Luxor

Hejka :) Folic, dzielna Sabcia a Ty wracaj szybko do siebie Zaplanowane juz mamy chrzciny :D na 9 marca :) poczęstunek robimy w domku, bo w restauracji zapłaciłabym majątek...bedzie 15 osób, więc wole w domku ;) ( to tylko najblizsi- rodzenstwo z dziecmi, rodzice i chrzestni ).... Ola tez bardzo sie ślini...leci jej okropnie z buziulki :o i te paluszki pcha do niej, i to często tak głęboko,że az mało sie nie pożyga :P Nie poleży chwile spokojnie, kręci sie niesamowicie :) zwykle pod główke jak lezy podkładam jej tetrówke, w razie gdyby ulała...to po 5 min ta pieluche ma juz na głowie :D ma taka ogromna frajde z nia, bawi sie świetnie ;) ja tez chce wreszcie ten poradnik! dobre sobie, powiedziałam Wam o nim, a sama bede go miała ostatnia :P

Brydziu, to bedzie wręcz idealny termin :D za wczesnie nie ma po co isc, bo tylko wyjdziesz z kwitkiem i bedzie jeszcze gorzej....a tak to zobaczysz juz co trzeba ;) Itus Kochana, nie poddawaj sie! wiem,ze łątwo mi mówic...ale znam wiele przypadków,że po kilku a nawet kilkunastu latach staran, udało sie!!! choc Kochane Wam tego wcale nie zycze! niech ten rok obrodzi nam :D i trzymam kciuki

Ja tez poprosze ślicznie Dyni fotki :)

Melduje sie :) dzieki Mal_a za pamiec :) Moja mała terrorystka właśnie sie zdrzemnęła wiec mam chwile :P ale sie dzisiaj wkurzyłam przysłali mi z Nutrici jakis dupowaty poradnik ekspertów! zamiast poradnika żywieniowego :o a zamawiałam juz z półtorej miesiaca temu....wrrrrrrrr....... ja tez chce zajsc w ciaze :D ale mysle ze gdzies na jesieni :P okresu nie bylo i nie ma, biore Cerrazzete póki co :D nie wiem czy to ma jakis zwiazek... buziaki dla wszystkich i dzieki za zdjecia, wszytskie szkraby przesliczne !

Hejka :) Brydziu Skarbie, jak duszyczka ? :) nie mogę przestac o TOBIE myśleć ;)

Hejka :) a ja wracam we wrzesniu :P ale przez 4 miechy bede zupełnie bez grosza :o ale to niewazne! dla pobytu z Ola zniosę to :D Platynko, zwolnienie po ciąży płatne jest 80%...w ciąży przysługuje 100% :)

Wiecie...ja prawie codziennie rycze jak bóbr... nie to ze jest mi źle...tylko z wielkiego szcześcia jakim jest dzieciatko :) kazdy jej usmiech, gaworzenie, nowe wypowiadane sylaby...śpiewanie ;) zalotne spojrzenia...trzymanie cycuszka podczas jedzonka....tak ściskają serce ze nie moge sie powstrzymac ... dziecko to największy skarb jaki nam sie mogł przydarzyc i kazdej z Was kochane życze tego z całego serca!!!

A jednak! :D tak czułam,że sen Ci sie spełni bozsze....ale nowina :D bardzo, bardzo sie cieszę i życzę duzo cierpliwosci i mnóstwo wiary w to,że bedzie dobrze! :)

No to pięknie! :D teraz tylko czekac ! choc wiem,że łatwo nie bedzie ;) za kilka dni tescik i juz! :D ale skoro owulacyjny juz pokazuje, wiec... :) a ta fota to nie na dywanie, tylko rozłożonej kanapie :P

Andziu, mówisz i masz :P nowe foty mojego skarba poszły do Was :)

