Malinow_a 26

Witajcie Majóweczki ;) Ja ostatnio tylko podczytuje, albo i nie :( Czytam o osiągnięciach Waszych maluchów... Macie spokój.. Mój Mati wczoraj odwalił mi taki numer, że myślałam, że zawału dostane. Po prostu wyfrunął z łóżeczka!!!!!!!!!!!!!!!! Ja byłam na chwilę w łazience, a jak do tej pory mogłam młodego w łóżeczku zostawić spokojnie, a teraz to juz koniec. Całe szczęście nic mu się nie stało, ale ja teraz boję się zostawić go na moment samego. To tyle od nas, idę, bo młody wojuje!!!!!!!!!

Dzień dobry wszystkim ;) Dzięki dziewczyny za pomoc ;) Duże buziaki dla Magdab i Martusi ;) Młody jakby nigdy nic do pyska nie da sobie zajrzeć więc trudno mi samej ocenić jak to właściwie wygląda. Zapewniam jednak, że na chore dziecko to On nie wygląda. Jutro lecę z nim do lekarza.... Asia!!! Powiem Ci tylko tyle, ze jak dojrzejesz do tego, to jednej chwili będziesz w stanie urwać tą sytuację i wywalić Chłopa za drzwi. Ciężkie są takie relacje międzyludzkie, szczególnie tak paskudnie pogmatwane... Mam nadzieję, że się kiedyś w końcu zbierzesz i to przerwiesz paląc za sobą wszelkie mosty... I tyle. A My możemy służyć Ci za duchowe wsparcie. Pozdrawiam Was cieplutko i całuję Was i Wasze Smyki ;) Dla Was ;)

Hej Laski!!! Ja mam pytanie. Czy któraś kojarzy co znaczy biały nalot na języku u dziecka??? Młody ma jakiś taki nalot i sama nie wiem co to... Byleby nie zapalenie jamy ustnej... Poza tym wszystko jest w porządku, żadnych aft i tego typu. Najgorsze,z e teraz weekend jakby co to trza na ostry dyżur.... Kurde... Jak któraś kojarzy to dajcie znać. Czekam.

Moja Droga Madziu!!!! Nie zapomniałam, ale skrzynka mi coś szwankuje, wiec wrzucam to tu ;) Może to i niezbyt konwencjonalny tekst na urodziny, ale wydaje mi się, ze swoje życie warto przeżyć jakoś mądrze i intensywnie ;) \" Kiedy będę starą kobietą \" Martyna Jakubowicz Kiedy będę starą kobietą I nie zostanie mi nic oprócz wspomnień Wszystkie chwile życia stracone Powrócą raz jeszcze do mnie Kiedy będę starą kobietą Czasem będę słowika słuchała O straconej wolności pomyśle O mężczyznach, których kiedyś kochałam Mam jeszcze wina łyk I chowam go juz dziś Dla tych, którzy muszą żyć Jak strumienie pod lodem Jak słońce za mgłą Jedni ludzie gromadza fortuny Inni co dzień się bronią przed głodem Strzez ich Boże i miej ich w opiece I daj umrzec póki serce mam młode Mam jeszcze wina łyk I chowam go juz dziś Dla tych, którzy muszą żyć Jak strumienie pod lodem Jak słońce za mgłą Mam jeszcze wina łyk I chowam go juz dziś Dla tych, którzy muszą żyć Jak strumienie pod lodem Jak słońce za mgłą

Hej Dziewczynki!!!! Mały śpi to ja mam chwilę ;) Brydzia!!!!! 3majcie się i nie dajcie się zwariować!!!! Ja mam w domu cyrk co jakiś czas, właśnie ostatnio była totalna awantura, bo się za dużo nazbierało z teściami... Szczerze mówiąc zaczyna mi być wszystko jedno, jestem kompletnie przez to wypluta, a atmosfera chyba się nie zmieni dotąd, aż się nie wyprowadzimy i będę miała to wtrącanie się we wszystko z głowy.... Mam dość tego zrzędzenia czasem... Dziewczyny!!! Czy Wy też przechodzicie jakiś kryzys energetyczny, czy tylko ja jestem taka wypluta i taka, ze w zasadzie nic mi się nie chce i gdyby nie Mateusz, to bym sie zaszyła w jakiejś dziurze i w ogóle stamtąd już nie wylazła!!!!!!!!!! Młody wczoraj tak się huknął, ze aż mu krew z dziąseł poleciała, a jak już go uspokoiliśmy, to po 10 kolejnych minutach poprawił sobie w głowę o szafkę... Dzisiaj była powtórka z rozrywki, ale obyło się bez krwi.... Ja już nie wiem czasem co mam robić, on jest tak rozwiercony :( Pozdrawiam!!!!!!!!!!

