Kociulinda

Kurde, no kto by pomyslal, ze zwykla KAPUSTA taka podstepna jest... Salata tez?

Kobietki, moze wy nie macie z czego chudnac? :) Ja naprawde ostatnio zre jak kon (nerwy 'zajadam'), moze mnie aparat troche powstrzyma...

Emma, moze niektorym wystarczy odstawic chipsy i czekolade,zeby schudnac, hihi! Tak na logike - je sie wolniej i rzadziej (bo trzeba po tym myc zeby i szczoteczke miec pod reka) chipsy,czekolada zakazane... Jak sie wolno je, to sie chyba tez lepiej przezuje no i mniej zje ilosciowo - zwlaszcza po zaciesnieniu aparatu :) Coz, niedlugo bede to znala z autopsji. Nie moge sie doczekac tego aparatu!

Aparatka - schudlas cosik przez aparat? A moj znak zodiaku to BYK

No, jesc ryz sie pewnie da - ale chyba toto wlazi strasznie w aparat? Ja teraz sie zegnam z chrupiacymi chipsami, Snickersem i mordoklejkami... Zastanawiam sie, co by tu jeszcze sobie zjesc, czego powinnam unikac jako karna i grzeczna pacjentka :D Chyba jakies \'jedzeniowe\' party pozegnalne zrobie :D

Aparatki - a jak z chudnieciem? Mi wyrwanie korzenia czworki \'odjelo\' co najmniej 3 kg... Dwa tygodnie na kaszkach, jogurtach i puree. Zoladek mi sie bardzo skurczyl. A potem nawet jak juz moglam jesc \'normalniej\' to jadlam mniej niz przed wyrywaniem... No, fajnie jakby mi zeszlo z 5 kg. Wiecej raczej nie :) Czy sa jakies potrawy z tych popularniejszych, ktore trzeba bedzie odpuscic? Ja niezbyt \'owocowa\' jestem, wiec nie bede tesknic za jablkami. A ryz np nie jest wkurzajacy jak sie ma aparat?

MalutkaMalaJa - smiac mi sie chce, bo juz drugi raz mnie wyprzedzilas i powiedzialas to samo, co ja :D :D

Cala - to norma, rozni ludzie, rozne opinie. Dlatego szukam jak najwiecej opinii. Musze przyznac, ze Romek powiedzial dokladnie to, co do tej pory wybadalam na forach - dluzsze leczenie porcelanowym i bardziej kruchy aparat. No i dla ortodonty troszke wiecej zachodu... Mam znajomych, ktorym w metalowych aparatach sie odklejaly zamki, wiec to odklejanie zamka to tez mnie specjalnie nie zrazi. A dlugosc leczenia, jak mowilam i tak bede miala slabiej srube dokrecana... To aparatki kosmetyczne mowcie jeszcze jak tam u Was, poki u mnie jest 51:49 dla porcelany :) Poza tym licze sie z tym,ze zazycze sobie porcelane, a pani doktor na miejscu powie, ze jak mam zlikwidowac szpare po 4-rce,to zaleca metal :D Ja chce podjac swiadoma decyzje, ale ona moze zostac zweryfikowna przy wizycie :) Naprawde, dopiero po zalozeniu Wam powiem, co mam :)

Sorry, ze tyle dzis pisze o sobie , ale mam klopoty z netem, wiec korzystam, poki jest. -------> Dora: dzieki za wciagniecie mnie na liste :) ; do Twoich statystyk - gore bede miec zalozona 8 stycznia, dol jakos w lutym, a rodzaj aparatu NIE MAM POJECIA :D Naprawde, jest fifty-fifty, czy gora porcelanowa,czy metalowa. Dol bedzie metalowy, bo ja z Poznania jestem :D :D :D

