Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Meniu, wow! dziewczynki są wspaniałe :D gratuluje! Itus, no no, rosnie jak na drozdzach :) wypoczywaj duzo, i niech te upały Cie nie zamecza. u na sjako tako ;) a z uszkami Oli to długa droga niestety, bo to nie takie łątwe do wyleczenia, sa nawroty bardzo czesto, teraz to choroba cywilizacyjna i połowa przedszkolaków sie z nią nie moze uporac jedziemy na tydzien nad morze w lipcu wiec moze zmiana mała klimatu cosik pomoze
  2. hej :) Meniu, pocieszki to 2 ancymonki! powaga, noj aniołek Ola bardzo sie zmienil, na gorsze, jak nie chodzi do przedszkola to oszalec mozna w domu z dwójka, zreszta sama zobaczysz ;) ciagle choruja, jednak predszkole to syfiarnia , pełno wirusów, aktualnie Ola kaszle i katarzy, a mały ma zapalenie ucha i antybiotyk Ola jest pod kontrola laryngologa, walczymy od miesiaca z wysiękowym przewlekłym zapaleniem obu uszu, płyn w nich zalega i zatyka uszy, dziecko moze słabo słyszec, dzwoni mu w uszach i takie tam... ja tez to mam z jednym uchem :( takze same choroby u nas....
  3. no no Itus, to sie teraz bedzie działo! tyle zawirowan przed Wami :D juz Cie widze zdychająca w kiblu ;) nie to ze Ci zle zycze, wcale nie, ale taką jakąs wizje mam ;) cudowne wiesci... Meniu, no to niewesoło jednym słowem :( kurcze, tez sie czepia Ciebie...niech wszystko bedzie dobrze, tego sie trzymajmy i tego Ci zycze!
  4. o boze!!!!!!!!!!!!!!! :D ITUS!!!!!!!!!!!!!! bardzo bardzo Gratuluje i trzymam kciuki! ja tak czulam cos od kilkunastu tygodni :) było "czuc" od Ciebie ze juz faktycznie sie nie nastawiasz i idziesz na zywiol, co ma byc to bedzie i o to chodzilo...super! bardzo bardzo sie ciesze :)
  5. hello :) jak weekend majowy?? któraś sie gdzies wybierała moze? :) my siedzimy w domku, bo pogoda lipna a i kasy brak... poza tym sie życie kreci w szybkim tempie, dni przelatuja przez palce normalnie, ucieka nieubłagalnie czas, dzieci rosną, a my sie starzejemy ;) Meniu, nie wiem czy gratulowałąm, bardzo bardzo gratuluje! jak sie czujesz?
  6. o rany, Aniołek :( brak jakichkolwiek słów...pełno rózniastych przypadkow chorobowych teraz, wierze ze to cos sobie było i raz na zawsze poszło w diabły! trzymajcie sie dzielnie!
  7. Olusiu przesłodki, gratulujemy serdecznie! :D
  8. Olusiu przesłodki, gratulujemy serdecznie! :D
  9. hej :) u nas Adasiek jakis taki chorowitek... Ola ok, za to on po antybiotyku 3 dni znowu zaczał mocno kaszlec :( narazie ma Mucosolvan do inhalacji i Pulneo, i czekamy... Ola do przedszkola chodzi, choc grupy dyzurne sa w ferie, ale nie jest zle ;) ja marze o pracy :D tak strasznie mi juz jej trzeba, mam nadzieje ze pod koniec lata juz bede gdzies pracowac, bo zwariuje w tych pieluchach ) Aniołek, Zielona Budka??? :D jak tam u Was? jak sobie radzicie z dwójeczka??? i jak starsze siostry sie zachowuja???
  10. hej :) u nas Adasiek jakis taki chorowitek... Ola ok, za to on po antybiotyku 3 dni znowu zaczał mocno kaszlec :( narazie ma Mucosolvan do inhalacji i Pulneo, i czekamy... Ola do przedszkola chodzi, choc grupy dyzurne sa w ferie, ale nie jest zle ;) ja marze o pracy :D tak strasznie mi juz jej trzeba, mam nadzieje ze pod koniec lata juz bede gdzies pracowac, bo zwariuje w tych pieluchach ) Aniołek, Zielona Budka??? :D jak tam u Was? jak sobie radzicie z dwójeczka??? i jak starsze siostry sie zachowuja???
