Ania1602

Biedronko jestem na półmetku z Estrofemem . Jeszcze 14 dni i zobaczymy czy coś się zadzieje.

Nadzieja to już tuż tuż :)

malamii89 zajęłam się nauką angielskiego ;)

Kkinia84 gratulacje :)

* Biedronka :* * małamii89 mam podobnie jak Ty :( Nie podjęłam jeszcze stuprocentowej decyzji. Różne myśli chodzą po głowie... Między innymi też taka, że nie powinnam zostać matką, chciałabym chociaż zrozumieć dlaczego... Staram się odganiać złe myśli. Od października znalazłam sobie zajęcie, które zajmuje częściowo moje myśli. Zajść w ciążę nie pomogło, ale może chociaż uchroni mnie przed depresją. Pozdrawiam wszystkie kobietki.

* Miśka, że dr zrobi wszystko co w jego mocy to ja wierzę. Myślę jednak, że ja już jestem do niczego... Staram się odganiać te myśli i myśleć pozytywnie, ale coraz trudniej mi to przychodzi... Chciałabym móc cofnąć czas... * Biedronka :* * W sprawie zaparć... Słyszałam, że działa kiwi zmieszane z oliwą, chyba na czczo, ale nie jestem pewna i nie wiem w jakich proporcjach.

Biedronka to daj mi trochę tej wiary i nadziei, bo moje znowu gdzieś uciekły.

Julia i Biedronka wiem, że jest inna stymulacja do in vitro. Mnopurem nie byłam. Ostatnio miałam Puregon + Luveris i Gonal + Luveris w dawkach 180 + 75.

Tak Julcia. Czuję się jakbym zmusiła mojego kochanego doktora, żeby jeszcze coś dla mnie wymyślił, ale nie wiem czy jeszcze wierzę w powodzenie tych pomysłów ;) Niemniej jednak cieszę się, że traktuje mnie poważnie i tak bardzo się stara. Tak mi się coś kojarzyło, że słyszałam kiedyś z ust mojego dr, że Estrofem jest też na wyciszenie jajników a prawie wszędzie piszą, że jak wyciszać jajniki, to tylko antkami. Dziękuję Julia :*

Miśka :*

* malamii89 KD to komórka dawczyni. * Dziewczyny czy któraś z Was słyszała, że Estrofem wycisza jajniki?

Nadzieja dojrzewam do decyzji o KD i zaczynam zbierać kasę.

Nadzieja nie ma na czym robić, jajniki nie reagują na stymulację. Pojawia się 1 albo 2 pęcherzyki antralne i albo zanikają albo nie rosną.

* Alex brałam Estrofem przez 15 dni * Miśka to już trzeci podobny cykl, więc nie ma mowy o "gorszym"... * Nadzieja, no właśnie powiedział :( Dr wczoraj powiedział, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie ma sensu już stymulować :( Dziękuję wszystkim za słowa pocieszenia.

Jednak moje jajniki już nie reagują na stymulację. Znowu nic nie ruszyło. To chyba koniec :(

zosia2574 i penelopka28 gratulacje :)

penelopka28 lekarze mówią, że pęcherzyk ciążowy jest widoczny od bety 1000.

* zosia2574 witaj w klubie :) * Nela40 twoje AMH nie jest jeszcze takie złe. * Eversea jak Olunia dzisiaj?

* zosia2574, ananasowa, kiciolka dziękuję :* * zosia2574 nie badałam. * Nela40 witaj :) Tak się składa, że dinozaurem na tym forum jestem ja, jestem już po 40. Jednak cieszę się, że dołączyłaś, będzie mi raźniej :) Inne 40 się wykruszyły, szkoda :( Powodzenia. * Eversea bardzo mi przykro :( Życzę dużo zdrowia Oluni. Powinnaś trochę odpocząć. Niech mąż Cię podmieni przy małej a Ty spróbuje się trochę przespać. Olunia potrzebuje Cię zdrową i silną, a jeśli nie odpoczniesz to możesz zasłabnąć i się rozchorować. * kiciolka gratuluję parki :) * penelopka28 nie wiem czy leżenie ma aż taki duży wpływ na powodzenie IUI. Różnie lekarze praktykują Moja poprzednia dr i prof. z którym zamiennie przyjmowała w gabinecie praktykowali krótkie leżenie ok. 5 min. Powiodła mi się u nich jedna IUI. Natomiast mój obecny dr i jego koleżanka praktykują dłuższe leżenie 15 - 20 min. Tutaj też powiodła mi się jedna IUI. Koleżanka mojego dr, robiąc mi jedną z IUI przeżywała nawet, że ja po IUI muszę jechać 100 km i prowadzić auto :) Natomiast jeśli chodzi o progesteron po IUI to już ma większe znaczenie. Może na pewno pomóc. No i aktywność po IUI może być taka sama jak przed, nie trzeba się oszczędzać, chyba, że ktoś ma ciężką fizyczną pracę. * darkness77 dobrze, że opisałaś, trzeba być czujnym.

penelopka28 progesteronu przyswajanego z Dupchastonu nie wykaże badanie krwi. Dr na pewno zaleci Ci jakiś progesteron, nie musisz mówić, że sama brałaś... Nie wiadomo jak zareaguje.

Nadzieja, Miśka dziękuję :* Miśka ceny są różne w zależności od kliniki. Jeszcze nie pytałam dr ile u niego będzie to kosztowało. Powiedział, że na KD mamy jeszcze czas, nie muszę się spieszyć z decyzją i mogę spokojnie do niej dojrzeć. Na razie będziemy próbowali wyciągnąć jeszcze coś ze mnie, bo nie ukrywam że wolałabym dzieciątko ze swojej komórki, ale jeśli już się nie da to...

Julia już nie ma sensu powtarzać, wtedy miałam kiepskie, teraz rezerwa jest na wyczerpaniu to widać na usg.

Ananasowa gratuluję serduszka :)

Julia rok temu.

* penelopka28 gratulacje :) Dobrze, że wzięłaś Duphaston. * DoReMiDo umęczyłaś się biedna. Wszystkiego dobrego dla Was. * Syllkaa trzymam za twoją kruszynkę kciuki. * Eversea zdrówka dla Oluni. * Julia, Biedronka i darkness dziękuję :* Julia FSH 14,69 E2 25,11. Adopcji nie rozważamy, bo nie przejdziemy przez procedury. Alternatywą dla nas jest KD. Mam nadzieję, że przed emeryturą zdążę na to nazbierać. Biedronko, tak zamierzam walczyć do ostatniej komórki. Choćbym miała zostać w ostatniej koszuli, nie poddam się. Chyba, że wcześniej się wykończę psychicznie albo fizycznie. Jak na razie z moim dr pójdę nawet "w ogień". Byłam dzisiaj na wizycie i usłyszałam piękne słowa. Ten człowiek jest cudowny, bardzo mi pomaga. Mimo, że na początku nie dał tego po sobie poznać. Żałuję, że na początku moich starań nie trafiłam do niego, wszystko by mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Może wówczas mój Mały Cud już byłby ze mną...