Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania1602

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania1602

  1. * Biedronka jeśli masz podwyższone ciśnienie to raczej nie powinnaś pić kawy. * Annie dziękuję :) * Czekam na efekt stymulacji, dopiero w niedzielę się zaczęła. Wczoraj rozmawiałam z dr, będzie dzwonił niebawem. Ja prawdopodobnie będę miała wizytę w piątek, ale jeszcze dr potwierdzi kiedy, jak zadzwoni do mnie po podglądzie.
  2. Nadzieja sprawdź. Może jest jakieś miasto w pobliżu http://www.hairmedica.pl/specjalisci/trycholog/wszystkie-miasta/ Moje miasto małe, ale jeden się znalazł ;)
  3. Julia używam Fructis szampon i odżywka do włosów farbowanych.
  4. * Dziękuję za kciuki :) * Jeśli chodzi o wypadanie to nie wiem czy to normalne po porodzie i trzeba przeczekać czy nie. Mi wypadają dosyć mocno już o dłuższego czasu (kilka lat), mimo że nie jestem po porodzie. Kiedyś próbowałam z tym walczyć łykając suplementy, później dałam sobie spokój, bo nie było poprawy, później wypadanie się nasiliło i usłyszałam od fryzjerki, że lepiej wcierać coś w skórę głowy. Próbowałam wcierać i też nic nie dało. Ostatnio znalazłam w internecie reklamę o promocyjnych wizytach u trychologa w wielu miastach (w Warszawie nawet podobno są bezpłatne). Skusiłam się, pani trycholog przeprowadziła wywiad, oglądała moją skórę głowy 2 dni pod rząd, bo nie mogła nic niepokojącego znaleźć, z wywiadu też nic nie wynikało. W końcu zapytała jaki szampon i odżywkę stosuje i okazało się, że nieprawidłowo dobrałam sobie kosmetyki, które uważałam za bardzo dobre :) Podsumowując u mnie akurat powodem wypadania może być łojotok i nieprawidłowe kosmetyki. Zobaczę czy coś się zmieni po zmianie. Uważam, że warto skorzystać z takiej wizyty nawet jeśli się jest po porodzie i wypadanie włosów wydaje się normą. Nie zaszkodzi tego skonsultować.
  5. * Lucy wieści coraz lepsze :) Dużo siły Wam życzę, trzymajcie się dzielnie. * Zaczynamy stymulację, ale się boję...
  6. Ola wszystkie Cię tutaj "znamy" i czekamy razem z Tobą na dobre wieści. Postaraj się myśleć pozytywnie. Wiem, że to trudne...
  7. * darkness to był expres :) Chyba każda ciężarna by sobie życzyła takiego porodu :) * Nela super :) Mam nadzieję, że mdłości szybko miną, ale podobno to dobry znak.
  8. Kinia nie każdy cykl musi wyglądać tak samo. Nie nastawiaj się od razu negatywnie. Porozmawiaj z dr o swoich obawach. Alternatywą może być IUI u jakiegoś dr w prywatnym gabinecie. Mnie jakoś nie ciągnie do klinik ;) Mój dr jest dostępny w każdy dzień tygodnia, no chyba że idzie na urlop ;) Ale tyle pracuje, że musi czasem odpocząć. Miałam podglądy w niedziele i dr przyjeżdżał specjalnie dla mnie albo dla 2 pacjentek do gabinetu. Miałam wizyty w nocy i w dni, kiedy nie przyjmował i też specjalnie przyjeżdżał. Kiedyś przyjechał specjalnie w sobotę prosto z jakiegoś szkolenia z Łodzi. Zamiast jechać do domu odpocząć to przyjechał do gabinetu, żeby mnie przyjąć. I była to jego inicjatywa, nie moja. Mam ogromny szacunek dla takich ludzi, bo widać że poważnie podchodzą do swojej pracy i jest to powołanie, a nie tylko biznes.
  9. Kinia Nadzieja już odpowiedziała w sprawie Acardu i Clexane. Z Luteiną myślę, że to nie jest dobry pomysł, myślę że to nic nie da. Gdybyś brała Luteinę po owulacji to można ewentualnie spróbować coś przeciągnąć, ale jedna albo dwie tabletki to nic nie da. Tak myślę, ale specjalistą nie jestem.
