Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kociulinda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kociulinda

  1. He, he, a mi sie dzis snilo, ze mi sie odkleily trzy zamki!!! :D
  2. No, MalutkaMala, gratulacje! Pewnie troche pobelkoczesz ;) Apaat moze obcierac przy jedzeniu - ale ten wosk czyni cuda... Ja jestem ciekawa jak to z buziakami w aparacie, bo moj Kocur w Polsce, a ja za granica. On mnie mocno caluje, w sensie mocno usta przyciska, jakos go nie moge nauczyc delikatniej. Zeby ktos sobie ust nie pokaleczyl :D
  3. Dora - nie widzialas mnie jeszcze :) Nie mam jeszcze fotki w aparacie :D
  4. Hej - a propos \'przypadku Kociulindy\' musze wspomniec, ze nie mialam usuwanej czworki. Po prostu stracilam ja pare lat temu jedzac miekki chlebek z maselkiem :) Jakos niefortunnie zagryzlam i trach - po zebie. Nie bylo czego ratowac. Usunelam tylko korzen. Pisze,zeby nikt nie myslal,ze mam zwariowana ortodontke,ktora mi kazala usunac jeden zab, a potem nie chciala wypelnic luki :) Chociaz - moglaby miec powody... A idea nieprzesuwania, jak wspomnialam, mi sie podoba. Mostek lub implant. A szczeka nie bedzie drastycznie zmieniana (przesunac 4 trzonowce,zeby zapelnic jedna luke po czworce to troche przegiecie, zwlaszcza u 30-latki). Ot, i cala historia :)
  5. Zapiekanki nie, bo za malo kruche. Pizze tak, ale wyzeram srodek, a te chrupiace brzegi ze lzami w oczach odkladam ;) Do jedzenia \'ryzykownych\' rzeczy uzywam na ile sie da trzonowe zeby. A miekkie, wlazace - oj, musze smieszne miny robic,zeby nie weszly miedzy jedynki a aparat... Pewnie tak, jak koty jedza jakies smakowite kaski - jakby mialy powazny problem z pogryzieniem ;) Wzdycham sobie przy tym , sapie, przekrzywiam glowe, odpoczywam co chwile... i smieje sie sama z siebie ! Coz, jestem poczatkujaca :) Niestety, mam tez odruch zaslaniania ust dlonia jak sie smieje... Pracuje nad tym,zeby jednak 'blyszczec' - przeciez to nie wyglada zle.
  6. Malutka, one zolkna bo ich nie moge z rozmachem szorowac :/ Ona latwo sie wybielaja,ale tez latwo zolkna... A jak nie bede miec pasty wybelajacej, to juz w ogole bedzie masakra :( Moze ja je zbyt delikatnie szoruje? Ciagle sie boje o te zamki - jestem za granica,wiec odklejenie sie zamka byloby powaznym problemem.
  7. Ech, Wy tu o gumeczkach, a ja nie mam takiej opcji... Mam Damona2 - caaaaaaaly metalowy. Ale ludzie mowia mi,z e wygladam jak malolata. Cool! I ani troche mi nie zal,ze nie mam kosmetycznego. Jak mus, to mus. Ale chyba mi zolkna zeby :( Ja mam takie zebiska,ze ak 3 dni uzywam paste wybielajaca powiedzmy 3x dziennie,to juz widac efekty. A jak kupilam Elmex, to 2 dni i mi zeby zzolkly (widocznie nie ma takiego tarcia). Teraz nie podoba mi sie kontrast - metalowe zamki i zoltawe zeby :( :( Uzywam pasty Blendamed cytrynowej (wybielajaca chyba). Al odkad mam aparat, to ona jakos \'nie wybiela\'. Za delikatnie myje zeby :( Macie jakies wskazowki, co robic,zeby zeby w aparacie byly bielsze?
  8. tatonka - bedzie dobrze, tylko nie przekladaj i nie zwlekaj.
  9. Ano, tez sie nie spodziewalam :D Po tak szumnym i wyszukanym pozegnaniu...
  10. A ja widzialam gdzies na forum dyskusje (chyba gazeta.pl), ze nie za bardzo te Czechy - zdaje sie, ze u nas stanialy ceny aparatow, tam moze wiecej sobie zycza od obcokrajowcow, a dojazdy, ewentualne urlopy to duzy minus. No i ja sie czuje pewniej rozmawiajac z lekarzem po polsku.
