błękitna chmurka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez błękitna chmurka
-
Wróciłam właśnie od Ezoteryki, postawiła mi tarota. Ale tam kolejka.. uff ledwie się dopchałam, ale byłam pierwsza :) Jeśli Was to interesuje, to jest na topiku: \"komu postawić tarota????\" A teraz juz idę spać bo jutro nie wstanę Spokojnej nocki wszystkim dziewczynkom życzę!
-
Wiecie dziewczyny, ja to jestem niezła. Czasem potrafię wstać w środku nocy, bo głód mnie budzi, iść do lodówki, najeść się i wrocić, jakby nigdy nic do łóżeczka. I jak dobrze mi się potem spi :) A rano nic nie pamiętam!! :D Nabawię się w ten sposób wkrotce wrzodów na żołądku..
-
Dobranoc Smutniasta :) Kolorowych, pięknych snów Ci zyczę!
-
Dobry wieczór wszystkim :) Serduszko mi się nie udało, wyszło koślawe, ale nikt nie jest doskonały ;) Ja nigdy specjalnie się nie odchudzałam, i trzymam wagę na stałym poziomie. A jem więcej, niż niejeden facet (serio) i raczej niczego sobie nie odmawiam. Czy cukierki, czy ciasteczka - ja to wszystko mogę w niograniczonych ilosciach ;) A najbardiej mnie odchudza stres (ok. 7 kg mniej w przeciągu 2 miesięcy), co w sumie nie jest żadnym powodem do radości, bo równocześnie rujnuje cały organizm :( ale nie mam na niego wpływu. Nie mniej jednak, postanowiłam zaczać prowadzić bardziej zdrowy tryb zycia - codziennie rano piechotką do pracy, basenik w weekend i oczywiscie mniej jedzonka na codzień, a raz w tygodniu głodóweczka przez cały dzień (postanowiłyśmy spróbować z koleżanką z pracy) i tylko woda mineralna dla oczyszczenia organizmu. No zobaczyy, co z tych moich postanowień wyniknie ;)
-
............................................................................................... .......................................................................... .................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ..................................Miłego dnia.......................................... ...................................Wam życzę.......................................... .........................................!!!!.................................................. ..................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ..........................................................................................................
-
Ale leje!!!! Jak z prysznica! Jak ja dotrę do domu?! Heelp!!!
-
A nie zanosi się u Ciebie na deszcz, bo u mnie już zaczyna kropić i chyba burza idzie... :(
-
Wydawało mi się , że skoro tu jestem, to nie muszę się jakoś specjalnie zgłaszać ;p A wzrostu mam 1,70 :) A Wy, dziewczęta?
-
Hihi, Kama, ja już wygrałam :) Ważę mniej ...
-
Dobranoc, Dziewczynki i miłego tygodnia !!
-
3maj się Leaa! Udanego grilowania :)
-
Ja nie przepadam za sportami walki, ale aerobik - owszem:) Ćwiczyłam przez ponad rok, regularnie 3 x w tygodniu, do tego basen i efekty były świetne, a jak super się czułam :) Umysł odpoczywa przy wysiłku fizycznym. A do września znów się biorę za moje ciałko. Wam też polecam
-
Karola => pracujemy, ale na szczęscie weekendy mamy wolne :)
-
Super babka z Ciebie, Leaa :) Skoro książka jest wstępnie w formie dziennika, to może bloga byś założyła, chyba że już prowadzisz. Ponoć ćwicząc ciało, ćwiczymy też ducha :), a obie te sfery uszą być silne w starciu z facetami ;)
-
A co trenujesz i jaką ksiażkę piszesz?
-
Leaa, powtórzyć mogę tylko to, co przed chwilką napisałam na topiku \"on mnie kocha a ja go nie \" (blondynaa to ja ;)) Pozdrawiam gorąco!
