Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kociulinda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kociulinda

  1. Dzieki, ale ja mam cale zolte,.. Bardzo zle to wyglada. Myslalam,ze z aparatem bede sie duzo usmiechac. Pierwsze pare dni wygladalo spoko, ale teraz - te jasne, srebrne zameczki na tle zoltych zebow... Chyba bede myc pastami wybielajacymi, trudno. Jestem negatywnie zaskoczona, nie myslalam,ze az tak zle bedzie. A przeciez mam aparat od tygodnia! To co bedzie dalej? :(
  2. Hej, kobitki i niekobitki! Ja dzisiaj lekki szok przezylam - jadac winda przez pare pieter sama, rozdziawilam sie w strone lustra i stwierdzilam, ze mam koszmarnie zolte zeby - z dnia na dzien, jest coraz gorzej!!! Myje zeby czesciej, iz zwykle, ale pewnie delikatniej ze wzgledu na zamki. Macie jakies rady? Jest coraz gorzej, zalamka... I jak mam komus wyslac swoje foty w aparaciku, jak wyglada jakbym zebow nie myla... :(
  3. Dzieki :) Srednio dbalam, teraz , przy aparacie nie chce miec klopotow.
  4. No, ale mowilam, u mnie genetycznie w rodzinie zeby sa slabiuchne, dlatego chcialam sie starac. Ale - moze niepotrzebnie przeginam.
  5. No chyba bede musiala, ale mam problem, bo odkad mam aparat, to widocznie zolkna mi zeby :( Chcialam trzymac lepsza higiene i moze troszke to powstrzymac.
  6. No, tak, a rumianek zabarwi na zolto. Ech... Nie wiem, czy dzis wyplucze tym swinstwem... Moze jakis roztwor z pasty do zebow zrobie :)
  7. Sorry za literowki... Kamyk- ja tez mam odruchy, ale mysle,ze moze pomysl z plukaniem ziolami przejdzie. Od samego zapachu rumianku mnie mdli, ale moze szalwia? Moze Romek cos powie o plynach i ziolach... Plyn kupilam, bo teraz slabiej docieram szczoteczka, a plyn wszedzie dojdzie, to odkazi. Ale nie moze byc tak, ze mi z ryjka wali po uzyciu plynu. To nie fair ;)
  8. Sunshine - dzieki za odzew. Ale smak faktycznie jak opony + aromat pomaranczowy, ale nie pamietam jakiej marki byl ten plyn. U mnie z czyszczeniem zebow jest taka troche przegrana sprawa, hyba genetyka zawodzi - pare razy zdarzylo sie,z zab wygladal normalnie,a w srodku prochno... Ta czworka, ktora mi \'poszla\' - kurcze na chelbku z maselkiem... Musze uwazac :/ Moi rodzice i brat maja bardzo slabe zeby. Wlasciwie rodzice , to ich prawie juz nie maja...
  9. Czesc! Mam pytanie - czy wszystkie plyny do plukania ust sa takie ohydne? Nie pamietam, kiedy wczesniej plukalam, po prostu myje zeby (no i nitkuje) i jezyk pasta do zebow. Plynami sie dlawie i nie umiem gulgotac ;) no i wiekszosc jest mietowa, a ja nie znosze miety... Ale jak juz mam aparat, to kupilam plyn do plukania paszczy. Ohyda! Jakis cytrusowy... Wyplukalam go woda, bo nie zasnelabym.... Za to jak sie obudzilam rano, to pierwszy raz w zyciu stwierdzilam,ze mam koszmarny oddech - jakbym detki rowerowe cala noc przezuwala. Fuuuuu!!! Poprosilam kolege,zeby sprobowal,czy ten plyn jakis inny (on jest wielkim zwolennikiem plynow, zwlaszcza mietowych) i powidzial,ze te same ohydztwa wyczuwa w tym plynie, co w mietowych. Chyba odpuszcze... Pomijam to,ze mnie strasznie paszcza piekla... I ten oddech rano... To juz bez mycia zebow bym nie miala tak koszmarnego oddechu! Moze jakimis ziolami bede plukac...
  10. A ja sie kiedys przymierzalam do kupna szczoteczki elektrycznej i po wypytaniu dentystow i przejrzeniu wypowiedzi w Internecie doszlam do wniosku, ze w skutecznosci czyszczenia nie ma roznicy... I to bzyczenie - moj facet mial taka szczoteczke i do pasji mnie to doprowadzalo rano i wieczorem...
  11. Ja myje zwykla szczoteczka Colgate nabardziej miekka. Wlasnie zamienilam paste Blendamed wybialajace (cytrynowa- moja ukochana!!) na Sensodyne. Kusila mnie tez Sensodyne wybielajaca, ale skoro wybielajace sa niewskazane do zamkow, to trudno... Ale jestem ciekawa jak sie ma irygator do aparatu na zebach - moze Romek sie wypowie?