Witajcie Majóweczki!!!!! Nie pisze, bo nie mam czasu :( Młody staje sie tak mobilny, ze już za nim nie nadążam, a trudno sklecić jakiegokolwiek posta, kiedy ma się zajęte obie ręce. Ręce zajęte dzieckiem, które dość entuzjastycznie podchodzi do zdobywania świata ;) Mati nauczył sie włazić na łóżko i fotel, potem staje na nich i trzyma sie oparcia. Ponieważ jest jeszcze niestabilny, to mus jest pilnować co by nie spadł, bo ze schodzeniem, to jeszcze problem. Sam zainteresowany atakuje właśnie plastikową miskę z praniem.......... Kupiliśmy mu wczoraj krokodyla który jeździ, gra, świeci, śpiewa - Leniwiec od razu ruszył do ataku na czterech, bo ogólnie z lenistwa woli pełzanie. Dziecię robi się wszystkożerne!!!!!!!!!!! Problem mam tylko ze swądzacymi stopami młodego... Muszę je często wietrzyć ;) Pozdrawiam Was ciepło, i dzieciaczki też... Oczywiście składam spóźnione życzenia wszystkim jubilatom i jubilatkom ;) Buziaki!!!!!!!!!!

hej, ja też sie melduje!!!! Mateusz jak zwykle dał czadu do 2, i już od 7 szaleje ;( No mam dosyć powoli!!!!!!!!!!! A co to zjadło wieczorne posty???? Mój maż już od rana mnie zamęcza PITami.............. Też ma pomysły, ja nie mam do tego głowy.... Pozdrawiam ciepło ;)

Dobra, to teraz trochę aktualności ;) NICK------------IMIĘ--------------UR---------KG/CMR.--- --WII EK/M-C/T--KG/CM -- ZĄBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka-----------Kacper--------04.04-------2,900/53---- --9//3---------8.0/72-----2 madalena---------Makary-------22.04-------2,850/52------ 9//0---------9,2/72----4 anuśka26----------Olek---------24.04.---------?????/??-- -----9//0---------8,2/74----5 Anka1974---------Olek----------30.04--------3,500/55---- --8//3---------8,5/76-----4 elinova------------Wiktoria-----01.05--------3,500/54--- ---8//3---------10,00/74---2 amber-ania-------Olivier-------05.05--------3,900/58---- --.8//2--------7,82/74----5 biedrona----------Jula-----------06.05.------3,310/54--- ---7//2---------z8,0/74-----4 mamaAnulki------Anulka-------06.05.-------3,62/58------- 8//2---------7,0/??------2 Qassandra--------Gabrysia-----10.05.-------3,400/57----- -8//2---------6,8/74-----2 Emcia71-----------Kacper-------10.05.------3,800/56----- --8//2---------9,6/74----2 kinga_23----------Julka---------14.05.-------3,500/56--- ---8//1---------6,9/65----1 Lucky--------------Gabryś-------14.05.-------3,200/51--- ---8//1---------7,8/70----1 kala23-----------Oliwia----------15.05--------3,510/53-- ---8//2--------10,0/72---2 Maja24------------Kamil---------16.05.-------3,800/57--- ---8//0---------9,7/----2 tojaedyta--------Agatka-------18.05.-------3,510/55----- 8//0---------8,75/67----0 gaga26-----------Adrian--------20.05.-------3,9/58----- ---8//0---------10,9/80---2 Grzywa------------Zuzia---------21.05.-------4,300/62--- ---8//0--------9,4/?-------2 Gabi26------------Kubus---------24.05.-------3,770/56--- ---8//0--------8/75-------2 Kinia25-----------Julka-----------24.05.------3,340/59-- ----8//0---------7,6/72----0 malinow_a26-----Mati-----------24.05.------4,450/59----- -8//0----------9,2/72-----4 Magdab------------Marta---------25.05.------2,900/52---- --8//0---------7,5/69----2 Lena---------------Maciej--------25.05.-------3,410/58-- ----8//0--------7,74/72---1 Szwedzia----------Ola------------26.05.------3,400/56--- ---8//3---------6,85/??-----0 mamaEwelinki---Ewelinka------28.05.------3,500/55-----8/ /0----------9,70/74------0 Ewa26-------------Maja-----------29.05.------3210/51---- ---7//3--------7,5/70-----0 czarna28--------Fabian--------29.05.-------3460/56------ 7//3--------7,5/71-----0 brygida-26-------Aron--------10,06,-------3,680/56---7// 1---------9,3/72----3

