Pyzia79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
czesc Dziewczyny :) Pamietacie mnie? Wróciłam najszybciej jak mogłam :) Zaraz poczytam wszystko co sie u Was dzieje A Wy napiszcie mi czy moge zostac...obiecuje ze teraz nie znikne :)
-
Witajcie dziewczyny... :) Bardzo sie za Wami stesknilam...troche poczytalam i widfze ze u Was wszystko dobrze...ciesze sie ze kg spadaja i humorek dopisuje. Brat mi przyniósl laptopa, wiec moge zlozyc Wam zyczenia... ...zaczarowana magią Świąt stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o ludziach, których noszę w sercu życząc im spokojnych Świąt wszędzie tam, gdziekolwiek są ... Wam życzę serdecznych spotkań rodzinnych, pukania do drzwi, przyjaznych twarzy, dużo radości, serdecznych objęć, pocałunków, szczęśliwych wspomnień, aby Wasze Święta były właśnie tym czym powinny być - odrobiną ciepła w środku zimy, światłem w mroku... ...a Nowy Rok był dla Ciebie najlepszy, żeby przyszły same jasne dni, żeby sny były kolorowe, wieczory pełne nadziei, a poranki beztroskie! Pozdrawiam, Aga
-
DobryWieczór, Aga jest po operacji, jej stan jest stabilny. Oby tak dalej. Najgorsze juz za nia. Wróci do Was....obiecała... Mam Was wycalować wszystkie i każdą z osobna. Pozdrawiam, Monika
-
Dobry wieczór Dla zainteresowanych zdrowiem Agi jestem i pisze co u niej. Serduszko troche szwankuje i nie jest lepiej. Zalamala sie pewnym facetem i nie chce walczyc.Udaje ze wszystko jest ok ale jak zostaje sama to placze do utraty tchu.Wiem ze to chodzi o niego. Probowalam z nim dzisiaj rozmawiac, chociaz jakby sie Aga dowiedziala to by mnie zabila. Ale ten dupek mi powiedzial ze go nie obchodzi i nie chce wiedziec cou niej, powiedzial ze Aga mnie namowila abym do niego zadzwonila. Nawet nie zdazylam mu powiedziec ze ona walczy o zycie....rozlaczyl sie :( Własnie wydrukowalam jej to co piszecie, te ostatnie strony forum, bardzo o to prosila.Jak juz ja przeniosa do innej sali to bedzie miala laptopa i napisze do was, teraz jest pod aparatura i nawet komorki miec nie moze. To beda smutne swieta dla nas wszystkich...jej rodzicow...szefow...znajomych Mysle ze gdyby T. poszedl do nie, porozmawial i odszedl z usmiechem to wiele by pomoglo...a moze lepiej nich nie wie...bo on niechce wiedziec co z nia. Pol roku placzu i zalamania...stres i bol...musialo sie tak skonczyc Caluje Was w imieniu Agi. Pozdrawiam Monika
-
Wkońcu Was odnalazłam. Jestem tu na prośbę Agi (pseudo Pyzia). Aga jest w szpitalu od dwoch dni.Nogę ma w gipsie ale to nie z jej powodu tam lezy.Jak wroci to Wam napisze. Mam was wszystkie ucalowac i wysciskac z calych sil. Pozdrawiam
-
Witam to ja :P U mnie koszmar!!!!!!!!!!! Skreciłam dzisiaj noge w kostce!!!!!!!!! Jestem w gipsie do kolana, jestem unieruchomiona i nici z cwiczen zabijcie mnie bo sama to zrobie!!! do tego ciagle jestem glodna bo bede miala okres!!! ratunku
-
Cześć dziewczynki :) U mnie trochę lepiej, czytam co do mnie piszecie i wiem że nie jestem sama. Dzieki wewe Ja dzisiaj leniuchuje i próbuje dojść do siebie. Zjadłam pyszne i bardzo kaloryczne sniadanko, od dawna chodziła za mna jajecznica z pieczarkami, do tego pomidorek i prawdziwy chlebuś :) Dziś dzień dyspensy, więc należy mi sie trochę luzu. Na obiad też mam same smakołyki :) Od jutra chce zacząć dietę śródziemnimorska bo mam ochote na ryby i takie cudeńka, to trzeba lubieć a ja jestem jak kalmar :) Wątpie abym na tej dietce schudła, ale napewno dostarczę do organuizmu wielu składników, których od dawna się domaga.A tłuszczyk mam zamiar wypocić, z rana biegam, ale to juz u mnie norma a co drugi dziń basen i siłownia. Do świąt niedaleko a ja mam jeszcze 4 kg do zrzucenia abym ważyła jak wcześniej.Tak naprawdę to nie musze wazyć tyle, ale nie mieszcze sie we wszystkie spodnie a lubie w nich chodzic :P Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia A może zrobie sobie prezent i wybiorę sie na Bonda :) Potem Wam napiszę co z tego wyszlo. Całuję optymistycznie :D ... i postaram się już nie smucić...