  11. ileneczka - zostaw ta biedna Cale. Masz swoj topik a ciagle sie pokazujesz tutaj. Daj juz spokoj, wprowadzasz niemila atmosfere.
  12. tatonka - Twoj wpis jest ku przestrodze... Utrzymanie efektu jest rownie wazne, co leczenie... Zycze powodzenia, na pewno nie wszystko jeszcze stracone.
  13. Aha - Cala - wyobraz sobie,ze mnie NIC nie boli! Troszke zeby chwialy sie bardziej, niz zwykle. Mam aparat juz 4-5 dzien i nie boli. Ale ja to tlumacze tym, ze moje zeby sobie i tak wedrowaly, tylko po swojemu, w zla strone. Teraz wedruja jakos \'sensowniej\' a ja albo nie czuje, bo jakies miekkie te zeby od chwiania sie, albo jestem tak bardzo przyzwyczajona do tego bolu, ze nie widze roznicy... Czekam z niecierpliwoscia na aparat na dolny luk, bo tu niestety sobie wypycham jedynki i dwojki - niech to sie wreszcie skonczy...
  14. Romku, dziekuje za wazna wypowiedz. Zauwazylam, ze Twoje uwagi pokrywaja sie z wszystkim , co robi i mowi moja orto. A ja - tak na chlopski rozum przesuniecie 5,6,7 i 8 do przodu,zeby wypelnic luke po 4-rce, to niesamowita ingerencja, a trzonowce jednak u 30-letniej kobiety to nie tak latwo przesunac. Ponadto obawialam sie asymetrii w usmiechu... W sumie zaskoczyla mnie ortodontka tym,ze nie chce tych zebow przesuwac, ale pozytywnie. Most klejony - to sobie gdzies zapisze - moze za dwa lata jeszcze lepsze cuda wymysla ;) Implant - coz, zobacze jak bede wygladala finansowo; mnie rodzice zawsze uczyli,ze na zdrowiu sie nie oszczedza. Ale to jak bede miala mozliwosc takiego wydatku - kto wie. Chociaz troszke mnie odraza wizja ciala obcego w kosci szczeki...
  15. Odkad mam aparat to inaczej sie odzywiam. Odpadly batoniki i chipsy, ale nie podoba mi sie,ze jem 3x dziennie. Zawsze jadlam czesciej i mniej, a teraz sie napycham, zeby jak najrzadziej czyscic aparat... Ale juz wyczajam, ktore slodkosci sa najmniej przykre. Ostatnio jadlam cudne tiramisu.... :) A jeszcze a propos mojego leczenia - bede miala troszke poszerzana gorna szczeke (bo jak dolna musi byc, to gorna rowniez), w kwietniu rowniez aparat na dol. A do tego czasu musze wyrwac martwa szostke... Oj, pocierpie. Co do brakujacej gornej czworki (ano, sama mi dawno pekla nie wiedziec czemu :( ), nie bede miala zebow przesuwanych, tylko cos w rodzaju mostka, a potem mostek lub implant. Bardzo mi sie podoba to rozwiazanie, bo nie wyobrazam sobie przesuwania gornych 5,6,7 i 8 - zbyt drastyczne. No, ale na implant sobie raczej nie pozwole bedzie mostek...
  16. Wpis Ileneczki bede chyba wysylac znajomym jako smiechote. Nie bede szerzej komentowac zachowania tej dziewczyny na tym forum, bo jej wypowiedzi mowia same za siebie. Cala - nie przejmuj sie nia Dora - ty chyba za dobra jestes, ze pozwalasz na takie \'ekscesy\', Ileneczka namacila niezle. Reklamowala wlasne forum - OK, ale zbyt agresywnie i kosztem Twojego, Dora topiku, ktory przeciez wiele osob (w tym ja) po prostu lubi i nie ma ochoty zmieniac. Moja rada - uwazaj na takich cwaniaczkow, bo ostatnio bardzo nieprzyjemie sie czytalo wypowiedzi ileneczki :( To Twoj topik i sa tu stale bywalczynie. Zostal zaspamowany, normalna osoba zostawilaby kilka wpisow z sympatycznym zaproszeniem, a tu... az brak slow.
