Luxor

puk puk :) no prosze! az nie wierze własnym oczom :D pisac, pisac dziołchy ;) bo co ja w pracy bede robic :P chociaz na krótkie chwile bym wpadała by sie odstresowac :P jej, az sie dziwie jak optymizmem tryska ze mnie jesli chodzi o najblizsza przyszłosc :D przeciez tak nieznosze tej roboty :D ale widac 2 lata to juz stanowczo za długo na wolnym i czas troche powyrzywac sie na ludziach :D Lenko, to super ! :D takie zmiany bardzo uskrzydlaja! zycze powodzenia My tez planujemy zmienic mieszkanie do konca roku :D i to chyba to daje mi tyle siły teraz. Z 48m2 mamy zamiar zwiększyc na 72m2 :D żyje teraz tylko tym...oczywiscie kredyt nieunikniony, tylko nie wiem kto go bedzie spłacał i dodatkowo nianke opłacał :P no nic, mam nadzieje ze damy rade ;) narazie jestesmy na etapie poszukiwan, co idzie bardzo mozolnie, bo zwykle sa ale na III, IV pietrze...a ja ledwo sie wczłapuje na parter :P Demko, no szkoda ze tu nie :( ale rozumiem...na forum publicznym nie mozesz, bo to w koncu sekta :D weszłabym chetnie i poczytała na jesiennych co tam doradzasz, ale adres mi wcięło :/ Monia, co bedzie z tym zdjęciem?? Beybe, jaki podział? kto chcial sie oddzielic to to zrobil i sie tu nie odzywa...sa małe wyjatki jak Balbinka i Ty które czasem cos skrobną i super :)

oddaje swój głos :D Monia, no to zarzucaj zdjeciem :P pochwal sie swoim nowym imagem :D Demko, a mogłabym Cie prosic o jakies wytyczne tej Twojej diety? co trzeba jesc, czy zapijac :P mój M. ostatnio usiłuje schudnac...narazie poleciało mu ok 6 kilo, ale on uwielbia jesc i nie bardzo wie co :/ moze byc na gg :D a chłopcy faktycznie zwykle pozniej zaczynaja mówic ;) ale na to nie ma reguły...wazne to sie nie denerwowac i nie naciskac malucha :P czy którys maluch juz swiadomie nocnikuje???? :) czekam na rady jak sie za to zabrac ;)

chudziny takie i sie odchudzaja :P znikniecie nam niedługo Nueva, tez prosze o fotorelacje :)

no ja tez chce kupic jazdy :) a raczej mój M :D mówi ze wpusci mnie do samochodu dopiero jak instruktor przyzwoli :P mysle ze troche to potrwa idziemy niedługo mieszkanko ogladac :)

juz zaczelismy w ubiegłym cyklu ;) ale nie pisze o tym bo one takie baaardzo lightowe...powiedzmy...bo i tak człek mimochodem sie nakręca... ale teraz mam inne cele na najblizsze miesiace i tak szczerze to z jednej strony bardzo bym juz chciala...a z drugiej nie :o bo chce troche popracowac, chociazby po to by móc zaswiadczenie o zarobkach do kredytu dostac ;) i sie cholernie boje...i tak zle i tak niedobrze lec, lec :) ja zmykam dalej studiowac kodeks drogowy :P czas odkurzyc po 10 latach prawko :)

no no, ile zajec :D fajnie, chociaz czas szybko leci :) ja narazie nie mam czasu na nude ;) i nad czym ubolewam, na czytanie książek :/ ostatnio cos mi odbiło i po 28 latach swojego życia zaczełam czytac :P tylko ze moge to robic gdy Ola spi w dzien, max 1,5 godzinki lub gdy M. jest na popołudnie w pracy :D wtedy tez wieczorkiem jak mała usnie to sobie siadam w pokoju, włączam swiatlo i dawaj :) jak on jest to ględzi ze za duze swiatlo i ze mu przeszkadza :o dlatego tez czekam z utesknieniem wielkim na kupno wiekszego lokum... my tez nie mamy na notariusza, nic a nic...wszystko pojdzie z kredytu.mamy teraz 48m a chcemy takie ok 72m :D 4-pokojowe...mmmm, juz sie doczekac nie moge! tylko ze nie tak łatwo znalezc :/ jak sa to na III, IV pietrze :( co to, to nie! ja ledwo sie wczłapuje z całym majdanem na mój parter :P