Cala Moja orto powiedziala, ze jak przychodzi do niej `wymalowana lalka w obcasikach`, dla ktorej korygowanie zgryzu to kara i dla niej wchodzi w gre tylko aparat `niewidzialny` nie probuje jej przekonywac, ze lepszy jest metal. Natomiast Ci, ktorzy stawiaja nad estetyka trwalosc i efekty poleca metal. Ja naleze do tej drugiej grupy. ----------> Cala - nie jestem wymalowana lalka na obcasikach; do aparatu kosmetycznego mam powazne przeslania, a finanse w tej chwili nie sprawiaja mi problemu. Zastanawia mnie \'trwalosc i efekty\' - co masz na mysli? Ze osoba, ktora nosi np porcelanowy 2,5 roku ma wieksze szanse nawrotu wady, niz osoba, ktora przez 2 lata nosila metalowy? Moglabys to sprecyzowac? Ja caly czas nie jestem zdecydowana - chcialabym kosmetyczny z wielu roznych wzgledow - zawodowych tez. Moze ortodontka stwierdzi,ze zdecydowanie lepiej metal - wtedy nie bede z nia dyskutowac. Dobrze by bylo, gdyby o porcelanowym aparacie wypowiedziala sie osoba, ktora takowy nosi lub nosila, ewentualnie ortodonta. Dla ortodontow, z tego, co wiem, taki aparat jest bardziej klopotliwy w obsludze i \'serwisowaniu\'. Jesli dziala wolniej (slabszy nacsk) to dla mnie tez nie problem, bo i tak bede rzadziej miec kontrole,niz powinnam, wiec tempo leczenia pewnie bedzie lekko zwolnione (tak ma, niestety, moj kolega z pracy). Jesli sa jakies problemy z \'trwaloscia i efektami\', to teraz jestem ciekawa i w miare mozliwosci to sprawdze. No i czekam na dalsze wypowiedzi!

Romku, korzenie tej zlamanej na amen czworki mam juz wyrwane, a pani ortodontka nie kaze wyrwac drugiej. Wlasnie to mnie zaskoczylo,bo sie boje,ze niesymetryczny usmiech bede miec po leczeniu :) Mam troszke tylozgryz, bo dolne jedynki i dwojki sa wychylone. Wlasnie najbardziej mi zalezy na poszerzeniu dolnej szczeki, wlasciwie na odchyleniu trzonowych, ktore troszke sa do srodka. Mam ciasno i jezyk opieram na przednich dolnych jedynkach i dwojkach (czasem pewnie i gornych) i je wypycham. Jako dziecko mialam aparat ruchomy, ktory mi w nocy prostowal jedynki,a ja w dzien znow je jezykiem wypychalam. Dopiero kolejna ortodontka zauwazyla przyczyne - za ciasna szczeka na dole. Kolejny aparat ruchomy do byl strzal w dziesiatke - dol sie poszerzyl, jezyk moglam juz polozyc swobodnie, a przednie zeby, nie majac nacisku od jezyka, wlasciwie same wracaly na swoje miejsce! Ale to byl ruchomy aparat, wiec efekty nie byly trwale... Pare lat temu mialam pieniazki na staly aparat,ale znow ortodontka stwierdzila,ze mam wyrwac wszystkie czworki, a aparaty mi \'schowaja\' jedynki (one wcale tak brzydko nie wygladaja, bo dwojki tez sa wypchniete), troche na \'bocznym\' zdjeciu jestem \'gryzon\' :) Wtedy probowalam wytlumaczyc,ze ona chce skutki leczyc, nie przyczyne i ze nie chodzi mi o estetyke. No i wtedy dol sciesniony aparatem, bez czworek bylby jeszcze ciasniejszy (bo trzonowe nadal ciasno) - chyba bym sie udlawila po miesiacu noszenia aparatu... Ale pani doktor nie rozumiala, mimo zdjec, wyciskow i obliczen. Moja obecna orto od razu widziala,ze mam dolny luk zbyt ciasny i ze to jest przyczyna. A wada postepuje, dolne jedynki mam tak wychylone,ze gdyby nie mozliwosc noszenia aparatu,to chyba bym je poszla wyrwac... Ot i moja historia w pigulce... Aparat musze miec, bo wygladam OK, ale wada postepuje, ostatnio nawet podobno chrapnac potrafie :)

Ach, zapomnialam dodac: Dora - z fitnessu BARDZO polecam aerobik w wodzie - jesli masz taka mozliwosc. Czyni cuda! Nie trzeba umiec plywac.