  11. hej :) my tez chorzy ;) zeby nie było :P Ola juz po wirusówce ostrej, z temp i duszacym ostrym kaszlem, mały jakis ropien w gardle i kaszel a ja od wczoraj zapalenie ucha :( Aniołku, to u mnie zupełnie odwrotnie :D Ola aniołkiem byla, a mały to adhd :) nie mam czasu włączyc kompa nawet, ciagle od miesiaca pozycja stojąca, wstaje przy wszystkim...jest jak burza, zwinny, sprytny ale i niezdarny, nic sie nie boi, puszcza sie i stoi albo leci do tyłu ;) w zasadzie za jedna raczke mozna go juz prowadzac, oszalec idzie, i jeszcze Ola w domu byla tydzien to istny horror moj m od 3 tyg w domu, i juz ma serdecznie dosc, chce szybko do pracy! mówi ze go zaraz w kaftanie wywioza :D a tak to wczesniej mówil ze chetnie by sie ze mna zamienil, tarlalala ;) Monia, Ty to masz pecha :o nie zakładaj nic na nogi, prócz butów! ;) trzymaj sie i zdrówka! Plati, mnie Olka tak waliła bolesnie...brrr
  12. Aniołku, Cat, gratuluje ogromnie! :) Folicum, gratulacje moje!
  13. o tak , Meniu ja tez bardzo tesknie do tych pierwszych miesiecy znajomosci, zakochania, euforii, tej całej otoczki :D przyznam szczerze ze po 7 latach fakt to juz troche codziennosc i brak troche pewnych cudnych zachowan,takiej czułosci i wogóle ... duzo obowiazków i brak pracy przeze mnie tez powoduje te nasze spiecia ;) no i brak kasy oczywiscie... pieniadze szczescia nie daja ale bez nich niestety...a mojego meza sie nie trzymaja niestety, i to nawet te ostatnie grosze :o Iti!! no no no!! :D skad on przybyl do Ciebie! jestescie uroczy oboje, widac te iskierki w waszych oczach, super! ciacho niezłe, i jedno i drugie :) Ola od wczoraj marudzi ze uszy ja bola i miała wieczorem stan podgoraczkowy...a w bliskiej rodzinie grypa zołądkowa :o załąmka...ciekawe czy uda nam sie przetrwac swieta ;) WESOŁYCH ŚWIAT!!!!!!
  14. hej :) Itus, alez to u Ciebie w ekspresowym tempie sie odbyło :D rewelacja! ja tam wierze ze nic nie dzieje sie bez przyczyny, był Ci pisany ;) moze jakies nowe aktualne zdjecia przeslesz??? hmm???? :) bardzo ładnie poprosze ;) z tym tyciem to niestety tak jest ze nie tam gdzie by sie chcialo, z chudnieciem jeszcze gorzej ;) moje piersi po zakonczeniu karmienia małego to wogóle bea wessane ze tak powiem :D znikną z horyzontu po Oli miałam duzo mniejsze a teraz to nawet nie chce myslec :P z moim M...hmmm, jest cos co mnie strasznie wkurza i niestety chodze wtedy jak osa...czepiam sie... on z tym nic nie chce zrobic, choc czesto mówi ze sie poprawi... bla bla bla...nie chce pisac o co dokładnie chodzi ale ogólnie to jest dobrze :) sa dni ciche i krótkie wymiany zdan, nie ma awantur ani rzucania talerzami :D ja nauczylam sie mówicm i jak cos mi nie pasi to gadam...zagmatwałąm chyba ;) mój mąz to róznie, raz pomaga a raz nie :D generalnie jak mówie ze cos trzeba posprzatac to zawsze znajdzie wymówke, choc czasem cos tam robi, zdarza sie ze i okna myje, ostatnio kibelcały szorował łącznie z glazura po rzuceniu fajek :) bardziej w kuchni, oczywiscie za wyjatkiem zmywania, raczej gotowanie, lubi cos tam pichcic, zreszta widac po nim... Olka, kciuki zacisniete :D
  15. dzien dobry :) Dorotko, witaj! sniegu i u mnie pod dostatkiem, moge Ci przesłac chocby całosc ;) chociaz normalnie na spacer wózkiem bedzie mozna wyjsc... tak pada ze to masakra...wczoraj po 5m pchania wózkiem po 30cm sniegu byłam mokra jak swinia :D duzo zdrówka dla dziewczynek, astma jest upierdliwa i to juz chyba zawsze trzeba bedzie sie pilnowac, buziaczki ogromne dla mamuski nie do zdarcia! cmok! Monia, ja tam lekarzom do konca nie wierze ale z drugiej strony tez nie ma co sie domyslac i wymyslac czegos czego nie ma, moze to stresy wychodza szkolne, a moze tak jak doktorka mówi ze zatoki zaległe, takze czas wyleczyc :) adasko takie same klocki z Biedronki ma dostac pod choinke :D a u nas jak nie urok to sraczka :P dosłownie! Ola o 6 sie obudzila i w ciagu godziny 3 razy ja pogonilo...wczoraj słyszałam ze jelitówka w przedszkolu ale taka jednodniowa..he, no oby. narazie odpukac dobrze sie mała czuje ale nie poszłą do przedszkola Anetko, ja kiedys baaardzo czesto miałam ataki dusznosci, to jest parszywe :( tchu złapac nie mozna, ciezko oddychac, tfu tfu od jakiegos czasu spokoj, u mnie to raczej bylo na tle nerwowym...trzymaj sie my juz po wigili w przedszkolu :D maluchy nie mialy sie przebierac...
