Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Luxor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Luxor

  1. Cat, to nie ja mówie ze danonki i inne serki homo to świństwa :D tylko moj M. mleczarz :P on wie i widzi z czego to sie robi i mi zabrania... a kazdy robi co uważa za słuszne :) Marta, podziwiam... Cat, zarobki męża nie moga przekroczyc 504zł na osobe :) to tak w skrócie...trzeba iśc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie , tam dadza Ci wniosek do wypełnienia i powiedza co dołączyc :) bede wiedziec czy dostane dalej zasiłek wychowawczy dopiero w pazdzierniku :o i czuje sie dzis jakaś rozdarta..:O napisałam wniosek o przedłuzenie wychowawczego i jakos mi smutno sie zrobiło ze nie wróce do pracy...głupie to, ale chyba brakuje mi troche tej pracy z ludzmi...tyle ze nie tam! :P
  2. hej :) Marta, napewno dacie rade! bądz dzielna, ale mimo wszystko bardzo podziwiam.. Balbinko, fiu fiu...:D zazdrosnam ;) Chemical, książeczka świetna! :D musze i ja takową nabyc :P nie wracam do pracy!!!! :D przynajmniej narazie :) przedłuzam wychowawczy do konca czerwca i mam cichą nadzieje ze do tegoz czasu uda mi sie zajsc w ciążę, choc staran jako takich nie ma ;) długo z M. rozmawialismy i to nasza wspólna decyzja, te miesiace tak szybko miną, te najwazniejsze...i chciałabym byc przy małej gdy postawi piersze kroczki, gdy bedzie mówic pierwsze słowa... teraz tylko czekam na decyzje z Mopru, ten nowy okres rozliczeniowy chyba jednak bedzie dla mnie bez 450zł :( buziaki dla wszystkich
  3. ANDZIU...:( łączę sie z Toba w bólu... jakie to zycie jest przewrotne...
  4. Chemical, hahahahah :D:D:D Netko, moja Ola dzis stawała przy stołku w kuchni i bylo za duze przeciazenie i przewróciła sie na plecki a on na nia...ale obyło sie bez guzów i siniaków, nic sie nie stalo...nawet nie krzyknela Monia, wirus...hmm...to chyba by mnie jeszcze goniło... moze cos zjadłam... dzieki
  5. rodziłam na jesieni i jest super :) na wiosne akurat takie odchowane siedzace, mozna całe dnie na dworze spedzac :D a z takim szkrabem to juz jest meksyk w domu :P Itus, to co, bliżnieta będą czy raczek :D
  6. wiem, wiem Andziu co Bóg da to bedzie byle zdrowe ...:) tak sie tylko przekomarzam ;)
  7. Brydziu , te podwozie mi wróciło do normy jakies 5 miechów po porodzie :P szybko zleci :D Itus, moze tak ma byc...nawidoczniej te badania musisz przejsc , a wtedy bedzie sukces. :) chociaz ja wierze i trzymam kciuki za maj :D Andzia, nie kracz :P ja chce rodzic na jesieni :P
  8. Andziu, chyba bym nie zdazyła tak szybko :P kurka, tabletki odstawiłam z 10 dni temu :D ale by były jaja :D jak nic to nic... a jak zaciążyły, to wszystkie na maj :D:D:D
  9. halo babole :) 102, zazdroszcze :D oczywiscie miłego wieczoru a nie kaca :P Lenko, my wcianamy tez juz wszystko glutenowe :) tez wprowadzanie zaczelismy w 5 miesiacu bardzo powoli ;) Marta, kurcze, ja bym nie mogla oddac do żłobka :O wiem, ze tak najlepsza opieka, ale mam jakies uprzedzenie ze nie i juz! Migotko, Beybe, Czakus, foty przesłodkie Chemic, Ty tablekomanie masz :P a kazdy ma jakiegos swojego pierdo**a :D wiec Cie póki co stad nie wygonimy :P a za mna kiepska noc :( ale moja nie, małej.... obudziłam sie koło 2 z okropnym bólem głowy i mdłosciami :( ledwo zdążyłam do kibla dobiec ...ech...ciekawe skąd to zyganie...