Romku, dzieki, ale ja tak na wyrost ta cene podalam, bo kosmetyczne podobno rozne sa, a nie znam dokladnie wyboru i zakresu cen :) Coz, dalej mam dylemat, ale z tego, co czytam, ceramiczne sa krytykowane tylko przez ortodontow i przez tych, co nosza metalowe aparaty... Nigdzie nie znalazlam niepochlebnej opinii od noszacych... Troche \'szafirowi\' psiocza,ze przebarwione gumki widac... Mam dylemat, bo nie wiem jak bardzo urazowy jest taki porcelanowy aparat. Bo skoro jestem za granica, to ewentualna naprawa takiego cuda moglaby mnie slono kosztowac... To ma byc na gore, ma troszke zaciesnic zabki i jedna szpara jest po czworce (ktora zlamalam jedzac chlebek z maslem - szok!). Czworka po drugiej stronie NIE ma byc usunieta (co mnie troszke dziwi, bo przyduza ta moja gorna szczeka w stosunku do dolnej), ale ortodontka pewnie wie, co robi...

MalutkaMalaJa dzieki za opinie :) Dora - nie wybralam jeszcze aparatu, sledze forum i kompletnie nie wiem, ktory wybrac. Jestem w wieku \'poborowym\' i jesli go bede nosic 2 czy 3 lata (nie wiem jeszcze) i mi slub wyskoczy (moj wlasny !) to wolalabym nie byc mocno zadrutowana na gornym luku. Jest tez taka sprawa, ze na wiosne sie przeprowadzam i bede szukac nowej pracy, wobec tego nie chce sprawiac wrazenia malolaty w aparacie (choc na co dzien by sie przydalo, bo podobno na mniej wygladam ;) ). Boje sie,ze \'blaszany\' aparat ujmie mi powagi. Ogolnie, jako pacjentka jednak jestem karna i jak ortodontka mnie przekona, to nawet moge nosic superwielki metalowy kaganiec. Ale jesli jest mozliwosc, a leczenie i tak bedzie wolniejsze (bo za granica siedze),to moze lepiej kosmetyczny... Tylko nie wiem jak bardzo on jest narazony na pekanie zamkow, odklejanie i jakie sa jego koszta i serwisowania. Na kosmetyczny, taki do 3 tys raczej mnie stac. Na jeden luk :) Caly czas tu sie czaje, wiec mowcie o przygodach z aparatami. Szafirowy jakos mnie nie przekonal, bo gumki farbuja podobno i chyba bardziej kruchy od porcelanowego... A co z plastikowym - nie wiem. Wiem, ze tu sa \'kosmetyczne aparatki\', wiec czekam na opinie, pozdrawiam serdecznie! Naprawde, nie moge sie doczekac aparatu!!! Przez to,ze i tak mi zabki wedruja, tylko nie w te strony , co trzeba...

A tu takie cos znalazlam - ortodontka sie wypowiada: Jeśli chodzi o skuteczność leczenia aparat stałym z zamkami ceramicznymi to jest ona taka sama jak przy leczeniu aparatem z zamkami metalowymi. Często jednak lekarze w obawie o odklejenie się drogego zamka ceramicznego (koszty) boją się stosować łuki aparatów wywołujące większe siły. Zwykle ma to wpływ na nieznaczne wydłużenie czasu leczenia, choć nie jest to regułą. To chyba nie taki zly ten ceramiczny...