  16. halo:) Olka, Ty to jestes niemozliwa :D az i mi sie buzia usmiechneła na widok tych buziek :) dziewczyny trzymam mocno kciuki za te starające! bardzo bzrdzo mocno! mi tez sie zdaje ze Domi nadal w Anglii...czasem cos pisze na facebooku po angielsku tak jakby tam byla ;) Iti, no pisz pisz, opowiadaj :D my tu spragnione takich wiesci :D bardzo sie ciesze ze Ci sie udało! u mnie jako tako...jakos tak zdaje mi sie ze z M sie mijac zaczynamy, nie umiemy jakos ze soba sie dogadac :( zycie... maluchy rosna, i choruja ciagle ;)
  17. hello :) melduje ze u nas po ospie od poniedziałku mega kryzys przedszkolny :( ciagle popłakuje i mówi ze nie chce isc...a przed drzwiami sali to juz ryk i nie chce mnie puscic, uciekam :( okropne to jest...ech, ale podobno potem normalnie sie bawi cały dzien, i tak kazde dziecko ma, jedne na poczatku , inne potem... a dzis cos ja zaatakowało, jak sie kładła to mowila ze mocno gardło boli :( Adasiek tez cos rzezi znów...ale ospa go nie dopadła, i chyba juz nie dopadnie :) kocham ta pogode i te zarazki przedszkolne! ;) brak mi czasu na cokolwiek...
  18. aloooo :) Lenko, i jak samopoczucie? :) Aniołku, to niezle sie dorobilas :( i to jeszcze teraz jak i tak umeczona jestes...zycze szybkiego powrotu do sił! na tym etapie juz wiekszosc leków jest bezpieczniejsza niz chorowanie bez nich u nas ospa dobiega konca, choc te wieksze strupki nie zamierzaja wcale odpasc :/ a mała jeczy mi ze chce do przedszkola :P mały rosnie...choc wolno, to kruszynka z niego jakies 67ookg wazy, nie chce mi nic jesc...w dzien juz tylko 2 drzemki wiec i luzu brak ;) Cat, to juz niedługo na swoim?? :D
  19. Lenka, to tylko szok, nie zakłądaj z góry ze cos bedzie nie tak! odczekaj troche i sie oswoisz z ta mysla :) alez Was niespodzianka spotkała! super szczescie i nie mysl odarzu ze bedzie tak samo jak z Ninka...kazda ciąza jest inna! głowa do góry :D
  20. tak, tak , mówie dosc ;) zawsze marzyłam o trójce...ale jednak zycie weryfikuje :) jestem maksymalnie wyczerpana, Adas to bardzo wymagające dziecko, w nocy budzi sie od poczatku po ok 8-10 razy, w dzien teraz bardzo marudny, problemy z usypianiem, wszytsko bardzo intensywnie przechodzi , ząbkuje bardzo bolesnie, nic nie pomaga, jestem padnieta... i tez kwestia finansowa wchodzi w gre... zobaczymy moze kiedys, poki co panicznie boje sie ciazy :( bardzo boli mnie do dzis naciecie :(
  21. Cat, oszczedzaj sie babinko,oszczedzaj :D ja mam dosc , jestem totalnie wykonczona, zmasakrowana :o Adasko od poczatku mi słabo sypia, a teraz to juz jakis obłęd, coraz gorzej...dzis w nocy co 15 min dosłownie ida mu 3 i czwórki wiec moze to to...cholera...i jeszcze w dzien mega wyczerpujacy, wrrrrrrr panicznie boje sie ciąży ...ale to sie człowiekowi odmienia ;) Ambaa, jak zaŁOGA???zdrowa juz? Ola całkiem, całkiem, dzis juz strupki ma wiec z górki :)
×