Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renacia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renacia

  1. No a moja Kaja niedługo skonczy 7 miesiecy... Ale ten czas leci :) Co u was Dziewczyny?
  2. Czesc Dziewczynki :) Moja Kaja ma juz 3 miesiące :) Jest sliczna i duzo spokojniejsza niż Maja. Izabela - gratulacje :) Co do przedszkolaka.... tydzien w przedszkolu, tydzien w domu... cigle cos przynosi. Ale przedszkole to super sprawa bardzo duzo sie tam dzieje i widze jak sie Maja rozwija. No to buziaki dla wszystkich odwiedzających jeszcze ten topik :)
  3. No u nas czas rozwiązania zbliża się wielkimi krokami :) Termin mam na 4 listopada wiec 1,5 mies. jest całkiem realne... Zaczełam już szykowac ubranka jeszcze ich nie piorę ale kompletuje. Najważniejsze ze kombinezon juz mam wiec Mała będzie miała w czym wyjsc. No bo będzie druga dziewczynka... Kaja. Maja jest zachwycona i juz sie chciała nawet zaminic z siostrą na imię. Maja za to chodzi do przedszkola i jest bardzo jej sie podoba. Zadnych płaczy itd. uwielbia przedszkole! Chyba mamy fuksa że tak sie udało. Z samopoczuciem różnie... zgaga pemanentna, okropna i bóle kręgosłupa. No i co kilka dni nie mam siły. Ale podobno wyglądam kwitnąco wiec co tam się przjmowac wewnętrznymi niedogodnościami ;) Buziaki
  4. Maja jest zachwycona ze bedzie miała siostrzyczkę. Mówi że zawsze o tym marzyła... Pewnie nie zdaje sobie sprawy z czy się to wiąże ale póki co całuje mój brzuch, daje mi owoce do buzi zeby siostrzyczka sie najadła, pyta czy siostrzyczka jedzie z nami np na zakupy. Albo głaszcze lub klepie ją po wystającej częsci (główce lub pupie- tego nie wie nikt) Buziaczki
  5. No czesc Dziewczyny, no to przyłaczem się do ciężarówek znów... :) Jestem w 24 tygodniu a wiec juz powiedzmy z górki ;) Będzie druga dziewczynka. Jestem zachwycona. Pisałam przez chwilę na jakims forum ale tam młode mamuski strasznie się nakręcały i straszyły co to może byc ze mnie zakuło a co jesli nie bo moja koleżanka... itd. wiec zaprzestałam czytac i pisac. Ale fajnie ze Wy jestescie. Termin mam na 4 listopada. Piszcie jak tam u Was!
  6. Nie masz odpornosci, sprawdz normę (powinna byc podana na wyniku) 0,13 - to też wynik ujemny. ALe generalnie wyniki bardzo dobrze - nie masz ale musisz uważac żeby sie nie zarazic. Pozdrawiam
  7. W poprzedniej ciązy nigdy nie robiłam badania bety i nawet na myśl mi nie przyszło zeby wątpic ze jest wszysko ok. Robienie co drugi dzien badań i dumanie czy bedzie biło serce czy nie to jest jakaś histeria. Beta jest taka jak jest i czeste badanie jej nie zmieni. A zamartwianie sie Usg za tydzien czy dwa chyba tez nie ma sensu . A straszenie - po co? MOżna sie naprawde zestresowac. Calineczka.... oczywiscie że było za wcześnie! Wszystko bedzie dobrze!
  8. Agusiaradom, faaajnie że wszystko dobrze - ze serduszko słyszłaas :) Kropcia co do wyjazdów na budowę... W zasadzie pracodawca nie może Cie wysyłac na delegacje w ciąży. Powinien CI zapewnic takie stanowisko zebys mogła pracowac na miejscu. Tylko musisz szefowi powiedziec o ciąży. Ja przy pierwszej powiedziałam dopiero w połowie 5 miesiąca bo jakos chciałam zeby to była moja tajemnica tylko... Teraz tez jeszcze nie powiedziałam. Poczekam do maja. Marthusia brak mdłosci to taki sam dobry objaw jak mdłosci to absolutnie nie jest zaden powód do niepokoju. CZesc kobiet je ma a częsc nie. Ja w pierwszej ciazy nie miałam!!! W wszystko było cały czas idealnie! Pozdrowiona!
