ponad 200zł :/ zajebiscie normalnie..

hello :) dzis mi juz troche lepiej :D choc praca i atmosfera w niej pozostały bez zmian :P dzisiaj miałam składac wypowiedzenie i olac ich ciepłym moczem :D ale doszłam do wniosku ze pomecze sie jeszcze troche, chocby po to by dostac jakis tyci kredycik ;) Monia, moja wypłata była mniejsza niz Twojej siostry :( po opłaceniu niani zostało mi 200zł ....żenada... Cat, trzymam Cie za słowo :D moja tez raczej za wielka nie jest, choc ostatnio jak Spinka zwróciłam uwage ze wszystkie spodnie sie jakby pokurczyły :D mało jje...zwykle owoce i jogurty :D nie wmuszam w nia Kitek, nocnikowanie u nas srednio na jeza :) ja cale dnie pracuje i nie mam sie jak tym zajac...ale w kazdym razie , zwykle kazda kupa w nocniku, natomiast siku baaaaaaaaaaardzooooo rzadko, oj bardzo rzadko...widze ze nie panuje jeszcze nad tym i nie zmuszam jej do niczego, widocznie jeszcze nie jest gotowa, koło 2 latek dopiero dzieci zaczynaja tak naprawde kumac o co biega ;)

halo :) ja tez Cie Cat pamietam :D tylko Ty chyba zapomniałas o nas :P piczko :P moje dzieice tez cos koło 12 kilo wazy i mało jje :) i nie ganiam za nią :P jak nie to nie, głodówka pare godzin, pobiega na dworzu i wtedy ładnie zje co sie da :D wczoraj dostałam niemalze paliptacji serca jak zobaczylam kwote mojej wypłaty nie dosc ze wyzysk i nacisk przeokropny to kazda sobote zachrzaniam i za nia mam tylko 4godz. do odebrania nie caly dzien i duzo innych przekretów robia, ale co, mam pojsc do inspekcji :o juz nie wytrzymuje, i chyba złoze wypowiedzenie :/

eee, Itus, zaczał sie fatalnie i chyba tak sie zakonczy albo jeszcze gorzej :( wczoraj strasznie mi cisnienie skoczyło, tak sie zestresowałam...ech... albo na dniach złoze wypowiedzenie albo... nie wyrabiam i nie zniose tego dłuzej :(