Luxor

Wytrzymuje , bo nie nastawiałam i nie nastawiam sie na ciąze :) wiem, ze to nierealne :) wiec szkoda mi marnowac testu...

Itus, a wiec zycze rozwiazania problemów Brydziu, test mam :D ale zakopałam głęboko w torebce :P ostatnio M. cos w żartach powiedział,\" nie kop Ola mamy w brzuszek bo tam jest Wiktoria \" :D na pewno tak nie jest :) jastem przekonana w 95%

Tak powaznie Itus to rozsadek mi mówi ze to wrecz niemozliwe :) wiem ze przed ciążą z Ola tez po odstawieniu tabletek nie miałam długo @, potem miałam luteina regulowana :) tylko nie pamietam czy miałam takie objawy.... bo one mi bardzo przypominają ciąże...mocne bóle miesiaczkowe, wzdety brzuch, sikanie... ale po odstawieniu tabsów tylko w zasadzie 2 razy były staranka takie na ciązę :D i to kilka dni po ich zaprzestaniu... to jest niemozliwe

a dlaczego miałabym nie odpowiadac ? :)

Itus, moim zdaniem te niedogadywanie to wina bezsilnosci jaką teraz czujecie...kazde z Was te bezowocne starania bardzo dotknęły, jestescie wyczerpani psychicznie, nerwowi...wiem ze sie ułozy, tylko musicie ochłonąc @ brak... ale jestem przekonana ze tak szybko nie przyjdzie, pewnie jeszcze poczekam z miesiac ;/

Hej robale :) Meniu, swietne ze dobrze sie czujecie :) Itus, taka nijakosc jest dobijająca :o to chyba teraz te słynne przesilenie jesienne...mam nadzieje, ze sie organizm szybko dostosuje do zmiany pogody Begus, stronka super :) Andziu, brrrr...az mi ciary przeszły :( Brydziu, jak czytam Ciebie to mi sie moja koncówka przypomina :) tez nie spałam prawei wcale, choc kazdy mówił, "spij, ile wlezie" :P i to tez zblizony termin :D trzymam kciuki za Ciebie aaa, i napij sie tego kakaa na zapas :P o ile to mozliwe :D bo diteka Cie czeka niedługo ;) Dominiczko, jak sie czujesz????? a ja od dwóch dni zdycham :o katar sie leje, głowa dymi...o gardle nie wspomne :( i na dodatek mała sie zaraziła i dzis tez ma katarek...wrrrrrrrrrrrrr...do dupy z tymi przeciwciałami!! nie wierze juz w ich moc

hahah :D Kasienko, to musiałaś niezle szalec jak Arus ciezko harował :P pomysł ze zmianą adresu rewelacyjny :D:D:D:D Aniołku , ostatni :D z pierwszego mam wielka miche i talerz na wędliny :D sa swietne, ale raczej nie na serwis :) Dmcia, gratulacje dla Igorka! :D oj pedzi ten czas...zanim sie obejrzymy to pójda, ale w świat...:( tak z innej beczki...wiecie, zawsze mnie dziwiło, a wrecz nawet denerowało ze rodzice bali sie mnie puszczac na dyskoteki, ze ciagle dopytywali gdzie, z kim, kiedy wróce... :o przeciez byłam taka dorosła ;) byłam pewna ze bede swojemu dziecku na wszystko pozwalac :P a teraz dopiero wszystko rozumiem, chyba jestem jakas dziwna ale nie wyobrazam sobie chłopów kręcących sie koło niej :o napewno nie bede spac tylko czekac na nią az wróci z imprezy, bede co chwila barabanic telefonem :P wogóle przeraza mnie dzisiejsza młodziez to co robia ...boje sie ...te 12-13 latki takie wyzywajace...ech... zła wiadomosc, Ola tez ma katarek :( jednak sie ode mnie zaraziła...w dupie z tymi przeciwciałami :o

AMELKO JULECZKO życze Wam codzien słodkich minek, dużo słonka i uśmiechu oraz mnóstwo czasu i siły na zabawe! Olek , zdrówka