  17. Cala - gratulacje Malutka - Tobie tez, czemu ja takiego szczescia nie mam... Same krotkotrwale zwiazki, a miedzy 20 a 26 rokiem zycia bylam singlem totalnym! Teraz mam 29 lat, kolejny nieudany zwiazek za soba i bardzo trudne poczatki z pewnym rockmanem... Kocham go i wiem, ze on mnie tez, ale czesto mam ochote uciec od niego... Nie moge sie z nim dogadac, jestem zbyt wrazliwa i uczuciowa , a on... artysta, skupiony na sobie i swojej pasji.
  18. Malutka - tez mialam takiego chlopaka... Bylo mi strasznie niezrecznie, jak mnie zmuszal, zebym cos przymierzyla w sklepie, a pozniej mi dawal ten ciuch... Ale uwazam, ze to fajne czasem cos dostac od faceta - byle nie za drogie i nie za czesto. Zalezy tez,jaki macie status - jak chcecie slubowac, to mozna przyjac,ze juz jest cos w rodzaju \'wspolnoty majatkowej\', no i on traktuje Cie powaznie i nieba chce Ci przychylic (moze w domu tak mial,ze jak zasluzyl, to dostawal prezent, wiec takie ma wzorce). Jesli chodzi o separatory - ja mialam okolo 5-6 godzin tylko i nie bylo problemow z zakladaniem pierscieni. Wszyscy mowia, ze spoko, a ja powiem,zeby ktos sie nie rozczarowal, ze zakladanie tych gumek moze byc bardzo nieprzyjemne. Ale reguly zapewne nie ma, bo to i kwestia stloczenia zebow i tego, na ile dentysta/ortodonta jest delikatny.
  19. O, matko - zeby mnie nie bola w aparacie. Jestem dzis nietomna :) :)
  20. Malutka - ogolnie, aparat mnie nie boli. W szoku jestem, bo orto kazala mi tabletki przeciwbolowe zazywac na drugi dzien :) Ale moze dlatego,ze ja wspomnialam,ze mam wade postepujaca wiec zeby bylyby i tak rozchwiane. A w aparacie to sie chwieja,ale w ta dobra strone :) Poza tym ten aparat to Damon 2, on podobno dziala slabiej, ale krocej sie go nosi, bo on caly czas sam sie powolutku zaciska. A standardowy metal musi byc miesiac 'podkrecany'. Z Damonem mozna co 3 m-ce chodzic na kontrole. No, ale pohaczylam sobie jezyk o pierscienie (przy jedzeniu). To tak jakby krostka na jezyku wyskoczyla,albo jakbys sie landrynka zaciela...
  21. Aparatka Malutka - dzieki za gratulacje. Kurcze, obtarlam jezyk od tych pierscieni... A tak bezbolesnie i gladko bylo...Musze zawoskowac... Ileneczka - Cala ma racje. Po prostu bez skrepowania spamujesz topic, wystarczy juz.
  22. Aha - ten zestawik 700zl kosztowal...
  23. kurde PLOMBY mialo byc :) Mam strasznie twarda klawiature
  24. Aparatka - wlasnie moj kumpel po zdjecui aparatu zafundowal sobie wybielanie. Co ciekawe, dentystka mu powiedziala,ze nie robi roznicy,czy u dentysty z tymi dziwnymi przyrzadami,czy samemu. Kupil zestaw do wybielania - jakas chemia + zrobione dla niego specjalne wkladki. Tydzien,czy dwa sie wybielaja zeby w nocy. Zobaczymy... Ciekawe jak sie lomby wkomponuja... A ja juz mam aparat u gory!!! Jest super, juz 3 dzien, a nie boli, moze troszke jedna strona (kurcze,czemu tylko z lewej, mam przeciez symetryczna szczeke!). Jestem zadowolona, chociaz leczenie troszke bedzie skomplikowane. Poki co bylam bardzo dociekliwa co do strategii i wlasciwie podoba mi sie to, co mowila pani ortodontka, choc nie obylo sie bez niespodzianek.. Ale o tym pozniej Fajnie miec aparat, czuje teraz ,ze nie marnuje czasu :) Pozdrawiam aparatki i potencjalne aparatki!
  25. Cala - nie kumam - ja bede miala separatory i aparat zakladane tego samego dnia (gumki rano, pierscienie po jakichs 5-6 godzinach). Moj chlopak mial separatory jednego dnia zakladane, aparat na drugi dzien. Nie wiem,czemu ludzie tydzien nosza te separatory - czy to konieczne?
×