  10. Kinia czasem po poronieniach już przy staraniach zalecany jest Acard i kontynuowany po potwierdzeniu ciąży. Czasem dodawane jest po potwierdzeniu ciąży Clexane a czasem zalecane już po IUI czy IVF.
  11. Oj Lucy to Wam maluszek trochę pokrzyżował plany urlopowe... Trzymajcie się dzielnie dużo siły i zdrowia dla Was.
  12. Dziewczyny, które mają problem z wypadaniem włosów... Może wizyta u trychologa? http://www.hairmedica.pl/o-nas/ Podobno ceny promocyjne ko końca września.
  13. Darkness gratulacje :) Wszystkiego dobrego dla Was i szybkiego ustąpienia żółtaczki, żebyście mogli jak najszybciej wrócić do domku.
  14. Nadzieja ja już nie wiem czego ona bardziej się boi tego, że będzie musiała brać insulinę czy, że ją dr planuje położyć w szpitalu, 100 km od domu ;) Chyba po to, żeby zobaczyć jak reaguje na insulinę. No to ta teraz jak widzi, że ma rano za wysoki cukier to ryczy. Stresuje się, a stres też powoduje wyrzut cukru.
  15. Nadzieja dziękuję :) Kiedy ona panicznie boi się igieł ;) Przy pobieraniu krwi robi jej się słabo, czasem mdleje... Już badanie sobie cukru to dla niej wyczyn ;)
  16. Nadzieja mam pytanie do Ciebie i do dziewczyn, które miały podwyższony cukier w ciąży. Moja bratowa ma ten problem, szczególnie na czczo. Nie ma dużo ponad normę, ale trochę ma i lekarz straszy ją insuliną a ona się tego boi. W jaki sposób może spróbować go obniżyć zanim dr wdroży jej insulinę? I jakie owoce nie są wskazane w jej stanie?
  17. Witaj Krk87 na naszym wątku :) Tak jak Nadzieja nadmieniła ja brałam DHEA Eljot, chociaż nie stymulowałam się do IVF tylko do IUI. Jednak faktycznie przy niskim AMH jest polecany. Oprócz Ubichinol koenzym q10, DHEA Eljot ja bym dorzuciła Inozytol, Vitrum D3 forte i Lino Complex. Powodzenia :)
  18. Syllka gratulacje :) Wszystkiego dobrego dla Was :)
  19. Miśka i co pediatra powiedział na problemy z brzuszkiem? Nie są one czasem spowodowane zbyt krótkimi odstępami między karmieniami? Nasze sprawy mają się tak, że mamy nowy plan na kolejny cykl. Mam nadzieję, że tym razem uda się go zrealizować.
  20. Nela gratuluję serduszka :) Dlaczego uważasz, że mój dr chce przedobrzyć? To, że cykle miały się zbiegnąć to był przypadek. U Ciebie dawczyni szybciej się znalazła, bo twoja klinika zajmuje się na większą skalę KD. Nie wiem, może ja czegoś nie widzę. Nie znam się na IVF.
  21. To, że nam się miały niemal cykle zbiegnąć, to był przypadek i chyba dr chciał to wykorzystać. Ostatecznie jednak dawczyni się @ spóźniła. Jednak największy problem, że dr nie zdąży z jej stymulacją w tym cyklu przed jego urlopem. Dlatego wszystko odwołał. Ja miałam czekać na Estrofemie i chyba miał być świeży zarodek. Jestem cierpliwym człowiekiem, ale to wszystko już zbyt długo trwa... Od wielu miesięcy w ogóle się nie staramy... W grudniu chyba mieliśmy przerwę a od stycznia wszystko się sypnęło. Kiedyś miałam nadzieję, teraz już jej nie mam. Chcę wykorzystać ostatnią szansę, ale chyba już nie wierzę w jej powodzenie... Więcej nie napiszę, bo gdybym chciała szczerze napisać, co mnie boli, to naraziłabym się na falę krytyki...
×