hej hej!!!!!!!!!!!! No u nas też biało za oknem. W końcu.... Moja mama zawzięła się, że kupi Mateuszowi sanki, ja jakoś nie jestem przekonana do tego pomysłu. Dzisiaj 24, wiec Mateusz kończy 8 miesięcy. Bilans: 4 zęby i charakter psotnika. Rośnie nam kaskader. Co do nocy, to dzisiaj myślałam że Mateusza uduszę, walczyłam z nim do 2!!! Tylko brać i lać. Powoli tracę cierpliwość, bo jesteśmy wykończeni, a on daje czadu. Do tego zsypało go niemiłosiernie, nie mam pojęcia po czym: czy po jedzeniu, czy po kremie bambino, bo to były ostatnie nowości... Powiem Wam, ze nawet mi się do kompa usiąść nie chce czasem, do tego obiecałam znajomemu, ze będę co jakiś czas pomagać mu w ośrodku z dziećmi uchodźców.... Już teraz mam wątpliwości czy dam radę, ale cóż... najwyraźniej mi się nudzi ;) Pozdrawiam Was i wasze maleństwa!!!

Lucky!!! Tu się nie ma z czego śmiać, ja to już nie mam pojęcia gdzie mieć oczy!!! A jak chociaż na moment spuszczę Mateusza z oka, to za chwilę jest wrzask, bo syn szanowny sobie coś zrobił. Ja nie wiem po kim on tak ma: ja miałam ciężki tyłek więc siedziałam w miejscu, a T. podobno spokojny był..... A Mati notorycznie się demoluje..... Do łóżeczka też go nie wsadzam, bo tam to już w ogóle masakra, a dno opuściliśmy jakoś z początkiem stycznia, co spotkało się z mega niezadowoleniem. Idę, bo ryczy!!!!

Witajcie Kochane!!! Moje baterie są na wyczerpaniu, po prostu masakra, bo Mati sobie urządza nocne zabawy... Jest to już któraś noc z rzędu, a dotąd nie było takich sytuacji i w sumie to sypiam znacznie krócej, a w ciągu dnia Mati też daje mi popalić!!! Co było widać na zdjęciach zresztą ;) Ogólnie jak to jest z tym sprężynowniem??? A jak brak takiej reakcji, to co wtedy jest nie tak? Bo wszystko inne rozwija się u niego dobrze. Mati stoi, urządza wspinaczkę gdzie popadnie, no i coraz lepiej wychodzą mu próby siadania ;) Tak na marginesie - właśnie wybebeszył torbę pampersów.... Co do jedzenia - to Mateusz zdaje sie powoli rozsmakowuje się w naszym jedzeniu. Jak widzi mnie z talerzem, to od razu jest przy mnie i pcha się na kolana i muszę mu dać spróbować co tam mam... Wczoraj były ziemniaki, surówka i kurczak. Co prawda kurczak był mocno przyprawiony i przeszedł tym wszystkim, ale dałam mu mięsa z samego środka... Normalnie sie dopominał!!!! Co do gotowania zupek... to wczoraj ugotowałam zupkę właśnie z kawałkiem mięska bezpośrednio w zupie. Najpierw obgotowałam mięsko, a potem już po opłukaniu dorzuciłam warzywa i się gotowało....No i to była pierwsza moja własna zupa, którą Mateusz po prostu pożarł!!!!!!!! A, i jest 4 ząbek!!!!!!!!!!!!! i wszystkiego naj....... dla Makusia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jest !!!!!!!!!!!!!!! W końcu!!!!!!!!!! Jest lewa górna jedynka, prawa tuż tuz!!!!!!!!!!!!!!!!!

