Ania1602

Nadzieja już 5 tygodni? Wierzyć się nie chce, dopiero co rodziłaś... :)

* Biedronko oprócz tego co napisały dziewczyny musisz wziąć też pod uwagę fakt, że możesz nie urodzić w terminie. Jeśli urodzisz tydzień wcześniej, to będzie Ci na rękę, ale chłopcy często lubią zostać trochę dłużej w brzuszku u mamusi, więc jeśli urodzisz tydzień później to już kiepsko z tematem wesela. * Kinia bardzo dobrze. Myślę, że to szczęście w nieszczęściu. Powodzenia w dalszych działanich.

aleczka21 wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :)

Nela40 przykro mi :( Trzymam kciuki za twoją gwiazdeczkę w brzuszku.

Nela40 super :)

* Ania1313 gratuluję podwójnego szczęścia :) * darkness77 a Tobie syneczka gratuluję :) i nie odchudzaj się ;) To na pewno przez ten krem.

* Zocha82 gratuluję :) * Azzurro dziękuję. * Nela40 ładny efekt stymulacji, a ceny są porażające. Trzymam kciuki.

* Annie84 witaj ponownie :) * Alex gratuluję serduszka :)

Alex mój czas już się skończył, nie mam czego już szukać u innych lekarzy, nie będę już zmieniać. Myślę, że przez ostatni rok byłam w dobrych rękach. Żałuję tylko, że jak udało mi się zajść w drugą ciążę dr nie zalecił Clexane, może by było inaczej. Ale miałam już nie gdybać... Poprzednio byłam u dr Serdyńskiej - Szuster.

Kkiniaa84 nie wierzę! Jak to sama sobie aplikujesz? Takie tabletki powinien zaaplikować lekarz w odpowiednie miejsce. Zbadał Cię chociaż jakiś lekarz? Z tym moczem do pojemnika nie rozumiem o co chodzi... Przytulam i współczuję.

Kkiniaa84 masakra :( Mam nadzieję, że chociaż Cię przyjmą a nie odprawią z kwitkiem.

* Alex dr Hadaś ul. Gorczyczewskiego. A Ty gdzie i u kogo? * Julcia byłam wyciszona Estrofemem, to chyba podobne działanie... Mocna stymulacja... Ech... Skąd na to wszystko brać? Trzeci miesiąc z rzędu poszło prawie tysiąc w błoto, bo działań żadnych nie było :( Dr już kilka miesięcy temu, jak jeszcze pęcherzyki się pojawiały powiedział mi, że IVF w moim przypadku na moich komórkach nie ma sensu. Koszty duże a efekt stymulacji może być znikomy. Mogę wziąć tylko jeden kredyt, jeśli się uprę na IVF na swoich komórkach, to nie będę już miała środków na KD. * Dziewczynki bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia. "teraz już gość" gratuluję i dziękuję.

lucy1980 gratuluję serduszka :)

Alex w Poznaniu.

Ale mam mętlik w głowie :( Niby się zdecydowałam na KD, ale jeszcze różne myśli kłębią mi się w głowie. Kilku decyzji żałuję... Długo broniłam się przed in vitro, teraz myślę że może to nie było dobre. Może gdybym rok temu się zdecydowała na in vitro z mojej komórki zamiast zmieniać dr i próbować z IUI to sprawy by się potoczyły inaczej. A może gdybym 2 lata temu, kiedy zaczynałam przygodę z lekarzami od leczenia niepłodności, zamiast do poprzedniej dr trafiłabym od razu do obecnego dr też by było inaczej... albo chociaż od razu po pierwszym poronieniu... Teraz wiem jedno, że moje szanse na poczęcie dziecko z mojej komórki są znikome... Mogę czekać kilka cykli na cud wyklucia się mojej komórki, pewnie słabej... Nawet gdyby udało się zajść w ciążę ryzyko poronienia będzie duże. Albo mogę próbować działać z KD...

* Dziewczyny dziękuję za wszystkie słowa pocieszenia. * Kinia w szpitalu możesz poprosić o farmakologiczne wywołanie.

* Kkiniaa84 nie wiem czy przeczytałaś to, co Ci napisałam kilka dni temu... Jeśli poronienie będzie samoistne albo wywołane farmakologicznie, to nie musisz czekać 3 miesięcy. Chyba, że chcesz i potrzebujesz tego. Jeśli są siły i chęć, dobrze jest próbować od razu na pierwszym pęcherzyku po poronieniu. * ewap156 gratuluję i życzę dużo zdrówka dla córeczki. * U mnie jednak klapa :( Starań już nie będzie :( Po raz trzeci z rzędu nic nie urosło. Jest jeden maleńki, za maleńki na ten czas :( To koniec. Zostało tylko KD. Dr szuka dawczyni, a ja kasy :-(

Kkiniaa84 jeśli nie ruszy samo, zanim zdecydujesz się na zabieg, proponowałabym wywołanie farmakologiczne.

* Kkiniaa84 bardzo mi przykro :( Jeśli chodzi o czas, który trzeba odczekać po samoistnym poronieniu, to różnie lekarze zalecają. Mi poprzednia dr po pierwszym poronieniu kazała odczekać trzy miesiące. Natomiast obecny dr po drugim poronieniu nie kazał. Proponował (jeśli mam siłę i chęć) działanie od razu po poronieniu, nie czekając na @. Jednak różnie to bywa, czasem jajniki podejmują pracę od razu, a czasem nie. Moje nie podjęły i musiałam poczekać na @. Ostatecznie przegapiliśmy jednak owulację i nie było działania na "cennym" pęcherzyku. Mój dr uważa, że pierwszy pęcherzyk po poronieniu daje duże szanse. Przytulam Cię mocno i życzę dużo siły. * Ja dzisiaj miałam taki szybki podgląd jajników. "Nieproszony gość" na prawym jajniku zniknął i pojawił się nowy malutki pęcherzyk. Na lewym chyba też coś jest. Jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić czy jest odpowiedź jajników na leki, ale jest nadzieja. Stymulacja trwa nadal. * DoReMiDo bardzo Ci dziękuję. Cieszę się, że u Ciebie tak bezproblemowo :) * Kobietki życzę Wam zdrowych i radosnych świąt. Wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń.

* Julia, Biedronka, Miśka dziękuję :* * Niela40 tydzień szybko minie i myślę, że torbiel powinna się wchłonąć. Niestety będziesz miała dodatkową wyprawę. Dziękuję bardzo, czekam :*

Na jednym jajniku mam przestarzały pęcherzyk z poprzedniego cyklu, nie wiem skąd się wziął, bo niby dwa które były zanikły, i od razu było wyciszenie Estrofemem. Na drugim jajniku pokazały się 3 antralne, jeden malusi a dwa rokują. Podejmujemy próbę stymulacji i zobaczymy czy będzie reakcja. Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję :)

Biedronka :) jeszcze nie wiem. Od wczoraj nie biorę leków i chyba już @ się rozkręca. Myślę, że jutro 1 dc, jeśli tak będzie to w poniedziałek badanie FSH i we wtorek wizyta.

* Basik30 przykro mi :( * Alex ładny przyrost. Gratuluję :)

Julia i Biedronka dziękuję :*

Nadziejko cudnie :) Witamy Niunie na świecie :)