tatnio pseudo kolezanka z pracy umila mi strasznie moj powrót :o ciagle zagaduje i wypytuje czy wracam czy bym przyjeła inna jakaś propozycje...mówi jak to teraz jest beznadziejnie, ze kasa dupna, ze mnie tam nie chca :/ zajebiscie... a robi to dlatego ze czuje sie pewnie zagrozona, jedna z nas 3 poleci stamtad...buuuuuuuuuuu a ja narazie chce tam wrócic, zeby moc starac sie o kredyt :( chcemy zmienic mieszkanie na wieksze :D jestesmy bardzo zdeterminowani ;) a co u Ciebie Itus?

woowwwww! Meniu, alez to zleciało :) juz kawał chłopa masz ;) a kolki potrafią dac w kosc, dobrze ze tylko niewielkie go dręczą Itus, nianie niby mamy...\"niby\" bo jest zainteresowana, ale powiedziała ze jak znajdzie cos na umowe to tu zrezygnuje :o a wybierac w czym nie było niestety...albo studentki tylko do wrzesnia albo jakies konowały ze tak brzydko powiem :( jedna przyszła i pyta czy to chlopiec czy dziewczynka :/ a w ogłoszeniu jak wół napisane... inna strasznie sie przechwalała jak to o nia sie pracowadcy bili i ze takie swietne referencje ma :P i ze za takim dzieckiem 2 letnim to juz nie trzeba ciagle chodzic i pilnowac , ze juz mozna spokojnie posiedziec i kawe wypic :o

Nueva, i ode mnie gratulacje przyjmij! :) szczescie jakich mało ;) Monia, ja tez wielkolud :o wiec z góry te wysokie obcasy sa przekreslone na poczatku, i mała garstka zostaje, tak jak pisałam wczoraj, takich babcinych :P jej, ja tez sie boje tych chemikaliów...wiekszosc mam wysoko, ale wiem ze wszystkiego nie da sie dopilnowac :/ ostatnio odkurzam, i mała zniknela mi z pola widzenia, za chwile sie odwracam a ona za mna ze szczota od kibla zamiata na dywanie :D ciekawe co wczesniej z nia jeszcze robila :P Dmeczko, to Cie cholera nastraszyli! jej, jak ja bym tym konowałom nakopała :/ napewno przejdzie samo a z powrotu do pracy wcale sie nie ciesze :P tzn, tam nie, ale ogólnie mam wielki zapał i checi :D \"kolezanki\" bardzo mi juz umilają zycie ...bardzo nie chca bym wracała bo jedna z nas bedzie do odstrzału :/

ello :) Monia, mam to samo z butami :o tez strasznie cięzko mi znalezc moja 40 :/ wrrrrrr...zwykle w tych rozmiarach sa takie okropne dla babc :P Aneczko, no wlasnie, chwal sie gdzie lecicie sie pobyczyc :D na Kanary pewno :P Moje dziecie tez pare słówek mówi :) a szczególnie, nienie , ama-ama, bach, śpi,bła-bła, i hit dnia \"mama nie ce!!\" :D straszna zadziora i złosnik ;) i niejadek :o tzn, jje, ale tylko kilka rzeczy które sobie upodobała, reszty nie tknie ... a ja za miesiac do roboty :P tak sie ciesze :D

Hello :) no no, Netko, gratuluje i zycze sprawnej sprzedazy :) i wielkiej odwagi, bo ja tez z tych gadajacych raczej :P Platynko, toz Ci kawał odwineli :D teraz z procy przydałoby sie do nich postrzelac :P Kasienko, jaki herbal...co Ty chcesz odchudzac :P to juz nie bedzie ta sama Kasienka, która pokochalysmy wielka miłoscia ;) a niani nie tak łatwo zdobyc /...bynajmniej u mnie :o ogłoszenia leca od tygodia , a poki co odezwało sie az sztuk...6! jestem w głebokim szoku, nie myslałam ze az tak ciezko bedzie... aaa, i dzwonili wczoraj do mnie z pracy :) ze maja specjalna super propozycje, stanowisko pracy w ich firmie, takie samo jak tu tylko ze w innym miescie :D 40 km stad :D upadli na łowe chyba, ze mysla ze bede 2 godziny dziennie w autobusie spedzac! praca od 10-20...pojebalo no... dobrze ze nie maja prawa mnie delegowac narazie..:o