Eli!!!! Tu żadna smycz nie pomoże!!!! Mati jest jak mały smok bagienny ;) Prze do przodu, konsumuje wszelkie nieprzepisowe jadło - czytaj. wszelkie znalezione na swojej drodze paprochy, pozostawiony w kojcu, tj łóżeczku urządza dzikie wycie..... Chyba muszę przejść nad tym do porządku dziennego.. Wiecie co? Ja to już sie boję pomyśleć co będzie ja Mati zacznie chodzić!!!!!!!!!!! Zgroza!!!!!!!!!

Hehe Ania!!!! Gdzie ja w Kołobrzegu, chyba że na osłach heheeh... Też bym się gdzieś wyrwała poszaleć, a tu klapa :( Ciesze się, ze chociaż teraz jak zacznę ten hiszpański, to wyjdę do jakichś zupełnie obcych ludzi. Trochę świeżości nie zaszkodzi, będzie można odetchnąć.. No fakt, wreszcie ludzie na żywo!!!!!!!!!!!! No i szkoda, ze mieszkamy taki hektar od siebie :(

Witam ;) U nas nocka przebiegła w miarę spokojnie, a teraz sprzedałam Mateusza dziadkowi i mam chwilkę ;) Tyle, ze Młody zdążył już zaliczyć ścianę i szafkę i za nic w świecie nie rozumie, ze sam sobie w ten sposób robi krzywdę. W łóżeczku też urządza wędrówki ludów.... Cały pokój tonie w poduchach, co by amortyzowały wszelkie upadki, bałagan że hej, bo można cały dzień sprzątać a i tak za 5 minut będzie to samo... Muszę wymyślić coś bardziej ekonomicznego ;) Brygida!!!! czasem dzieciom najpierw potrafią wyjść najpierw kły, co to jest raczej traktowane jako ewenement... Poczekaj te 2 miesiące, tak jak pisze Anka i wtedy się będziesz martwić bardziej. A Aronek po prostu słodziak ;) Generalnie w takich przypadkach, gdzie zęby wychodzą w nieprzewidywalnej kolejności - następuje konsultacja z pedodontą. Tak samo w przypadku przedłużającym się braku zębów. Trza sprawdzić czy wszystko jest ok z zawiązkami zębów i czy w ogóle są. A tak w ramach ciekawostki, to kiedyś jakiś taksówkarz opowiadał mi, ze jego syn nie miał zębów do 1,5 roku!!!! Wyobrażacie to sobie? Jeździli po lekarzach, robili prześwietlenia itd... I podobno wszystko było ok, ale zębów jako takich nie było ;) Ja gdzieś ostatnio czytałam, ze wychodzenie zębów jest można powiedzieć dziedziczne, więc należy się zorientować jak wychodziły zęby nam i można pi razy drzwi spodziewać sie tego czy tamtego przy ząbkowaniu ;) A! I jeszcze jedno! Gdzie Ty jakąś bestię na tych zdjęciach widzisz? Jak ja bym Ci pokazała siebie to mogłabyś stawiać fotkę obok cukierniczki, mur beton, ze dziecko nie podejdzie ;P Już tak się zastanawiałam, że większość z Was tu narzeka na siebie i mankamenty w swoim wyglądzie po ciąży.. Ja to mam na prawdę chyba jakąś katastrofalnie niską samoocenę :( c. d. n.....

Hej Kobitki!!!!! Eli, Gaga... Nawet nie wiecie ile bym dała, żeby móc chociaż raz na jakiś czas walnąć się do łóżka chociaż o 20 ;) A o 20 u nas w domu życie w toku, w pokoju pobojowisko, mały gdzieś sie właśnie gramoli, a przede mną jak zwykle jeszcze kupa roboty!!!! Czyli w łóżku dobrze po północy, a czasem z Matim na kolanach, bo sie wyspał!!!!! Więc ja rano jestem nieprzytomna i wykorzystuję fakt, ze Mati też chrapie do 10 i odsypiam razem z nim ;) W momencie wydobycia z łóżeczka zaczyna sie cyrk!!! Ania, mnie powoli to wszystko doprowadza do czarnej rozpaczy. Uwierz, co raz mniej nam do śmiechu, jak nie zdążymy dobiec do Mateusza i on ląduje z hukiem na podłodze. Pokój wygląda jak jedna wielka sterta poduszek, już chyba wszystko pozatykane.... Chyba Qassandro pytałaś niedawno o zabezpieczenia mieszkania... Ja Ci powiem czego nie polecam, bo u nas nie zdało egzaminu ;) Kupiliśmy ostatnio takie gumowe kulki jako zabezpieczenie na kanty mebli.... Podejrzewam, że Gabi spokojniejsza jest od Mateusza... Mati już pierwszego dnia tak szarpał za tą kulkę, ze ją po prostu ściągnął... I tyle z tego było ;)