  10. hello :) wreszcie mała poległa ;) Ituś, ja mysle ze to wcale nie pod górke! a z górki! zaczynają sie składac puzzle w całosc i wreszcie lekarze dochodza co tak naprawde stało na przeszkodzie wszystko sie wyjasni i juz bedzie tylko lepiej Kochana Brydziu, wyglądasz prześlicznie ! :D ciąża Ci słuzy bardzo :) i nie ma mnie co podziwiac :P ledwo daje rade z jednym...ale chce drugie! :) jej, to silniejsze ode mnie...zreszta chodzi tez o różnice wieku, mam brata 5 lat starszego i to było straszne....teraz jest ok ;) Andziu, uwazaj z tymi medykamentami Słonko...nie przesadzaj, wszystko jest ok w pewnych normach, a moze byc szkodliwe gdy sie ją przekroczy ...mysle ze ten magnez jest zbedny, nospa wystarczy, gin mi mówł ze do 6 tabletek na dobe mozna, choc mysle ze to tez sporo :P ja bym radziła zapobiegawczo nospe 3x1 :) wcale nie mam komfortowej sytuacji z powrotem do pracy...:( o ile zostane w domu , a chyba nic z tego nie bedzie, to bedzie krucho z kaska :( bo te 450zł to przy potrzebach didulka to pryszcz...ale jakos bysmy dali rade, w koncu sa niewielkie zapasy ;) bałabym sie tylko ze mnie zwolnia...ach... a ja dzis miałam koszmarna noc :( wymiotowałam...niewiem po czym...bleeeeeeee.... obudziłam sie koło 2 z koszmarnym bólem głowy i mdłosciami :O zdążyłam wstac i sru do kibla... do tego odkąd nie biore juz cerrazette to strasznie mnie brzuch nawala...
  11. Meniu, to faktycznie dziwny przypadek :P mój natomiast nic nie kazał dłuuugo kupowac...zeby nie zapeszac ...ech... teraz juz chyba troszke inaczej do tego wszystkiego podchodze, bardziej z dystansem ;) nawet teraz rodzinka wie o starankach :P Andziu, i ja Ci zycze poobijanych żeber, nieprzespanych nocek i mega zgagi od kazdego zapachu :D dzieciatko mogłoby byc juz :D dzis rozpoczelismy starania :P jakies 2 tyg temu przestałam brac tabsy, wiec teraz niewiem kiedy owulka , kiedy bedzie okres...czy wogóle bedzie...ech...czuje ze znowu bedzie wszytsko mega rozregulowane...
  12. halo :) same dobre wiesci :D wrecz wspaniałe :) Itus, wracam do pracy 22 wrzesnia...a moze raczej miałam wracac :P jeszcze niewiem :D mój M. od kilku dni cos pobąkuje ze moze bym przedłuzyła wychowawczy. Ja małam tam wrócic tylko na troche, przemeczyc sie do czasu drugiej ciazy...za jakies 1200zł...doszlismy do wniosku ze lepiej bedzie sie \"pomęczyc\" w domu za 450zł :D poza tym tam byłabym caly dzien poza domem, M. praca na zmiany, nie miałby chwili wytchnienia po niej, bo z mała by siedział, nie wydywalibysmy sie...babcia by małą rozwydrzyła :O juz jej na wszystko pozwala...ech...wiekszosc minusów :P wszystko zalezy od tego czy teraz przyznaja mi wychowawczy zasiłek na wrzesien, czekam na decyzje, bo jest nowy okres rozliczeniowy w Moprze i musiałam nowe zarobki dac za 2007 rok... Meniu, nie wymyslaj! :P napewno dzieciątko rozwija sie wzorcowo :) Andziu, jak tam, mocno zgagucha daje popalic ? :)
  13. Lenko, a mi czasem zamiast "z" pisze "y" i na odwrót :D Dmeczko, ja nie pomoge ... u mnie na zadupiu tez nic niet :P
  14. Hello :) Kasieńko, spóznione życzonka Lenko, nie zazdroszcze nocek u nas jest juz lepiej , tfu tfu :P dzis była tylko jedna pobudka :D górna dwójka wyszła, jedynki juz prawie tez :D ufff... Spineczko, alez pechowy wyjazd :( duzo zdróweczka dla wszystkich a najwiecej dla cierpiących maluszków Czakus, jak tam tańcownico? :D Balbi, to sie ciesz ze Michno taki dzielny :D u nas bywało po 6-7 pobudek nocnych... choc w dzien duzo lepiej, czasem daje wiburcol :P Ambuś, zeszły wstretne plamy? mi polecono na owady Antisol, uzyłam go kilka razy i nic nas nie ruszało :P odstrasza komary,kleszcze,osy,pszczoły,wszy, muchy i meszki :) Monia, mnie tez zauroczyły pszczółki :D a stolik jest fenomenalny! bardzo udany zakup :D mała ciągle przy nim dłubie, puszcza sobie muzyczke i robi tany tany ;) ja tez do pracy juz niedługo :( tylko miesiac mi został... ale M. ostatnio cos wspomina ze moze bym jeszcze nie wracała... chyba sie przeraził ze bedzie musiał robic za kure domowa i opiekunke ;) i ze po pracy sobie nie odpocznie jak teraz bo mnie by w domu nie było calusi dzionek :o praca w godz 9-18.. a mała teraz taka absorbująca, a ja jestem na rozdrozu, bo nie wiem co robic, nie chce wracac, ale kasa by sie przydała, do tego chcemy teraz drugiego bąbla, wiec jakbym teraz zaszła to zeby isc na zwolnienie musiałabym najpierw skrócic wychowawczy i wrócic na jeden dzien do pracy...chyba...:o