-
Witam w sobotni wieczór Gratuluje ubytku centymetrów, Ela nie nazywaj siebie grubasem bo bylas nim 14 kg wczesniej.Teraz jesteś kobietka z nadwagą i niewiele Ci brakuje by osiągnać sukces, czego Ci z calego serduszka życzę. Jeśli chodzi o mnie to własnie dzieki bleganiu mam te 64 kg, no moze i dzieki niedoborowi slodyczy. Dzieki za słowa otuchy i dobre rady, jestem Wam wdzieczna za apel. wiem że zawsze mogę napisać co mnie trapi i nie bedziecie obojetne na moje łzy...ale chyba juz zabrnęłam z tym za daleko...ja już sobie nie radzę...dziś jest bardzo źle i przeraza mnie fakt że nie panuje nad swiomi myslami...pisząc te słowa łzy płyna mi po policzkach...nie potrafie sie pozbierac ...rozmowa z bliskimi mi nie pomaga, odpycham od siebie rodzine, zaprzyjaznionych sasiadów, kolegów unikam juz od dawna...dzisiaj zdalam sobie sprawe z ogromnej depresji w jaka popadlam i tego ze ja mam dwie twarze. W pracy jestem usmiechnieta i ciepla osoba, jestem mila i zyczliwa ekspedientka, umiem pomoc kazdemu tylko nie sobie, ludzie mnie uwazaja za sliczna dziewczyne, ktora chwyta wiatr w zagle i zyje chwilą. Na plywalni, siłowni, w solarium i na zakupach jestem zawsze usmiechnieta i pelna zycia....koszmar zaczyna sie po powrocie do domu, czuje sie wtedy niechciana, niekochana,samotna i nikomu niepotrzebna...zamykam za soba drzwi mieszkania i zdejmuję maskę, wtedy jestem słaba dziewczynką która nie umie sobie poradzić z pustką jaka została po Kimś, kogo wciąż kocha, za Kim tęskni i Kogo potrzebuje bardziej niż powietrza. Nie było tak od początku. Wcześniej ciągle byłam sobą, kiedy było mi źle to byłam smutna, kiedy tęskniłam to było widać...Ale miałam dość tego ciągłego powtarzania mi, że on nie był Ciebie wart, że poznasz kogoś wartościowszego, że trafisz na swoją drugą połówkę, że takich jak on sa setki i przyjdzie moment że faceci będą za Tobą ustawiać się w kolejce...Ok!!! Ale ja tego nie chce, nie chce i nie moge być z Kimś innym.Właśnie dlatego, aby nie słuchac morałów zaczęłam chodzić w masce, dzieki niej wszyscy myślą że wreszcie sobie poradziłam z rozterką, że zapomniałam, że jestem szcześliwa...nienawidzę tej maski i tego że zamknęłam się przed światem...nienawidzę siebie za to że się zakochałam... Byłam dzisiaj u psychologa, to juz 5 wizyta w ciągu tych 6 m-cy...może to za któtko ale ten człowiek nie pomaga mi...a może musze sobie sama pomóc, tylko jak?... Całuję wszyskie odchudzaczki, te praktykujące ...i te czytające
-
Ojjjjjjjjjejjjjjjjjjjjjjjjjj!!!!!!!!!! A gdzie są buźki?? A gdzie kwiatki i serduszka!!! Tak Wam wyrysowałam, a tu nic sie nie pokazało !!!! Mam nadzieję że to chwilowe usterki na forach. Oddawać mi buźki !!!!