ja wegetuje w domu z małą :) M. pracuje od 14-22 ...jeszcze tak przez najlizszych pare dni... dałam dzis ogłoszenie wreszcie :( i czekam z kamieniem na sercu na telefony... Olcia większosc dnia biega po domu z gołym tyłkiem :D bo ciągle mówi \"beee\" i \"sisi\" w celu posiedzenia na nocniku, to nic ze w nim rzadko co ląduje, lubi tak sobie posiadywac po pół godziny kilka razy na dzien :D chyba traktuje to jak zabawe ;) a szczególnie zawsze chce sie siusiu jak tylko lezymy w łóżeczku idac spac :D kombinator moj mały ;)

Hello :) Dominiczko, słonca, słodyczy i samych wspaniałych chwil Itus, ja wlasnie dzis sie przymierzałam do zamieszczednia na stronie ogłoszenia ;/ ale jakos nie bardzo mi sie chce to robic...buuuuuuuuu a czas nagli... gratuluje zarejestrowania auta :D Poziomeczko, opowiedz cos wiecej o swoim stanie :) odczuciach... Eulalio, u mnie dzis straszna duchota...ale wieje niemiłosiernie... mnie od jakiegos tygodnia pobierało jakies cholerstwo, ale aplikowałam sobie na noc czosek i narazie jest ok :)

hello :) Monia, ja tez chce wieksze lokum! :( jezuuuuu....jak ja sie tu dusze, normalnie czuje sie jak zamknieta w jakiejs małej ciasnej klatce...mam klaustrofobie :o my mamy jedno dziciątko, ale juz z drugim, o ile takowe wogóle bedzie...to nie wyobrazam juz sobie tu wegetacji, tymbardziej ze M. na 3 zmiany tylko kur*a z czego bysmy mieli ten kredyt spłacac, jak opiekunke trza opłacic jezuuuuuuuuu...chyba musze jakis bank okrasc :/ Cat, jak Ty jeszcze tam wytrzymujesz???? niech zgnija tam razem z tymi jajami i splesnialym chlebem :P Monia dobrze mysli :D ciepło juz, mozna jakis camping rozbic :D Netko, u nas tez nie jest wesoło od jakiegos czasu...:( nigdy sie nie kłócilismy...a teraz wszystko co powie, nawet w dobrej wierze, o ja odrazu odbieram jako atak :( irytuje mnie wszystko i wszyscy... ale akurat my wiemy jakie jest tego podłoze i albo wizyta u psychologa mnie czeka, gdzie nie jestem w stanie sie zmusic by isc...albo jakos moze samo minie...za pare miesiecy, o ile wczesniej sie nie pozabijamy :P Dmka, woooooowwwwwwww! :D alez piekna dzis u mnie pogoda :D nic tylko sie opalac :D poleccie mi jakas farbe do włosów, która ich nie zniszczy zanadto ;)

Olu , bardzo współczuje..... Dziewczynki mega słodkiego dnia Wam życze :) dziekuje za te wszystkie piekne słowa pod adresem mojej perełki i moim na nk :D

wooowwwwwwww!!!!!! Anetko, 8 kg, toz z Ciebie nic juz nie zostało :D ja tez chce sekrety Twej diety poznac :D ja tez! a z cycoleniem widze ze juz najgorsze za Toba :) jeszcze z jedna noc i Igus nie bedzie wogóle marudził i przespi ją całą :D Bziczku, my mamy na stanie 16 zebali :) jedynki, dwójki, trójki i czwórki :D

puk puk :) czyzbym to tylko ja z kurami wstawała :D moje dziecie dzis juz mniej kaszle, poki co, tfu tfu... za to wczoraj było apogeum :o jak miała drzemke w dzien to moze maksymalnie było 2 minuty przerwy pomiedzy jednym a drugim atakiem kaszlu :( mam nadzieje ze obedzie sie bez antybiotyku...wieczorem nawet Diphergan na niewiele sie zdał :( Ja tez chce nad morze!!! tylko nie ma mnie kto zawiezc :( moze nastepnym razem :) albo jak zmienie męża na lepszy model :P

haloo :) hahhaha :D faceci :P Bziczku, mi sie ostatnio ulewa nie tylko w tym okresie :P normalnie nic nie dociera, nic a nic! jakby grochem o ściane, ulubiona odpowiedz to \"pozniej\" :o a piwko i pilocik tez na porzadku dziennym :P Nueva, 100lat! Niedawno wrócilismy od lekarza, mała tak kaszle ze az strach :( wiedziałam ze tak sie skonczy świetowanie z 3 trojka chorowitków :/