Aaaaaaaa!!! :D:D:D Brydzia!!!! :D:D:D:D:D ale sie dzieje! :D kurcze, mocno trzymam kciuki ja tez sie czułam dziwnie....;) ale tez czułam podswiadomie ze to TO :P a szczepienie to okropienstwo, ja bardziej to przeżyłam niz Ola :P ach, te uroki macierzyństwa :D my właśnie z córcia śpiewamy sobie piosenki :)

Halo :) i ja sie odmelduję więc :D zjadłam juz dzis mega pąka toffi i wcinam właśnie faworki :P i jeszcze jeden paczek lezy i sie do mnie uśmiecha :D mam nadzieje,ze nie bedzie żadnych rewolucji... po szczepionce nie bylo żadnych złych reakcji :) ach, zapomniałam dodac ze Ola wazy 5700kg :) myslałam,że jak dobry kogut ;) wrecz byłam pewna ze wiecej, a tutaki psikus :D Buziaczki

STO LAT STO LAT NIECH ZYJE ŻYJE NAM!!!!!! :D Andziu, myslałam,że to spory glut :D ale okazało sie ze tylko 5700kg :P dopiero po tej chorobie zaczyna nadrabiac... :)

Platynko, ogromne gratulacje! :D

Halo :) u nas po szczepieniu spokojnie :) uffff....goraczki nie bylo!! :P Olka, ja od jakichs 3 tyg. małą karmie niemalze co godzine w dzien..:o tak sie domaga...juz czasem sutków nie czuje :D oj, co to bedzie później :P jje jak smok, co godzine, przez pół godziny :D wiec mam wrazenie ze całe dnie ja karmie :D za to w nocy zwykle pomiedzy 21-8 jje raz, bądz dwa :) daje m sie wyspac :P Andziu, no nareszcie! :D Begus, no prosze, cwiczonka :D podziwiam :) Kurcze, ale bym tak kazda z osobna wysciskała :D

hej :) a my dzis mielismy dopiero pierwsze szczepienie :) odwlekło sie przez zółtaczke i te zapalenie płuc.... wlasnie wrócilismy, póki co mała zasneła :P zobaczymy ja minie nocka ... Eulalio, nie martw sie zawczasu :) napewno sie pięknie zagoi A ja wracam do pracy az we wrzesniu! :D jupi! biore 4 miechy wychowawczego, juz rozmawiałam z szefem i powiedział,ze ma nadzieje,że wróce i ze czeka na mnie! :P bedzie ciezko finansowo...ale to nie jest najwazniejsze, nie wyobrazam sobie byc cały dzien w pracy, od 9 do 19 w tych najwazniejszych miesiacac, kiedy to kazdy dzien przynosi nowe umiejetnosci :) Rossignolko, teraz bedzie jeszcze cudniej :) piersze kopniaki...ach... juz mi sie marzy drugi brzdąc ;)

Po prawej stronie jest KLUB NOWOCZESNEGO ŻYWIENIA :) i tam w drugiej kolejnosci jest właśnie ten poradnik Nutricia , trzeba w niego wejsc i wypełnic dane :D ja juz na niego z miesiac czekam :P

Dorotko, bardzo mi przykro :( trzymaj sie Dziewczyny co do żywienia niemowlat to mozna zamówic sobie za darmo poradnik :D wystarczy wpisac dane dziecka na stronie www.nutricia.pl :) troche sie na niego czeka, ale zawsze to jakaś pomoc dla początkujacych ;) (po prawej stronie, u góry ;))

A ubieram ja w domu zwykle w body na długi rekaw i do tego śpiochy bądz rajtuzy :) czasem nakryje cienkim kocykiem, ale nie przesadzam, mam w mieszkaniu 25 stopni :o usypia zwykle 20-22 i spi do 8-9 :) zwykle z 2 przerwami na karmienie :P ok 2 i 5 . Do niedawna budziła sie tylko raz, teraz chyba wiecej potrzebuje by rosnać :)