-
NICK------------WZROST-------- BYŁO------- JEST------ BĘDZIE----UBYŁO brum84-----160cm---------99,2kg-------93kg-------75kg-------6,2kg ela43--------161cm---------87,0kg-------73kg-------70kg------14kg kagrosz ---164 cm---------72kg----------70kg------60kg---------2kg Goodlife-----165cm---------94,4kg------90,1kg-----75kg-------4,3kg Becia80-----155cm---------64kg---------62kg-------55kg--------2kg Pyzia79-----169cm---------68kg---------64kg-------60kg--------4kg Tabelka jest z wtorku, muszę się słuchać Brum bo ona tu rządzi !!! Brum Kagrosz dla Ciebie tez
-
U mnie załamka Facet ktorego kocham, a który nie chce juz mnie spotyka sie z nasza wspolna znajoma :( Dobilo mnie to :( Ide sie wypłakac!
-
Witam Wszystkich wieczorowa porą :) Brum fajnie że Cie ubywa :) Ja dziś od rana jestem naminowana i równie bardzo zdołowana. Powodów joko takich nie mam i nawet na pogodę nie da się zwalic, bo u mnie i słoneczko było i ciepły listopadowy wieczór... Przebiegłam 7km i zaczynam byc dumna ze swojej kondycji :D Mam nadzieje że mój wysiłek nie pójdzie na marne i niedługo zmieszczę sie w ulubione jeansy !! Gdzie są wszyscy???? Hallo dziewczyny żyjecie??? Napiszcie gdzie spędzacie ostatki :)
-
Witam wszystkie śliczne kobietki :) Ja tylko na chwile bo zmykam na basen ;) Potem nastukam więcej!! Brum ja Ciebie dobrze widzę :) nie przesadzaj z ta fotka bo to nie konkurs piekności wiec czym sie przejmujesz?? wymieniamy sie po to abyśmy miały wyobrazenie o sobie. Za to od Agi :)
-
Tak świetnie to nie wygladamy :o Wlasnie ubralam te spodnie w ktorych jestem na zdjeciu i leddddddddddwo w nie weszlam a do tego mi brzuch wystaje Jeszcze cholerne 6 kg i bede mogla ubrac wszystkie portki ;) Chcialam Wam wysłać też zdjecie jak ważyłam w \"szczycie\" 80 kg, ale nie mam takiego, chyba wszystkie wyrzuciłam (z wiadomego powodu), dziewczyny mozna schudnać i ja jestem tego zywym przykładem!!!! Jestem z Wami i chce Wam pomóc. Jak ja traciłam te nieszczesne 20 kg (4 lata temu) nie mialam takiego forum i bylam sama.Teraz jest łatwiej.Trzymam kciuki za wszystkie odchudzaczki :) Nie wiem czy zauważyłyście ale chyba nam topic pada :( Piszcie, piszcie bo jest nas coraz mniej!!! Brum Ty jako matka musisz czesciej wpadac!! vikusia, becia,szczupaczka i reszta druzyny???? dajcie znak!!!! Czasu brak nam wszystkim ale chociaz dwa słowa napiszcie!!! Prosze :)