Witam dziewczyny. Bardzo imponujący topik. Czy przyjmujecie jeszcze nowe gęby?:)
Kwalifikuję się chyba, bo mam dwie córy, 13 stycznia młodsza Majka kończy pierwsz rok życia. Starsza Nina - 19 czerwca 4 latka. I siedzę w domu. Choć starsza poszła do przedszkola.
Ale ja z konkretnym pytaniem dowas. Maja nie chce jeść miksowanych zupek i słoiczków a ja morduję się żeby ugotować obiad dla nas, ale taki żeby mała też mogła zjeść. Nie chce wam się podrzucić mi paru pomysłów? Odwdzięczę się swoim autorskim przepisem na kotleciki z piersi indyka.
Jeśli któraś się zainteresuje tematem, niech pisze. Bo nie wiem czy mordować się jak nikt nie będzie chciał czytać:)