Luxor

Witam :) Kochane, baaaardzooooo dziękuje za życzenia i pamięć jestescie niezastapione :D Zaczełam Oli podawac jabłuszko i wczoraj 4 dnia sie zbuntowała i nie chciała dziubka otworzyc :( kurcze, juz na jabłku strajkuje...ech... Natomiast moja waga od około 3 miesiecy utrzymuje sie na poziomie -3 kilo w stosunku do wagi sprzed ciaży :D a słodycze tez wcinam jak świnia :P wogóle to wszytsko wcinam w ogromnych ilościach, a dzien bez batonika jest dniem straconym :P Co do moich urodzinek, dostałam od męża kaske i mam sobie sama cos kupic :) nawet mi to odpowiada , dzis ruszamy na podbój sklepów...oby tylko śnieżyca nie nastała....

HAHAHHAAHH, Brydzia :D Witam :) Alez zima wstretna do nas powróciła!!!! coz za pech :( a ja nie mam kozaczków eleganckich na chrzest...wrrrrrrrrr....no nic, pozostaje mi wskoczyc w adidaski :P co do ubran to ja jeszcze nie pochowałam zimowych :) zreszta wogóle ich nie wyiagałam :P siedze prawie całe dnie w domciu, tyle co spacerek...wiec chodze na okrągło w 4 bluzkach :D Dominiczko, mów no jak korzonki??? jak sie czujesz???? Andziu, a Twoje spray\'owanie jak? :) juz ci pewnie kochana uszami wychodzi, ale warto! Iti, na wieci od Ciebie tez czekamy :) czuje w kościach ze niedługo wstapi w nasz topik nowa iskierka....

dziękuje Kochane :) Jesteście BOSKIE!!!

Halo :) Alez wysportowane te nasze Skarby :D nic, tylko cały czas obrastac w piórka z dumy :P Moja Oleńka leżac na brzuszku, podpiera sie na kolankach i raczkach właśnie z dupcią w górze i udaje jej sie przesunać do przodu :D I tez strasznie rwie sie do siadania, budzac sie rano łapieraczkami za swoa kołderke i chyc do góry główka i reszta :) a jak da jej sie paluszki, to tylko raz i siedzi, bez specjalnego podciagania jej :) silna babeczka, choc Platynko ja narazie sama sadzac jej nie bede, bo ma za słaby kręgosłup, ale jak tak sama sie podciagnie za palce i siedzi kilka, kilkanascie sekund to napewno jej nie zaszkodzi ;) Spacerówki narazie nie kupujemy :P mamy w zestawie z gondola, Baby Design Kochane, kiedys mówiłyscie o pierwszych kubkach niekapkach dla dzieci, chciałabym takowy zakupic niedługo, i niewiem niestety jaki sie by sprawdził, mysle ze chyba z miękkim ustnikiem, ale jaki...?? polecicie coś??? :) My tez zbliżamy sie do dnia chrzcin...a podobno u nas ma byc nawet do minus 10 stopni! \:o tylo niewiem czy w nocy czy w dzien...brrrrrr....

Haloooo:) Olka, zdrowo Oleńka rosnie! :D i niech juz tak zostanie do końca świata!!! Ojej, a Ty kochana musisz pracowac, podziwiam, ja bym chyba sie pochlastała..:( bede we wrzesniu ryczała jak bóbr w pracy, nie wiem jak to zniose.... Chciałam sie pochwalic ze mój mały bączek podnosi sie do siadania:D ma tyle siły ze łapie kołderke i myk do góry :) a jak da sie jej palce to jest w siódmym niebie.

Kasieńko, Wy równiez pięknie sie prezentujecie :) i Balbinka z Michasiem i Majeczka i Nataszka, cudaki małe :D

Jagódka słodziutka! :D i jaka juz dorosła :) nie moge sie napatrzec... Spineczko, :)

Platynko, gdzie te foty \" kurczaka\" ?? :D ja wciaż czekam :D

O rany...:(

Ach , i śniło mi się dzis, ze Andzia prowadziła kiosk w moim mieście :D i jak ja zobaczylam to odrazu wiedziałąm ze to ANDZIA! :D heh, fajne to było, takie realne spotkanie

Haloooo :) Kurcze, a Wy jeszcze śpiecie???:D nie no, a ja od 6 na nogach :P normalnie nawet przy niedzieli pospac mamusi nie da ;) Ja aktualnie jestem juz na urlopie wypoczynkowym..2 miesiace...a potem...hmmm....wychowawczego 4 miechy bezpłatnego :o ale dla skarbusia jestem gotowa jesc suchy chleb :D Poza tym kazdy dzien taki sam ... ale mi dzis glowa pęka :o buziaczki dla Was skarby i czekam na wiesci... Iti, Andzia...

