Luxor

Ja prosiłam o wizyte domowa :)

Marta, moja Ola tez jakies półtorej miesiaca temu pokasływała raz na jakis czas...:( i do tego był katarek, oczywiscie udalismy sie do lekarza i okazało sie ze płucka czyste i ze byc moze to alergia, wiec dała tylko kropelki do noska...po 3 dniach lezałysmy juz w szpoitalu na zapalenie płuc :( nie chce Cie straszyc, bo wcale tak byc nie musi, ale nie warto bagatelizowac nawet najmniejszego kaszelku :( ja bym pojechała...u takiego szkraba infekcja rozwija sie błyskawicznie, mozecie poobserwowac najwyzej dzis i jutro sie wybrac oby to bylo tylo przejsciwe tego wam życze :)

ANdziu :) Wierze w to mocno...ze kiedys bedziemy tu wszystkie znowu gaduszyły i smiały sie jak dawniej :) ze słoneczko jeszcze zaswieci nad naszym tofikiem bardzo mi Was brakuje...

Chemical, ja tez ślicznie poprosze ten teścik :)

Eulalio, to nie zmęczenie :) chociaz moze i ono sie dołożylo... to sprawy natury rodzinnej...a bardziej osoby rodzinnie bardzo blisko ze mna spokrewnionej, która robi z mojego życia "małe piekiełko" :o uwielbia sie nademna znęcac...

Chciałam tylko dodac ze bardzo dobrze wiem, iz słowa "bedzie dobrze" nic nie zmienia :( jestem tego świadoma,ze bardzo cierpicie ...

Andziu, przepraszam jesli Cie uraziłam...nie miałam tego na celu :o i dobrze wiem , ze to nie jest łatwe czytac o naszych szkrabach...mnie tez serducho za Was wszystkie boli tak bardzo chcialabym Wam dac to szczescie... to fakt, teraz topik nie tętni życiem jak wczesniej i faktycznie nie ma z kim pogadac na \"zywo\" :) z tego co sie orientuje to dziewczyny te tam mają dzieciaczki i tez o nich pisza.... dobra, wiecej juz nie pisze dzisiaj, po co mam Was jeszcze bardziej wkurzac, nie o to chodzi... nie chce sie wyładowywac...mam zły czas i złe chwile ...wiec koncze... buziaczki

Witajcie :) Chciałam tylko napisac ,ze jest mi przykro... :( ze dwie nasze "topiczkówki" pisza na innym tofiku , a do nas nawet nie zajrza :(:(:( ja tez udzielam sie gdzie indziej, ale zawsze zajrze i tu i napisze pare słów .... to tyle, mam zły dzien i musiałam na kimś odreagowac :o PRZEPRASZAM

Sylwio Skarbie, mnóstwo szczęscia i miłości, oraz pociechy z Twoich dwóch chłopców ;)

Buziaczki Walentynkowe! :D Moja Ola od półtorej miesiaca w dzien śpi max. 3 razy po godzinie ;)

Balbinko , wyrazy współczucia...

Ola nauczyła sie kilka dni temu krzyczec i piszczec :D jak czegos chce to sie w ten sposób domaga ;) usilnie równiez przewraca sie wkółko z plecków na brzuszek...z jedna raczka w buzi a z druga nie moze sobiejeszcze poradzic i ta jej zostaje pod brzuszkiem :) i okrzyki wtedy z siebie wydaje niemiłosierne :D zła jest chyba na siebie ;) aaaa, ostatnio pediatra moja powiedziała mi, ze Vigantol mam dawac do roku!! a ja byłam przekonana ze do konca 3 miecha :o tak mam w ksiazeczce zapisane....cholera....

Mal_a , tez takie wnioski wyciagnęlam kilka lat temu :o tak bardzo chciałabym byc dzieckiem i tak beztrosko sobie życ.... ale z oja Olenka ;) SPINECZKO,hop hop??? FOLICUM, hop hop?? odzywac sie!

BEYBE, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN! :) mnóstwo miłosci, radosci i czułosci :D

To zwracaj uwage :) ja tam od razu do "takich" z zębami wyskakuje :P a co mi beda tu brudasy dziecaka truc! :D

Olka. z tym myciem raczek to nie przesadzaj ;) dzieciaczki musza sie teraz zaszczepic bakeriami, m.in. dlatego pchaja te raczki do buzi :) bo potem jak beda raczkowac to beda działac jak odkurzacz ;)

Ola rączki tez obrabia :( na okragło...i ssie te paluchy, i całe rece i dławi sie nimi czesto :o mam tylko nadzieje, ze nie zacznie ssac na dobre palca skoro smoka nie dostaje :( boje sie tego...

