Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kociulinda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kociulinda

  1. Taaaa... A niektore sa tylko piekne :D \"Krolewna zyla dlugo i szczesliwie, a krolewicz zyl dlugo.\"
  2. Z Poznania,ale teraz jestem w Irlandii... Z tego, co napisalas, to ja odnioslam o Twoim orto naprawde dobre wrazenie. Zwariuje jak mi orto nie zacznie czegos robic z dolem... Teraz mam aparat na gorzei jeszcze bardziej mi sie zgryz nie zgadza i dolna szczeka jeszcze bardziej sie cofa... Ale podobno czesto sa wskazania,zeby najpierw na gore aparat zakladac.
  3. Nescafe - ja mam problem z jednym stawem i w ogole nie wiem jak zlozyc szczeki, nic nie pasuje, nie mam punktu podparcia... Kiedys mialam na to aparat ruchomy i byl genialny, bo unieruchamial obie szczeki i zatrzymywal mi jezyk,ktorym wypychalam przod. Tylko leczenie zostalo przerwane (no i czesto efekty po aparatach ruchomych nie sa trwale!) i wada wrocila. Nesca z jakiego miasta jest Twoj orto?
  4. Nescafe - tu na forum udzielal sie jeden ortodonta i mowil, ze do wad uzywa sie raczej aparatow ruchomych (czyli tych wyjmowanych), a do drobniejszych rzeczy i dla efektu kosmetycznego aparatow stalych. Mi sie nie zgadzaja szczeki, dolna jest za waska i mam tylozgryz. Mysle, ze dla dobra stawow przydalby sie aparat ruchomy na noc, ktory by mi ustawial szczeke i trzymal stway w jednej konkretnej pozycji. A z aparatem stalym na gorze mam jeszcze wieksze cyrki,zeby zgrac te szczeki... Ale moze sie to troszke zmieni jak dostane aparat staly na dolny luk...
  5. Nescafe -gratuluje owocnych poszukiwan ortodonty. Ja sie mocno zastanawiam,czy na te niepasujace szczeki tez nei powinnam miec najpierw ruchomego aparatu (bo teraz to mi sie na maksa rozjezdzaja), a dopiero potem ruchomych... Ale trudno, niech sie dzieje wola...orto.
  6. Sunshine - a co ma smierdzielek do dyskoteki? Ciagle nie kumam... Cala -masz sliczne biale zabki. A jak nie podoba CI sie dyskoteka, to okresle to inaczej: masz w paszczy San Fransisco! :D :D
  7. Cala! Dostalam fotke Twojego aparatu! Ale gumeczki - kobito, toz Ty masz dyskoteke w paszczy :D :D :D
  8. Aparatka - juz dawno poszedl mailik. Z nowym skarbem? Masz na mysli moja nowowykrzywiona dwojke? ;)
  9. Aparatka - wyslalam Ci fotki, bez aparatu, niestety.. Jeszcze nie debiutowal przed obiektywem ;)
  10. W ogole chcialam powiedziec, ze, kurde, wszystkie babeczki bez wyjatku, co mi powysylaly fotki sa naprawde ladniutkie. Az milo spojrzec, zwlaszcza jak sie mieszka za granica - Brytyjki jakie sa, kazdy wie... Ale taka rzecz smieszna zauwazylam, ze ten topik zrzesza kobiety z wadami... :D :D
  11. Rany, ale zapierdzielacie z tym topikiem... Nie nadazam :) Dora - Ty sie bidulo nacierpisz... Cala - mialas klopoty z mowieniem jak Ci drut na podniebieniu zamontowali?