  12. He, he, a mi sie dzis snilo, ze mi sie odkleily trzy zamki!!! :D
  13. No, MalutkaMala, gratulacje! Pewnie troche pobelkoczesz ;) Apaat moze obcierac przy jedzeniu - ale ten wosk czyni cuda... Ja jestem ciekawa jak to z buziakami w aparacie, bo moj Kocur w Polsce, a ja za granica. On mnie mocno caluje, w sensie mocno usta przyciska, jakos go nie moge nauczyc delikatniej. Zeby ktos sobie ust nie pokaleczyl :D
  14. Dora - nie widzialas mnie jeszcze :) Nie mam jeszcze fotki w aparacie :D
  15. Hej - a propos \'przypadku Kociulindy\' musze wspomniec, ze nie mialam usuwanej czworki. Po prostu stracilam ja pare lat temu jedzac miekki chlebek z maselkiem :) Jakos niefortunnie zagryzlam i trach - po zebie. Nie bylo czego ratowac. Usunelam tylko korzen. Pisze,zeby nikt nie myslal,ze mam zwariowana ortodontke,ktora mi kazala usunac jeden zab, a potem nie chciala wypelnic luki :) Chociaz - moglaby miec powody... A idea nieprzesuwania, jak wspomnialam, mi sie podoba. Mostek lub implant. A szczeka nie bedzie drastycznie zmieniana (przesunac 4 trzonowce,zeby zapelnic jedna luke po czworce to troche przegiecie, zwlaszcza u 30-latki). Ot, i cala historia :)
  16. Zapiekanki nie, bo za malo kruche. Pizze tak, ale wyzeram srodek, a te chrupiace brzegi ze lzami w oczach odkladam ;) Do jedzenia \'ryzykownych\' rzeczy uzywam na ile sie da trzonowe zeby. A miekkie, wlazace - oj, musze smieszne miny robic,zeby nie weszly miedzy jedynki a aparat... Pewnie tak, jak koty jedza jakies smakowite kaski - jakby mialy powazny problem z pogryzieniem ;) Wzdycham sobie przy tym , sapie, przekrzywiam glowe, odpoczywam co chwile... i smieje sie sama z siebie ! Coz, jestem poczatkujaca :) Niestety, mam tez odruch zaslaniania ust dlonia jak sie smieje... Pracuje nad tym,zeby jednak 'blyszczec' - przeciez to nie wyglada zle.
  17. Malutka, one zolkna bo ich nie moge z rozmachem szorowac :/ Ona latwo sie wybielaja,ale tez latwo zolkna... A jak nie bede miec pasty wybelajacej, to juz w ogole bedzie masakra :( Moze ja je zbyt delikatnie szoruje? Ciagle sie boje o te zamki - jestem za granica,wiec odklejenie sie zamka byloby powaznym problemem.
  18. Ech, Wy tu o gumeczkach, a ja nie mam takiej opcji... Mam Damona2 - caaaaaaaly metalowy. Ale ludzie mowia mi,z e wygladam jak malolata. Cool! I ani troche mi nie zal,ze nie mam kosmetycznego. Jak mus, to mus. Ale chyba mi zolkna zeby :( Ja mam takie zebiska,ze ak 3 dni uzywam paste wybielajaca powiedzmy 3x dziennie,to juz widac efekty. A jak kupilam Elmex, to 2 dni i mi zeby zzolkly (widocznie nie ma takiego tarcia). Teraz nie podoba mi sie kontrast - metalowe zamki i zoltawe zeby :( :( Uzywam pasty Blendamed cytrynowej (wybielajaca chyba). Al odkad mam aparat, to ona jakos \'nie wybiela\'. Za delikatnie myje zeby :( Macie jakies wskazowki, co robic,zeby zeby w aparacie byly bielsze?
  19. tatonka - bedzie dobrze, tylko nie przekladaj i nie zwlekaj.
  20. Ano, tez sie nie spodziewalam :D Po tak szumnym i wyszukanym pozegnaniu...
  21. A ja widzialam gdzies na forum dyskusje (chyba gazeta.pl), ze nie za bardzo te Czechy - zdaje sie, ze u nas stanialy ceny aparatow, tam moze wiecej sobie zycza od obcokrajowcow, a dojazdy, ewentualne urlopy to duzy minus. No i ja sie czuje pewniej rozmawiajac z lekarzem po polsku.
  22. ileneczka - zostaw ta biedna Cale. Masz swoj topik a ciagle sie pokazujesz tutaj. Daj juz spokoj, wprowadzasz niemila atmosfere.
  23. tatonka - Twoj wpis jest ku przestrodze... Utrzymanie efektu jest rownie wazne, co leczenie... Zycze powodzenia, na pewno nie wszystko jeszcze stracone.
  24. Aha - Cala - wyobraz sobie,ze mnie NIC nie boli! Troszke zeby chwialy sie bardziej, niz zwykle. Mam aparat juz 4-5 dzien i nie boli. Ale ja to tlumacze tym, ze moje zeby sobie i tak wedrowaly, tylko po swojemu, w zla strone. Teraz wedruja jakos \'sensowniej\' a ja albo nie czuje, bo jakies miekkie te zeby od chwiania sie, albo jestem tak bardzo przyzwyczajona do tego bolu, ze nie widze roznicy... Czekam z niecierpliwoscia na aparat na dolny luk, bo tu niestety sobie wypycham jedynki i dwojki - niech to sie wreszcie skonczy...
  25. Romku, dziekuje za wazna wypowiedz. Zauwazylam, ze Twoje uwagi pokrywaja sie z wszystkim , co robi i mowi moja orto. A ja - tak na chlopski rozum przesuniecie 5,6,7 i 8 do przodu,zeby wypelnic luke po 4-rce, to niesamowita ingerencja, a trzonowce jednak u 30-letniej kobiety to nie tak latwo przesunac. Ponadto obawialam sie asymetrii w usmiechu... W sumie zaskoczyla mnie ortodontka tym,ze nie chce tych zebow przesuwac, ale pozytywnie. Most klejony - to sobie gdzies zapisze - moze za dwa lata jeszcze lepsze cuda wymysla ;) Implant - coz, zobacze jak bede wygladala finansowo; mnie rodzice zawsze uczyli,ze na zdrowiu sie nie oszczedza. Ale to jak bede miala mozliwosc takiego wydatku - kto wie. Chociaz troszke mnie odraza wizja ciala obcego w kosci szczeki...
×