hehe U nas to normalnie kabelmaniak ;) Ja część pochowałam za regałem, a co na wierzchu to poprzyklejałam do podłogi, ufff.... A mój Synuś szanowny dzisiaj sam wdrapał się na nasze łózko... ZGROZA!!!! Teraz to już w ogóle nie będzie można go samego zostawić... Lucky> ja też sobie urządzałam takie miłe poranki do czasu, gdy młody nie był taki rozwiercony jak teraz. Teraz to bym miała powyrywane włosy, podgryziony albo ośliniony nos i Mateusza spadającego z łóżka ;) Takie to życie pełne niespodzianek... o poranku ;) Spokojnej nocki!!!!

Hej hej!!!! Ale nam sie tydzień zaczął.. Wczoraj najpierw w przypływie altruizmu wysprzątałam calutką łazienkę, a potem.... dokumentnie ją zalałam!!!!!!!!!! Dobrze, ze mieszkamy na parterze! Potem po 22 zauważyłam u młodego wysypkę na buzi, więc dzisiaj jedziemy tylko na mleku. Do tego gadzina poszła spać o 1 w nocy. Nie wspominam już o nocy z piątku na sobotę, kiedy to mały barbarzyńca obudził sie o 2 i szalał do 3:30 nad ranem.... Miodzio... Jeśli o jedzenie chodzi, to Mati też czasem miewa odruch wymiotny... Ja spróbowałam uraczyć Młodego klopsami wg receptury Elinovej i co? Nawet nie spojrzał, a potem właśnie zareagował takim odruchem. Najlepiej wchodzą papki i tyle. Co do deserki Hippa, to młody wcina, ale wtedy gdy ma chęć i woli raczej te z serii owoce i zboża. Kupiliśmy wczoraj pampersy Młodemu tak jak zwykle zresztą, ale te nowe mają jakiś wkład chłonny który ma jakiś dość nieprzyjemny zapach przy zamoczeniu... Nie wiem czemu tak jest, zresztą większość pieluch śmierdzi przy zalaniu :( A dzisiaj rano... hmmmm Lepiej napisać atrakcyjny początek tygodnia niż zasrany początek tygodnia!!! Mój mąż jest taki domyślny, ze nie zmienił młodemu pieluchy, a jej zawartość się rozlała i mieliśmy Młodego usranego po pachy. Od razu wanna, rzeczy to nie wiem jak dopiorę %@#!!!!***%@>........... No i to miało być na tyle, ale przecież trza pogratulować wszelkich zębów i małych rocznic ;) A i jeszcze jedno: tak piszemy i piszemy, ze nasze dzieciaczki kończą 7 - 8 -9 miesięcy. Dziewczyny ! Już niedługo Roczek!!!! Jeszcze 3 - 4 miesiące!!!!!!!!! Buziaki i miłego dnia Wam życzę!!!

Qassandra!!!! Mnie to sie już repertuar powoli kończy jeśli o zabawy idzie, cyrk po prostu.. A jak ja nie mam pomysłu, to chyba Mati tym bardziej czadu daje... I co robić??? A jeśli chodzi o tv... No cóż, jak były tubisie, to jakby hipnoza - 5 minut bez dziecka..... Szkoda gadać, bo nie ma sposobu, żeby sie obyło bez tv, ale on i tak jakoś zbytnio na nią uwagi nie zwraca ;)

///////////////////malinka

http://www.............................. mati????

Asiu, ja próbuję podpatrzeć ;) jak jest na innych stronach,a le tu musi się zgadzać z kodem tej z kafe ;)

dobra, trza by było pomyśleć jak jest strona pisana i jakie zmienne ewentualnie wklejać do tekstu,żeby nam jakieś cuda wianki wychodziły ;) ale taka mądra to nie jestem

mateusz

piszę sobie