Ja wspomnialam,ze moje leczenie i tak bedzie spowolnione - nie bede mogla zbyt czesto na wizyty przyjezdzac... wiec jak kolega, bede miala \'mniej srube dokrecona\'... Zreszta, czy szybsze prostowanie jest bardziej skuteczne od wolniejszego? Nie mam tu na mysli efektow estetycznych, a trwalosc leczenia...

Dzieki, Cala. Ja zielona jestem :) I zakrecona jak radziecki termos - czy metalowy, czy porcelanowy... Moj eks mial metalowy i ten aparat wydawal mi sie taaaki ogromny... A przeciez ja mam male zabki...

----> Dora Po pierwsze- czemu ja w tabelce widze,ze jedni maja aparaty kosmetyczne inni ceramiczne? To nie jest to samo? Po drugie dzieki za topic i nieustajace zaangazowanie!

Cala, dzieki... Moze sie jednak zametaluje porzadnie... Caly czas kombinuje... Jestem otwarta i czujna ;) Ale to naprawde trudna decyzja. Mam 29 lat, z dwa latka minimum ponosze aparat. Ale nie moge sie juz doczekac - zwlaszcza na dolny luk... Zabki beda szybko sie prostowaly - wiem to, bo teraz sa \'miekkie\', sie chwieja i wykrzywiaja w nie ta strone, co trzeba...

OK, Romku, a jesli chodzi o aparaty metalowe - czy tzw mikrozamki ustepuja w jakis posob 'standardowym'?

Dziekuje, Romku. Az tak ekstremalna nie jestem co do wygladu, zeby jeszcze drucik miec powlekany :) czyli gora porcelana, dol standard... Taka byla moja pierwsza mysl. Ale tyle zlego czytam o porcelanie - ze sie odklejaja, ze mniej trwala, ze wolniejsze efekty... Przypuszczam,ze i tak moje leczenie bedzie \'spowolnione\', bo nie bede mogla przyjezdzac na czeste kontrole...Wspomnialam juz,ze kolega za granica mowil,ze jego ortodontka slabiej zaciesnia mu aparat, bo on moze na wizyty najczesciej raz na 2 miesiace przyjezdzac... Poki co, zgadzam sie z Romkiem, ewentualnie dopytam ortodontke :) Mozliwe, ze ta zla slawa aparatow porcelanowych wynika z tego,ze sa klopotliwe 'w obsludze' dla samych ortodontow?

Romku, a moze Ty mi polecisz jakis aparat? Teraz czytam o Damon... Troche sie doluje, bo nadal pojecia nie mam, jaki zalozyc... Sorry, ze upierdliwa jestem, ale mam malo czasu,a to forum dosc obszerne, zaludnione i na temat...

A czy ktos ma mikrozamki? Maja jakies wady? Opiszcie sie kochani- jaki macie aparat, jakie widzicie jego wady i zalety. Naprawde, wzielabym moze standardowy metal,ale z trzy latka ponosze, no i na gorny luk odzaluje,zeby nie wygladac az tak \'metalowo\'. Dol chyba raczej standardowy sobie zafunduje. Nie musicie mi doradzac, po prostu piszcie, jak sie ze swoimi aparatami czujecie.

Cala - metalowy - standardowy? Z tymi duzymi zamkami?

Dzieki, Aparatka :) Dla mnie to dosc wazne,zeby byl trwaly. Ja bym sie troszke bala,ze te biale zamki beda bielsze od moich zebow :) A moze ktos cos napisac o krysztalowym? Bardzo drogi? I jak z trwaloscia? No i mysle,ze jak bede za granica a wizyty co miesiac najczesciej, to moze nie potrzebuje aparatu , ktory \'szybciej\' dziala. Kolega z pracy mi mowil,ze ortodontka jego stwierdzila,ze gdyby mieszkal w Polsce, to by mu mocniej \'srube\' dokrecala :D Piszcie jeszcze, mam trudna decyzje do podjecia...