-
Cieszę się Leaa, że doszłaś do tego sama i wiesz, czego chcesz, bo najgorsze są rozterki, które nie dają żyć. Masz rację, mogłabyś mu dac w ten sposób satysfakcję. A to by nic nie zmieniło, tylko Ty czułabyś się gorzej. Rok czasu od rozstania, to już sporo. Podejrzewam, ze przyszła Ci taka myśl do głowy, bo próbujesz z kimś innym i nie wychodzi.. zapewne jeszcze całe uczucie do Twego byłego nie wygasło w Tobie.. Wiem, jak to jest kochać i jednoczesnie nienawidzieć.. Ale musimy się tzrymać i jakoś to będzie. Teraz tzreba patrzeć naprzód, nie oglądać się wstecz, bo życie płynie dalej i musimy stawić mu czoła. Powodzenia i zagladaj do nas częściej, jeśli masz ochotę :)
-
Witaj Leaa Wiesz, ja myślę, że skoro Cie oszukał, to nie jst wart Ciebie. Ale moze dla własnego spokoju, jeśli masz taką mozliwość, mogłabyś spotkać się z Nim i wyjaśnić wszystko do końca. Mozna wszystko uciąć tak od razu i odejsć bez słowa, ale ja wiem, jak \"duchy przeszłosci\" potrafią później zatruwać życie.. Spróbować można, ale ostroznie, żebyś powtórnie się nie sparzyła.. Pozdrawiam!
-
Czesc Dziewczyny Ja tez uwielbiam czytac; w przeciągu 4 miesiecy (od stycznia do początku maja br.) połknęłam 15 książek. To był mój sposób na zapomnienie. Ale ostatnio jakos nie mam czasu na te, ktore czekają na półce. Mysha, jaka to ksiazka, o ktorej mowisz?
-
Ja już się kładę, moze zasnę wreszcie.. Dobrej nocki, Kama!
-
\"List w butelce\" - facet wrzuca ją do morza, trafia do rąk pewnej kobiety, która czyta list i odnajduje nadawcę. Oboje są \"po przejsciach\", ale po jakimś czasie zakachują się w sobie.. Co dalej było, nie wiem.. ale podejrzewam, że skończyło się happy endem, jak to zwykle bywa..
-
Witaj Julka Sama dobrze wiesz, że taki związek jest bez przyszłości, a mimo to wolisz wierzyć, że jest inaczej.. Co Ci da łudzenie się? W ten sposób możesz zmarnować sobie zycie! Nie pozwól na to, nie wierz, jeśli mówi, że dla Ciebie opuści żonę. Ty sama musisz położyć temu kres, bo dla tego faceta taka sytuacja jest bardzo wygodna, na codzień ma żonę, bezpieczeństwo, stabilizację i własny dom, a jak mu się znudzi, to szuka wrazeń u Ciebie. Karmi Cię słowami o miłości, zeby Cię przy sobie zatrzymać. Wiem, że to bardzo miłe słyszeć od faceta, że kocha, szczególnie, gdy sama darzysz go uczuciem, ale niestety mężczyźni często wykorzystują słowo MIŁOŚĆ w celu osiągnięcia własnych, bardziej przyziemnych celów. Trudno jest uwolnić się z takiej sytuacji, jeszcze trudniej zapomnieć, ale gdy człowiek podzieli się swoimi wątpliwosciami z kims zaufanym i otrzyma wsparcie, wówczas staje się to mozliwe. Kejti, to niesamowite, jak Twoja historia podobna jest do mojej.. z tym jednak wyjątkiem, że ja na 100% nie byłam pewna czy mój były \"robił na dwa fronty\", czy nie, ale wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazywały, że na horyzoncie pojawiła się inna. Byłam jednak tak zaślepiona, że nie dopuszczałam do siebie tej myśli. Poza tym, nas też dzieliło wiele kilometrów. Było nam jak w bajce, ale tylko do momentu zręczyn. Potem zaczeło sie dziać źle, narastały miedzy nami konflikty, i chwilami odnosiłam wrażenie, jakby wywoływał je specjalnie. Pojawiało się coraz więcej pretensji z Jego strony w stosunku do mnie, strasznie mnie ranił, przestał szanować, a jednocześnie niezmiennie powtarzał, ze kocha.. Tak byłam skołowana, że nie wiem jakim cudem odnalazłam w sobie tę odrobinę rozsądku, aby to przerwać. Musiałam. Dla własnego dobra..