  9. Calineczka, sporo kobiet pije alkohol zanim dowie sie ze są w ciązy, z papierowami podobnie. Ja przy pierwszej ciazy tez akurat byłam na jakims wyjazdowym weekendzie albo głowa mnie bolała i brałam ibuprom!! i wszystko dobrze. Ten początek wcale nie jest taki wrząliwy.... ALe dobre że juz wiemy i będziemy uważac, no nie? Aha i pisałaz ze nic nie bierzesz... kwas foliowy - koniecznie!!! Marthusia... cisz sie że nie masz objawów!!! TO błogosławieństwo a nie powód do zmartwien. W piersej ciązy może prez cały czas jej trwania dwa razy rano lekko mnie mdliło... byłam zachwycona że w końcu wiem jak to jest ;) W tej było troche gorzej i powiem CI że na prawde nie ma za czym tęsknic :) MIśka, dobrze że masz zajęcie (tak na to popatrz) bo jak sie ma za duzo czasu to tylko człowiek wymyśla ze tu go boli i tam. Ja przy pierwszej (ze tak znowu wspomne) jeździłam na budowy na drugi koniec polski (jestem architektem) i byłam mega aktywna (nie koniecznie z wyboru) i moja córcia też taka jest - aktywna na maxa. NIestety tym razem też nie mam chwili wytchnienia... i generalnie padam ze zmęczenia. Ale w domu sie jeszcze nasiedzimy...naprawde! Aha, Lidia, pytałas czy moja córcia wie... NIE!! I NA RAZIE NIE ZAMIERZAM JEJ MOWIC! to taka gaduła ze zaraz by powiedziała pani w sklepie i kazdej innej po drodze! A jakos nie che zeby całe miasto juz wiedziało ;) z resztą moi rodzice tez jeszcze nie wiedzą. Mieszkają 140 km ode mnie a przez telefon nie chce mówic. Buziaczki dziewczynki wszystkie
  10. Agusiaradom, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Lidia M je tez mam termina na 4 list. (i trzyletnią córcie ;) ) Calineczka emocje niepowtarzalne, co? Fajnie że dołaczyłas, Złośnica 77 (skąd to pseudo?) jakby CIe przypadkiem dopadła gorączka to tylko paracetamol, zadnych gripexów, nurofenów czy polopiryn!!! I to tez dopiero od 38. Ale jak juz bierzesz leki to na pewno sie nie rozkręci :) No to pozdrowionka!
  11. Agniesia, bardzo CI współczuję!!! Strasznie to niesprawiedliwe!!!! Nigdy nie zrozumiem dlaczego takie rzeczy się dzieją. Trzymaj się kochana!!! Będę o Tobie myślec!
  12. limeona, najlepiej idź do lekarza, skoro jutro wizyta to wszystko będzie jasne i na pewno lekarka CIe uspokoi albo da jakies leki żeby było dobrze. Głowa do góry! Zjedz sobie coś pysznego i nie zamartwiaj się :) A jeśli nie mozesz wytrzymac z nerwów to zasze można pojecha na izbę przyjęc ale rozumiem, że z lekarką skonsultowałaś ze jutrzejsza wizyta wystarczy... A z tym jedzeniem to nie żartuje... jakaś sałatka z pomdorami sałatą i cebulką. Wczoraj zjadłam taką na kolacje i nie miałam dziś rano mdłości. :) CUdowne uczucie! Pozdrawiam