  15. ale wiesci... :) Itus, wazne ze wszystko pomyslnie sie zakonczylo, ale ten zrost to dziwny troche...ale grunt ze juz o nie ma :D Meniu, najlepiej zaopatrz sie juz w spodnie ciążowe :) z takim pasem, jesli nie ma u Was, mozesz zamówic przez internet, pełno ich tam ;) Brydziu, hahaha :D wlasnie wyobraziłam sobie Twojego M. z pilotem podczas porodu :P dobrze ze instruktaz wczesniej bo jeszcze bys wyleciała jak z katapulty :P Andziulek, lepiej juz dzisiaj ? :) Bega, hop,hop :D
  16. Andziu, krecha tłusta strasznie ! :D i nie dziwie sie Twojemu lękowi... ale wierze, ze bedzie dobrze, musi byc dobrze! najwazniejsze bys sie teraz nie stresowała i była pod dobra opieka lekarska kurcze, tak bardzo sie ciesze :) masz byc w PL niedługo, tak?? to moze wpadnij do lekarza, to Ci duphaston przepisze...i leż, wypoczywaj, nic nie rób :P ide na zakupy :)
  17. Andziu, widze ze dobry humor masz od rana :D ;) czyzby słoneczko zaświeciło nad Stokholmem ? :P mielismy sie dzis wybrac do Olsztyna, ale jak wstalismy to pogoda była do dupy! a teraz słonce wychodzi buuuuuuu :(
  18. Olka, to juz teraz bedzie tylko lepiej, tego Ci zycze z całego serca rozmowa to podstawa...ja sobie nie wyobrazam partnerstwa bez niej u nas drzemka dzienna trwa koło 2 godzin :D ostatnio nawet 2,5 spała ;) wiec chyba tez narzekac nie powinnam :) ide na spacerek Andziu
  19. z racji tego, ze M. ma urlop, pojechalismy wczoraj do Mikołajek :) ale po 3 godz. miałam juz dosc :O osa przy osie!! nie dało sie siedziec , szok...o jedzeniu nie było mowy, i to takie upierdliwe ze zadne odganianie nie skutkowało :O urlop miał miec do konca sierpnia...ale niestety we wtorek musi juz wracac do pracy :( sciagneli go..bo ktos noge skręcił...ech...
  20. hALO :) Meniu, cóż za wiadomosc! :D serdecznie gratuluje Olka, mysle ze potrzeba czasu...kryzysy sie zdarzaja, nawet w najlepszych związkach Ola butelki nie zna i nie chce, nie bede jej juz nią podawac mleka, bo mam zamiar karmic conajmniej do roczku :) wtedy kiedy bede w domu , na tym etapie to juz wystarczy, zreszta ona budzi sie jeszcze na cyclenie w nocy nie chodzi mi o odstawienie piersi tylko o nauczenie usypiania bez niej gdy bede w pracy :P całkiem dobrze nam idzie, juz 3 dzien :D ale postanowiłam nie uczyc jej samodzielnego zasypiania, bo nie jestem w stanie słuchac jak płacze :O tylko ja lulam na rękach , ewentualnie w wózku, i zasypia :) czasem po wielkim trudzie ale sie udaje ;) gorzej z tym,że ona spi tylko raz...popołudniu juz zadną siłą nie mozna jej zmusic :( wczoraj nie zmrużyła oka od 11-20... i zeby 4 naraz ida, juz dwójka górna sie przebiła i czubek jedynki widac :P buziole babeczki :) Domi, u nas tez cos czasem skrobnij :P:P:P:P
  21. kurcze dziewczyny, moja mała od dwóch dni miała w dzien tylko jedną drzemke :O dzis od 11 do 20 nie spała...ślepka ledwo otwarte, opuchniete, a w dupci motorek ... czyzby to juz czas skrócenia ich ilosci ? kurczaki...
  22. Spineczko, ja nigdzie zadnych zwisó nie widziałam :P Chemical, ja mam te skarpetki i...hmmm...noga jej zjezdza poza ta podeszwe :O moze to dlatego ze zakładałam na skarpetki... jutro spróbuje na gołe nózie i Ci zdam relacje ;) a my dzis bylismy w Mikołajkach :) osa przy osie :O szok! nie dało sie nic zrobic...a o jedzeniu nie było mowy...pokrecilismy sie chwile i do domu... Ambaa, jak piersiątko?
  23. kurde, M. juz dawno by dał..ale ja mysle ze to byłby najgorszy błąd przyzwyczaic do smoka w 10 miesiacu :/ serce mi sie kraje...
×