Aniołku, swietny ten rowerosek :D Lenko, ja mieszkam na parterze i tez 2 lata temu zadomowiła na sie mysz :o brrrr.....mam złe wspomnienia :P Spineczko, ależ twórczosc :D ja poprosze o jeszcze...czytajac poczułam sie jakbym na rodosiku była :D do mnie tez masz po drodze :P Aneczko, a sniło ci sie cos ze piszesz ze Twoje przeczucia sie spełnia raczej :D ja wciąz twierdze ze nie :P Platynko, gardziołek zalewam namiętnie :D miodzikiem z cytrynka ;) dzisiaj \"zdycham\"...w nocy słabo spałam, teraz głowa mi peka, zatoki dokuczjakos przetrwamja i ogólnie jest blee :O ale przetrwam z pokora, byleby małą sie nie zaraziła :) Przestancie znowu o tym Macu no :P bo znów mnie bezsenne noce czekaja :P

a ja zdycham :o z mózgu dymówa, z nosa kranówa, z cielska czosnkówa... przez którego to mój snabbis poszedł sie je*ac :P spadam spac :D

No, korespondentki, co jest??? :P:P:P do roboty sie brac i relacje zdawac!! bo nakopie :P ja juz czosnku tone zaaplikowałam wiec bedzie miło, swojsko i pachnąco :D atmosfera iscie domowa :D czekamy na Was wieczorkiem :) bo inaczej to :P

o rany Dmeczko, ale historia :( jejku, ja bym nie wiedziała co jej poradzic...kurcze najlepiej jakby z umowa poszła do jakiejs osoby znającej sie na prawie czy jeszcze bardziej sobie nie zaszodzic :( duzo zdrówka dla niej i dzidziusia tantum verde zapodaje ;) kupiłam tez cholinex :) nie karmie juz w dzien wiec chyba moge troche ;) a teraz ide zapodac czosnek :D mniam Plati, wybrałaś juz cos ? :D pytam o suknie?

helloł :) Spineczko, Ambioza, nareszcie! :D Lenko, gratuluje kroczków pierwszych! :D ja to na bank sie porycze przy nich ... Aniołku, ja jeszcze nie mam, i nie wiem co kupic :) nie chce na darmo wydawac kasy na cos czym sie pobawi z 5 min albo wcale tym bardziej ze jestem bez zasiłku :P myslałam o traktorku z Kiddeland ze zwierzatkami lub koniku na biegunach Little Tikes :) Brrrr, okna w taka pogode :P Bziczku ale jestes dzielna :) oby tak dalej Netko, moja tez nie posiedzi w łóżeczku długo :) takie sa dzieci, chca teraz byc wszedzie skoro umieja sie przemieszczac ;) w koncu tyle ciekawych rzeczy teraz same moga zobaczyc :P a ja zdycham :( czuje jakby moje gardło powiekszyło swą wielkosc ze 3 razy :o

hej :) Platyneczko :) 100krociu, moja żuła juz w zasadzie mając 5-6 miesiecy :) od poczatku dawałam jej czy to kawałki banana czy tez zamiast miksowania zupki rozgniatałam ja widelcem...czułam ze im pózniej tym gorzej.. ale u Ciebie to zupełnie inna sytuacja, niezalezna :) mysle ze pomysł z piętka chleba jest dobry, moze tez banan, jest miękki...napewno sie nauczy to tylko kwestia czasu Platynko, moja Ola wogóle nie toleruje jajecznicy :( tzn, zje troche i dzióbek...jak ja niby mam jej podawac te całe jajo...kurcze, wogole to chyba jeszcze z białkiem zaczekam, bo sama jestem na nie uczulona :) Przekichana noc za nami, juz kolejna, jeczała co chwile...a wierci sie do tego strasznie... spowiadac sie!! :D co kupiłyscie maluchom na urodzinki?? :)

Hej :) Lenko, współczuje nocki...ale czego sie nie zrobi dla wlasnego dziecka :) mogłybysmy cierpien katusze by tylko im nic nie dolegało, nic nie bolało... oddałybysmy zycie.. Ja robiłam 4 lata temu powtórnie testy alergiczne u alergologa :) nie pobierali mi krwi, tylko igiełkami nakuwali ręke i wyciskali kropelke krwi, tak na wszystkie alergeny. Badanie moje było bezpłatne :) Nie wiem jak to jest z maluchami, ale wiem ze nie chca im robic testów do bodajze 2 roku zycia..?? Balbinko, wypasne prezenty :D Kasiu, Adulka jak zwykle przeurocza :D piekne zdjecia! Dmeczko, skąd ja to znam ..:( uparte chłopy! przydałoby sie im w duuupe nakopac by w razie chorób sie leczyli... Plati, bedzie dobrez, zobaczysz! jestesmy całym sercem i dusza z Tobą..