  13. Izka, gratulacje i najlepsze życzenie dla Krystianka!!!
  14. Niedługo jak niedługo... za jakieś 8 miesięcy :) Razem na pewno damy rade! Jakie macie objawy? Bo ja latam do kibelka co 15 minut i staaaasznie jestem zmęczona wieczorem. Agniesia, takie duże dziecko już masz? Rany, ja zdaje sie niewiele młodsza a dopiero szykuje moją córczke do przedszkola (mam nadzieje ze sie dostanie ;) ) Buziaki
  15. No....... W końcu któraś sie odważyła :) złożyc listopadowy topik :)) Mi wychodzi termin na 2 listopada. Do lekarza pójdę chyba w przyszłym tygodniu, teścik zrobiony, ale nie ma co za wczesnie isc bo i tak nie potwierdzi. Mam już 3 letnią córcie wiec czas najwyższy na rodzeństwo. Pozdrawiam wszystkie listopadowe mamuśki. Cmok, cmok:))
  16. Czesc Pyśka, dawno CIe nie było... jak z resztą nikogo ;) Dziewczynki, wszystkiego dobrego w Nowym ROku!!!! Jak tam Swięta i SYlwester minął. Jak sobie radziecie w te mrozy?? Buziaki!!!!
  17. No wiadomo, maja z komputera to zna przycisk właczania i wyłacznia, ja ubieram, a maja wybiera które ubranka, kolor pieluszki, jaka czapka itd... A SWinka Peppa z neta ....podstawa. ;) Jak po święcie? Piekna pogoda była, co? Udało się \"wszystkich swietych\" w tym roku.
  18. Ja jeszcze w temacie zabaw... Od czasu do czasu właczm Mai gre w komputerze (on line) Dress my baby. MOżna wybrac dziewczynke lub chłopczyka który płacze i trzeba go ubrac w zaleznosci od zadania na piknik na plaży albo na narcarskie szalństwo. Taka ubieranka dla maluchów. Naprawde miło jak dzidzia na ekranie przestaje płakac i zaczyna sie chichrac (jakkolwiek sie to pisze... ;) )
  19. Izka, na pocieszenie... mamy z Mają identycznie. Wyjazd do sklepu to ciągła pogoń za nią. Ja byłam z kolei na kawe z przyjaciókami w st.browarze. Oczywiscie nie pogadałam bo Maja zjadła lody i zaczeła latac i zwiedzac, zaplecze, wyjadac innym dzieciom lody z talerza bo takich nie miała. DOdatkowo w holu była wystawa porcelany rosentala (co za pomysł !!!) wiec adrenalina rosła... Byłam bez męża więc sobie pobiegałam. I tak jak mówisz... rozpacz że zapomniałysmy balonika i równie wielkie dramaty...ze chciała kawe zbożową a nie herbate ;) Jazda bez trzymanki. Ale jest bombowa! :)
  20. Izabela, my tańczymy... Maja to uwielbia! i to do każdej muzyki. Chopin, Ravel, Strauss, Strachy na lachy, Hey, Bregovic, fasolki.... ;) Przekrój jak dla mnie niepojety! Fajnie sobie zmienia rytm i układ choreograficzny także chwilami pękam ze smiechu! No i obowiązkowo spódniczka zeby mozna było wymachiwac. Z innych zabaw to malowanie farbkami i puszczanie baniek mydlanych. Przyznam ze tez mi brakuje pomysłów. O, zabawa w dom jeszcze czasami, nakrywam dwa krzesła kocem i pod spodem jest dom, albo zabawa w chowanego, DObrze wiem gdzie sie schowała ale szukam jej po całym domu... mnie jest troche cięzej znaleźc i czasami sie troche zniechęca ;) Wszystko starcza oczywiscie na chwilę. Buziaczki
  21. No to jeszcze Maja, która w sobote skończyła 2,5 roku ( z tego samego wesela) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/18cbf243e69957cf.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6e5bc372ace70c2f.html
  22. izabella pod tą nazwą wyswietla sie brak wyników czy zamiast tej * jakas inna litera? Ja tez była ostatnio na weselu... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ddf161bb99316be9.html
  23. IMIĘ WIEK WAGA WZROST NICK MAMY PAULA 2,5 R. 12,5 KG 93CM magda78 Mati 2,5r 12,3kg 94cm izabela833 Maja 2,5r 17,kg 94cm renacia
×