Witam z rana :) Itus, ja tez od jakiegos czasu mysle o psychologu...tylko nie wiem czy bede umiała z nim rozmawiac, zwierzac sie...a to podstawa by mógł mi pomoc :( jestem w takim rozchwianiu emocjonalnym, które podłoze ma juz sprzed kilkunastu lat a moze i dłuzej, teraz pod wpływem strasznych emocji wróciło z podwojoną siłą :( Poziomeczko, gratuluje ruchów :) o najcudowniejsze w ciąży...od teraz wiadomo codzien ze maluszek ma sie w brzusiu dobrze jak dokazuje ;) moj M. kiedys to nawet złapał reka nóżke małej :D o ile moge tak powiedziec :D my tez musimy mały remont zrobic...przedzielic duzy pokoj na poł :/ zrobic scianke działowa, by Olenka miała swój mały kącik :) pokój ma 25 m2 wiec jest co dzielic strania, hmm... to takie odległe mysli :( niby w zasadzie \"JUZ\" mozemy....ale ja niewiem czy chce, czy kiedykolwiek bede chciała :( to dziwne ale w pierwszym miesiacu po zabiegu byłam pełna nadzieji, wiary i checi do walki, teraz zero... przeraza mnie to :( Oleńka to mały chochlik, wszedzie jej pełno, uwielbia biegac na podwórku :D złoscic sie i zarazem przytulac, mozna by tak opowiadac bez konca...ma juz 15 zębów i od miesiaca sama zasypia w łóżeczku :D wchodzi, bierze lale i sobie spi :)

Kochane, powrót planowany od 1 lipca...:( niani zaczne szukac gdzies w połowie maja, dam ogłoszenie w naszej lokalnej gazece, i moze na stronie internetowej. Żłobek u nas odpada...bo po pierwsze jest tylko jeden a po drugie dostac sie tam graniczy z cudem... Meniu, malutki przesłodki :) opowiedz troche wiecej o porodzie :D i o tych pierszych dniach razem, jak piersi, jak jje, jak spi :) Brydziu, wygladacie rewelacyjnie :D piekna z Was rodzinka zdjecia boooskie!

ja nie pracuje i tez sie z niczym nie wyrabiam :P Dmeczko, a Ty juz wróciłas do pracy czy cus nowego namierzylas? :) Kasiu, a juz Ci chciałam pisac ze teraz 270dni przysługuje :D taki ostatnio mam zapłon ;) a coz teraz Kasience naszej dokucza? :D

babolki, nie szukam jeszcze opiekunki, nie mam narazie do tego głowy, a poza tym to jeszcze za wczesnie...dam ogłoszenie gdzies za miesiac... starania tez zeszły na dalszy plan, i nie wiem czy jeszcze wróca... :( nie wiem czy chce jeszcze przez to wszystko przechodzic...nie czuje sie na siłach... Meniu, gratuluje! Ty juz zapewne dochodzisz do siebie po pieknych chwilach udreki ;) Itus, duzo zdrówka dla M. , wspolczuje lataniny z samochodem

co prawda wracam od lipca, ale ten "problem" spedza mi juz sen z powiek :( nie wyobrazam sobie zostawic malej z obca baba :/

My tez mamy jedne do spodniczki z dziurkami z CCC...i sa bardzo fajne, mieciutkie i nozka sie nie poci :) tylko na codzienne lachanie musze jej dzis kupic jakies adidaski, tylko boje sie ze noga bedzie sie parzyc :( Monia, pokaz jakie zdobyłas :D Cat, Spinoza, miłego spotkania! z tą opiekunką to masakra :( nawet nie wiem o co mam je pytac przy selekcji :P