  12. Emma - wyslalam Ci fotki. Jeszcze z ta szyna na podniebieniu mam dodatkowy dylemat, bo jestem za granica, pracuje, znam biegle angielski. Bede jakos w kwietniu-maju zmieniac prace (chce sie przeniesc do Londynu,zeby miec lepsze polaczenia do kraju) i boje sie, ze z ta szyna bede tak seplenic na przesluchaniach,ze mnie nikt do pracy nie przyjmie :) Stwierdza,ze nie znam jezyka :D
  13. Wlasnie tak zrobie, chociaz trzeba mi dyplomacji, bo ona niby i tak mi poszla na reke,ze szybcieje bede miala dol zakladany... Nadal nie kumam po co ona mi chce gore rozszerzac, boje sie , ze poszerzy mi i gore i dol w tym samym stopniu, a to niedobrze, nie bede miala dobrego zgryzu , bo gorne trzonowce mi wciskaja do srodka dolne... Chciclabym,zeby mi tylko spionizowala dolne trzonowce,zeby bylo miejsce tam na jezyk. Wtedy sie nie bede dlawic ani wypychac jezykiem dolnych jedynek - wiem to , bo mialam aparat jako dzieciak i to dzialalo... A jak ona mi zaciesni gore, to dol wariuje a z jakas szyna na podniebieniu, to ja juz w ogole tym jezykiem chyba do pozycji poziomej te bidne jedynki powypycham... Potrzebuje miejsca na dole i koniec. Nie chce sie udusic w nocy :/
  14. Emma - postaram sie dzis wyslac. Babsztyle, co dostaly i nie wyslaly swoich fotek - biada Wam, znam potezne klatwy na biegunke ;) A ja ze swojej strony chce powiedziec,ze gora mi sie naprawia,ale dol sie masakruje i cala szczeka jeszcze bardziej mi sie \'nie zgadza\' :( Dol jest tak ciasny,ze albo bede siedziec z wywalonym jezorem, albo przednia szczene wywale przed gorna, albo pojde do dentysty usunac jedynki i dwojki, bo juz nie wytrzymuje! Do tego podla swiadomosc, ze 2 miesiace bede miala taka kiche,a moze i dluzej, bo moja orto sie przejmuje gorna szczeka a nie dolna... Bede ja terroryzowac - albo rozszerzanie dolu, albo ... rzuce na nia klatwe :D :D Ale serio - jest fatalnie, gora mi sie zaciesnia, dol sie cofa, bo tylko z tylu mam jako takie oparcie. A w nocy wypycham jeszcze mocniej dol albo opieram dziwacznie szczeki (dolna, sie bidula chce wysunac do przodu,czyli stawy jeszcze nie sa tak rozwalone tylozgryzem) i trzymaja mi sie na lewej dolnej dwojce. Swietny punkt oparcia - ta dwojka wariuje, rusza sie i wychyla... Pewnie nic nie kumacie, ale musialam komus to powiedziec... Nietopszsz...
  15. kamyk - ja mialam niemal identycznie! Tez mi kiedys chciala orto cztery czworki wyrywac, jak ja mam za ciasna dolna szczeke i teraz sie dlawie wlasnym jezykiem, a co by bylo, jakby mi wyrwali i zaciesnili szczeke (nie mialam stloczenia). Chyba bym musiala wtedy wiekszosc zebow powyrywac,zeby miec miejsce na jezyk... Albo udusilabym sie w nocy w trakcie 'leczenia'... Dobrze robisz, szukaj dalej, pytaj na forach dyskusyjnych o dobrych ortodontow z Lodzi, moze do innego miasta uderz, przeciez do orto nie jezdzi sie co tydzien... Niektorzy orto jakby nie brali pod uwage,ze buzia, to nie tylko to , co widza na gipsowym odlewie. Ja jako dziecko mialam tak 'leczone' zeby,ze w nocy prostowalam jedynki, a w dzien je wypychalam jezykiem.. Super. I orto nie mogla skumac,czemu nie ma progresu... Bo przeciez na zdjeciach rentgenowskich,czy na wycisku nie ma jezyka. A jezykiem nie tylko mozna wypychac zeby, mozna tez je jakos dziwnie zasysac, opierac na rozne sosoby, wykrzywiac luk... Wazne jest , zeby orto leczyl PRZYCZYNE wykrzywiania zebow a nie skutek. To,ze beda proste to maly pikus, grunt,zebys ich znow jezykiem nie wypychala... Staraj sie jak najwiecej tlumaczyc ortodontom co sie u Ciebie w buzi dzieje. Ja bede miala poszerzana gore i dol, a mam juz 30 lat. Naprawde licze sie z tym,ze wada bedzie mogla powrocic,albo ze bede do konca zycia zakladac wkladki, retainery, aparaty ruchome i inne cuda. Ale nie mam wyjscia, bo wada postepuje. Musze ja leczyc.