Witam niedzielnie :D Ja juz od 6 na nogach :) jakis mały stworek mnie obudził grzechoczac zabawkami :P i głowa mi pęka.... Monia, na Twoim miejscu bym sama małej nie leczyła tylko udała sie do lekarza, dzis niedziela, wiec w szpitalach lekarze maja dyżury... Mojej Oli takie pokasływanie i katarek przerodzio sie w zapalenie płuc:( nie chce straszyc, ale nie ma co lekcewazyc

STO LAT Spineczko!!! :D

Brydzia, weż sie co! :P ja juz po swoich porzadkach mam jęzor do ziemi :D kurna, to juz nie tak łatwo sprzatac między jednym karmieniem a kupką :D Eulalio, głosik jest :D

Ja tak dzisiaj z doskoku, pomiędzy myciem okien a prasowaniem :P chciałam jeszcze nadmienic iż wazymy 6700 kg :D meldowac sie! :P miłego dnia

Iliosz, mozesz Apapem sie poratowac :)

Pierwsza!! :D Aniołku, gratulacje! :) My mielismy wczoraj szczepienie :) póki co żadnych objawow ubocznych....chyba tylko tyle,że spała jak suseł :D pediatra powiedziała mi ,zeby do 6 miesiaca ( CZYLI DO KOŃCA 5 MIESIĄCA) karmic tylko piersia...:o ale jak powiedziałam ze Ola jje co godzine to mamy zaczac wprowadzac :P

Dziekuje za zdjęcia :) Wiktorek, Juleczka , Majeczka, Michas wszystkie dzieciaczki cudeńka :)

nie skakania a siłowania ;)

Miłego skakania :D a u mnie wzicher wieje...:(

Halo, melduneczek :d Ja juz po kawce :) wszamałam tez sniadanko, 3 kanapki! i własnie konsumuje batonika! :o o zgrozo! i ciagle mysle co by tu jeszcze zjesc :O Kurcze i pogoda sie popsuła...:( a tak było juz pieknie.... mam nadzieje, ze to maksymalnie 2 dni i znów zaswieci słonko :D Jest mi zimno, chce mi sie piwa i ide sobie poszperac w lodówce :P

Hej :D Aneczko, i w szpitalu jeszcze po porodzie, mówili zeby nic z tż szczpeionka nie robic, nie dotykac, nie wyciskac, nie trzec...nawet jak bedzie sie coś babrac...ale napewno po takim czasie nic groznego sie nie stanie :) nie martw sie, zagoi sie i bedzie dobrze Sili, mja Ola jak rano sie budzi to oprócz gadania i smiania sie, właśnie łapie sie za kołderke i podnosi sie do siadania :D nawet jej to wychodzi...i musimy dzis obnizyc materacyk :)

Ps. zakola coraz większe :P super glue nie działą :P:P:P

Hej :) słonce, słonce, w koncu słonce! :D Dzieki dziewczynki za ciepłe słowa :) Eulalio, Olka, współczuje karmienia...to przykre dla matki gdy nie moze juz karmic...ale najwazniejsze ze dało się choć troche i ze dzieciaczki zdrowiutkie! Brydziu, alez Ci dobrze!!! do roku w domu bez żadnych konsekwencji! zazdroszcze Begus, nie zazdroszcze natomiast Tobie...ach te remonty i ten syf roznoszacy sie wszedzie ;) ale Kochana jaki efekt bedzie! powalajacy napewno! bede czekac na foty :D Ale wczoraj było pieknie na dworzu, az szkoda było wieczorkiem wracac do domku...oby juz zima nie zawitała do nas! a mi sie w sobote skonczyl macierzyński :( i musze szorowac dzis do pracy i wypełnic wniosek o urlop, dobrze ze mi cały zaległy został :D

Eeeee, dziewczyny, gdyby to było takie proste :( oni nawet minuty ze soba nie wytrymają, prędzej sie pozabijaja! powaznie.... nienawidza sie jak nikt inny... nawet z mojego ślubu zrobili szopke, a szczególnie z błogosławienstwa...az mi trudno to wspominac.... no nic, bede sie trzymac przy swoim, ma nie przyjezdzac na chrzciny, dzien po moze :) ona nawet mi nie pomoze tylko bedzie zawadzac.... Pieknie dzis :D cieplutko i słoneczko wreszcie :D