Olka, z tymi dziadkami i babciami to juz tak jest :( mi tesciowa powiedziala,ze dziadkowie sa od rozpieszczania ...a rodzice od wychowywania :o i ze trzeba nosic..i jak tylko Ola zakwili a ja nie reaguje to patrzy na mnie złym wzrkiem :o tak mi sie wydaje...choc to bardzo dobra kobieta. My równiez nie przyzwyczajamy do noszenia :) choc ostatnio zaczyna sie domagac :) tyle wokól interesujacych rzeczy ;) Mój maż pracuje na 3 zmiany...:( właśnie ma nocki...nie znosze ich, bo akurat spi...całą noc go nie ma, potem spi, wstanie koło 14, pokreci sie troche i znowu chce spac ok 18 :( takze caly dzien dupa! ale nie moge narzekac...choc nie robi przy malej tyle ile bym chciała to mi duzo pomaga :) zawsze kapiemy razem, o ile nie pracuje na 2 zmiane :) szykuje mi kropelki, bawi sie z nia, śpiewa jej :)

Warto ? :) jak jakościowo?

Hejka :) Olka, napewno bedzie dobrze, jeszcze gromadka małych terrorystów Cię czeka! :D Brydziu, i jak? zdrówko juz lepiej? :) Mój mały skarb właśnie wcina kocyk :D A ja ogólnie jakas taka sflaczała jestem...ja chce wiosny!! i słoneczka... moze za chwile puszcze kilka fotek :P buziaczki PS> ANDZIA!!!!! GDZIE SIE PODZIEWASZ!!! KOCHANA< BARDZO SIE STESKNIŁAM :(

Hejka :) Dzięki śliczne za zdjęcia :) maluchy sa cudne :) Adulka ach te oczęta...Wiktorek taki słodki ...Natusia kluseczek ;) i nareszcie Jagód slodziutki! :D Monia, od Ciebie nie dostałam :P My chrzciny jednak bedziemy mieli w świeta :) w niedziele wielkanocną...musielismy zmienic date, bo chrzestna by nie dała rady dojechac. zreszta ona bedzie słuzbowo we Włoszech i na 100% jeszcze nie wie czy zdąży do świat :( tak ja szef akurat teraz załatwił...zawsze kurna cos.... Balbinko, dla Twojej babuni i Ciebie Beybe..no cóż...ja bym pojechała :) lubie takie zmiany..ale to ma byc tylko twoja decyzja Laseczki, w Lidlu sa rajstopki tanie i body dla dzidziolków :) dzis ide na łowy ;)

Przewróciłam sie właśnie z plecków na brzuszek :D mama dumna jak paw :P

Witajcie Sili dla Towjej koleżanki i maleństwa Beybe, dzieki za filmik :) moja Oleńka tez tak nadaje ciagle :P i tez latam i ja nakręcam ;) Od tygodnia przesypia mi 8-9 godzin! :D mam nadzieje,że znowu jej sie nie odmieni ;) buziaczki dla wszystkich

Ach, chciałam jeszcze powiedziec ze Ola ostatnie 2 noce przespała po 9 godzin ciurkiem :D a ostatnio budziła sie częściej niz zwykle... tylko ja niestety nie spałam tyle :( bo mi piersi rozsadzało :o mam nadzieje,że to sie wreszcie jakos ureguluje...jak i to ze podczas karmienia jedna piersia z drugiej mi tryska fontanna :P

Hejka :) Olka, ha ha to sie zdziwiły :P ale im dopiekłaś :D ze mnie waga wciaż leci w dół...choć jjem jak świnia :P to uroki karmienia piersią ;) juz mam mniej niz przed ciaża :) Kochane meldowac sie po kolei i opowiadac co u Was!! :D Buziaczki dla wszystkich Chciałam sie pochwalic ,że Ola przespała mi ostatnie 2 noce po 9 godzin :D tylko ja nie spałam, bo moje piersi kamienie mi rozsadzało :o