Lenko, no to juz masz czarne na białym... skonsultuj sie z lekarzem, najlepiej jakims specjalista, który Ci doradzi, podpowie co dawac do jedzenia Kitek, nie wiem czy wyrasta sie z alergii, chyba to zalezy od jego rodzaju :) tak mi sie bynajmniej zdaje, ja tez nim jestem od urodzenia, i np, białko jajka, nabiał, teraz mniej mnie uczula niz gdy byłam mała, ale siers zwietzat bez zmian :) PS Plati, mój stolik tez sam gra czasem ;) czemu nie odpisujesz nic o przygotowaniach ???? i keacji????

o cholewcia! :D normalnie Wam cos powiedziec :P babole no! juz mnie zaciążyły :P ale ja naprawde jak bum cyk cyk, nie mysle nawet o tym ze to ciąża bo to nieprawdopodobne wrecz by było :D a to ze sie zapierałam wtedy to tyz pamietam :D Itus, no to swietnie ze zmierza ku dobremu :) goi sie szybko, cudnie! Domi, nie marudz ze co 15min do kibelka gonisz :P bo juz niedługo bedziesz co 5 min biegała i to w nocy :P Brydziu, smędz nam ile wlezie :) wiem jakie te ostatnie dni sa dołujaco-dłużace sie okrutnie ;)

ej, babolki , nie wkrecac tu mi ! :P juz mi wczoraj meżus mówił ze napewno Wiktoria sie zadomawia! :P dupek jeden!! zadna Wiktoria no! :D jeszcze sobie nie odpuscił ;) nie, nie , to napewno tylko i wyłączne rozregulowanie organizmu :) Eulalio, tak, brałam Cerazzette :)

Kait, trzymam kciuki za wyniki badan! Eulalio, duzo zdrówka dla Laurusi teraz pełno tych zaraz...

hej, hej, jaka znowu ciąża??? :P co!!?? ja tylko napisalam ze mnie brzuch mocno boli okresowo od jakichs 3 tyg :O...ze sie cholernie zle czuje, naładowana jestem okrutnie, nerwowa, płaczliwa i wogóle bleeeeee Brydziu, torba spakowana? :D

a wedline moze Igus jesc?? a pieczywo?? nie pamietam...:O moze plasterek wedlinki, bułe w reke mu daj i sam sobie podziamga cos

Dmeczko, Igusiowi napewno sie odmieni... i bedzie wcinał wszystko! :) tylko wazne by nie wciskac na sile...przetrwasz to! to depresja jesienna chyba nas dopada :O

MICHAS BARTUS KUBUS samych radosci, usmiechu i moc zdrówka! Malwinko,Lusia Netko, gratuluje pierwszych kroczków!! :) Mal_a, ja nie oglądałam... Lenko, duzo zdrówka dla Ninkeczki!! parszywe zarazy! ja to teraz budze sie rano w starchu, chodze spac tez...tak sie panicznie boje by małej cos nie złapało nooo! :( boje sie wchodzic do sklepu...ech...wczoraj wykryli u mnie w miescie sepse! az cała chodze :(:(:( 1,5 letnia dziewczynka... do tego nocka była beznadziejna :( budziła sie i budziła...ledwo patrze, ledwo chodze...dosłownie co 20min chyba...:/ Kasienko, to imprezka super :D

Lenko, brzmi apetycznie :D az mi jęzor zwisa :P Platynko, jak przygotowania do wielkiego dnia? :D masz juz jakąs kreacje na oku? :)

Powiedz, jak minął dzien w tym krzyku? :D głowy nie rozsadza jeszcze? ;)