  16. Sunshine- dlaczego Cala \'jest smierdzielem\' ??????
  17. Cala - dzieki... ale nie dotarl mail do mnie jeszcze Sunshine dzieki za komplementy - w ogole Polki sa sliczne, ja w Polsce nie jestem pieknoscia, ale tu, w UK to jestem gwiazda :D :D Przy tych otylych pasztetach to zaden wyczyn... A w Polsce mam kompleksy... MMJ - Ty to masz, kobieto, powolanie.. Ale jak chcesz byc nauczycielka, to musisz miec bogatego meza :D kamyk - a z jakiej czesci Polski jestes? Mam w Poznaniu orto, ktora jak ognia unika ekstrakcji, w Trojmiescie moze Romek by kogos podobnego polecil (jest gdzies mail do niego na tym topiku)
  18. Czuje sie obnazona :D :D Nie,zeby gole byly te fotki :)
  19. Poszlo,do Sunshine tez, choc byl klopot z fotkami...
  20. Dorze tez wysle.. ktos jeszcze zainteresowany? :) Zachowam tego maila. Pare slow o mnie + pare fotek.
  21. Cala juz mam maila napisanego... Fotki zalaczone...
  22. ...mam na mysli dolna jedynke - na dolnym luku jeszcze nie mam aparatu...
  23. Cala, ale nie mam jeszcze fotek w aparacie :/ A w ogole to teraz mam lekki dylemat, bo mialam przednia jedynke ulamana, ladnie mam ja nadbudowana, ale w polowie zeba, tam gdzie zamek bedzie mam jakby zdarte szkliwo (bo gora nadbudowana, dol moj, ze szkliwem). Da sie to jakos zalakowac przed zalozeniem zamka??
  24. No i Dora - nie kumam,Twoja orto \'na oko\' Cie leczy? Patrzac tylko na zdjecia? Moja miala iles stron jakichs obliczen, cyferek, mowila mi jakie standardy sa dla kobiet jakims wieku, o proporcjach czaszki, cuda nie widy. Wszystko ladnie rozrysowane... A i tak tym cyferkom nie do konca ufam - czlowiekiem jestem :D
  25. Cala - ja sie ciagle zbieram, zeby Ci maila wyslac :D :D Innym tez :) Dora, byla mowa o odruchach, ale jeszcze Ci powiem: to bardzo indywidualna sprawa,zalezy od budowy szczeki ale tez pewnie od psychiki. Ja mialam swego czasu nawracajace infekcje krtani i tchawicy i laryngolog mi zagladala gleboko do gardla - miala lustereczko na wysiegniku i mi prawie nim dotykala tego jezyczka przy gardle!! Mialam ciagle odruch, to mnie nauczyla efektu \'szmacianej lalki\'... Powoli rozluzniasz miesnie twarzy, jezyk, rowniez szyje i ramiona jednoczesnie uspokajajac sie... To dziala, ale na to trzeba pare sekund, kilka wolych oddechow zanim otworzysz buzie. Pocwicz sobie, mozesz testowac to szczoteczka do zebow. Ja jak sie tak wyluzuje, to moge nawet dotknac miekkiej czesci podniebienia... Grunt to nie panikowac, wyluzowac sie i oddychac przez nos.
×