-
Moja nocna koszulka jest coraz luźniejsza a łóżko jakby większe Czasem wydaje mi się że powoli znikam zapadam się w przestrzeń Kształt ciała kreślą inne dłonie Drugie usta wargom dodają słodkości Cztery ściany domu cztery ręce tworzą Połowa świata tęskni do całości..
-
Dobry wieczór :) Smutniasta, Kejti, Mysha, Kama, Liczka/Dike!!! Jesteście kochane, dziewczyny :) Bardzo się cieszę, że jesteście i pocieszycie w potrzebie. Myshko, spóźnione, ale naprawde szczere życzenia urodzinowe! Radości w serduszku , uśmiechu na twarzy :) i Prawdziwej Miłości !!! Kama> nie jestem na bieżąco, dlatego nie wiem niestety co się dziś wydarzy/wydarzyło u Ciebie, ale życzę Ci żeby poszło po Twojej myśli. Sparkle> Odpocznij sobie teraz w miarę możliwości, odstresuj się, a we wrześniu na pewno zdasz; pomyśl to tylko jeden egzamin. Piszesz, ze po smutku przychodzi radość, a po radości smutek. Po to jest to tak urządzone, zeby szczęście bardziej nam smakowało :) Im głębszy smutek, tym większa radość następująca po nim. Szczęscie jest bardzo ulotne, to takie małe \"chwilki\", które trzeba łapać i karmić się nimi, żeby potem mieć siłę do przetrwania, gdy przyjdą złe dni.. Kejti> możesz ujawnić, jak \"to wszystko sobie poustawiałaś w główce żeby nie cierpieć\"?? Wiem, że każda historia jest inna, ale wdzięczna będę za jakąkolwiek pomoc. Ciąglę ogromnie tęsknię i to mnie zjada od środka.. Dike> nie chce tego żalu w sobie, bo on nie niszczy, ale nie potrafię go zniwelować.. Chcialabym wierzyć, że jeszcze pokocham, ale w obecnej chwili wydaje mi się, że TA moja miłość jest największa, najprawdziwsza i jedyna w moim życiu. I sprawdziałam juz na sobie, że robienie czegoś nowego na siłę nic nie daje, po prostu nie wychodzi. Wiem, że ludzie \"po takich przejsciach zaczynaja normalnie funkcjonowac, cieszyc sie zyciem, kochaja na nowo\", ale jakoś tego nie rozumiem :( Jak to się robi?? Myślę, że jak miłośc ma przyjść, to i tak przyjdzie i nic nas przed nią nie uchroni. No to żyję sobie dalej, narazie z tym niezaleczonym bólem w sercu.. ale podobno czas jest najlepszym lekarzem.. więc poczekam, nie będę się spieszyć. Muszę pogodzić się z tą sytuacją, odzyskać równowagę wewnętrzną, dopiero wtedy będę w stanie wykrzesać z siebie nowe uczucie. Tylko pytam wciąż siebie: CZEMU TO TAK DŁUGO TRWA?? Czy coś ze mną nie tak, że jeszcze mi nie minęło? Czy to jakaś nieuleczalna choroba? Ach, już sama nie wiem...
-
Przepraszam Was, ale mam dzis smutny dzień.. :( Kiedyś będzie lepiej. A teraz życę Wam spokojnej nocy. P.S. Kama, to niezdrowo jeść truskawki na noc. Teraz będziesz siedzieć i pilnować naszego topiku ;) Dobranoc