Halo :) ależ mnie wczoraj dyskusja nocna ominęła :D tyle naprodukowałyscie,że aż nie mogłam nadrobic ;) A wiec Caterinko, strój na chrzciny ładny :) ale jak dla mnie zbyt wyszukany, ja osobiście jak Platynka wole skromniejsze ciuszki ;) Moja Oleńka śpi cały czas na pleckach :) juz nie pamietam kiedy spała na boczku :P nie da rady jej tak połozyc, bo tylko siup i juz są plecki :D i śpi jak żabka właśnie, nóżki rozkraczone bardzo,raczki do góry :D widok jest cudny.... a podobno jak dziecku nic nie dolega to powinno spac z raczkami ku górze :) tak słyszałam.... i te spanie na żabke ;) to tez idealne, tak mi ortopeda powiedział... mam nawet jedno zdjecie, takie byle jakie, z dwiema żabkami :D to Wam zaraz przesle :)

Asiu, ja przeczytałam :D Ach, moja Olenka tez leżac na pleckach podnosi główke do góry :D robi tez łódeczke, główka , raczki i nóżki w górze i sie kiwa w lewo i prawo :D niemalze siedzi :P na brzuszku gorzej jej to wychodzi, bo wtedy wazniejsze jest wcinanie raczek lub czegos co jest w zasiegu języczka :D a gada jak najęta ;) i zaczepia zabawki i nas :D

Hejka :) Ja tez Cebion dawałam tylko jak Ola była chora :) z zalecenia doktor... teraz juz mam nie podawac, nie ma takiej potrzeby ;) Mal_a ja tez chyba ide na wychowawczy :) nawet zasiłku 400zł nie dostaniemy...:o ale jakos damy rade! nie mam z kim za bardzo zostawic małej...zostalo mi 24 dni zaległego urlopu i 26 nowego:D i potem ze 4 miechy wychowawczego :) U nas wieje strasznie , brrrrrr.....ja nadal po chorobie nie wychodze na spacery z Ola :( hukowa pogoda...mam sie starac unikac takiej wilgoci i wiatrów...wiec od miesiaca spacerów nie było ja chce mróz!!! Pozdrawiamy :)

Olka, pracodawca ma obowiązek udzielic Ci urlopu zaraz po macierzynski m! takze nie patrz na nic i upominaj sie, kazdy tydzien dłuzej w domu to skarb :) ja mam macierzynski do 8 marca...i nie wyobrazam sobie wtedy wracac do pracy...wogóle sobie nie wyobrazam :o Ola wstaje o 8 zwykle, a idzie spac po 20...a ja poza domem byłabym od 9 do 19...:( Bryzdiu, STO LAT!!! :D

hejka :) Jakos tak nie bardzo mam o czym pisac...ciagle czasu mało, mąż wiecznie zapracowany, a ja sama z Oleńka :o Olka, całe szczescie zapalenia piersi nie miałam :) tylko piers mnie tego jednego dnia bolała, jak dotykałam, nie była twarda, to było takie uczucie jakbym miała siniak rzeszło, byc moze Ola ściagneła co tam zalegało :) Kurcze, ja tez nie chce do pracy :( niby dopiero w maju koncza mi sie urlopy, ale chyba jednak narazie nie wróce....pójde na wychowawczy...choc bez kasy zostane...ale Ola najwazniejsza, a do żłobka sobie nie wyobrazam jej oddac :o Dziewczuyny ciagle myslami jestem z Wami i całym sercem :D i z niecierpliwoscia czekam na wiesci!!

Platynko GRATULACJE! :D Dorotko, dzis daj czopka przeciwgoraczkowego, a jutro śmigusiem do lekarza, napewno bedzie ok :) Moja Ola do dzis jeszcze pierwszego szczepienia nie miała :o jak nie żółtaczka to zapalenie...nastepne podejscie we wtorek, mam nadzieje ze nic znowu nie wyskoczuy! Mój kochany skarbek tak sie rozgadał,że normalnie nie moge :D to takie cudne, słuchac jej :D kocham to!