Luxor

Dzieki za zdjęcia :) Jak zwykle wszystkie szkraby powalające ;) a Kajusia to naprawde wykapana mamusia :D Kitek, jeszcze raz gratuluje! Balbinko, duzo zdrówka!!!!

Ale słodziak z tego Twojego bąbelka :D

Dzieki wielkie! szybka jestes :D

Dorotko, ja tez bym prosiła ten schemat żywienia :) luxor_ek@o2.pl Spineczko, pocieszny ten Twój synus ;) Ja natomiast nie moge sie wybrac jakos do spowiedzi...:o dołączam do grona podrabiaczy...maż mi powiedzial,ze jak ja pójde to on sobie daruje :P

witam niedzielnie... pochmurnie i wietrznie :( O rany! Dominiczko...:( cóż za cholerstwo sie Ciebie wiecznie czepia! nawet nie wiem co powiedziec...tak mnie zatkało...zreszta co bym nie powiedziala, to i tak Cie nie pocieszy....ach...zycie.... bede sie modlic, by wszystko szybko poszło w zapomnienie!!! i zeby ivf nie trzeba było odkładac na długo... tymczasem przesyłam mega buziol i mnóstwo serduszek na dobry poczatek dnia :)

Halo :) Caterinko, mnie tez powalasz :P Kasiu, wiec trzymam kciuki by szybko Aruś ustrzelił jajeczko :D Platynka, miłego wyjazdu ;) Zimno i mokro :( wrrrrrrr..... Ja tez upominam sie o zdjęcia od Dmki, Dyni i Moni :D Reszcie bardzo dziekuje, szkraby fantastyczne :) Ide aserwowac sobie mała kawe ...bo padam :o

Witajcie... Balbinko.... bardzo realnie to wszystko opisałaś i z taka dokładnościa :( oddałaś w tym poscie to samo co ja czułam bedac z Ola na zapalenie płuc w szpitalu :( było identycznie! wszedzie jest ta znieczulica.... była tylko jedna róznica, odwiedzac mozna było w godz 11-19 ... i tez na poczatku łóżka nie miałam, tylko połamany fotel...ach...chciałabm zapomniec o tym wszystkim... najwazniejsze ze juz jestescie w domku mnóstwo zdrówka dla Michasia

Ja tez mam cały dzien miękkie cyce :D bo mała jje niemal co godzine...i czasem zdarza sie jej wybuch płaczu przy jedzeniu i rzuca sie przy tym i wygina , ale jak nacisne piers, nawet po 25 min ssania jej przez Ole to tryska :P wiec mlenio jest :D

obejrzen = podejrzen :)

Ja tez sie zafascynowana słoneczkiem wybrałam na dwór :o i tez głowa ledwo sie trzyma szyi jeszcze :P efekt był taki,że ze 40min stałam pod zadaszeniem klatki , bo Ola ledwo usneła i nie chciałam jej budzic :) ja tez mysle ze te pomarancze to od nas...ale odejrzen nie mam :(

Spineczko, i jak, pożytek masz ze smoczka? :) podoba sie Kajusi :D

Balbinko, to swietnie! :) jeszcze raz duzo zdr ówka dla Michasia i Ciebie Chemical, trzymaj sie jabym niewyrobila :(

Hej :) Andziu, jasne ze sie pomodle... zawsze to robie,o ile sie modle;) , to mysle o Was wszystkich bardzo sie ciesze ,że znowu nadzieja sie w Was obudzila i ze znowu ruszacie do walki! alez u mnie wieje :( pogoda do bani

Hejka :) Ale Was na wieczorne pogaduchy wzięło :D gdybym widziała to tez bym sie dołączyła :P bo cholewcia mam ostatnio problem z zasypianiem :(...mała zwykle spi od 20...a ja jak usne o 24 to dobrze...ach...a potem cały dzien oczy na zapałki My tez mamy uregulowany harmonogram dnia :) Ola ma 3 drzemki 1-godzinne...choc zdarzaja sie i krótsze :) i tez sa dni ,że tak jak Chemical naparzam grzechotkami :D bo inaczej to siup i lezy na brzuszku i steka niemiłosiernie :D a steka bo skubana lezac na tym brzuszku, staje na koankach i sie odpycha! i przesuwa sie do przodu czasem w bok :D i sie złosci ze nie wychodzi jej :P Miłego dzionka :)

Moje tez prawie do pasa ;) ale boje sie ze potem sobie nie poradze...ze beda wszedzie i nie takie jak trzeba, sa podatne na krecenie i lekka wilgoc i każdy w swoja strone :P zreszta zwykle jak ścinałam to potem żałowałam :) ale to było w sumie dawno temu i tak poprostu prosto do ucha ;) a teraz korci mnie jeszcze krócej i wycieniowac:D

WOW!!!! :D ale zabójczo wygladasz:D naprawde Ci w tej fryzurce świetnie :) ja tez mam ochote ciapnać...ale sie boje :P Itus!!!ale super! :D nareszcie wrócisz!

Ja tez nawilzam powietrze mokrymi recznikami :) nie znam sie na nawilzaczach i nie mam zamiaru kupowac takowego bo jestem alergikiem :o i mógłby on tylko pogorszyc sprawe ....:P

Balbinko :( trzymaj sie kochana...i wracajcie szybko do domku, duzo zdrówka dla Michasia wiem co przezywasz, sama przez to przeszłam 2 miesiace temu....:(

Dzieki śliczne za wszystkie foty :) Majeczka cudna z mamusia :) Wiktorek taki duzy :) świetne sa wszytskie te nasze skarby! Ps. Kitek, bardzo sie ciesze Twoim szczesciem! Ja tez wysłałam Wam kilka fotek :) jakby co to walic ze nie doszły :P Platynko, alez poranek ostry :D całe szczescie ze juz po ptykach ;) i sie pogodziliscie i jak ten Twój fryz????? ach, dołączam do grona tych wiecznie zmęczonych mężów ...to fakt pracuje, ale po pracy zwykle leży tak padięty ze hej :P

a ja bym bigosu miche pochłonęła :D mniam.....

Kurwiki Brydzia sie mówi, kur*** :P alez to wykapanuy tatus! :D jakby skóre z męża zdarł :)

Mam Brydzia nadzieje,że wróci do normy!!!! bo poki co moje libido wynosi zero :o nie che mi sie bo sie boje ze bedzie nieprzyjemnie....a tu juz 4 miechy mijają :P

ale słodziak z tego Twojego pzrystojniaka :D to i ja pochwale sie swoja mała :P zaraz wysle...

Mnie w karmieniach M nie zastąpi :P bo piersi mlecznych mu brak :D narazie jeszcze nic innego malej nie dajemy...oststnio daje jej jabłuszko, ale tylko polizac :P Brydziu, nic 2 razy sie nie zdarza!!!! musi buc git i tak tez bedzie :) a z seksiku korzystaj kochana w ciazy póki mozesz :P bo potem nie dosc ze nie bedzie kiedy, ani sił to i nie bedzie to przyjemne doznanie :( u mnie nadal kiepsko z tym....ach...a tak pieknie było ;)

hhahahahah :D pisałam od ponad poł godziny z przerwami :P